Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: ŻEGNAJ KOCHANA PUSIU!!!  (Przeczytany 985 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

athena_21

  • Gość
ŻEGNAJ KOCHANA PUSIU!!!
« : 2006-05-14, 14:02 »
moja ukochana Pusia odeszla w samotnosci..nawet nie bylam wtedy przy niej..dalabym wszystko zeby moc cofnac czas..kochala mnie tak bardzo a ja ja tak okrutnie zawiodlam..nie poszlam rano otworzyc jej bramy zeby mogla wejsc a 2 dni pozniej znalazlam ja za garazem sasiadki rozkladajaca sie...wiem ze poczucie winy nigdy mnie nie opusci..ten pies byl dla mnie kims wyjatkowym..wzielam ja ze schroniska po tym jak zmarl jej pan a policja zawiozla ja do tego okropnego miejsca..gdy tylko sie dowiedzialam ze jest taki pies od razu wiedzialam ze bedzie moja..nie wiedzialam nawet jak wyglada..Pojechalismy po nia z moim chlopakiem..gdy podeszlam do jej obskurnej klatki zobaczylam ze placze..lecialy jej lzy..rowniez sie poryczalam i zaczelam ja glaskac..pokochalam ja od razu..wiem ze ona mnie tez..dlatego teraz tak bardzo cierpie..Pusia miala ponad 10 lat nie wiem dokladnie ile..po ocaleniu od zaglady w schronisku zyla zaledwie 20 miesiecy..nie wiem nawet dlaczego umarla..byla taka zdrowa i energiczna....PUSIU NIGDY CIE NIE ZAPOMNE!! mam nadzieje ze siedzisz teraz na kolanach u pana i zajadasz ciasteczka... kocham cie..radek rowniez cie pozdrawia.. mam nadz ze kiedys sie spotkamy a ty przywitasz mnie swoim przerazliwie glosnym piskiem..jak zawsze..Zegnaj moj wierny psi przyjacielu..kocham cie..zaluje ze cie zawiodlam
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.054 sekund z 21 zapytaniami.