Forum Zwierzaki

No wiec moze niektórzy nie wiedzieli a nie którzy zapomnieli że jest dziś :P no więc jest o 21:00 na TVP1  :wink: nie zapomnijcie :lol:

A co sadzicie o tym że Blue Cafe ma reprezentować Polskę? ja uważam że to kiepski pomysł bo ta babka z zespołu ma głos jak kaczor donald, mamy małe szanse  :roll:  :P

Ja sie tym nie interesowalam, wiec nie wiedzialam, ze jest dzisiaj :P Ale skoro juz wiem, to moze wlacze tv.
A co do wokalistki Blue Cafe mam takie samo zdanie.

dla mnie to Blue Cafe jest przxynajmniej lepsze niż Ich troje... :P ja będę dzisiaj oglądac i pewnie bym nie wiedziala że dzisiaj jest gdyby nie mój brat ktory caly czas mówi tylko że dziś Eurowizja ;)  :lol:

dla mnie to Blue Cafe jest przxynajmniej lepsze niż Ich troje...

eniqa, kazdy zespół jest lepszy od ich troje ( prócz zespolow hh i disco-polo-owych)  :roll:

jak dla mnie to nawet HH jest lepszy niż Ich Troje ale to tylko moje skromne zdanie ;) :P

gdyby nie spiker, w ogóle nic bym nie wiedziała, że to dzisiaj ;) a ja myślę, że Blue Cafe, nawet nie zajmie tego miejsca, co Ich troje :P choć Ich trojga też nie lubię :lol:

Własnie się zaczeło  :wink:  :P

Tak, wyje jakas zrobiona na blond turczynka chyba ;)

To jest ta babka która wygrała rok temu na Eurowizji  ;) nawet fajnie śpiewa  :lol:

O Boze, wlasnie zobaczylam prowadzacych  :shock:  Skad oni ich wytrzasneli  :shock:
No dobra, nie badzmy zlosliwi ;)

hehe prowadzący de best :wink: :P:P
tak apropo to mi się zawsze wydawało że własnie Blue Cafe ma jakąs szanse zdobyć lepsze mijesce od Ich Troje ,bo głos tej noo..... Tatiany zapewne pozostanie w głowkach widzów :P jak to powiedzieliście "kaczor donald" ;) ..... wydaje mi się że jakąs tam szanse mają :wink:

No, co fakt, to fakt, glos na pewno zapamietaja ;)

Nie kojarze tej piosenki Blue Cafe ( po tytule ) moze znam.. no ale zobaczy sie, moze niezle zaśpiewaja ;););););)

Jak na razie to mam wrazenie, ze praktycznie caly czas leci ta sama piosenka  :roll:  Myslalam, ze mam cos ze sluchem, ale moja mama slyszy tak samo  :lol:  Wszystko na jedno kopyto  :roll:

E tam, każda piosenka inna  :roll: Ale może "my" wypadniemy nieźle  :lol:

ja osobiście ne lubie Blue Cafe i szkoda, ze na Eurowizje ne pojechały Sistars:( tylko z drugiej strony, one by sie tam zmarnowały... no, ale zobaczymy.. .bo blue cafe jest lepsze d ich troje:D

a kto polske reprezentuje? Blue Cafe?? Nieee

Nie? A kto by inny?  :P  :lol:

Kiedyś czytałam na Onecie wypowiedź, że Pani Tatiana, ma głos jak przejechana przez samochód ropucha :lol:
Ehh nie wiem, czy ta nasza niezwykle "słodka piosenka" ma szansę chociaż na znalezienie się w pierwszej 10 :roll:

I co sądzicie o ich występie?  :P Ja myśle że nie było najgorzej  :lol:

A ja myślę, że mogłoby być lepiej :P Wiedziałam, że ubierze się w coś... takiego :? Naprawdę wielka szkoda, że nie reprezentują nas Sistars :( Trochę by się tam rozluźniło, bo same jakieś takie "sztywne" piosenki... :P

Sistars by sie chyba tam nie przebiło. Tam jest całkiem inny styl. Nikt nie spiewa hh ani rapu. Ja osobiście nic nie mam do Blue Cafe. A Tatiana jest bardzo sympatyczną osoba sądząc po tym jakich wywiadów udziela.

ja widziąłam tylko kawałek. Był ładnie rozerana  :roll:

Hmm no jak narazie mamy 6 punktów ale to i tak w miare dużo jak na blue cafe  :roll:  :lol:

No dobra, narazie jesteśmy na 17 miejscu :P  :lol:
Dopisane: Spaadamy, 18 :P
Dopisane: No i znów 17  :lol:  (11 pkt)  :lol:

No nie jest tak źle  :roll:  :lol:

ja ogladam

No no... mamy 21 punktów  :wink:  :lol:

Kieeeepsko było ... :lol: .. a ta sukienka ?!  ... - masakra !! :lol:
pozdro :spoko:

No mielismy 17 miejsce  :lol: chyba jakies 27 pkt ;)
A fajna ta piosenka co wygrała, nie?  :wink:

Eee.. nie wciagnęło mnie to. Tatiana źle zaspiewała, inaczej niz zawsze.. glos miałam troche 'zdeformowany' .. Sympatyczna to moze ona jest, ale spiewac to za fajnie nie potrafi :/.  Macie racje powinno pojechac Sistars, inny styl.. troche by bylo inaczej.. no ale nie wiadomo czy by mieli duzo glosow..

lecimy do wlasciwego dzialu

a własnie, jak już dałam tu to pomyślałam, czy nie lepszy dział muzyka  ;)

eee no i pojechali i sie zgasili beznadziejnyy zespol, beznadziejna piosenka, tragiczne wykonanie:/ hyhy ale przynajmniej troche lepiej niez jak piasek bnyl:P ile on mial?? 2 pkt??P:P:P:

Co by nie mowic o Ich Troje, to zrobili wieksze wrazenie na widzach rok temu niz Blue Cafe, ktore jak sluchalem to sie za fotelem ze wstydu chowalem, nie wiem czy ta scena tam jakos dziwnie oddawala muzyke czy co, zreszta wiele zespolow brzmialo sztucznie, mi sie chyba najbardziej podobala Athena.

kurcze ten poziom eurowizji to spada chyba z konkursu na konkurs... B.C okropnie jakos wypadlo yh, w sumie jak dla mnie jedynym fajnym przerywnikiem byl ten zespol ktory tak smiesznie ubrany byl i nie gral pop'u ani disco;)) i taka babeczka ktora wystepowala pod koniec z taka piekna ballada :)

a kto wygrał (jaki kraj)??? bo ja kimnelam na wynikach ;)

ja nie oglądałam tego, ale ta piosenka z którą wystarowali... szkoda gadać... mega tępa... cztery słowa powtarzane w kółko... a po za tym ten zespół... ta baba... ehhh.. z czym do ludzi :P

No wygrała Ukraina z fajną piosenką  :lol:  :wink:  ;)

Weronika a może zanucisz bo ja jakoś tak przysnełam i nie pamietam już co kiedy jak gdzie jak.... :lol:

ja nie oglądałam tego, ale ta piosenka z którą wystarowali... szkoda gadać... mega tępa... cztery słowa powtarzane w kółko... a po za tym ten zespół... ta baba... ehhh.. z czym do ludzi :P

zgadzam sie....jeszcze ten jej glos....brrr :?
A Ukraina ....to bylo to:"Wild Dance"???

A Ukraina ....to bylo to:"Wild Dance"???

Tak, Pusia ;) Podobała sie wam ta piosenka? mi tak  ;)

Blue cafe był beznadziejny  :lol:

Blue Cafe mnie sie osobiscie nie podoba, powinien jechac tak ktos zupelnie inny. Jakby nie bylo to przez te wszystkie lata jak tak popatrzec to najlepiej wypadla Gorniakowa no i Ich Troje :)

Ich Troje tylko dlatego niezle wypadło rok temu bo śpiewali po niemiecku  :roll: u niemców, austryjaków, szwajcarów i innych krajów niemieckojęzycznych mielismy najwiecej punktów  :roll:

hehe a ja zasnęlam przxed TV  :lol:  już pod sam koniec :P chyba juz wyniki mieli oglaszac tyle że ja źle zrobi;lam ze sie przed tv położylam  :wink:  mama jak wrócila z kina (była na Troi) to mnie s tamtąd zciągala do pokoju  :lol:  i nie widzialam wyników ale i tak poziom tam był okropny bo pierwszych 6 piosenek to było  :roll:  takie no... disco polo  :lol:  nasi też średnio wyszli  :roll:  :wink:

bo ta babka z zespołu ma głos jak kaczor donald, mamy małe szanse  :roll:  :P

Hehe! Dlaczego jak Kaczor Donald?Jak nie śpiewa to mówi nprmalnie, ale jak ja oglądałam całą Euroeizje to zasypiałam na kanapie :-x  :P

O poziomie szkoda gadac. Zastanawialam sie wczoraj, po co tak wlasciwie ten konkurs jest organizowany  :roll:  Zero prestizu, zero wartosci artystycznej  :roll:
Wykonawcy w wiekszosci kiepscy, jacys czwartego sortu. Wiekszosc miala problem z wydobyciem glosu z siebie i utrzymaniem melodii.

Wiedźma zgadzam się z tobą co do poziomu Eurowizji :? :? ...... szkoda gadać ..... poprostu chała :P:P ......
oglądałam bardzo uważnie i w niektórych momentach myślałam że wykipkuje przed tym telewizorem :? .... nie dość że 3/4 z nich miało ten sam temat piosenek (LOVE :?) to głosiki im sie załamywały i te układy choreograficzne -czasem miałam wrażenie że na górze pownien byc czerwony znaczek :roll: ........
poprostu .. muzyka nie tylko w polsce ... ale i w Europie .... schodzi ....... na psy :roll:

No, piosenki w wiekszosci nijakie...
Najbardziej chyba podobal mi sie, tak jak Xeite zespol Athena, przynajmniej bylo to cos innego oraz taka babka, chyba ze Szwecji, ktora ostatnia spiewala-u niej przynajmniej bylo widac, ze umie spiewac.

Najwięcej nam dała Litwa, jak się nie mylę. 7 pkt.  :?

Dla mnie ta cala punktacja to jest zenada.Tak naprawde to nigdy nie wygra najlepszy,bo to wszystko jest polityka.Przeciez ta Rosjanka to byla kicha totalna,tatus ja pcha,bo ma kase,a ona spiewac nie umie,ale punktow dostala wiecej niz B.C,bo wiadomo-Ukraina,Lotwa,Litwa....itd.Nie lubie B.C,ale z cala pewnoscia Tatiana spiewa o niebo lepiej od tej Rosjanki.
Mnie podobala sie ta mlodziutka dziewczyna z Cypru bodajze,ale nie miala szans.Byla ubrana "normalnie",nie miala baletu i spiewala ballade.
Szwedka tez byla dobra,choc nie w moim guscie.

Najbardziej chyba podobal mi sie, tak jak Xeite zespol Athena

Rzeczywiscie,bardzo oryginalni,tez mi sie podobalo.
Jeszcze Holendrzy,co prawda wygladali jak para gejow,glosiki tez takie wlasnie mieli,ale bardzo mila i przyjemna byla ich balladka(przypominala mi nieco,a moze nawet bardziej niz nieco ;) Extreme-"More Than Words").
No i Max-Niemcy.Bardzo zaluje,ze mu kiepsko poszlo,chyba sie "przespiewal".Chlopak ma niesamowity glos,ale mozna powiedziec,ze taka piosenka nie przejdzie,bo na Eurowizji sprzedaja sie tylko skoczne,dyskotekowe utwory.Nie jest to festiwal dla ambitnych utworow.

mnie tez sie podobala i fajny nawet uklad taneczny mieli, nasi to jeszcze nigdy nic nie zrobili ciekawego, przynajmniej ja nie pamietam, ewentulanie Wisniewski cos pokazal lepszego :wink:

Dla mnie ta cala punktacja to jest zenada.Tak naprawde to nigdy nie wygra najlepszy,bo to wszystko jest polityka.

 I tu się w 100 % zgadzam...
 Bałkany będa głosowac na Bałkany ... Grecja na Cypr, Cypr na Grecję... Dania na Szwecję ... Finlandia na Szwecję , Na Rosję będa i tak głosowac wszystkie jej tam "bliskie" państwa ... i tak było i będzie zawsze ...  

Nawet widac było po nagłośnieniu ... Turcji zrobili pełne full że wszystko było słychac a załóżmy Polsce, Grecji czy innym było skopane ...  :roll:

Osobiście Blue Cafe również mi sie nie podobało ..., podobac podobała mi się Szwecja chyba, i w jakimś stopniu chyba Malta ...

na tle innych Blue Cafe nie wydało mi się tak strasznie złe, ale cóż :? w ogóle zdenerwowało mnie to, że połowa państw, która nie przeszła mogła głosować :roll: te wszystkie talibskie państwa głosowały w sumie na siebie wzajemnie ;) a te osoby, które naprawdę ładnie śpiewały, miało po kilka punktów :roll:

w ogóle występ turków mi się nie podobał, Grecja spoko, choć gostek nie do końca potrafił śpiewać, heheh Babcia Szprotka ze Szwecji, była całkiem niezła :wink: no ale najlepsze show zrobiła ukrainka :)

ale chyba najbardziej z tej Eurowizji podobały mi się występy Turków w czasie głosowania, ta muzyka i te identyczne ruchy wszystkich tancerzy, powodowały gęsią skórkę na moim ciele, to było po prostu extra ;)

w sumie to był bardzo mile spędzony wieczór, każdy był w domu i wspólnie całą rodzinę oglądaliśmy wszytskie występy i wszystko komentowaliśmy, super po prostu ;) co moment boki zrywaliśmy :lol:

najoryginalniejsze wystepy dala Ukraina i Turcja. przy okazji swietnie im wyszlo, wiec te kraje obstawialem.

A juz od lat wzgledy polityczne graja w Eurowizji kluczowa role, wiec nie ma sie co dziwic...

ale chyba najbardziej z tej Eurowizji podobały mi się występy Turków w czasie głosowania, ta muzyka i te identyczne ruchy wszystkich tancerzy, powodowały gęsią skórkę na moim ciele, to było po prostu extra  

O wlasnie zapomnialem calkiem o tym, to sie nazywalo Ognie czegos tam :P i wygladalo wyjatkowo dobrze, wydawalo mi sie ze bedzie to jakis nudziarski przerywnik (i tak nudnego show) ale ogladalem to jak zahipnotyzowany - robilo wrazenie! i podobno to tylko krotki kawalek dlugiego 'wystepu'.

naprawdę, to było coś, jak oni to wszystko robili identycznie, wydawać się mogło, że oni bardzo szybko się ruszali [choć w niektórych momentach tak rzeczywiście było], ale takie wrażenie sprawiały te chyba frendzelki i polyskujące w dolnej części spodni ;) bardzo to było fajne, ale muzyka w tym czasie też była cudna,. gdyby był taki występ, na pewno bym na to zagłosowała :wink: po prostu pokazali, co potrafią, naprawdę aż chciałabym to jeszcze raz zobaczyć, ta precyzja na scenie hmmmmmmm super ;)

kiepsko nam poszlo

Zgfadzam się co do tego 'przerywnika', myslalam ze to bedize nudne, a jednak tez siedziałam jak zahipnotyzowana ;).. Ale ile czasu trzeba zeby tego wsyztskiego sie nauczyc  :shock: , i jeszcze ich tam tyle bylo..

Przerywnika nie widzialam, poszlam sie wtedy wykapac  :roll:

Oj Wiedźma żałuj, to było jedno z najlepszych rzeczy na Eurowizji  :P

Jakos to przezyje ;)

ja też nie widzialam juz chyba przysypialam  :lol:

Eurowizja to dno i trzy metry mułu... Straszna żenada.  :roll:  Jak nie było tańców w stylu Britney czy Christiny, to od razu występ się nie podobał...
Poza zespołem z Turcji nie było nikogo ciekawego.
Blue Cafe bardzo lubie, niemniej ich występ mi się nie podobał. Miałam wrażenie, że z nagłośnieniem było coś nie tak. Jakiś pogłos, czy co... Niektórzy to nawet fałszowali...  :roll:

Całe głosowanie to polityka i nic więcej.

tam wszyscy spiewali tak samo  :roll:  jak z bratem wysluchalismy pierwszych 6 utworów to sie nawet zastanawialismy ze przy takich to Blue Cafe ma szanse  ;)   :roll:  dopiero jak ten Niemiec zaśpiewal to chociaż coś innego bylo ale też mu to troche kiepsko wyszlo  :roll:  :)  to niby jest  taki wielki konkurs a biora u dizal  w nim takie... fałszyska nie ppotrafiące spiewać że to się w głowie nie mieści  :roll: :bezsilny:

Sluchajcie, jak widac wszyscy maja podobne zdanie o Eurowizji co my ;)
Oto co znalazlam na WP:

"Jak co roku Eurowizja potwierdziła, że przede wszystkim jest areną kiczu (duet z Malty), a miejscami również nawet amatorszczyzny (np. duet z Holandii).

W tej galerii osobliwości BLUE CAFE zajęło odległą, 17 pozycję z łączną liczbą 27 punktów. Według nowych zasad oznacza to, że za rok, by wystąpić w finale polski reprezentant będzie musiał przejść przez eliminacyjne sito.

Co pisze polska prasa o występie zespołu? "Blue Cafe wraca z Turcji na tarczy" - czytamy w "Gazecie Wyborczej". "Gęganie i popiskiwania Tatiany Okupnik okazały się dla europejskich widzów magnesem równie lichym jak jej szmirowata kreacja." - czytamy dalej.

"Zły był montaż ujęć, układ choreograficzny banalny, a wrażenie chaosu dopełniła Tatiana Okupnik, którą spaliła trema. Tylko tak można wytłumaczyć, dlaczego zaśpiewała drewnianym głosem, bez typowego dla siebie seksapilu." - tak o występie BLUE CAFE pisze "Rzeczpospolita".

"Wszyscy postawili na widowisko. A my, po raz pierwszy na tak wielkiej międzynarodowej imprezie, byliśmy trochę jak dzieci we mgle. Być może też nasza muzyka była zbyt ambitna. Ale nasz występ został zauważony. Dostaliśmy m.in. zaproszenie od BBC..." - tak PAWEŁ RURAK-SOKAL, lider BLUE CAFE tłumaczy występ na łamach "Super Expressu".

Abstrahując od poziomu wykonania 'Love Song' nie sposób nie zauważyć, że głosowanie na Eurowizji coraz mniej ma wspólnego z oceną artystyczną, a coraz bardziej przypomina polityczny plebiscyt. Od lat Skandynawia głosuje na Skandynawię, byłe republiki Związku Radzieckiego na siebie, co dotyczy również sytuacji na Bałkanach, w państwach byłej Jugosławii. My możemy co najwyżej liczyć na niewielką pomoc Polonii żyjącej w Niemczech czy na Litwie."

He, Blue Cafe to dno, a ich wystep-calkowita klapa... no tak, pani tatiana musiala co nieco jak zawsze pokazac, poza tym nie pokazala NIC... :P
Tak, polityka odgrywa tu ogromna role ... :roll: chore!
A tak wogole, to nawet fajna byla Serbia i Czarnogora, takie podchodzace pod ludowe... ;)
A co sadzicie o Bosni i Hercegowinie- IN THE DISCO?  :lol: i o tym gosciu co to spiewal, i tak dupą krecil??  :lol:  :lol: zenada!

eee ja to natr nie ogladam tej haly..

Moja mama stwierdziła że Ukrainki sie zachowywały jak najgorsze ****** z rosyjskiego ******* :roll:

Wydaje mi się że lebiej byłoby żeby wykonawcy śpiewali w swoim języku ;) Tak jak śpiewają tylko po angielsku (chyba ci z Austri tylko po niemiecku zasuwali) to każda piosenka wydaje się taka sama :P

No własnie... w tym roku to jeszcze ten hiszpan śpiewal po hiszpańsku...  :P

największym dnem była Malta....diso-polo rulez skoro tylke punktów miała. Mi sie podobał Cypr, przynajmniej nie było różowych motylków, rozbierania sie i dzikich tańców. Ale to i tak nie moje muzyka. Pop <bleee>

Malta była do bani jak mogą coś takiego dopuszczać