Quentin Tarantino <- według mnie najdoskonalszy reżyser wszechczasów, każda jego produkcja to totalny popis jego niepowtarzalnych umiejętności. Najlepszym motywem jest to , że zaczął od zera, bo jako nastolatek rzucil szkołę i zabrał się za kręcenie krótkometrażowych niskobudżetówek... I tak z niczego udało mu się zrobic kariere.
Do jego produkcji, z niezliczoną ilością oryginalnych pomysłów i motywów możemy zaliczyć takie hity jak:
- Reservoir Dogs
- Jackie Brown
- Pulp Fiction
- współreżyserstwo w Ostrym Dyżurze / Four Rooms
- i oczywiscie Kill Bill
(scenariusze do : Od Zmierzchu do Świtu(uczestnictwo jako aktor), Natural Born Killers)
Każdy film gwarantuje świetną zabawę; rózne wątki czy komiczne, czy brutalne, czy z lekką dawką miłości.
Moimi osobistymi faworytami są: Reservoir Dogs, Pulp Fiction i w szczególnosci Kill Bill. (aczkolwiek Pulp Fiction był najlepszym filmem w jego karierze wedlug mnie [ Zed's dead baby, Zed's dead] )
Bardzo dużym plusem u Tarantino jest przemyślany dobór aktorów. W kilku produkcjach brali udział Samuel L. Jackson czy Michael Madsen, nie należy też pominąć legendarnego David'a Carradine'a , w roli Bill'a prezentował się DOSKONALE.
Kolejnym atutem filmów jest muzyka. Synchronizacja danych scen w filmie z poszczególnymi utworami muzycznymi także mnie zniewala z nóg. (przyklad: O-Ren-Ishi przechadza sie z poddanymi w Kill Bill vol. 1) - polecam soundtracki.
To tyle z mojej skromnej strony. Jestem ciekaw waszych opinii na temat reżysera i jego filmów.