Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Akwarium => Zdrowie => Wątek zaczęty przez: Leloo w 2005-05-07, 21:35



Tytuł: Dziwna choroba w akwa mojego kumpla...
Wiadomość wysłana przez: Leloo w 2005-05-07, 21:35
Moj kumpel w akwarium niecale 50l trzymal same ryby przydene takie jak: Kirys spizowy x3, Kirysek panda x5, malutkiego(ok 1,5cm) zbrojnika niebieskiego... No i problem tkwil w tym, ze u wszytskich rybek pletwy a wlasciewie kontury pletw nabraly bialej barwy... tak jakby ktos kredka je pokolorowall.. aha zapomnialem dodoac ze na skrzelach tez byly takie obramowania... i niestety... wszystkie rybki zdechly... kupel nie wiedzial czy to moze byc cos groznego... Co to mogla byc choroba i czym spowodowana?? Z gory dziekuje w imieniu kumpla i moim...


Tytuł: Odp: Dziwna choroba w akwa mojego kumpla...
Wiadomość wysłana przez: Asmi w 2005-05-19, 19:03
Widze tu dwie mozliwosci:
albo mial zbyt duze wahania pH raczej ze spadkiem w dol co mogla powodowac przypalenie pletw jak i pokryw skrzelowych ... zbyt kwasna woda
albo zbyt kiepska woda czego efektem moglo byc gnicie pletw.


Tytuł: Odp: Dziwna choroba w akwa mojego kumpla...
Wiadomość wysłana przez: glorrria w 2005-05-19, 20:32
a jak u mnie to wytłumaczycie: najpierw rybki czuja sie dobrze, zkładają nawet ikre, (chodzi o danio, wiec te raczej mniej wymagające...)  i po paru dniach mojej nieobecnosci  rybki robia sie szare, obwodki pletw białe, przekrwienia w okolicach płetw i skrzeli
kto sie domysla co to jest i jak leczyć?
no i czym spowodowane


Tytuł: Odp: Dziwna choroba w akwa mojego kumpla...
Wiadomość wysłana przez: Leloo w 2005-06-02, 11:38
Ja juz wiem o co chodzi nadmierny poziom azotanow o azotynow w akwa... on bardzo zadko p[odmienial wode,,  neistety...