Peja "Głucha noc" rozumiem co czujesz, ja tez nie lubie takiego czegoś, że kupują psiaka dla szpanu, bo myslą, że są zaj****** a tak naprawde nie jest.....biedne psiaki cierpią przez głupotę niektórych ludzi...
Ja do bojowców odnosiłam się z dystansem, ale.....Po raz pierwszy miałam bezpośrednią styczność z bullterierką w schronisku. Sunia 8-letnia, jej właściciel trafił do zakładu psychiatrycznego, bardzo źle ją traktował - suczka była bita, zestresowana, agresywna, nerwowa.Kiedy odwiedziłam schronisko, sunia była już tam od kilku tygodni - obawiałam się nawet do niej podejść, po tym co sie o niej nasłyszałam - okazało sie, że zmieniła się nie do poznania - była uwiązana na łańcuchu (jak większość ferajny - z powodu braku boksów) ani nie warknęła, tylko tak mruczała i nadstawiała się aby ją głaskać i domagała sie spuszczenia z uwięzi (psy są spuszczane po kilkanaście) - słodszego stworzenia w życiu nie widziałam!!!!!!! No cudowna, zakochałam sie w niej od pierwszego wejrzenia Teraz jest już tam pół roku - w ogóle już nie jest wiązana, biega sobie luzem po całym schronisku, świetnie doaguje sie z psami i ani krzty agresji - a po takich przejściach!
A policja tu nic nie pomoze , czy jakas straz miejska ?
Oj Taraa - to nie tylko, to aż teledysk, czyli coś co jachętniej masowa widownia, szczególnie młoda, ogląda i dlatego własnie nie jest to wesołe. A swoją drogą w wielu krajach, w których zwierzęta rzeczywiście się kocha, bardzo często przed zakupem psa, potencjalny właściciel jest sprawdzany, czy on się nadaje do tego, żeby mieć jakiegokolwiek psa. A u nas ? Moda, snobizm i kupa nieszcęśliwych psiaków