Śliczna, zdrowa, młoda sunia Husky - szuka domu.
Ktoś ją przywiózł do miejscowości, w której mieszkam i porzucił.
Siunia jest odrobinę bojaźliwa, ale potrafi docenić okazywane jej serce. Witaj mnie wracającego z pracy że aż serce skacze.
Dokarmiałem 2 miesiace, od tygodnia mam nam ją na swym ogrodzie. Zwierzak zbadany przez weterynarza. W poniedziałek będzie szczepiona przeciw wściekliźnie i będzie miała zakładaną książeczkę zdrowia.
Odrobaczona, odpchlona, trochę smutna czeka by ktoś ją przygarnął ofiarowująci michy z wodą i suchą karmą (mięskiem też nie pogardzi
). Długie spacery (pięknie chodzi na smyczy, nie szarpie, uwielbia biegać), pogłaskanie i zabawa w wolnej chwili mile widziane
Mieszkam z Zachodniopomorskim w okolicy Pyrzyc, jednak jeśli ktoś znajdzie na poniższych zdjęciach przyjaciela na najbliższych kilkanaście lat to pewnie nie będzie to problemem:
---------------------
Dzisiaj sunia znalazła nowy dom.