Spójrzcie na strony w moim podpisie. Na króliczym foum w dziale dieta jest już chyba WSZYSTKO co się da wymyślić o żywieniu królików, a w razie czego można się zapytać.
Warzywa, granlat, siano - pokarm.
Owoce - przysmak.
Taka jest generalnie zasada.
Siano podwane jako ściółka ne jest najlepszym pokarmem. Sory że znowu krytykuję, ale na wzglądzie mam dobro króliczka. Mokre siano gnije. Nawet jesli jeszcze tego nie widać rozwijają się bakterie gnilne. Amoniak z moczu robi swoje. Bakterie z kału. Grzyby które momentalnie zaczynają się żywić odchodami. Mówisz że zmieniasz króliczkowi co 5 dni. Jak dla mnie takie obsikane i obobione siano nie nadaje się do spożycia po 24 godzinach.
To tak jakby ktoś Ci kazał pić wodę z sedesu w którym wodę się spuszcza co 5 dni.
Naprawdę polecam kuwetę i żwirek. Albo sam żwirek niech już będzie...