Mundial zdecydowanie nie dla mnie
Cały miesiąc nerwów, migreny bólu głowy..... Trzaskanie drzwiami, ściskanie flagi, napady złości, blablabla długo by wyliczać.. Całe szczeście, Portugalia wywalczyla 4 miejsce, z czego niezmiernie się cieszę
(btw. gdyby ktoś miał informacje 100 % o meczu Polski i Portugalii - gdzie i za ile - błagam na PW
)
Ale są i pozytywne skutki mundialu - nauczyłam się hymnu
, zaczynam się uczyć Portugalskiego (ciekawy język) no a teraz staram sie przekabacić rodziców na mecz
Mam nadzieje ze sie uda..
Teraz tylko pozostaje czekać na Euro 2008, i znów złość, trzaskanie drzwiami,ryk i płacz... Ehh, ta piłka nożna....