Dla niektórych to pewnie śmieszne, że zjmuję się myszami, ale ja kocham te zwierzaki!! [/b][/i]
Nic w tym smiesznego, myszki to wspaniale zwierzaki. Sama kiedyś hodowałam..i jest tu też kilka osob ktore tak jak ty uwielbiaja myszorki
A co do pytań...to było już dużo postów na temat osfajania myszek.
Przejzyj stare tematy o osfajaniu i poczytaj sobie troszke. Ale jesli chodzi o rade na teraz to w stosunku do myszki trzeba być wyrozumialaym w koncu wielki olbrzym chce ja poglaskac to dla niej wielki stres. Najlepszym wedlug mnie spoobem jest podawanie smakolykow z reki to jets najlepszy sposob
do tego nie można robic gwaltownych ruchow. trzeba byc spokojnym i opanowanym i nie liczyc ze zaraz za pierwszym razem myszka wejdzie na reke i zje to co sie na niej znajduje. Wystarczy z emyszka przynajmniej powącha...i juz bedzie wiedziala ze ten czlowiek to chyba cos dobrego. Troche czasu nalezy poswiecic gryzoniowi a napewno Cie polubi.
A co do pokarmu..to oprocz podstawowego pożywienia chomiki jedzą warzywa i owoce..ale nie cytrusowe..najlepiej jablka itp.
z warzyw mozna podawac marchewke,pietruszke,selerek,ogorek zielony itp. W sklepach zoo mozna tez dostać rozne dodatkowe smakolyki dla myszek..dropsy,chrupki itp.Można też dawać myszce np. troszke chlebka..lubią sobie poobgryzać
Pozdrawiam i życze sukcesów w hodowli!