Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[dracULA]

Jesli byl juz taki temat, to przepraszam. Rozwazalam taka decyzje, zeby kupic mojej babci malego malamutka ( gdybym nie mogla miec sharpeia). Zawsze jak bede przyjezdzac do babci bede mogla sie z nim bawic. Poza tym mogl by w zime ciagnac sanie z drewnem. Jesli ktos posiada o nich wiedze (jakie trzeba spelniac wymagania, zeby je miec? Czy wymagaja duzej pielegnacji?) niech pisze! Alaskan malamut jest podobny do huskiego tylko jest wiekszy i bardziej puszysty.

A to szczeniak:



I dorosly malamut:

[BETA]

No wiesz, to dobry pomysł z tym malamutem , tylko czy babcia będzie mogła mu poświęcać dużo czasu jak Ciebie nie będzie ??? Wiesz , że te psy wymagają tego aby poświęcać im duuuużo czasu , bo inaczej , tak jak inne psy , zdziczeją i mogą być nie miłe .

[dracULA]

Moja babcia ma juz psa (kundelka o imieniu Bari) i dobrze nim sie opiekuje!

[malutka]

PikusiA chcesz babci sprowadzić na głowę psa który potrzebuje bardzo dużo ruchu!!! Moi sąsiedzi mieli pieska tej rasy,ale go oddali osobie która miała już trzy malamuty. Dopiero tam ten pies poczuł się szczęśliwy mimo, że moi sąsiedzi biegali z nim. To, że piesek jest puszysty nie przemawia za tym, aby od razu go kupować. Zastanów się raczej nad psem, który bardziej, by pasował do Ciebie lub Twojej babci. POZDRAWIAM

[BETA]

Naprawdę dobrze to rozważ ... ten pies na długo nie może zostać pozostawiony sam sobie . Taki pies to ogromna odpowiedzialność i nie można go tak wziąść od tak sobie...

[dracULA]

PikusiA chcesz babci sprowadzić na głowę psa który potrzebuje bardzo dużo ruchu!!!

Moja babcia ma dom jedno rodzinny, a swojego psa czesto wypuszcza poza dom, zeby sobie pobiegal. To chyba wystarczajace wymagania, chociaz moge sie mylic. :?

[charon]

 Najważniejsze towarzystwo i ruch... nie wiem czy ogród wystarczy, zależy jak duży najlepiej pole...    

[malutka]

Posiadanie domu jednorodzinnego nie wystarcza. A wypuszczanie samopas psa nie jest zbyt odpowiedzialne (nie obrażając Twojej babci). Tu nie chodzi o to, że pies sobie pobiega poza domem i jest OK! Malamut potrzebuje przebiec kilka kilometrów.

[Myszka.xww]

Pikusiu, poczytaj może najpierw o rasach pierwotnych. AM to nie pluszowy miś i nie wystarczy mu ciągnięcie drewna w zimie. To psy które musza pracować i biegać. Biegać z człowiekiem. Po kilkanaście kilometrów dziennie. I nie sam w ogródku, bo się będzie po prostu nudził i uciekał. Ktoś już ładnie określił - psy pierwotne to nie psy, to styl życia. To bieganie z psem, to jazda na rowerze, by pies mógł się wybiegać, to sport. I nie w niedzielę od święta. To codzienna ciężka praca. Tym bardziej że psa pierwotnego trzeba umiec wychować. To nie jest piesek, który słucha bezkrytycznie swojego pana. Topies, który często ma własne zdanie.

Brak wiedzy o tej rasie, ogródek jako wybieg, brak kontatku z włacicielem, brak wspólnej, codziennej pracy z nim to unieszczęśliwianie tego psa dla własnego widzimisię  


Wymagania ten pies ma znacznie wyższe niż Ci się wydaje  

[norris]

swojego psa czesto wypuszcza poza dom

jak to wypuszcza poza dom? Samopas?

Wiesz, że malamuty (jak i inne rasy zaprzęgowe) mają skłonności do ucieczek? Należą do najbardziej "dzikiej" z grup? Mają instynkt zbliżony do wilczego i ściśle przestrzegają hierarchii? Czy Twoja babcia będzie w stanie mieć go ciągle na oku i pilnować, by przypadkiem nie zwiał? Czy będzie umiała go wychować na porządnego psa? Myślę, że taka rasa to nie jest zbyt dobry pomysł.

[olc!a]

Fatalny pomysł. Jakoś nie wyobrażam sobie babci biegającej z tym psem kilkanaście km dziennie.
Swoją drogą, to rozmawiałaś w ogóle o tym z babcią???
Jeśli tak, i jeśli babcia nie ma nic przeciwko, to radzę kupić jej jakiegoś mniej ruchliwego i mniej niezależnego pieska, przy okazji mniejszych rozmiarów.

Piszesz, że "kupisz babci malamutka, jeśli nie będziesz mogła mieć shar pei'a". Dlaczego akurat te rasy? Chyba tylko przez wygląd, bo charakterki to one mają zupełnie odmienne.

[dracULA]

Wy wszyscy mówicie, ze malamuty sa strasznie ruchliwe. A mój kolega ma malamuta i to w wiezowcy! Mówil, ze go mocno ciagnie, ale nie mówil, ze przebiega z nim dziennie kilkanascie kilometrów, a co do tego wyprowadzania na samopasa, to moja babcia moze z nim wychodzic, tylko, ze ona by byla na rowerze w takim razie.

[charon]

Ale zy tan malamut kolegi jest szczęśliwym psem?

[olc!a]

Mieć to kolega może, owszem, i może nawet być z psa zadowolony, bo przecież pies rasowy, modny... Gorzej z tym, jak pies się czuje.

Niektórzy ludzie przykuwają swoje psy do budy metrowym łańcuchem na całe życie i psy jakoś żyją, ale czy to znaczy, że wszyscy mamy tak postępować?

Nie czaruj się, Pikusiu, babcia nie da sobie rady z takim psem. On naprawdę bardzo wiele wymaga.

Otrzymam odpowiedź na moje pytania? Dlaczego akurat alaskan i shar pei? I czy rozmawiałaś o tym z babcią?

[charon]

Poza tym, fakt że pies ciagnie na smyczy też nie oznacza nic dobrego  

[Nicka]

Oj dajcie spokuj, ona przeciez pyta o warunki, w jakich musi byc pies, a nie ze od razu chce kupic...
JAk nie wiem zbyt dużo...
Jak babcia jest w stanie zapewnic ruch to fajnie, przeciez wystarczy, że bedzeie mial spory wybieg, a nie od razu, ze 3ba z nim biegac, no nie? Życzę powodzenia w wybieraniu rasy

[olc!a]

Nie, nie wystarczy wybieg. Boże, ile można pisać, że alaskan malamute to pies, którzy potrzebuje codziennie przebiec kilkanaście km, bo inaczej stanie się nerwowy, będzie uciekał i demolował mieszkanie? Ludzie, zrozumcie, że psy różnią się NIE TYLKO wyglądem!!!

[norris]

wybieg? I myślisz, że sam wybieg wystarczy? Kochana, weź się najpierw za jakąś porządną lekturkę, poczytaj o rasach o których chcesz dyskutować, a dopiero potem radź (nawiązując też do tego, że nie miałaś pojęcia co to jest dysplazja...). Bo jak się o czymś nie ma zielonego pojęcia, to się nie doradza. Na wybiegu to sobie możesz trzymać królika.

[Nicka]

No dobra, spoko juz spoko, nie odzywam się
Ale moja qmpela mioeszka w bloku, w wierzowcu, na 9 pietrze, i ma podobnego psa (hasky)...jakoś żyje, i to bardzo dobrze... wychodzi na dwór 3 razy dziennie... qmpela go poprostu spuzscza a on biega... ma świetną kondycę, jest zdrowy i wogóle...no wiem, moze taki poprostu pies, ale... może wybieg to ni wszystko...
Powiedz PikusiA... czy babcia mieszka ama? I czy tylko ona będzie się mogła nim opiekować? Bo wiesz...Twoje odwiedziny raz na dlugi czas nie wystarczają...

[olc!a]

Nie no ja już nie wytrzymam...
'Bo koleżanka ma i wcale z nim nie biega, a jakoś żyje'. A mój kolega ma kucyka na balkonie i jakoś żyją. Ludzie, litości! Tu powinno się liczyć przede wszystkim dobro psa!

Zresztą, czego ja wymagam... Pies ładny, wygląd robi wrażenie... No to dawaaaj, kupujemy. Co tam, cechy charakteru. Co tam, wymagania. W końcu pies to pies.

[charon]

No dobra, spoko juz spoko, nie odzywam się
Ale moja qmpela mioeszka w bloku, w wierzowcu, na 9 pietrze, i ma podobnego psa (hasky)...jakoś żyje, i to bardzo dobrze... wychodzi na dwór 3 razy dziennie... qmpela go poprostu spuzscza a on biega... ma świetną kondycę, jest zdrowy i wogóle...no wiem, moze taki poprostu pies, ale... może wybieg to ni wszystko...
Powiedz PikusiA... czy babcia mieszka ama? I czy tylko ona będzie się mogła nim opiekować? Bo wiesz...Twoje odwiedziny raz na dlugi czas nie wystarczają...

Moi sąsiedzi mieli już kundelka średniej wielkości, ale wzieli sobie jeszcze psa większego od wilczyra. (Mieszkają na parterze). Pies cały dzień kisi się w mieszkaniu, a jak przeszkadza to na balkonie, który jest od niego z dwa razy większy... Wogóle nie wychodzą z tym psem, tylko zakładają kaganiec i papa... biegaj se piesku  ...

[Myszka.xww]

Było tu cos o pseudopsiarzach? To własnie cos takiego. Kij, że pies średnioszczęśliwy. Kij z tym, jakie ma wymagania, kij z tym, do czego został stworzony. Podoba mi się, modny jest, kolega ma i trzyma w klatce po kanarku, to se kupie. Mam gdzieś dobro psa i to, czy będzie szczęśliwy.

Pikusia, co wiesz o psach pierwotnych? Co wiesz o sharpkach?

[dracULA]

Matko, ja sie tylko chcialam was zapytac czy jest wymaga duzej pielegnacji, a wy odrazu: "masz gdzies jego szczescie", "to pies nie dla twojej babci", jedyna normalna tutaj jest Nicka. Jezu, ludzie maja gorsze warunki dla tego psa i sobie radza, a pies nie jest rozdrazniony i w ogóle, a wy od razu na mnie naskakujecie.

Aha bym zapomniala, olc!a, oto twoje upragnione 2 odpowiedzi:

Dlaczego alaskan i sharpei? - Bo wydaje mi sie, ze sa wiare dobre co do mojego i mojej babci mieszkania.

Czy ustalalam to z babcia? - Tak i sie zgodzila, a jak o tym powiedzialam dziatkowi to sie bardziej ucieszyl od babci.

[Myszka.xww]

To proponuję teraz poczytac nieco o wymaganiach rasy, troche bardziej pomysleć o psie a mniej o sobie.

[malutka]

A potem się ludzie dziwią,że pies nieznośny. Ja z moim maluchem wychodzę 3 razy na dłuższy spacer (nie liczę krótkich wypadów na ogród) i on choć ma dopiero 3,5 miesiąca dużo biega (oczywiście w miarę swoich szczenięcych możliwości ). Nie wybiegany jest nieznośny (szaleje od pokoju do pokoju ), a co dopiero malamut! A poza tym hasky lub malamut mieszkający w bloku to dla mnie absurd. Cóż przyszła MODA mamy husky, malamuta teraz goldeny, laby a niedługo wyżły weimarskie Dobrze,że nie kręcą 3 części "101 dalmatyńczyków".......

[Flaś]

To proponuję teraz poczytac nieco o wymaganiach rasy, troche bardziej pomysleć o psie a mniej o sobie.

Dodalabym jeszcze: " I moze lepiej wybrac inna, mniej wymagajaca rase? "

PikusiA jak przeczytalam ze chcesz BABCI kupic Alaskana Malamuta to az mnie skrecilo. Jak mozna ( bez obrazy ) staruszce kupowac psa, z którym nie radzi sobie wielu mlodych ludzi?!

[dracULA]

Kurcze blade, ale sie porobilo! Myszka.xww bedzie myslala, ze znencam sie nad zwierzetami, norris i olc!a sie na mnie obraza na maksa, a malutka bedzie myslala, ze ja jestem jakas idiotka, ktora na niczym sie nie zna, bo PikusI cos strzelilo do glowy o kupnie mamaluta swojej babci. Nie no ludzie litosci! Jezeli to co wy mowicie jest prawda to ludzie nie kupowali by malamutów, a jednak to robia. Sadzilam, ze jak babcia ma dom jednorodzinny to dobry bedzie malamut, ale chybazastanowie sie nad innymi rasami. A moze pytanie powinno zabrzmiec:

Jaki pies bedzie dobry dla mojej babci???

[Myszka.xww]

Nie myslę, że znęcasz się nad zwierzętami, tylke że własne potrzeby uwaasz za najwazniejsze. Ważniejsze od potrzeb psa, że nic o rasie nie wiesz i że koniecznie powinnaś się czegos więcej dowiedzieć. Babcia młoda nie jest, potrzebuje psa spokojniejszego. Może jakiś mieszaniec? Poszukaj w owczarkach - chociaż to tez psy pracujące  

Najlepiej poczytaj historie ras różnych psów i poszukaj cos na ich temat na różnych forach.

[norris]

Jezeli to co wy mowicie jest prawda to ludzie nie kupowali by malamutów, a jednak to robia.

malamuty ludzie kupują z kilku powodów: 1 - dla szpanu; 2 - tak jak Ty, z niewiedzy ("będzie miał wybieg" itp. 'mądre' wypowiedzi...); 3 - bo wiedzą co to za rasa i w pełni są w stanie zaspokoić ich potrzeby - zazwyczaj mają tych psów więcej niż 1 czy 2 i jeżdżą na różnego rodzaju wyścigi psich zaprzęgów itp. - a na to potrzeba dużo czasu, dużo kasy i dużo chęci. Nie sądzę aby zakup takiego psa z któregoś z dwóch pierwszych powodów był powodem do dumy. Ten pies nie jest dla Twojej babci i tyle! A jaki pies będzie dobry? Odsyłam do wypowiedzi Myszki.xww

[charon]

Moja babcia ma juz psa (kundelka o imieniu Bari) i dobrze nim sie opiekuje!

Może kolejnego kundelka?

Pozatym zawsze jest Bari, pewnie też lubi się z tobą bawić  .

Aha, ważne też jak Bari odnosi się do innych psów, czy zaakceptuje nowego towarzycza? Jesli to ma być szczeniak, to chyba nie powinno być problemów...