Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Akwarium => Zwierzęta => Wątek zaczęty przez: pao w 2007-04-29, 19:13



Tytuł: mordercy??
Wiadomość wysłana przez: pao w 2007-04-29, 19:13
to ze sumy wyjadły drobnice to nie jest zbyt zaskakujące. oba costumusy tak urosly, ze nie sprawiło by im to najmniejszych problemów.

zastanawia mnie jednak to, że zaginęła mi jedna pielęgnica... i teraz nie wiem czy była to Doji, czy tez jej córka Daidoji. stawiam na to, ze Doji zginęła, bowiem jej partner, Kakita, kompletnie przestał sie dorosła samicą interesować. z jednej strony fajnie, tarła brak, ale z drugiej... gdzie mogło wciąż całą, dużą pielęgnicę? jedynie sumy o to podejrzewać mogę, chyba że glonojadka sie do resztek dorwała, choć ona raczej tendencji takich nie wykazywała.

spotkaliście sie z przypadkiem zjedzenia dużej ryby (dorosła pielęgnica sajica) przez sumy costumusy (to jedne z tych mniejszych sumów)? bo zastanawia mnie zjawisko...


Tytuł: Odp: mordercy??
Wiadomość wysłana przez: kareena w 2007-05-01, 00:21
ja zgubilam gdzies 1 zwinnika blehera. sladu zadnego po nim nie znalazlam. mam tylko molinezje i te zwinniki. mozliwe ze sam zdechl i ryby zajely sie resztkami.

jesli od dawna nie liczylas ryb i teraz odkrylas jej brak to pewnie zdechla i sie rozpuscila/zostala skonsumowana a jesli z dnia na dzien znikla to z pewnoscią ktoś ją wciął :)

co do glonojada to nie wiem jakiego masz, ale slyszalam ze plecostomusy zjadają padlinę.


Tytuł: Odp: mordercy??
Wiadomość wysłana przez: pao w 2007-05-01, 10:41
mam lamparciego, tylko,z e samiczkę wcięło mi dosłownie z dnia na dzień...

były dwie dorosłe (mama i córka), po czym nagle jedna wcięło. najbardziej podejrzane są costumusy właśnie, drugie miejsce to glonek, tyle ze Doji była spora i stąd zadziwiające jest tak szybkie jej zutylizowanie... Yakuza mogła by sie uczyć ;)



Tytuł: Odp: mordercy??
Wiadomość wysłana przez: Zgredzio w 2007-05-01, 11:01
u mnie to jednynie aksolotl zre małe rybki ale raz jak sie do niego przyssał glonojad to go wciamciał całego i biedny los glonojada


Tytuł: Odp: mordercy??
Wiadomość wysłana przez: kareena w 2007-05-01, 21:55
zapomnialam dodac ze ewentualnie ryba mogla byc wciągnięta do filtra albo wypadla za zbiornik (jesli odkryty).
dużą rybe jednak trudno w ten sposob zgubic ;)


Tytuł: Odp: mordercy??
Wiadomość wysłana przez: pao w 2007-05-01, 23:36
wiesz, taka duża to przez filtr nie mogła być wciągnięta, a wyskoczyć tez nie miała możliwości :)

rozważałam wszystkie znane mi opcje i tylko zjedzenie przez sumy zdaje się mieć jakieś uzasadnienie... tylko, ze do tej pory sumy (i reszta) wyjadały tylko te, które już padły, a nie takie w dobrym stanie zdrowia...


Tytuł: Odp: mordercy??
Wiadomość wysłana przez: pepsi w 2007-05-02, 17:23
ja mialam dziwny przypadek z pyszczakami :)
duża samica afry wepchnela w pysk delfinka z malawi i tak trzymala chyba z minute mysle qrde po delfinku a tak mi sie podobal. no coz przyroda. akcja poprostu przednia. po minucie wypuscila no bo gdzie tam by przelknela delfinka ktory byl wielkosci jej samej. a ten zakolorowal sie prawie na czarno i poszedl w dluga za skalki
siedzial tam chyba tydzien
tylko zerkalam czy zyje :)
pewnego dnia pojawil sie w calej okazalosci w glownej czesci zbiornika mowie noo depresja mu przeszla
hmmm potem takie akcje byly srednio raz w miesiacu :D
chyba polubil siedzenie w pysku afry :D