łstanął , patrzył w komputer i kręcił głową a gdy go "podpusciłam" to sie zmarszczył i zaczą dmuchać (to zastępuje szczekanie gdy szczekać mu się nie chce) łaskawie szczeknął i poszedł sobie
chinski
reakcje: -Łata: dalej leżała z wywalonym do góry bebechem i miała to szczekanie głęboko w poważaniu -Mrówa: dalej leżała skuolna obok Łatki i także miała szczekanie w poważaniu Wniosek: Z moich głośinków wydobywały się już tak różne dzwięki że moje psy :a) przywykły do tego,b) ogłuchły ,c) nie boją się odgłosów szczekającego Doga tudzież nie są one niczym nadzwyczajnym