Ja też widziałam kiedyś w TV dwugłowego węża, choć właściwie były to 2 zrośnięte węże. Każdy z nich miał ok. 20-30 cm własnego ciała, a reszta była wspólna. Nie wyglądało to ciekawie, zwierzę [raczej zwierzęta] nie mogły normalnie funkcjonować, bo każdy z węży chciał iść w innym kierunku. Straszne są takie błędy natury!