Na mojego kanarka, gdy się zanadto rozśpiewa i gdy pęka mi już od tego głowa działa podniesienie ręki
A najciekawsze jest to,że reaguje tylko na moją rękę
gdy rękę podniesie ktoś inny to ma on to w głebokim poważaniu i śpiewa nadal
A żeby nie robiły za budzik, nad ranem (chociaż teraz o tej porze roku kanarek o 4 nad ranem jeszcze spi
) wystarczy klatke lub wolierę przykryć jakimś ciemnym materiałem... zwykle daje jeszcze jakiś czas ciszy do pospania