zły temat wybrałaś
Zeby to człowiek mógł sobie wybierac problemy to by ich nie miał
Młode bojowniki sie wyklułu,larwy pływają radośnie, na jednej stronce wyczytałam ze trzeba je karmic co godzinę - nie dałam rady w nocy , dostały jedzenie w nadmiarze bo nijak nie da sie wsypac mniej . Za to dałam w nocy co 4 godziny jedzenie i jakoś nie zdechły z głodu
Czym karmię? Zwiedziłam 2 sklepy i nie mieli zadnej karmy w płynie ani zadnych pantofelków tudziez innych pierwotniaków o których pisza na stronkach - jedyne co znalazłam to karma w drobnych płatkach dla narybku
rozdrabniam w palcach, bo rozpuscic sie nie daje.
Piszą ze larwy w ciągu trzech dni powinny opasc na dno, tymczasem nie rozumiem jak mają pobierac powietrze do labiryntu jak będa na dnie - to dla nich jednak duza odległośc do tego by ciągle wypływac po powietrze - na dodatek matka jak tylko opadną na dno bierze je do pyska i wynosi na powierzchnię ...
No i jak mam zmienic wode by ich nie wyssało? a na dnie juz pełno resztak jedzenia i robi sie syf
Kupiłam sobie bedocje - 4 - dwie samice i dwa samce