Ja kupiłam mojemu psu obroze - miała to być obroża rzekomo p. pchłom, wszom i kleszczom. I tak ona nic nie daje - Ares złapał juz jednego kleszcza:/ Musze iść z nim do weta, bo boje się go wyrwać - jeszcze urwe tułów, a głowa zostanie:/ Wiecie może, jak skutecznie można pozbyć się kleszcza??