Witam.
Mój ratlerek jest chory, ma 3 miesiące. Po przywiezieniu przez 4 dni wszystko było dobrze. Wczoraj była osowiała, nie chciała się bawić. Lekarz stwierdził, że ma gorączkę, dał jej zastrzyk. Już wieczorem było lepiej ale od dziś rana piesek wymiotuje pianą, nic nie je i nie pije. Już wcale się nie chce bawić a większość czasu przesypia. Lekarka dała antybiotyk, nie stwierdziła odwodnienia. Dodam, że piesek ma duże opóźnienia w szczepieniach, gdyż poprzedni właściciel strasznie to zaniedbał. Po 1 dawce antybiotyku nadal jest tak jak było, czyli bardzo źle, kolejna dawka jutro o 12.00
Co jest przyczyną ? Na co mój piesek najprawdopodobniej zachorował ? Czy przeżyje ?