gniecienie widelce.... no tak, moglam na to wpasc
.. ale tak to jest jak sie kota nigdy nie mialo, a jak moj psiun byl maly to juz sie zapomnialo co sie robilo
Ok, thx za wszystkie rady, szczegolnie dla dominiki (btw. imienniczki) za rosolek z warzywkami...i ja bede zadowolona (bo luie rosol, wiec mam pretekst zeby go czesto robic;) ) a i kot najedzony zdrowym rzarelkiem
A jeszcze jedno pytanko, czy zeczywiscie kotuch moze tak tylko na surowiznie (+ suche oczywiscie), czy jednak co jakis czas dac ugotowane mieso?
Aaa, no i jakie warzywka... marchewka, fasolka i co jeszcze?
A i jeszcze
jake wogle dobre puchy/saszetki/tacki itp. ewentualnie polecacie ....czasem czlowiek wyjezdza i jak sie ktos kotem bedzie opiekowal to nie moge go przeciez zmuszac do robienie jdzenia.... powidzmy ze cena nie gra wiekszej roli.
No, to juz chyba wszystko