prosez, moze skonczmy ten temat...
bo przypominaja mi sie wszystkie moje zwierzatka, ktore ze strarosci odeszly na tamten swiat... oh, gdybym mogla dotknac, poglaskac i przytulic Iskierke....
jeszcze raz powiedziec, jak bardzo ja kochalm
Mysle, ze ona jest tu gdzies, duchem, przy mnie... po jakims czasie jak ja zakopalam, zrobilismy niedaleko jej grobu sad... mysle, ze jej duch jest w jedyn z tych drzew