Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 2 [3]   Do dołu

Autor Wątek: Milosnicy owczarkow niemieckich  (Przeczytany 8984 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

gocha

  • Gość
cze
« Odpowiedź #60 : 2003-04-24, 13:13 »
W ta sobote odbedzie sie spotkanie  o godz.15 kolo Lolka z owczarkami niemieckimi na Polach Mokotowskich.
Zapisane

Kala

  • Gość
Milosnicy owczarkow niemieckich
« Odpowiedź #61 : 2003-04-24, 16:08 »
ja wprawdzie nie posiadam Owczarka Niemieckiego ale bardzo lubie tą rase (dziś mówiłam o tym Emilce ) są to psy piekne , bardzo madre i przedewszystkim wierne za to je cenie :wink:
Zapisane

kazuja

  • Gość
Milosnicy owczarkow niemieckich
« Odpowiedź #62 : 2003-04-27, 12:01 »
czesc! ja tez mam Owczarka Niemieckiego ma na imie Nitro i ma 5 miesiecy ;) jest to juz moj drugi owczarek, pierwszy to byl najukochanszy na swiecie Axelek ale juz go nie ma ;( Od malego mialam bzika na punkcie tej rasy i niemozliwe bylo zebym takiego nie miala nawet pomimo protestow rodzicow ;). teraz jestem juz duza i jestem calkowicie sama odpowiedzialna za moj nowy nabytek. na szczescie jakos sobie radze z tym moim malym diabelkiem i wszystko jest na dobrej drodze zeby wyrosl z niego porzadny piesio ;) bede wpadac tutaj czesciej bo pozegnalam sie juz z ONkowym forum.
pozdrawiamy wszystkich razem z Nitronem
Zapisane

Forum Zwierzaki

Milosnicy owczarkow niemieckich
« Odpowiedz #62 : 2003-04-27, 12:01 »

Abakus

  • Gość
Milosnicy owczarkow niemieckich
« Odpowiedź #63 : 2003-04-27, 16:01 »
Czesc:)
Ciesze sie ze tu jestes:))))
Ja nie zdazylem sie z tamtym nawet forum pozegnac bo mnie bardzo wrednie wyzucono:(. W ciagu jednego dnia.
Mam nadzieje ze to nie sparawi ze nie bede mial kontaktu z Wami milosnikami ONkow.
Dzis blem z Amantem w naszych gorach ale na obrzezach i widzielismy dwa piekne muflony ich poroza pieknie wygladaly. Wspanialy widok mozna tak obserwowac calymi godzinami ale Amant nie lubi jak cos mu sie plata w okolicy i zaczol szczekac mowic zeby wiedzialy ze on jest tu wazniejszy i piekniejszy;)
Ciesze sie ze tu jestes
Zapisane

Jaskier

  • Gość
Milosnicy owczarkow niemieckich
« Odpowiedź #64 : 2003-04-28, 00:22 »
więc i ja się tu melduję skoro to temat o owczarach. Odpuściłem sobie forum ONa bo zaczęło się tam robić nieciekawie więc nadszedł czas na zmiany.
A owczary jak to owczary - są super i już!
Zapisane

Pikselka

  • Gość
Milosnicy owczarkow niemieckich
« Odpowiedź #65 : 2003-04-28, 20:29 »
No ja tez zmieniam forum na to:)  :D  :)
Zapisane

owiraptorek

  • Gość
Witam wszystkich :)
« Odpowiedź #66 : 2003-04-29, 08:25 »
Jestem całkowicie nowa na forum, pojawiłam się tu za namową kapi :) Mam w domciu przepięknego ONka, wabi się Poker i jest niezłym łobuziakiem :) Dołączam do wszystkich, którzy są zdania, że ON to najwspanialszy psiak na świecie!!!
Zapisane

wirka

  • Gość
Milosnicy owczarkow niemieckich
« Odpowiedź #67 : 2003-04-29, 13:22 »
Witam!

Ja tez mam ON-a. Co prawda ze schroniska, suka ok. 7 lat. Jednak hodowca ON-ów powiedział, że to musiała być bardzo piękna suka, po doskonałych rodzicach, bo ma jakieś tam dobre kątowanie, ładnie rozbudowaną czaskę, dobrą postawę itd. Jak ją braliśmy to średnio patrzyłam na rasę, bardziej kierowałam się jej charakterem. Mimo śmierci właściciela, spędzenia 2 lat w schronisku w tym pierwsze 1,5 roku bez spacerów, pogryzionego ucha Fifi jest bardzo przyjazna do ludzi, zrównoważona, niczego się nie boi, ma bardzo dobry kontakt z innymi psami i jest bardzo pojętnym i posłusznym psem.

Od kiedy jest z nami zaczęliśmy doceniać tę rasę. Fifi to chyba najgodniejsza przedstawicielka tej rasy, jaką spotkałam.
Zapisane

Abakus

  • Gość
Milosnicy owczarkow niemieckich
« Odpowiedź #68 : 2003-04-30, 19:47 »
Witajcie:)
Bardzo mie wzruszaja takie opowiesci jak Twoja Wirka, faktycznie Twuj pies musial przejsc bardzo duzo w swoim zyciu i to duzo zla bo w schroniskach pies nie jest przytulony poglaskany czule:( bo nie jest to nawet mozliwe. Wiem jak taki pies musi byc wdzieczny po daniu mu prawdziwego domu z kochajacymi go wlascicielami. Amant tez mial straszne dziecinstwo mimo tego ze byl zastraszony bal sie wszystkiego odrazu zostalismy przyjacielami i ta jego przeszlosc w ciaglym strachu przyblizyla nas. A On jest najcudowniejszym psem pod slonce(oczywiscie dla mnie)I tak jak piszesz jest bardzo pojetny i posluszny lecz ma jedna wade jak to tak mozna nazwac z ktora ciagle cwiczymy i poprawa jest widoczna nie lubi psow, a raczej mnie chyba poprostu broni.Tam gdzie byl byl gryziony przez inne psy np o jedzenie wygrywaly te najsilniejsze.ale zaczyna sie zmieniac:)))
Zapisane

Forum Zwierzaki

Milosnicy owczarkow niemieckich
« Odpowiedz #68 : 2003-04-30, 19:47 »

kazuja

  • Gość
Milosnicy owczarkow niemieckich
« Odpowiedź #69 : 2003-05-08, 13:11 »
hej jak tam u was owczarkowicze sezon plywacki? ;) my z Nitronem szalejemy ile wlezie...tzn. psisko tapla sie w wodzie a ja sie wyglupiam na brzegu hi hi :P w sumie to chyba smiesznie razem wygladamy ale.....zabawa jest przednia. zreszta Nitro zaczal tak "naprawde" plywac kilka dni temu bo do tej pory to sie tylko bawil przy brzegu, a teraz to juz tnie wode na calego ;D......pozdrawiamy wszystkich
Zapisane

asik

  • Gość
Witam wszystkich
« Odpowiedź #70 : 2003-05-09, 07:57 »
Witam wszystkich Owczarkowatych i milośników :).
Jetem tu nowa i również posiadam ONa . Dragon ma rok i jest czarny podpalany długowłosy - jednym slowem przepiękny.
W końcu zrealizowałam marzenia z dzieciństwa, a zycie moich domowników  czyli męża i dwóch córek kręci się wokół najważniejszej osoby czyli psiaka. Nawet mąż śmieje się że  ma w końcu synusia.

Pozdrawiamy wszystkich.
ASik z rodzinką i DRAGONEM 8)
Zapisane

wirka

  • Gość
Milosnicy owczarkow niemieckich
« Odpowiedź #71 : 2003-05-09, 09:00 »
Cytat: Abakus
Witajcie:)
Bardzo mie wzruszaja takie opowiesci jak Twoja Wirka, faktycznie Twuj pies musial przejsc bardzo duzo w swoim zyciu i to duzo zla bo w schroniskach pies nie jest przytulony poglaskany czule:( bo nie jest to nawet mozliwe. Wiem jak taki pies musi byc wdzieczny po daniu mu prawdziwego domu z kochajacymi go wlascicielami.


Fifi musiała mieć bardzo dobry dom, bo jest zrównoważonym psem o zdrowej psychice. Do schroniska trafiła przez śmierć właściciela. Wygląda na zaniedbanego psiaka, ale pracujemy nad tym :) Jednak w przesżłości była bardzo piękną suczką, tak powiedziała mi koleżanka, która kiedyś zajmowała sie ON-ami. Zresztą teraz to piękno powolutku odsłania się u naszej Fifinki. Schronisko prawie wogóle nie odbiło się na jej psychice, jakby wiedziała co ją spotkało i próbowała to zrozumieć. To niesamowite, ale 2 lata w schronisku nie odebrały jej ani zaufania do ludzi, ani łagodności jaką darzy wszystkie żywe istoty (oprócz kotów  :( )

Fifi choruje teraz na uszy, przyjechała do nas z zapaleniem ucha zewnętrznego i jakimiś naroślami w uszach, leczymy to, ale nie jest to ani bezbolesne ani krótkie. A ona wszystko to dzielnie znosi.

Bardzo się cieszymy, że Fifka jest z nami. Ona na pewno była bardzo wiernym psiakiem i nie zasłużyłą na schorowaną starość w smaotności, dlatego cieszymy się, że jest z nami.

Pozdrawiam,
Ewa.
Zapisane

Abakus

  • Gość
Milosnicy owczarkow niemieckich
« Odpowiedź #72 : 2003-05-11, 09:01 »
To jest wlasnie przyklad jaka psychike maja owczarki niemieckie to je wlasnie wyroznia, To to ze jak trafiaja do domu pelnego ciepla mimo ciezkiej przeszlosci, Jakby to docenialy odrazu same staraja sie sprostac oczekiwaniom nowego wlasciciela. Tak jak piszesz o tym zapaleniu ucha, i ze zabiegi znosi dzielnie:), wyobrazasz sobie kundelka ktoremu cos tam robisz w uchu, Przeciez byl by tylko jazgot jakbys go zabijala;).
Pamietam jak kupilem Amanta i jego cialo cale w ranach ktore trzeba bylo leczyc, tez czesto bolesnie bo dezynfekcja na rany byla napewno bolaca, nie zapomne tego nigdy jak mu opatrywalem rany ten przymruzal oczy z bolu nawet nie pisnol, a na koniec bylo polizanie mnie po twarzy jakby dziekowal:).
I mysle ze jego przeszlosc w duzym stopniu przylozyla sie do tego ze jestesmy prawdziwymi przyjaciolmi. A on mnie pilnuje jak oka w glowie:).
Pozdrawiam goraco
Grzes i Amant
Zapisane

Abakus

  • Gość
Milosnicy owczarkow niemieckich
« Odpowiedź #73 : 2003-05-11, 09:04 »
A przesylam fotke  najnowsza.
Zapisane

wirka

  • Gość
Milosnicy owczarkow niemieckich
« Odpowiedź #74 : 2003-05-12, 08:21 »
Piękny pies! Fifi jest dużo bardziej styrana życiem, przez co ubywa jej uroku. Ale jej spojrzenie mówi wszystko...

Mam w Bielawie koleżankę ze studiów, która ma biszkoptową labradorkę o imieniu Greta i też chodzi z nią w te same góry co Ty :)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Milosnicy owczarkow niemieckich
« Odpowiedz #74 : 2003-05-12, 08:21 »

kazuja

  • Gość
Milosnicy owczarkow niemieckich
« Odpowiedź #75 : 2003-05-12, 09:05 »
hmmm...moze cos w tym jest, ze psy "po przejsciach" jak gdyby odwdzieczaja sie miloscia nowemu wlascicielowi?? moj pierwszy ONek byl wlasnie takim pieskiem...znalezlismy go przywiazanego na ok.pol metrowej lince pomiedzy wagonami tramwaju tak ze wogole sie obrocic nie mogl :(( ktos kto to zrobil liczyl na to ze ruszajacy tramwaj wciagnie psa pod wagon ;( byl strasznie wychudzony i zabiedzony, bal sie podniesionej reki i glosnego mowienia, bal sie ludzkiego dotyku...ale jak bralismy go stamtad nie wykazal nawet cienia agresji....mialam mu znalezc nowy dom ale juz po jednym dniu spedzonym u nas zapadla decyzja ze nikomu go nie oddamy!! ze juz nikt nie zrobi mu krzywdy. przez dlugi czas chodzil w domu z podkulonym ogonem i reagowal lekiem na wyciagnieta reke, naszczescie wkoncu sie przelamal i obdarzyl nas tak WIELKA miloscia ze nawet trudno to opisac  :roll: ...ahh....a my pokochalismy go jescze bardziej.  ten piesek a raczej jego zachowanie nigdy nie stwarzalo nam jakichs problemow, on sam zawsze chcial byc blisko nas, trudno mi to tutaj opisac, ja to czulam poprostu. teraz tez mam ONka, tez bardzo go kocham ale roznica pomiedzy nimi jest ogromna. Axel byl psem idealnym, a Nitro to kochany maly diabel ;)
Zapisane

Abakus

  • Gość
Milosnicy owczarkow niemieckich
« Odpowiedź #76 : 2003-05-12, 11:32 »
Witam witam:)
Tak samo jest jak opisala to Kazuja z Amantem, tak samo on chce sie odwdzieczyc. Stara sie zrobic wszystko zebym byl z niego dumny oczywiscie jestem i to zawsze:).
To co opisalas jak Twoj pies zostal przywiazany jest zecza straszna.Ja nie raz tak mysle ze jakbym tak zobaczyl kogos co robi takiemu psiakowi kzywde chociazby tego typu co Twoj pies przeszedl to bym chyba zabil na miejscu!!!
Wirko dzieki za pochwalenie Amanta, fakt jest gdzie tu chodzic po gorach z psem sa tereny piekne i nie ciezkie bo nie ma jakis tam stromych gor.Polecam odwiedzic;)
Zapisane

kazuja

  • Gość
Milosnicy owczarkow niemieckich
« Odpowiedź #77 : 2003-05-20, 09:21 »
hej!! sluchajcie mam takie problemik maly: moj Nitro jak dostanie mniejsza kosc do gryzienia, zamiast ja gryzc to ja lyka w calosci...hmmm..i trzeba mu dawac takie ooooooogromne kosci wolowe bo mam wtedy 100% pewnosci ze nie polknie. zreszta to samo jest przy posilkach, lyka nawet duze kwalki miesa i jedzenie znika  w tak zastraszajacym tempie ze nie wiem. czasem mam wrazenie ze jak by mu sie dalo wiadro jedzenia to tez by wszystko pozarl, bo on nie je tylko pozera  :? ale np jak cos mu daje z reki to je spokojnie bez zadnego podniecenia w przeciwienstwie do jedzenia podawanego w misce. jeszcze taka ciekawostka ;) jedyna rzecza jaka Nitro chetnie gryzie a nie lyka to sorowe ziemniaki (ktore uwielbia ponad wszystko  :shock: ) i jablka.
pytanie: czy da sie psa nauczyc zeby spokojnie jadl jedzenie z miski a nie zachowywal sie jakby zarcia rok nie widzial???
Zapisane

Abakus

  • Gość
Milosnicy owczarkow niemieckich
« Odpowiedź #78 : 2003-05-20, 10:16 »
Witaj:)
Ja tego problemu nie mam Amant to znowu odwrotnie nawet maly jakis kawalek tak pogryzie tak pomietoli w pysku, no i wreszzcie laskawie je.
Faktycznie dziwne ma upodobanie Twoj Nitro, i troszke niepokojace bo tak jak mowisz ze male kosci je w calosci to jest obawa ze moze sie zaksztusic:(
Zapisane

kazuja

  • Gość
Milosnicy owczarkow niemieckich
« Odpowiedź #79 : 2003-05-22, 22:15 »
:( obawa jest niestety uzasodniona bo raz zaksztusil sie kawalkiem kielbasy, ktory lyknal w calosci, naszczescie jakos go wyplul i dopiero wtedy pogryzl. a co do kosci to nie boje sie ze sie zaksztusi nimi tylko ze ich nie strawi no i....jak by tu powiedziec.....hmmm  :roll:  no ze bedzie problem z ich wydaleniem....a moze nie bedzie problemu? nie wiem... pozdrawiam ;)
Zapisane

Mika :)

  • Gość
Milosnicy owczarkow niemieckich
« Odpowiedź #80 : 2003-07-08, 23:38 »
Od wielu lat jestem posiadaczką Onków  :)  Całe życie wychowywałam się z nimi,a teraz po stracie ukochanego Becker`a  wzięliśmy dwumiesiączną sunię  :)  Jest kochana ale baaaaaarzo charakterna  ;)  Nazywa się Sheba (Sziba) i za wszelką cenę stara się zaprzyjaźnić z naszym kotem  :D

Zapisane

Forum Zwierzaki

Milosnicy owczarkow niemieckich
« Odpowiedz #80 : 2003-07-08, 23:38 »

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
Milosnicy owczarkow niemieckich
« Odpowiedź #81 : 2003-07-10, 21:30 »
Owczarek niemiecki to moja ulubiona rasa :) Nie posiadam psa tej rasy, ale mam nadzieję że będę miała.....
Zapisane

kazuja

  • Gość
Milosnicy owczarkow niemieckich
« Odpowiedź #82 : 2003-07-11, 12:07 »
hej, no nie ma to jak owczar ;)
Mika: swietna, mala czarna kula, ale jakos z pysia malo do owczara podobna, chociaz moze jeszcze sie to zmieni w miare wzrostu. a jej rodzice to byly owczarki?
Zapisane

Mika :)

  • Gość
Milosnicy owczarkow niemieckich
« Odpowiedź #83 : 2003-07-11, 22:21 »
Cytat: kazuja
Mika: swietna, mala czarna kula, ale jakos z pysia malo do owczara podobna, chociaz moze jeszcze sie to zmieni w miare wzrostu. a jej rodzice to byly owczarki?


To zdjęcie było zrobione jak miała chyba z 7 tygodni. Mama jest owczarkiem,tatuś podobnież  ;)  też . Nastepna Onka będzie z rodowodem więc wątpliwości mieć nie będę  ;)
Zapisane

kazuja

  • Gość
Milosnicy owczarkow niemieckich
« Odpowiedź #84 : 2003-07-12, 11:08 »
eee, no to jak rodzice owczary to sie nie ma o co martwic ;) ja narazie tez mam psiaka po owczarach bez rodowodu i pieekniutki jest jak nie wiem..mmm :) mowie ci, jest na co popatrzec...a bedzie jeszcze bardziej bo narazie psisko ma 8miesiecy.
a twoj piesio jak ma na imie?
Zapisane

Mika :)

  • Gość
Milosnicy owczarkow niemieckich
« Odpowiedź #85 : 2003-07-12, 21:23 »
Cytat: kazuja
a twoj piesio jak ma na imie?


imię odzwierciedla jej charakterek  ;)  -Sheba (sziba) -czyli wojowniczka  :D  A do tego wielbicielka zabaw z .....fretką  :D Ona czarna,fredzio biały -cudny misz-masz  :lol:
Zapisane
Strony: 1 2 [3]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.163 sekund z 26 zapytaniami.