Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Pies i kot ...?  (Przeczytany 1820 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Inez007

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 4
Pies i kot ...?
« : 2009-09-19, 12:45 »
Hej ,

mam takie pytanie : przymierzam się do kupna psa . Mieszkam w 3 pokojowym mieszkaniu w bloku i mam już 4 letniego wykastrowanego kocura . Za rok się i tak przeprowadzam do domu z ogrodem . Zastanawiam się czy pies pogodziłby się z kotem i jaka to mogła by byc rasa .?

Bardzo proszę o pomoc i z góry dziękuję.!
Zapisane
"Pies jest w stanie wyrazić więcej swoim ogonem w minutę
niż jego właściciel słowami przez całe godziny"

Autor nieznany

soboz4

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 729
  • Każda porażka to krok do sukcesu!
    • WWW
Odp: Pies i kot ...?
« Odpowiedź #1 : 2009-09-19, 13:15 »
Mama miała wykastrowanego kocura 6 letniego (teraz ma 12 lat), kiedy brat kupił doga argentyńskiego (szczenię), w tym samym czasie do rodziców przyplątał się mały kundelek. Mama była bardzo zaniepokojona jak Gaja (dog) przyjmie Kacpra, bo Misia była znaleziona w domku letniskowym, gdzie przebywał kot i od razu przyjęła, że Kacper rządzi.  :VoV:

Pierwsze spotkanie miało miejsce w domku letniskowym, gdzie brat przyjechał ze szczeniakiem, który od razu był wielkości dwóch Kacperków. Pomogła Miśka, gdy Gaja ruszyła nieco na kota, zainteresowana co to jest, Miśka ostro szczęknęła na nią, a że była starsza, pomimo wzrostu Gaja ją słuchała.  :D

Od tamtego czasu kot może "grać na nosie" psom i one nic nie robią. Pilnuje porządku w całym domu i gdy psy (według niego) źle się zachowują, rozdaje klapsy łapą prosto w pupę. Wyjątek stanowi moment, w którym mama albo brat wraca ze sklepu, gdy rozpakowywane jest jedzenie, Gaja nie dopuszcza nikogo, ostro warknęła kiedyś na Kaperka i on to zaakceptował i nie wchodzi jej wtedy w drogę. Gaja bardzo lubi jeść i jako konkurencję uznaje wyłącznie Misię, nawet moją Roxi wówczas goni z warknięciem.

Niestety moja Roxi, która jest wyłącznie gościem u mamy goni kota, bez agresji ale kot nie jest tym zachwycony, może gdyby przestał uciekać zapanowała by zgoda.

Nie słyszałam żeby były jakiekolwiek problemy przy kocie rezydencie i sprowadzonym szczeniaku, odwrotnie też rzadko, ale są wyjątki.

Adopcja, w której pomagałam, psa mocno agresywnego w stosunku do psów i kotów (bardzo łagodnego w stosunku do ludzi) źle się skończyła i ja chyba uśpiłabym takiego psa, ale nigdy nie byłam w takiej sytuacji, wiem że ten pies zabił im dwa koty, które do tej pory u nich mieszkały w obejściu, koty były trochę zdziczałe i nie mieszkały bezpośrednio w domu, ale jednak przychodziły na posiłek. Gdy to usłyszałam byłam bardzo wstrząśnięta.  :x

Rasa chyba nie ma znaczenia, ważny jest wiek psa którego sprowadzasz. Molosy to bardzo spokojne psy, ale inne rasy też zaakceptują kota. Jamnik znajomego zaakceptował zarówno szczurka, jak i myszoskoczki no i kota. Kot mocno go meczy bo młody, a jamnik już wiekowy i nie zawsze chce się bawić, ale od początku panowała między nimi zgoda.
Zapisane
Bożena

ppx

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7246
  • 2 króliki i 1 pies
    • WWW
Odp: Pies i kot ...?
« Odpowiedź #2 : 2009-09-19, 13:17 »
To też zależy jaki charakter ma kot. :P
Pies od szczeniaka powinnien zaakceptować kota. ;)

edit.

Soboz mnie wyprzedziła i to długim postem. ;D
Zapisane
Podpis bez przekazu.

Forum Zwierzaki

Odp: Pies i kot ...?
« Odpowiedz #2 : 2009-09-19, 13:17 »

Inez007

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 4
Odp: Pies i kot ...?
« Odpowiedź #3 : 2009-09-19, 13:25 »
dziękuje wam za szybkie odpowiedzi  :spoko:
mam nadzieję , że Benek ( bo tak na imię ma mój kot ;) ) zaakceptuje psa . Na ogół gdy z nim wychodzę na spacer co bardzoo uwielbia nie ucieka przed psami tylko się i przygląda z zaciekawieniem .

Może ktoś jescze się wypowie? ;)

dziękuje i pozdrawiam .!
Zapisane
"Pies jest w stanie wyrazić więcej swoim ogonem w minutę
niż jego właściciel słowami przez całe godziny"

Autor nieznany

ppx

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7246
  • 2 króliki i 1 pies
    • WWW
Odp: Pies i kot ...?
« Odpowiedź #4 : 2009-09-19, 14:06 »
Ja tak się samo martwiłam, że Lucy będzie cały czas wkurzać królika. :P
Teraz mam dwa króliki (+5 młodych xd)i Lucy je lubi. ;)
Zapisane
Podpis bez przekazu.

Inez007

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 4
Odp: Pies i kot ...?
« Odpowiedź #5 : 2009-09-19, 14:12 »
Ja tak się samo martwiłam, że Lucy będzie cały czas wkurzać królika. :P
Teraz mam dwa króliki (+5 młodych xd)i Lucy je lubi. ;)

jakieś pół roku temu również miała królika ( baranka ) . Niestety , był to samiec i się ganiali z kotem na potęge.!! królik niejednokrotnie otworzyl, sobie sam klatkę . Niestety musiałam oddac królika . Teraz mieszka sobie na wsi i ma duuuużo więcej przestrzeni   :)
Zapisane
"Pies jest w stanie wyrazić więcej swoim ogonem w minutę
niż jego właściciel słowami przez całe godziny"

Autor nieznany

Vici

  • *
  • Wiadomości: 5
Odp: Pies i kot ...?
« Odpowiedź #6 : 2009-10-11, 17:24 »
Ja uważam że mit o tym że kot i pies to wrogowie jest mega bujdą!
4 miesiące temu znaleźliśmy w lesie psa. Suczka West Highland white terrier była strasznie słaba i wygłodzona więc zabraliśmy ją do domu. Zaś 5 dni temu mój tata znalazł małego kotka. Nie umie jeszcze jeść sam. Jeszcze tego samego dnia zauważyliśmy że kotek ssie sutki Lusi (bo tak nazywa się nasza suczka). Teraz jest dla małego jak matka. Gdy wychodzi na spacer i wraca zaraz idzie ko koszyka gdzie mieszka kotek. On też nie umie bez niej żyć.
Zapisane

Vici

  • *
  • Wiadomości: 5
Odp: Pies i kot ...?
« Odpowiedź #7 : 2009-10-11, 17:29 »
Z dorosłym kotem pewnie nie będzie tak łatwo, ale gdy będziesz powoli przyzwyczajać zwierzaki do siebie na pewno Ci się uda.
Nie przejmuj się tylko każdym gwałtownym ruchem. Na pewno z początku będą się nie zgadzać, ale po czasie wszystko się uspokoi.
Zapisane

chamsti

  • *
  • Wiadomości: 460
Odp: Pies i kot ...?
« Odpowiedź #8 : 2009-10-11, 22:52 »
Wrogość między psami i kotami nie jest bezpodstawnym mitem. W wielu przypadkach jej przyczyną są różnice w mowie ciała obu tych zwierząt. Gdy jedno z nich jest od małego wychowywane w towarzystwie drugiego może nauczyć się jego mowy ciała. Tak mam z moim psem, który jako szczeniak miał więcej kontaktu z kotami niż psami. Teraz okazuje strach w typowo koci sposób - jeży się, nie zaś (jak na psa przystało) kładąc się i odsłaniając brzuch. Oczywiście dorosłe zwierzęta też można do siebie przyzwyczaić, jednak zazwyczaj trwa to dłużej i może przebiegać bardziej gwałtownie.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Pies i kot ...?
« Odpowiedz #8 : 2009-10-11, 22:52 »

Holly

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 18
Odp: Pies i kot ...?
« Odpowiedź #9 : 2009-10-12, 12:45 »
Myślę , że nie będzie tak źle , ale koty to drapieżniki więc z królikami nie ma szans żeby były :D
Sama się przekonałam gdy o mało nie straciłam królika  ;p
Zapisane

chamsti

  • *
  • Wiadomości: 460
Odp: Pies i kot ...?
« Odpowiedź #10 : 2009-10-12, 13:44 »
kuzynka ma w domu psa, dwa koty i świnkę morską. Wszystkie zwierzęta żyją w zgodzie...
Zapisane

Ekoteczka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2948
  • Kocham koty :)
Odp: Pies i kot ...?
« Odpowiedź #11 : 2009-11-03, 11:18 »
koty to drapieżniki więc z królikami nie ma szans żeby były

To też nie jest regułą. Moja kotka nie atakuje niczego większego od wróbla. Przy niej króliki byłyby bezpieczne, zresztą miałam szczurki i Kota ich nie widziała jako przedmiot polowania.
Zapisane
BC + koci podrostek

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Pies i kot ...?
« Odpowiedź #12 : 2009-11-03, 13:59 »
Myślę , że nie będzie tak źle , ale koty to drapieżniki więc z królikami nie ma szans żeby były :D
Sama się przekonałam gdy o mało nie straciłam królika  ;p

u mnie koty sa zagrozone ze strony krolikow.
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

renia3399

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6576
  • "zwierzaki górą" Timothy Treadwell...
Odp: Pies i kot ...?
« Odpowiedź #13 : 2009-11-04, 22:39 »
najpierw miałam jednego kota który uciekał przed psem... jakiś czas potem miałam drugiego który się psa nie boi- pies go nie goni, tego pierwszego dalej nie lubi, teraz mam 3 koty i pies zgłupiał, nieraz goni koty, nieraz one uciekają, niekiedy staną i patrzą na psa jak na debila, zależy od humoru psa i nastawienia kota, czy mu się chce uciekać czy nie ;)
Zapisane
dwie rzeczy sa nieskonczone ..wszechswiat i ludzka glupota
"Hitler traktował ludzi "tylko" tak, jak ludzie traktują zwierzęta" Charles Patterson
"Gdyby zwierzę zabiło z premedytacją, byłby to ludzki odruch." Stanisław Jerzy Lec
"największe zło to tolerować krzywdę" Platon

kate

  • *
  • Wiadomości: 2
Odp: Pies i kot ...?
« Odpowiedź #14 : 2010-01-10, 13:18 »
a ja mam boksia i trzy koty...
Choć zwierzaczki są już razem rok to boksiu ciągle goni koty po domu. Dobrze, że kociaki sprytne i zwinne zdążają wskakiwać na szafy :)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Pies i kot ...?
« Odpowiedz #14 : 2010-01-10, 13:18 »

kkaassiiaa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6070
Odp: Pies i kot ...?
« Odpowiedź #15 : 2010-01-11, 09:49 »
Mój kot był raczej wrogo nastawiony do psów. Jak ktoś przychodził do mnie z psem, to kot zawsze atakował, nawet dużo większe psy (jedynie rottweilera się toche bał, a przynajmniej czuł respekt). Bałam się jak to bedzie jak przyniosę szczeniaka, który miał być dużo mniejszy od kota.
Na początku kot dokładnie obwąchał psa, którego trzymałam na kolanach. Potem jak psa puściłam na podłogę to się obwąchiwali nawzajem, aż w którymś momencie pies rzucił się na kota, a kot ile sił w nogach uciekł na okno. Pies oczywiście za nim. I tak się zaczeły ciężkie dni biednego kota sterroryzowanego przez malutkiego szczeniaczka. :lol:
Kilka miesięcy trwało, zanim kot mógł spokojnie spacerować po podłodze. Ale teraz moje zwierzaki to super przyjaciele, wszędzie są razem, czasem się pobiją, ale to nie zawsze pies zaczyna. Gdyby był tylko jeden zwierzak, na pewno było by mu nudniej niż z kolegą. :)
Zapisane
pozdrawiam wszystkich,
Kasia & Magia & Nero & Rudy & Ramzes
oraz
Raptus & Figa & Elfik & Kiki & Riki & Mysia Pysia & Parszywek & Bambus & Foks (za Tęczowym Mostem) [']

kruszek

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 30
    • WWW
Odp: Pies i kot ...?
« Odpowiedź #16 : 2010-04-19, 22:11 »
Większość zależy od charakteru kota, może się obrazić, że jakiś nowy pupil przybył....Pies prawie zawsze zaakceptuje kota, zwłaszcza jak jest jeszcze młody....Moje psy akceptowały i fretkę i wszystkie nasze koty....
Zapisane

kasztanka456

  • *
  • Wiadomości: 37
Odp: Pies i kot ...?
« Odpowiedź #17 : 2010-06-03, 14:44 »
Ja mam huskiego i moja babcia kupiłam kota  :). Żyją w zgodzie !!! No chyba żę pies od czasu do czasu sobie warknie  :P
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.072 sekund z 27 zapytaniami.