Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 ... 22 23 [24] 25 26 ... 236   Do dołu

Autor Wątek: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...  (Przeczytany 878449 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Rincevind

  • Gość
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #690 : 2005-07-13, 19:16 »
Mam wrazenie ze odbieglismy odrobine od tematu. Chyba ze chcesz mi wmowic, ze susza i zmiany klimatyczne to wina mysliwych, ale nie wydaje mi sie zebys mial taki balagan w glowie:-).
To moze od poczatku. Jak najbardziej jestem przeciw skretynialej odmianie mysliwstwa polegajacej na strzelaniu do wszystkiego co sie rusza, ewentualnie nad glowami pracujacych ludzi, lub wlazeniu bez pytania na cudze pole i wydeptywaniu zborza itd, itp.
Jestem zdecydowanie za selekcyjnym odstrzalem chorych i slabych osobnikow, tepieniu szkodnikow (nie mylic z politykami choc oni chyba sa wiekszymi), lub zmniejszaniu populacji w zastepstwie drapieznikow.
A co do utopijnych planow. Coz sama definicja slowa pokazuje ich mozliwosci.
Zapisane

Galago De Codi

  • Gość
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #691 : 2005-07-14, 09:58 »
nie odbiegamy od tematu ani na kawałeczek. Wszystko jest ze sobą powiązane. Niemozemy pozbyc sie pysliwych gdy mamy rabunkową gospodarkę. Własnie o tym cały czas mówię. Mysliwy - taki prawdziwy, jak indianie, masajowie, aborygeni - są dla mnie ludzmi z HONOREM. Dzisiejsze polowania to zwykłe morderstwa. w imię czego pytam? spokoju jakis bambrów wielkochektarowych... W imię infrastruktury?
Wszyscy bogaci ludzie uciekają mieszkac na wies, mają dosyc miast i cywilizacji. KAZDY wie ze zapędzamy się w kozi róg - a nikt nic nie zrobi.. wolę zyc w swojej utopii.. niz byc KRETYNEM. soryy bo inaczej nie mozna nazwac człowieka któy w imię doczesnej wygody i dochodów - likwiduje przyszłosc swoich dzieci. Dla KOGO pracujesz - TY , JA , ONI??? a teraz pomysl co zostawimy dla naszych wnuków..
 Myslistwa nie likwidujmy, bo rolnictwo. Rolnictwo nie takie jak dzis, bo bieda, trudno i nieopłacalnie. Tacy jestescie biedni? rolnicy?? a ilu was za pieniądze z unii naprawiło rowy  ? zeby te scieki co produkujecie nie dostały się do wód gruntowych... ? zeby postawic najprostszą ale sprawną oczyszczalnie scieków... mozna sięzlozyc..

 Nie mówiąc juz ze w imię kogostam kosztów musimy jesc zywnosc, którą zaden normalny człowiek by do ust nie wlozyl.. sorry jestem rolnikiem z wykształcenia - moim mazeniem było miec ekologiczne gospodarstwo. POszło jak poszło, ale nie pouczaj mnie jak to wygląda... Bo wystarczy skończyc podstawówkę i chemię na jej poziomie by wiedziec ze jak cos opryskasz i przez to jest 3 mies okres karencji - to toksyny tak naprawdę NIGDY nie wyjdą. Związą się z tłuszczami i białkami roslinnymi - tak jak robią to w organizmie szkodnika.
To samo nawozy. Sztuczne nawozenie zmienia totalnie własciwosci pozywienia.
Więc powiedz mi jakie zyski ma przeciętny człowiek z WASZYCH bamberskich praktyk?? gdybys wpuscil las na pole ... wiem wiem... kombajn by nie wjechał... a to cięzko by było...  nawozów nie, to by trzeba było dac troszkę odpocząc glebie. Srodków ochrony roslin nie, to by trzeba było tolerowac zwierzęta na polu... mniejsze plony...

A teraz zyski. Mniejsze koszty!!! Nie marnujesz kasy na amortyzację wyspecjalizowanych maszyn - ktore nie radzą sobie w uprawach ekologicznych. Mniejsze koszty paliw. Brak kosztów zw. z herbicydami, nawozami sztucznymi, BRAK ZANIECZYSZCZEŃ . brak ingerowania w lasy - przez co lasy mają większą wydajnosc w oczyszczaniu powietrza.

Tylko zeby tak zrobic. To pewnie troche za pozno. prawda...

lepiej isc spac spokojnie niz "walczyc z wiatrakami" ...milej nocy... moze wymodlicie od tych swoich $B$O$G$Ó$W$ trochę deszczu..
Zapisane

Valeria

  • Gość
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #692 : 2005-07-14, 15:41 »
Galago -
Cytuj
Dzisiejsze polowania to zwykłe morderstwa. w imię czego pytam? spokoju jakis bambrów wielkochektarowych... W imię infrastruktury?
Nie bardzo wiem, kogo chcesz obrazić tymi "bambrami"... Pokaż mi, gdzie w Polsce zwierzęta sa odstrzeliwane dlatego, że niszcza uprawy. Mocno (nie mówię, że niesłusznie) nagłosniony od paru lat przypadek bieszczadzkich wilków, i tyle. Tak poza tym to poluje się w imię albo "sanitarnej regulacji populacji"  albo dobrej zabawy panów myśliwych, jakkolwiek wolisz to nazwać. Ja bym optowała za jedną i drugą nazwą, bo różni bywaja myśliwi - patrz mój wczesniejszy post. . A poza tym w szkołach rolniczych pierwsze, czego uczą, to że powierzchnię mierzy się w hektarach.
Cytuj
Tacy jestescie biedni? rolnicy?? a ilu was za pieniądze z unii naprawiło rowy  ? zeby te scieki co produkujecie nie dostały się do wód gruntowych... ?
A czy w tej twojej szkole rolniczej nie uczyli o różnicy pomiedzy rowem a kanalizacją?
Daruj, ale pouczać będę. Póki co, to ja biorę grabie i idę wyrównywac łąkę po nocnej wizycie dzików. Tak, jak ci z mojej wsi, którzy jeszcze z rolnictwa nie zrezygnowali. I nikt, wyobraź sobie, tych dzików nie chce przez to wystrzelać, co najwyżej domagać sie odszkodoania. Nawet ci z niekoniecznie pełnym podstawowym.
A jeśli rolnictwo  to tak dochodowy interes, to zapraszam... wiesz, teraz sa takie fajne programy dla młodych rolników chcących objąć gospodarstwo. Umarzalne kredyty z Sapardu, programy ARiMR... Szczególnie dla zainteresowanych rolnictwem ekologicznym.
 8)  od rolnika rzeczywistego dla rolnika forumowego...
« Ostatnia zmiana: 2005-07-14, 15:47 autor Valeria »
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedz #692 : 2005-07-14, 15:41 »

Galago De Codi

  • Gość
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #693 : 2005-07-14, 16:44 »
Gdy nie mamy się czego czepiac czepiamy się literówek ???
Rów ma to do siebie - ze z natury powinien zbierac nadmiar wody. Gdy jest czysty to nawet nadąrza z tym... wspanialeby bylo jakby prowadził do małej oczyszczalni. Budowa takiej oczyszczalni to nie jakiies super wydatki... bo to zanieczyszczenia biologiczne, lub przenawozenie. Wsytarczyłoby złoze, lub nawet filtr z muszli, albo trzcina... a tak wszystko idzie do wód gruntowych.
Eutrofizacja to nie proces wynikający z braku kanalizacji (boze jak sa jeszcze jacys burakowie co wylewają swoje scieki do rzek to tylko wspolczuc) ale z nadmiernego nawozenia i złej gospodarki wodą. - więc proszę nie ucz mnie podstaw ekologii.

 Rolnictwo nie jest dochodowe z jednego powodu. bo boicie sie spółek.. srednia w polsce to ile jest 6ha??? i dlatego kazdy musi miec ciągnik, snopowiązałkę, pług i płacic za park maszynowy amortyzację?? - a potem się ktos dziwi ze nie moze konkurowac z ceną.
 Szkoda mi tych dzików... znów się zatrują jakimś pestycydem.... a potem je jeszcze ktoś zastrzeli - bo chore...

  Rolnictwo mogloby byc dochodowe. i jest. tylko trzeba miec głowe na karku. Moimi najlepszymi klientami są rolnicy. dzis gosc odbieral karte grafiki za 2000zł brutto... ma nascie ha sadów... a nie 6 ha wszystkiego...

  Oczywiscie to tylko teorioa. By przezucic sie na rolnictwo ekologiczne, na spolki, trzebaby zmienic cały system rynkowy, system produkcji.
A najwyrzniej wszystkim pasuje gdy srodowisko sie niszczy, gdy pogoda wariuje, a kraje 3 swiata umierają z głodu...
przciez tacy wariaci jak ja proboja kijem rzekę zawrócic...
Zapisane

Valeria

  • Gość
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #694 : 2005-07-14, 17:29 »
Cytuj
Gdy nie mamy się czego czepiac czepiamy się literówek ???

Tak, bo ortografia najlepiej mówi, czy ktoś używa jakiegoś terminu na codzień, czy wydobywa go sobie od święta. Ortografia własnie, nie literówki - literówka to "ehktar" itp, nie "chektar".
Cytuj
Rolnictwo nie jest dochodowe z jednego powodu. bo boicie sie spółek.. srednia w polsce to ile jest 6ha??? i dlatego kazdy musi miec ciągnik, snopowiązałkę, pług i płacic za park maszynowy amortyzację?? - a potem się ktos dziwi ze nie moze konkurowac z ceną.
Taak... ci co mają po kilkaset hektarów też pewnie bankrutują z powodu koniecznosci posiadania snopowiązałki... Nawiasem mówiąc, snopowiązałki odeszły do lamusa tak w latach 60, razem z konnymi kieratami do młócenia zboża. o kombajnach i prasach to kolega nie słyszał?
Mam wrażenie, że kolega rolnik w ogóle zablokował się czasowo jakieś 40-50 lat temu... Proszę mi pokazać tych rolników na 6 ha... To są robotnicy, drobni handlarze, rzemieslnicy itp - którzy bardzo wygodnie omijają ZUS, korzystając z rolniczego ubezpieczenia. Ale to już całkiem inna bajka. a jako ze to, co piszemy, i tak już niewiele ma wspólnego z tematem wątku, więc osobiście daję sobie spokój.
Cytuj
Eutrofizacja to nie proces wynikający z braku kanalizacji (boze jak sa jeszcze jacys burakowie co wylewają swoje scieki do rzek to tylko wspolczuc) ale z nadmiernego nawozenia i złej gospodarki wodą. - więc proszę nie ucz mnie podstaw ekologii
A tak, są, i to na tysiące. Naprawdę chyba stanąłeś w epce wychodków za stodoła... I to nie ci najciemniejsi chłopi (bo oni wciąz chodzą za stodołę), tylko ci już od pokolenia granatem od pługa oderwani. Jak nie wierzysz, to proponuje spacer wzdłuż koryta dowolnej mazowieckiej rzeczki na terenie działkowym/ zabudowy jednorodzinnej/ podmiejskim. Nie, nie wprost do rzeki - choć sa i takie przypadki. Ale do otwartego szamba. Potem jest deszcz, woda zbiera zawartość... Naprawde nie słyszałeś? Z wyjątkiem terenów wielkich gospodarstw o intenssywnym nawożeniu to ścieki bytowe są podstawową przyczyną eutrofizacji. A jeśli rów melioracyjny jest jej źródłem, to nie wina rowu, tylko złego planu nawożenia (bądźmy realistyczni - raczej braku planu). I nie rowem tu należy się zająć, tylko gospodarką na przyległych polach.

Cytuj
Rolnictwo mogloby byc dochodowe. i jest. tylko trzeba miec głowe na karku. Moimi najlepszymi klientami są rolnicy. dzis gosc odbieral karte grafiki za 2000zł brutto... ma nascie ha sadów... a nie 6 ha wszystkiego...
Sadów ekologicznych? :lol:

Cytuj
Szkoda mi tych dzików... znów się zatrują jakimś pestycydem.... a potem je jeszcze ktoś zastrzeli - bo chore...
I tu mnie dobiłeś. Jesli nie słyszałeś o polach uprawnym jako wtórnym habitacie ładnych kilku gatunków dużych ssaków... chyba niepotrzebnie tłukę w tę biedna klawiaturę. Wiesz co... odwołuję stwierzdenie, że widac wiedze teoretyczną, brak praktyki. sorry, ale ... Widzę ciemność!
I to by było na tyle mojuego udziału w tym wątku.
Zapisane

zoolog

  • *
  • Wiadomości: 2879
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #695 : 2005-07-14, 19:31 »
Rincevind dla przyrody żadne zwierzę nie jest szkodnikiem.Zastanawiam się czemu myśliwych nie mogą zastapić drapieżniki.Dochodzę do wniosku, że do tego potrzebna jest zmiana sposobu myślenia większości ludzi.Wilki na przykład całkiem bezpodstawnie są uważane za krwiożercze bestie.Tymczasem ich życie społeczne mówi nam coś zupełnie innego. O tych sprawach należy mówić i należy również ich pozytywny wizerunek rozszerzać na coraz większe grupy ludzi. Kiedyś ludzie podziwiali drapieżniki. Uwieczniali je na malowidłach w jaskiniach. Obecnie się ich boją i czują do nich na pewno nie miłość. Dlaczego tak się stało? 
Zapisane
Świat bez zwierząt byłby bardzo smutny.
Dian Fossey na zawsze w mojej pamięci i sercu.
Puszcza Białowieska umiera.
Dowody z różnych dziedzin nauki wskazują,że teoria ewolucji jest pewna jak szwajcarski bank.
Moja Dalmacijo serce mi buczy.

Rincevind

  • Gość
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #696 : 2005-07-15, 07:03 »
A jednag Galago odbiegamy od tematu. Bo pytanie brzmi "co sądzicie o myśliwych.... dobre to czy złe?" a nie majaki nawiedzonego i niedouczonego rolniczo oraz towarzysko informatyka sprzedawcy na temat utraty ziemi. Jesli uwazasz, ze mysliwstwo jest złe mozesz wystąpić z obywatelskim wnioskiem ustawodawczym o całkowity zakaz polowań i likwidację myśliwstwa. Też utopia ale ta ma jakis procent szansy na powodzenie. Natomiast pisanie ze to wszystko jest powiazane, to wybacz ale mocno naciagana teoria. To moze dzieki mysliwym wystepuje jeszcze powodz w Bangladeszu i koklusz? Co efekt motylka Ci sie przypomniał? Sam nie odpowiadasz na swoje pytanie, a dodatkowo piszesz jakbys mial tylko i wylacznie racje, obrazajac przy okazji grupy zawodowe (bo mam nadzieje, ze nie usilujesz zrobic tego w stosunku do mnie).
Zapisane

Galago De Codi

  • Gość
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #697 : 2005-07-15, 10:30 »
Literówka to literówka - ale niech będzie.. jesli pomylę nastepnym razem "c" z "e" to bedzie mi bardzo wstyd.

Wiem ze technika idzie do przodu. I napisałem przykładowo obrazowo. Zeczywiscie szkole skonczylem 5 lat temu, i moze cos się ruszyło. Tylko was podziwiac, bo jeszcze 6 lat temu gdy byłem na szkoleniu przeprowadzonym przez ODR (Koscielec) na temat zszeszania się w grupy producenckie - to słyszałem mniej wiecej tak:
"O znowu k**** pan z miasta przyjechał i będzie p***** o PGR`ach" - no to sorry. Znam to po prostu z autopsji.
Zarobic mozna na dwa sposoby, albo sprzedac drozej (inwestycje w silosy itd...) albo obnizyc koszty produkcji. Nie uwazasz??? czy ja cos bez sensu powiedzialem???
 Jaka jest srednia krajowa na gospodarstwo rolnicze??? Przeciez cały czas analitycy rolnictwa trąbią ze jest za duze rozdrobnienie. Proszę jak jestes taki w temacie... jaki jest sredni    EHEKTAR  na gospoodarstwo...
Zapominasz ze mazowieckie to nie jedyny obszar polski... Dlatego własnie rzeki umierają??? bo dbacie o "własciwe nawozenie" ... komu te kity wciskasz... w UE stosuje sie x razy większe nawozenie niz w polsce.
Tylko ze tam dba się o to by wody nie odprowadzic "nakoksowanej" do rzek.. Polska wciąz ma czyste wody, tylko zanieczyszczone biologicznie - własnie przez rolnictwo.
  I dobrze zauwazyles - Z WYJĄTKIEM - terenów o intensywnym nawozeniu. Tylko ze maksymalizacja kosztów idzie w jaką stronę jak nie zwiekszenie srodków ochrony roslin i nawozenia... kurna ... człowieku sam sobie przeczysz...
Nalezy pominąc fakt w tym momencie NIEZGODNEGO z prawem usuwania zawartosci szamba do wód gruntowych. Nawozic wam nikt nie zabrania i nikt nie chodzi po rowach sprawdzac stopien ich sprawnosci i jakosci odprowadzanych wód... a powinien. więc nie matacz. Mówię tutaj o SWIADOMOSCI EKOLOGICZNEJ.
Której Ci brak. Ja sie przynzaje ze pochiodze z BIEDNEJ wielkopolski i ze 5 lat temu skonczylem technikum. Ale ty nie chcesz zauwazyc ze wszystko jest ze sobą powiązane.. czy mam ci tlumaczyc jak dziecku???

Wytlumacze ci kawałeczek..
MAsz swoje pole... spox... obok las, któego coraz mniej, i coraz bardziej monokulturowo.. czyli taki las ma mniejszą wydajnosc w zamienianiu co2 na o2 (nie uwierzysz jak roslinnosc niskiego poziomu dobrze zamienia te gazy), dodatkowo szkodniki WYSTEPUJA CZESCIEJ gdy jest wokol pol kiepski las.
Czyli duzo cherbicydów, ktore !!! takze !!! zabijają pozyteczne drobnoustroje, czyli zmniejsza się uzytecznosc gleby, jej struktura. Czyli wiecej nawozenia.
Dodaj sobie mniejszą wydajnosc lasów w zamianie gazów - co zwieksza temp (co2 działa jak płaszcz termiczny).
--->
Woda z nawozami i z tymi nielegalnymi odprowadzeniami szamba scieka do jezior i rzek. W jeziorze powoduje rozwój masowy glonów, które zalegają i po obmarciu ich białka przetwarzają się w azotyny a w skrajnych przypadkach w siarkowodór - który jest SMIERTELNĄ trucizną dla zycia wodnego.
To samo się dzieje z woda słoną - tylko ze w tym wypadku jest jeszcze gozej.. słona woda owiele szybciej zamienia związki azotowe w siarkowodór a geografia naszego morza powoduje to ze jest akwenem prawie zamknietym.
Pamietasz jak mówilem o złej jakosci lasów i wycinaniu ich??? pamietasz ze mowilem ze jest wieksza temp...?
To teraz wyobraz sobie ze tlen i woda mieszają się gozej im wieksza jest temp.. im woda w morzu cieplejsza tym szybciej zachodza procesy siarkowodorowe i jeszcze szybciej konczy sie tlen... w bałtyku juz dzisiaj istnieją POLA SMIERCI... na dnie zalegają takie ilosci tych mieszanin ze zycie tam nie wystepuje...
Wyobraz sobie ze kazdy rolnik na swiecie robi tak jak ty... wyobraz sobie amazonke skazoną rtęcią przez poszukiwaczy złota... wyoraz sobie kongo i brak jakichkolwiek ekologicznych zabespieczen.
Na całym swiecie jest tak jak mówisz.. wszystko jest utopią dla ciebie?
Wyobraz sobie ze słna woda zmienia swoj skład bo w koncu tem podnosi się tak ze topią się czapy polarne... i co myslisz ze rafy sobie z tym poradzą??? Juz umierają... a to ciagnie za sobą erozję NATURALNEJ ochrony przed oceanami... czyli erozję brzegów, czyli jeszcze wieksze wymywanie substancji zmagazynowanych przez lata w glebie, czli jeszcze wiekszą spiralę...
Myslisz ze tylko lasy produkuja teln... ? mylisz się.. są jeszcze glony na powierzchni oceanów.. przez te na razie minimalne dla ciebie - wachania klimatu - one umierają, bo sukcesja ekologiczna polega na tym ze w innej temp i zasoleniu oceanu będa inne glony.moze nawet sinice... czyli dodatkowe toksyny...
W koncu zaklucony zostaje prąd wody, np ten u wybrzezy europy. I tak oto masz huragany w polsce, zalaną holandię , przez co jeszcze wiecej toksyn w wodzie...
Jak myslisz kiedy zatrzymasz tą machinerię smierci??? ze bedzie jakis znak stopu .. ze wyjdzie wrozka i powie stop.. dalej nie wolno...???
JA mam nasrane w głowie??? To ty nie widzisz całosci.. jak kazdy zwykły szary człowieczek nie widzisz ze jestes trybikiem, ze tez cos mozesz zrobic...
Mysliwy - to tez trybik, zamiast zostawic las sam, by łancuchy trofizne były lepsze - i mniej na waszych polach szkodników, zamiast tego wolisz wydac na pestycydy... wolisz wiecej nawozic...
Morderca
Zapisane

Valeria

  • Gość
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #698 : 2005-07-16, 03:50 »
Galago
Cytuj
Myslisz ze tylko lasy produkuja teln...

Cytuj
(nie uwierzysz jak roslinnosc niskiego poziomu dobrze zamienia te gazy),

Wiesz... nigdy o tym nie słyszałam. Chyba przespałam biologię w 4 klasie podstawówki.
 
Cytuj
Mówię tutaj o SWIADOMOSCI EKOLOGICZNEJ.
Której Ci brak
Pewnie...zamiast zadać soibie wysiłek intelektualny przeczytania ze zrozumieniem czyjegoś postu (albo przynajmniej rozróżnienia dwóch odmiennych -  jakoś ci umyka, że ja to nie Rincevind, a Rincevind to nie ja), lepiej traktować wszystkich jako kretynów.
Zgaduję, że trudno wznieść się ponad własne horyzonty...

Chyba muszę sie z tobą zgodzić co do fatalnego poziomu intelektualnego polskich rolników. Albo przynajmniej co do fatalnego poziomu kształcenia (fachowego i ogólnego) w szkołach rolniczych szczebla technikum. Przynajmniej jednej.

I jeszcze przypomnę Twoje własne słowa parę postów wcześniej:
Cytuj
Dzisiejsze polowania to zwykłe morderstwa. w imię czego pytam? spokoju jakis bambrów wielkochektarowych.
A zaraz potem ubolewasz nad ciemnota tych chłopów na gospodarstwach średnio 6 ha. Może byś tak raz się zdecydował?

Cytuj
JA mam nasrane w głowie???

A, to już TY sam powiedziałeś.

I jeszcze jedno:
Herbicydów, dziecko. Samo H.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedz #698 : 2005-07-16, 03:50 »

myszka

  • Gość
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #699 : 2005-07-17, 11:48 »
Proszę o uspokojenie nieco temperamentów w tym wątku.
Zapisane

Galago De Codi

  • Gość
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #700 : 2005-07-18, 10:13 »
Spoko i am stedy :)
Nie rozdzielałem  Valeria  and Rincevind - gdyz nie ma to sensu.
Obydwoje uzywają tych samych tez. Mam pisac ten sam post po dwa razy??
Kogo potraktowałem jak kretyna?? Ze podaje Fakty??
Byłem na rozmowie z tymi rolnikami w ODR - słyszałem na własne uszy.
Mam w rodzinie rolników, mialem praktyki - więc chyba jakis wycinek zycia widzę.
Nie traktuje nikogo jak kretyna. To raczej aj się czuję tak potraktowany. Opisałem
krok po kroku DLACZEGO UWAZAM ZE WSZYSTKO ZE SOBA JEST POWIĄZANE.
Nie odpisał nikt ze gdzies sie pomyliłem.
Chyba ze chodzi ci o rosliny nizszego rzędu. - Tak mnie uczyli na sesjach ekologicznych
na olimpiady. bylo to w szkole sredniej a nie podstawowej.

Co do rolników i ich "powierzchni pracy" - czy nie znasz takiego typu budowy zdania  jak "ironia".


Prosze podac błędy merytoryczne w moich postach....
Ekologia polega na mysleniu interdyscyplinarnym - nie tylko w szkole...

Jesli moje dobitne tłumaczenie kogos denerwuje - to sorry, ale to chyba normalne
ze się tłumaczy swoj punkt widzenia. Czuje się jakby ktos probowal powiedziec
ze jestem kretynem i zyje w swiecie fantazji - a gdy tlumacze co mam na mysli
to wtedy ktos sie obraza ze traktuje kogos jak kretynów...
Przepraszam szanowni panstwo rolnicy - wszystko jest ładnie i pieknie...
wy napewno nie macie wkładu w smierc tej planety..
i ja tez nie  i nikt inny... ona sama z siebie umiera...

ps.
cherbicydy ... a tak dla jaj...
;p
Zapisane

Misio

  • Gość
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #701 : 2005-07-28, 17:31 »
               ŹLI MYŚLIWI .
Zapisane

Akane

  • Gość
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #702 : 2005-08-16, 14:40 »
 A ja raz czytałam że oni strzelają do jeleni bo jest ich za dużo. Ale jakby nie zabijali wilków i nie wycinali i niszczyli lasów i miejsc w których żyją ich liczba była by kontrolowana/nie przeszkadzałyby ludziom. Myśliwi to gnojki.
Zapisane

LaVia

  • Gość
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #703 : 2005-08-18, 22:25 »
za duzo to tych mysliwych jest...
Zapisane

Akane

  • Gość
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #704 : 2005-08-19, 13:49 »
 U nas w Elblągu jest taki Park Krajobrazowy- Bażantarnia. Kiedyś mieszkało tam mnóstwo bażantów (i wiele innych zwierząt) ale zostały wytępione :( . Została po nich tylko nazwa dla tego Parku. Teraz już chyba nie można tam zabijać zwierząt(radujmy się wszyscy!!) no i można spotkać jastrzębie, myszołowy, zaskrońce. Ale przez to że na jego obrzeżach organizowane są jakieś konkursy itp. zwierzątka się boją. grrrr
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedz #704 : 2005-08-19, 13:49 »

marioka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1696
  • nie istnieje
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #705 : 2005-08-19, 17:38 »
i tak, i nie.. A tak naprawdę to sama nie weim. czy w ogóle są potrzebni myśliwi??Natura sama dokonuje selekcje między  słabe ii chore zwierzęta, a wśród nich spadła populacja, więc do kogo maja wymierzać celownik?? Na naszym terenie było tysiące wilków, w chwili obecnej tylko 600 . Liczby same mówią za siebie.
« Ostatnia zmiana: 2005-08-19, 18:01 autor marioka »
Zapisane

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #706 : 2005-08-19, 18:01 »
marioka - natura selekcjonuje najsłabsze i chore - myśliwi zabijają te najlepsze z najpiękniejszym porożem itp
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

marioka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1696
  • nie istnieje
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #707 : 2005-08-19, 18:04 »
tak, z tym pieknym porożem, aby mogli zawiesić na ściane... a resztę wypchać...zgroza. Nie, nie jestem za tym. a wiadomo że wizytują u Nas również i myśliwi z żachodu...
Zapisane

Galago De Codi

  • Gość
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #708 : 2005-08-19, 19:53 »
Bo na zachodzie juz nie ma do czego strzelać. polscy rolnicy mają szansę. polski rząd ma szansę. Wszscy mają gdzies. Nikogo nie obchodzi wysprzątanie mazur. Nikogo biszczady i gospodarka rabunkowa.
Bo i po co.. zamiast dbac o dziewicze tereny, i KAZDY by bywyl z turystyki - to wolimy bawic się w nieopłacalną gospodarkę rolną - w dodatku nieekologiczną.

Pojedzcie do chorwacji. Całe wioski tam nic nie robią tylko turystów przyjmują. i pokazcie mi chociaz jedno miejsce tak brudne i zdwastwoane jak w polsce.. a przypominam ze w horwacji nie tak dawno temu była wojna!!

Zapisane

zoolog

  • *
  • Wiadomości: 2879
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #709 : 2005-08-21, 15:54 »
Chciałbym wrzucić jeszcze jeden kamyczek do ogrodu myśliwych.Większość z nich jest wierząca i wierzy w siódme przykazanie. W związku z czym jak się ma ta kwestia do zabijania przez nich zwierząt? Czegoś tu nie pojmuję.
Zapisane
Świat bez zwierząt byłby bardzo smutny.
Dian Fossey na zawsze w mojej pamięci i sercu.
Puszcza Białowieska umiera.
Dowody z różnych dziedzin nauki wskazują,że teoria ewolucji jest pewna jak szwajcarski bank.
Moja Dalmacijo serce mi buczy.

marioka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1696
  • nie istnieje
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #710 : 2005-08-21, 16:14 »
podejrzewam , że 7 Przykazanie dotyczy tylko , w ich mniemaniu, do ludzi...niestety. \
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedz #710 : 2005-08-21, 16:14 »

k_cian

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3545
    • WWW
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #711 : 2005-08-30, 10:29 »
skoro wyciągacie religię...jakiego wyznania są ludzie transportujący zwierzęta do ubojni?ludzie pracujący w rzeźniach? ludzie hodujący zwierzęta futerkowe? wędkarze? rybacy? a rośliny? też żyją i też chcą żyć, skąd taka pewność że nie czują bólu skoro potrafią reagować na dotyk i masę innych bodźców?

nie popadajmy w paranoję...ktoś musi kontrolować liczbę zwierząt i robią to myśliwi, winą całego gatunku ludzkiego jest to do jakiego stanu rzeczy doprowadził ale żywi się mięsem bo taka jest jego biologia - tak jak świnie czy szympansy, które notabene potrafią zabijać dla samej satysfakcji - jesteśmy wszystkożerni i tego nie zmienimy, do takiego odżywiania zostaliśmy stworzeni, dziś nie poradzimy już nic na to że przez wieki wycinano lasy i trzebiono bezmyślnie zwierzynę, na to ze w czasie wojen masowo ginęły zwierzęta i to nie z rąk myśliwych, za to trzeba zrobić coś z wynikiem tego wszystkiego co było kiedyś i trzeba regulować liczebność poszczególnych gatunków żeby nie dopuścić do wyparcia tych mniej elastycznych przez te najbardziej elastyczne... chociażby na biebrzy jest duży problem bo zaczyna tam wchodzić jeleń którego dawniej tam nie było wogóle bądź bardzo sporadycznie...i na nieszczęście wypiera tym samym łosia z biebrzy a przecież biebrza to jedna z największych i ostatnich ostoi tego ssaka, co w tym momencie zrobić? zostawić to samo sobie i pozwolić by łosie ginęły z powodu braku naturalnych siedlisk? tylko dlatego że jelenie takie piękne, nie zabijać, zostawić same sobie? zacznijcie w końcu myśleć racjonalnie!! zabijanie zwierząt nie jest niczym wspaniałym ale myśliwi muszą działać nie po to by zdobywać mięso a żeby zachować w przyrodzie to co jeszcze nam zostało...
« Ostatnia zmiana: 2005-08-30, 10:32 autor k_cian »
Zapisane

Galago De Codi

  • Gość
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #712 : 2005-08-30, 11:23 »
to co jeszcze nam zostało po zabiegach poprzedniego pokolenia mysliwych...
i dlatego wlasnie z bogatej i zamoznej uropy zachodniej przyjezdzaja do nas na polowania??
By nam regulowac?? LOL... u nich juz wszystko wystrzeleli ... i jest u nich tak silna miłość do pzyrody
ze przyjezdzają tutaj by odciązyc biedną psychikę naszych mysliwych.. i oni zabijją.. i jeszcze zapłacą LOL
o czym ty mówisz K_cian.. gdzie ty zyjesz... podaj nam adres tej utopii...
Zapisane

k_cian

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3545
    • WWW
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #713 : 2005-08-30, 11:50 »
a wiesz co to takiego gospodarka łowiecka i w jaki sposób są planowane odstrzały? chyba nie bardzo

Galago De Codi

  • Gość
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #714 : 2005-08-30, 12:27 »
wiem co to takiego GOSPODARKA łowiecka, i planowane odstrzały... post wczesniej probojesz zrobić z myśliwych chrystusów środowiska naturalnego... taaak bardzo się poswięcają zabijając zwierzęta.. tak cierpią..
a ja stwierdziłem że jesli to takie straszne to nie płacili by myśliwi z zachodu po 300 euro za dzika i nie przyjezdaliby do polski na odstrzał... bo to nie trzyma się wogole twojej wersji o zapatrzonych w naturę i ekologię ludzi.. a zwykłe bydlęta którym w mózgu osrodek przemocy usadowil sie za blisko ośrodka seksu ...

Na temat tej GOSPODARKI juz się wypowiadalem wczesniej. ta wspaniała GOSPODARKA doprowadziła do tego ze na zachodzie nie ma wogole zwierzat w lasach, ze las wygląda jak park jakiś czy ogrodek przy domu.
 Jesli tak bardzo kochają zwierzęta.. prosze bardzo... wejdz na jakąkolwiek stronę z militariami...
stucer - 3000 zł, strzelba - 3000zł - stroj komplet ok 1500zł, noz, pies, dojazd, pozywienie - schroniska czekają na dotację...
zamiast wymordowac wilki - mozna je wyslac tam gdzie ich nie ma.. ale prawda jest taka ze tak strasznie dbamy o nasża przyrodę ze wszyscy w DUPIE mają wilki - nikt ich nie chce... czechy niemcy, ruski...  lepiej wyrznąc .. lepiej potem na tych porznęietych przez rolnictwo skrawkach lasu wyzynac corocznie sarny, zamiast te wilki przeniesc, ale jak jak terytorium porznięte drogami i polami jak rowerzysta któy wpadł w zasieki z drutu kolczastego... spoko.. wiem dokladnie jak ta GOSPODARKA wygląda...

I moze wlasnie dlatego jest tak.. jak napisane jest w poscie o zoosocjologii.. nawet w REZERWACIE PRZYRODY nie pozwalamy przyrodzie działac i wpuszcza się koniki polskie by POWSTRZYMAC SUKCESJĘ. Pwszystko k**** od d*** strony robicie ....

Zapisane

k_cian

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3545
    • WWW
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #715 : 2005-08-30, 12:46 »
chyba nie trzeba ci tłumaczyć dlaczego akurat na biebrzańskich bagnach stara się powstrzymać sukcesję... dlaczego w białowieży podejmowane są takie działania jakie są i po jakiego grzyba spowrotem sprowadzono tam żubry, za daleko poprostu przez te wszystkie wieki ludzie nabroili i się nawtrącali chociażby samym wycinaniem lasów by móc to zostawić same sobie

powiem ci tyle że sama na własne oczy widziałam dziko chodzacego wilka w puszczy knyszyńskiej, mamy w niej także rysie i wszyscy są bardzo z tego zadowoleni i próbują robić wszystko by puszcza knyszyńska w końcu została uznana ze swoim bogactwem za park narodowy, na biebrzy jest dość dużo wilka i też prowadzi się tam badania i chcą go tam utrzymać

moze w polsce to wygląda jakoś inaczej ale wiem jak na terenie puszczy knyszyńskiej, za wszelką cenę myśliwi z tamtych kół łowieckich starają się utrzymać tam głuszca który tam jeszcze jest i właśnie z tego powody i o głuszcu i o kilku innych gatunkach które w p. knyszńskiej są w ŻADNYCH raportach się nic nie mówi, żeby komuś nie odpaliło że chce sobie tu na głuszce polować...może tylko tu na podlasiu jest taka utopia że nawet myśliwi starają sie jakoś to trzymać?

i mylisz pewne sprawy, nie tłumacze sumienia myśliwych bo to ich sprawa, ja sama zwierzęcia bym nie zabiła i nie wiem jak oni mogą to robić i spokojnie spać po nocach, tyle kasy na ten sprzęt wydać itd ale wiem że takie postacie jak "myśliwy" nawet niech będzie przedstawiony w roli zawodu są potrzebne żeby nie pogorszyć jeszcze bardziej tego stanu który jest

odstrzeliwane są sztuki chore, słabe i te które przeszły już swój szczyt formy że tak powiem tak zeby nie było nadwyżki zwierząt, te osobniki i to konkretnie określone są wyznaczane do odstrzału i to za te sztuki które tak czy siak wypadłyby na skutek chorób itd płacą ci którzy koniecznie chcą polować na takie a nie inne zwierzątka...to samo z żubrami nawet, bardzo dużo byków jest niezdolnych do rozrodu i chorych, te sztuki trzeba i tak i tak wyeliminować by nie zaraziły innych, w tym momencie to źle że za to jeszcze odtakiego niemca wpadną pieniądze które np przeznaczy się na dalsze badania nad rozwiązaniem tej cholernickiej choroby napletka u żubrów?nie popadajmy w skrajności

Galago De Codi

  • Gość
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #716 : 2005-08-30, 13:20 »
No i teraz zupełnie inaczej się z tobą rozmawia. PO prostu wkuł mnie twoj post o "chrystuskach mysliwych" .. zawód moze potrzebny, ale ludzie ktorzy go wykonuja w 90% nie rozumieją swojej roli w tym wszystkim - i dla nich po prostu to fajna zabawa. To jest okropne.. tak nie moze byc.

Dla nich jest KARĄ odstrzelic słaba stukę, oni by chcieli postrzelac do tych najpiękniejszych. Ja jednak uwazam ze padlina jest pozyteczniejsza niz mysliwy. u mnie w okolicy urzadzali sobie walki pitbulli na smierc i zycie. Oczywiscie nikogo to nie obchodziło - ale to takie OT... najfajniejsze ze tą padlinę zostawiali.. wrzucali w krzaki gdzie wdł nich zaden czlowiek nie chodzi.. tylko ze kazdy kto ma troszkę kontaktu z lasem zaraz wie gdzie lezy padlina.. ja wiedziałem.. i widzialem tez wiele sladów ptaków drapieznych, całą zimę rozpracowywały 3 padliny pitbulli, rozpracowały je.. a wczoraj.. siedzialem z kuzynem na grillu i ogladałem przez lornetkę cała rodzinę sokołów.. w sumie 5 ptaków latało ... ba.. kuzyn nawet bielika wychaczył..  a mi nikt nie chce wiezyc ze widzialem cos co się zwie orzeł włochaty.
 Usuwając chore zwierzeta - likwidujecie zimowe spizarnie dla padlinozerców.. chore i słabe sztuki umierają najczesciej zimą..
  Co do nie chwalenia się - to super pomysł. W moich okolicach zyje rodzina bobrów (niestety za bardzo się zwierzaki chwalą swoją obecnoscią), cowieczor widzę zbika (bardzo nie lubi kotów domowych i częstao się z moimi kotkami bije)... mamy tez rysia podobno, ja widzialem tylko tropy (chyba rysia) - ale kumpel wie o tym od zaufanego weta.

  Tylko o czym to swiadczy... o klusownictwie?? nie sądzę..  klusownik nie zabije tych zwierząt... tylko mysliwy. Więc sa to najbardziej nieodpowiedzialni ludzie w swoim zawodzie. Piszesz o wybijaniu najsłabszych.. a co chwile słyszymy o bybiciu np. orłów, kormoranów itd. itp..
  To nie są ekolodzy , to dzikie zwierzeta które ludzie jak ty musza trzymać za pysk żeby nie zagryzły całego zycia w lesie. Powodzenia.. ja jednak nadal będe uwazal ze WŚCIEKŁE (dzikie) zwierzeta się usypia a nie naprawia świat przy ich pomocy...
« Ostatnia zmiana: 2005-08-30, 13:30 autor Galago De Codi »
Zapisane

k_cian

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3545
    • WWW
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #717 : 2005-08-30, 13:38 »
to że myśliwym sprawia radość i satysfakcję bycie nimi dla mnie też jest chore

nie wiem jak to jest w innych rejjonach... zaprzyjaźniony łowczy który teraz opiekuje się młodym dzikiem i który pomagał mi w odnalezieniu lisich i wilczych nor, sporo mi opowiadał odnośnie ich działalności łowieckiej, zmierzam tu do sprawy zostawiania padliny, mianowicie zostawiano w lesie wszystkie patrochy pozostałe po upolowanej zwierzynie, zdaję sobie sprawę że to nie to samo co cała sarna czy jeleń...ale tu kolejna rzecz, pokazał mi także kilka miejsc gdzie został zakopany płytko pod ziemią lub jedynie pozakrywany opadłymi gałęziami cały jeleń czy dzik, dla mnie to była zresztą dobra wskazówka bo przez cały okres zimowy miałam dodatkowe miejsca w których mogłam mieć pewność że spotkam interesujące mnie drapieżniki, jesli takie praktyki nie są prowadzone w innych regionach polski to naprawde wielka szkoda

Forum Zwierzaki

Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedz #717 : 2005-08-30, 13:38 »

Galago De Codi

  • Gość
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #718 : 2005-08-30, 13:54 »
uwiez ze nie są.. w moim rejonie buduje sie pasniki tylko blisko ambon... na ostatniej wycieczce padłem... do ambony wciagneli sobie lozko!!! serio, jako ze bylem dosc zmęczony to sie nawet zdrzemłem chwilę, przeciez tym ludziom juz totalnie odbija...
ja mam shiozę na temat nie wtracania się do zwierząt lesnych, nie dokarmiam nie ingeruje, wiec nie moge wymagac zeby oni dokarmaili, ale zabieranie padliny, nie karmienie rozlinozerców jak potem sie strzela... to niemorlane dla mnie.

Pamietaj jednak ze cały jelen czy dzik nawet w DOBRYM kole łowieckim jest zakopywany zadko, a jelita mają srednią wartosc odzywczą, zwłaszcza jak zamarzną, stają się breją nie do ruszenia, mięsnie i skóra dają się zima rozszarpac, jelita staja się czyms w rodzju musu zamrozonego.. to chyba chodzi o inną zawartosc wody...
 
  Pozdrowienia
12 Monkey Fundation :)
Zapisane

zoolog

  • *
  • Wiadomości: 2879
Odp: CO sądzicie o myśliwych... dobre to czy złe...
« Odpowiedź #719 : 2005-09-06, 16:26 »
Co ci k_cian odpowiedzieć.Chyba tylko tyle,że człowiek jest jedynym zwierzęciem,które nie jest w stanie zapanować nad własną liczebnością. Myśliwi naprawdę są niepotrzebni.Zapraszam do lektury książki Vitusa B.Droschera"Zachowania zwierząt.Skuteczne strategie przetrwania".Znajdziesz tam fragment właśnie o szkodliwości myśliwych.
Zapisane
Świat bez zwierząt byłby bardzo smutny.
Dian Fossey na zawsze w mojej pamięci i sercu.
Puszcza Białowieska umiera.
Dowody z różnych dziedzin nauki wskazują,że teoria ewolucji jest pewna jak szwajcarski bank.
Moja Dalmacijo serce mi buczy.
Strony: 1 ... 22 23 [24] 25 26 ... 236   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.209 sekund z 27 zapytaniami.