No cóż... ja narazie nic nie zaznaczyłam, ale z moim pieskiem skaczę... tzn. on skacze a ja naprowadzam go ze smyczką lub bez na przeszkodę
. Świetna zabawa. Czasami skaczemy tzn. Buster skacze
przez takie ławki w parku (no jak nikt tam nie siedzi, a zazwyczaj tak jest :mrgreen:), czasami w lesie sobie ustawiam gałęzie, nawet już znalazłam sobie takie fajne miesce gdzie są
. W przyszłości bym chciała z Busterem "uprawiać"
agility, moim zdaniem super zabawa, narazie się do tego przygotowujemy