Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1] 2 3 ... 7   Do dołu

Autor Wątek: Amstaff a Wasz pies.  (Przeczytany 16758 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Aujeszka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2286
Amstaff a Wasz pies.
« : 2005-08-22, 21:20 »
Dzis przed poludniem wyszłam z Bafim na dwór, poszłam na plac i chciałam spuścic psa ze smyczy aż tu nagle patrze, stoji sobie w oddali dwóch chłopaków  a pare metrów przed nimi duży napakowany AST który na widok Bafiego zastygł w bezruchu. Zglupiałam, nie wiedziałam czy odpiąć psa czy raczej wziąść nogi za pas i iść w przeciwna stronę.  Wybrałam jednak tą druga obcję.
A co wy byście zrobili w podobnej sytuacji? Pozwalacie swojim psom na kontakt z obcymi amstaffami?
Zapisane

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
Odp: Amstaff a Wasz pies.
« Odpowiedź #1 : 2005-08-22, 21:28 »
Cytuj
Pozwalacie swojim psom na kontakt z obcymi amstaffami?

a przepraszam co za roznica czy z obcymi amstaffami czy z obcymi onami czy z obcym czymkolwiek?
Zapisane

mysa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5659
  • ♥♥♥
Odp: Amstaff a Wasz pies.
« Odpowiedź #2 : 2005-08-22, 21:28 »
po pierwsze amsaff to nie groźne zwierze, zalezy od wychowania psa (dużo ludzi nie radzi se z tymi psami, poprostu sa modne dla dresów :roll: ) szczerze znam kilka astóff w okolicy i sa bardzo łagodne, kochane psiaki co zawsze bawią sie z moją Bianką  :)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Amstaff a Wasz pies.
« Odpowiedz #2 : 2005-08-22, 21:28 »

Ola14

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3582
Odp: Amstaff a Wasz pies.
« Odpowiedź #3 : 2005-08-22, 21:34 »
to nie tylko zalezy od wychowania... Asty były kiedys tworzone do walk stąd moze wyniknąc agresja do psów... Nie mowie ze w każdym osobniku, ale jednak, a ptrzeciez większosc tych psow jest z pseudohodowli///
Głownie patrze na właściciela, na twoim miejscu zrbiłabym to samo.
Mój pies bawi się z tą rasą :)
Zapisane
"Każdy błąd kobiety jest winą mężczyzny" :>

mysa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5659
  • ♥♥♥
Odp: Amstaff a Wasz pies.
« Odpowiedź #4 : 2005-08-22, 21:35 »
ja zawsze chciałam miec chodowle tych piesków, lub ewentualnie jamników :kocham:
Zapisane

mafinia

  • Gość
Odp: Amstaff a Wasz pies.
« Odpowiedź #5 : 2005-08-22, 21:45 »
raczej bym zeszla z drogi... ostatnio jak przejezdzlaam kolo parku szla baba z bokserem przez przejscie toz przy parku stal ast z dziewczyna. stal cicho, machal ogonem do czasu gdy bokser stal niecaly metr od niego... popadl w szal rzucal sie.... wybacz ale na odleglosc nie moge stwierdzic jak pies sie zachowa a danym momencie....dlatego wolalabym nei ryzykowac..
Zapisane

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
Odp: Amstaff a Wasz pies.
« Odpowiedź #6 : 2005-08-22, 21:47 »
ale idac tym tokiem rozumowania nie powinnyscie takze podchodzic do boxerow, dogow, onkow czy dobkow..
Zapisane

zakla

  • Gość
Odp: Amstaff a Wasz pies.
« Odpowiedź #7 : 2005-08-22, 21:48 »
Ja ogolnie schodze z drogi wszystkim psom bo moje lubia rozrobe...:P Ale dla mnie nie am roznicy czy to AST, box czy jamnik, chociaz najgorzej jest z ONami...;)
Zapisane

Aujeszka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2286
Odp: Amstaff a Wasz pies.
« Odpowiedź #8 : 2005-08-22, 21:55 »
a przepraszam co za roznica czy z obcymi amstaffami czy z obcymi onami czy z obcym czymkolwiek?

Niestety vio, żadko spotyka się amstaffa/pseudoamstaffa  doskonale zsocjalizowanego, z doskonała psychiką ktory toleruje inne samce na jednym terenie - takie są realia.  Nie widzisz róznicy między ASTEm a ONkiem czy dalmatem? Wybacz ale to troche inna siła, inny rodzaj ataku, inny nacisk szczęk... po prostu wiem ze gdyby AST zaatakowal Bafiego to on by mial minimalne szanse na obonę.
Mój pies tez Bawi sie z amstaffami ale tylko z tymi znanymi m.in z Timonem z ktorym zna sie od młego z suką Teqilą.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Amstaff a Wasz pies.
« Odpowiedz #8 : 2005-08-22, 21:55 »

PePe

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 1400
Odp: Amstaff a Wasz pies.
« Odpowiedź #9 : 2005-08-22, 21:56 »
Halo, halo - bez przesady - znów nasza miłośniczka ASTów będzie mi tu oczerniała piękną i wdzięczną rasę, jaką są amstaffy, no bo pzrecież golden nigdy nie zagryzł by psa.
Natomiast, myśle, że to czy pies ( tak Aujeszko, wyobraź sobie, ze super wyidealizowane goldeny czy labki, też mają ząbki i też umieją z nich korzystać :roll: ) jest agresywny zalezy tylko od właśniciela i od tego jak został przez niego wychowany.

to nie tylko zalezy od wychowania... Asty były kiedys tworzone do walk st±d moze wynikn±c agresja do psów... Nie mowie ze w każdym osobniku, ale jednak, a ptrzeciez większosc tych psow jest z pseudohodowli///

Myśle, że to jak był, że to jak był wychjowany w pseudochodowli też ma znaczenie - to też przecież w jakimś sensie wychownaie, jakieś bodźce.

Głownie patrze na wła¶ciciela, na twoim miejscu zrbiłabym to samo.

Otóż to, z tym, ze nie zawsze "nalezy sądzić książke po okładce"...
Zapisane
"Fermy ze zwierzętami futerkowymi mają więcej wspólnego z obozami koncentracyjnymi niż ze zwyczajnymi fermami. To jest najgorsza forma hodowli przemysłowej."

Labradorka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2221
Odp: Amstaff a Wasz pies.
« Odpowiedź #10 : 2005-08-22, 21:57 »
Dzisiaj byłam na spacerze z psem mojej przyjaciółki [i z nią oczywiście :P ] i po drodze spotkałyśmy różne psiaki: małego ratlerka, który nawet niezareagował na kudłatą suczkę; szczeniaka, który zachował się podobnie jak poprzedni; AMSTAFFA który rzucił się do zabawy, ale został powstrzymany przez właściceila; goldena który chciał sie z nią pobawić; jamnika który stał spokojnie; labradorka szczeniaczka który bawił sie z nią [w kolczatce 3 miesieczny labuch :( ] ; [...] I PSA, wyglądajacego na mieszańca boksera który na początku wykazywał chęć zabawy z sunią, a potem .... :? maskara... wydawało by sie, że gdyby nie szybka reakcja wlascicielki z nas i psiny zostało by coś w rodzaju kępy czarnych kłaków i szmaty...
Zapisane

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
Odp: Amstaff a Wasz pies.
« Odpowiedź #11 : 2005-08-22, 21:58 »
zgadzam sie w tysiacu procent, Pepe wyprzedzil to co chcialam napisac..
Zapisane

Kaira

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 1111
  • on oddaje moje prawdziwe ja xP
Odp: Amstaff a Wasz pies.
« Odpowiedź #12 : 2005-08-22, 21:58 »
Ja bym pozwoliła. Chyba, że widziałabym, że ów ast chce atakować mojego psa czy coś.
Zapisane
Wielki powrót wielkiego kretyna.

Labradorka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2221
Odp: Amstaff a Wasz pies.
« Odpowiedź #13 : 2005-08-22, 21:59 »
Jeju, nie robcie z Ast'ow mordercy... Znam amstaffy które na widok innego psa rzuacaja sie do zabawy a na widok człowieka chca zalizać na śmierć, a takze takie ktorym lepiej schodzic z drogi...

Vio, PePe, Kaira zgadzam sie z Wami
Zapisane

mafinia

  • Gość
Odp: Amstaff a Wasz pies.
« Odpowiedź #14 : 2005-08-22, 22:02 »
vio troche filozoficzne stwierdzenie
kazda rasa ma wyrzezbiony charakter ktory ksztaltowany jest przez hodowcow.....lub pseudo
wiem jedno mniejsza presje mialabym gdybym przechodzila kolo dalmata niz asta

 
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Amstaff a Wasz pies.
« Odpowiedz #14 : 2005-08-22, 22:02 »

Aujeszka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2286
Odp: Amstaff a Wasz pies.
« Odpowiedź #15 : 2005-08-22, 22:04 »
Halo, halo - bez przesady - znów nasza miło¶niczka ASTów będzie mi tu oczerniała piękn± i wdzięczn± rasę, jak± s± amstaffy,
Eeee? ja oczerniam ASTy? Gdzie? Ja tylko obserwuje i wyciągam wnioski....

Natomiast, my¶le, że to czy pies ( tak Aujeszko, wyobraĽ sobie, ze super wyidealizowane goldeny czy labki, też maj± z±bki i też umiej± z nich korzystać :roll: )
:hahaha:
Mają zeby???? Serio???? :shock:  I nawet umieją ich urzywać???? No  to mnie zaskoczyłes .... :mrblue:
Zapisane

PePe

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 1400
Odp: Amstaff a Wasz pies.
« Odpowiedź #16 : 2005-08-22, 22:04 »
wiem jedno mniejsza presje mialabym gdybym przechodzila kolo dalmata niz asta

Mafinia to już jest WASZ podświadmoy strach, który wykształca się pod presją psychiczną całości... :| niestety..

Aujeszka nie rób z siebie nie wieadomo czego  tylko postaraj się stanąć do pożądnej dyskusji na argumety :|

« Ostatnia zmiana: 2005-08-23, 08:24 autor PePe »
Zapisane
"Fermy ze zwierzętami futerkowymi mają więcej wspólnego z obozami koncentracyjnymi niż ze zwyczajnymi fermami. To jest najgorsza forma hodowli przemysłowej."

Vizsla

  • Gość
Odp: Amstaff a Wasz pies.
« Odpowiedź #17 : 2005-08-22, 22:05 »
Ja zawsze pozwalam na dokładne obwąchiwanie się psów, chyab że z daleka widze, ze moj piesio ma jakies wąty do tamtego. Ale jeśli nie, to czamóż miałabym zabraniać? Przeciez obydwie strony niy okazywaly oznak agresji, a raczej zainteresowania.
I moim zdaniem nie należy izolować tej rasy, ani pozostałych i bać się podchodzić.. :roll:

Pepe dobrze to ująłeś.
Zapisane

Aujeszka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2286
Odp: Amstaff a Wasz pies.
« Odpowiedź #18 : 2005-08-22, 22:06 »
Pepe. Prosze Cie, nie wkładaj czyjeś slowa w moje usta.... :?
Zapisane

Kola

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3331
  • Nic nie dzieje się przez przypadek
Odp: Amstaff a Wasz pies.
« Odpowiedź #19 : 2005-08-22, 22:06 »
Ja powiem tyle. Raz spotkałam sie z amstaffem, ale jak byłam bez psa. Ja omijam każdego psiaka, bo Igor odrazu chce go poznać.

Ten amstaff był jeszcze młody, podbiegł do nas do parku. Moje kumpele odrazu sie go baył. Ja miałam do niego respekt gdyż nie znałam tego psa i jego właściociela. Do każdego psa trzymam respekt, w każdym razie do obcego by np. Jamnik nie dorwał mi sie do nogawki! Ale psiak się chciał bawić. A jak super aportował!
Zapisane

Vizsla

  • Gość
Odp: Amstaff a Wasz pies.
« Odpowiedź #20 : 2005-08-22, 22:08 »
Kola wytłumacz mi o co chodzi z tym jamnikiem dorwującym się do nogawki, bo nie czaję :roll: Ja jeszce nie widziałam jamnika, który 'dorywa' sie do nogawki... I co z nią robi? Wytłumacz, jestem ciekawa.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Amstaff a Wasz pies.
« Odpowiedz #20 : 2005-08-22, 22:08 »

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
Odp: Amstaff a Wasz pies.
« Odpowiedź #21 : 2005-08-22, 22:09 »
Cytuj
Mafinia to już jest WASZ podświadmoy strach, który wykształca się pod presją psychiczną całości...  niestety..

dokladnie, a strach na psa z wlasciciela "przechodzi przez smycz" i dlatego nie ma sie co dziwic jak pies atakuje...

Cytuj
Ja omijam każdego psiaka, bo Igor odrazu chce go poznać.

to zle? :|


vizsla ja tez nie :P
Zapisane

Labradorka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2221
Odp: Amstaff a Wasz pies.
« Odpowiedź #22 : 2005-08-22, 22:11 »
Ja także nie rozumiem...
Zapisane

Zorba

  • Gość
Odp: Amstaff a Wasz pies.
« Odpowiedź #23 : 2005-08-22, 22:12 »
u mnie jest pelno Astów na osiedlu. W tym dwóch z nich w mojej bramie mieszka. a początku spoko bawiły sie z Zorbkiem teraz jak jeden go widzi to zastyga,naszczęscie raguje na polecenia własciciela(dresiarza a jakże inaczej) ale ja wole Asty omijać z daleka.zorbiego raz pies tejże rasy pogryzł na szkoleniu eh szkoda gadać.Nic do rasy nie mam ,ale mam dużo do ludzi ktorzy kupują ją na 'modę" z pseudohodowli a co gorsza nie umieją takiegoż psa wychować..
Zapisane

Vizsla

  • Gość
Odp: Amstaff a Wasz pies.
« Odpowiedź #24 : 2005-08-22, 22:12 »
O właśnie zapomniałam się zapytać czy to źle, ze piesek chce się zapoznać? :|
vio wyprzedziłaś mnie :P
Zapisane

Kola

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3331
  • Nic nie dzieje się przez przypadek
Odp: Amstaff a Wasz pies.
« Odpowiedź #25 : 2005-08-22, 22:14 »
Kola wytłumacz mi o co chodzi z tym jamnikiem dorwuj±cym się do nogawki, bo nie czaję :roll: Ja jeszce nie widziałam jamnika, który 'dorywa' sie do nogawki... I co z ni± robi? Wytłumacz, jestem ciekawa.

 :D bO RAZ JAK JECHAŁAM ROWerem TO Jamnik SIE DOCZEPIŁ MOJEJ Nogawki :lol:
dokladnie, a strach na psa z wlasciciela "przechodzi przez smycz" i dlatego nie ma sie co dziwic jak pies atakuje...

to zle? :|


vizsla ja tez nie :P

Może i nie źle, ale raz sie pogryzł z ON, no bo się tamtem dotegowywał do Igora. A on był agresywny, ale na szczęście miał kaganiec. :;p:
« Ostatnia zmiana: 2005-08-22, 22:15 autor Kola »
Zapisane

PePe

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 1400
Odp: Amstaff a Wasz pies.
« Odpowiedź #26 : 2005-08-22, 22:16 »
Pepe. Prosze Cie, nie wkładaj czyje¶ slowa w moje usta.... :?

Aujeszka, ja nie wkładam niczyich słów w twoje usta chyba, ze może ktoś siedzi obok Ciebie i pisze za Ciebie.

Eeee? ja oczerniam ASTy? Gdzie? Ja tylko obserwuje i wyci±gam wnioski.... :hahaha:

Wyciągasz wnioski znając tylko złą strone i to nie tyle psów co właścicieli... :|
Zapisane
"Fermy ze zwierzętami futerkowymi mają więcej wspólnego z obozami koncentracyjnymi niż ze zwyczajnymi fermami. To jest najgorsza forma hodowli przemysłowej."

Vizsla

  • Gość
Odp: Amstaff a Wasz pies.
« Odpowiedź #27 : 2005-08-22, 22:17 »
No wiadomo, że z wszystkimi nie będzie się swietnie dogadywał, ale nie mozna go izlować od psów, to może wzmóc w nim agresję :roll:
Z jamnikiem zrozumiałam, ale dobrze, ze napisalas np. bo to kazdy pies moze tak zrobic ;)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Amstaff a Wasz pies.
« Odpowiedz #27 : 2005-08-22, 22:17 »

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
Odp: Amstaff a Wasz pies.
« Odpowiedź #28 : 2005-08-22, 22:18 »
kola.. yyym... nie skomentuje :P
Zapisane

Borderka

  • Gość
Odp: Amstaff a Wasz pies.
« Odpowiedź #29 : 2005-08-22, 22:19 »
Ja zrobiłabym to samo ze wzgledu na to, że moje psy są małe i nie wiem jakby zareagowały one i jakby ten pies zareagował, ale to już nie chodzi o rase, bo ostatnio wyszłam z Baffy na spacer i patrze chodzi spuszczony Bary (rotek) niby on nie jest groźny, ale Baffy jest strasznie mała i bałabym się o nią. Jak widzę jakiegoś psa na horyzoncie to nie idę w jego stronę tak na wszelki wypadek ;)
Zapisane
Strony: [1] 2 3 ... 7   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.291 sekund z 28 zapytaniami.