wiesz, u mnie od jakis trzech miesiecy byla jemioluszka - znaleziona, bo tez miala problemy z lataniem (niestety okazalo sie, ze problemy nie sa zwiazane ze skrzydlem, ale z tym, ze prawdopodobnie przywalila w cos glowka - powstal jakis skrzepik czy cos - niedowlad postepowal i w koncu ja wykonczyl) i tez z kolezanka sie smialam, ze niose do domu ptasia grype...