Forum Zwierzaki

Czytacie, czytalście, macie zamiar czytać? Co sądzicie o jego książkach? Ja sama sagę o Wiedźminie uwielbiam i często do niej wracam...

Ja czytalem tylko wiedzmina, nawet calkie ciekawa :)

Moim zdaniem książka jest świetna, poniewać jest zarazem przepełniona humorem, ale i pokazuje wewnętrzne rozterki każdego z nas ;)

Hmm szczerze mówiąc, to nigdy nie czytałam... No ale postaram się to zmienić ;)

ja też nie czytałam :oops:... postaram się wypożyczyć w bibliotece przy najbliższej okazji... :)

Ja radze poczytać Narrenturm  8) .

Duże znaczenie ma czy czytamy 'po kolei' wszystkie tomy?

Duze, szczegolnie jesli chodzi o Sage. Moja Przyjaciolka przeczytala dwa tomy opowiadan w odwrotnej kolejnosci i mowi, ze tez bylo fajnie :-)

Czytałam sagę o wiedźminie, podobała mi się, aczkolwiek wg mnie ostatnie tomy były już pisane "na siłę", nie ma w nich tej lekkości i przejrzystości narracji, co na początku.

nie opszukujmy sie.z kazdym tomem autor byl bardziej przepity.zakonczenie jest ogolna porazka.alternatywne zakonczenie hmmm..dla oczekujacych innych rozwiazan.radze sie zapoznac po skonczeniu czytania sagi.
narrenturm prezentuje sie nieco lepiej choc tez jest sapkowo-schematyczne.fajne jest to,ze zgadza sie z realiami i jak wszystko sapka niezle sie czyta.czekam na drugi tom...

bardzo lubie tez jego opowiadania inne.nie wiem czy sie do nich dokopaliscie "w leju po bombie" totalnie wymiata .jest w "feniksie" sprzed kilkuuuu lat.niedlugie,ale styl inny zupelnie od obecnego ,i czyta sie duuzo lepiej.dla wielbicieli political fiction.

dla wielbicieli zwierzatek roznych "muzykanci z bremy" umieszczone  w antologii "13 kotow".jest tez jeszcze jedno o kotach tam.wssspaniale.
polecam.

P.

p.s.co was pchnelo teraz do czytania sapkowskiego?film?jesli tak to przeczytajcie ksiazke.ja ogladajac te porazke polskiej kinematografi zalowalam ,ze w ogole ten film sie ukazal...

czytałam 3 pierwsze części sagi o wiedźminie i b. mi się podobały, szczególnie dwie pierwsze.Moją ulubioną postacią jest Jaskier.

Nie znam.Moze keidys przeczytam,ale raczej nie ;)

Odkopuje temacik  :lol:

Ja przepadam za ksiazkami ASa, przeczytałam całą sage, teraz koncze Narrenturm - jest troche ciezszy od Wiedzmina, ale tez sie super czyta.

Po skrócie:

Saga o wiedzminie składa sie z 2 tomów opowiadan, toczących sie przed własciwą akcje, od nich nalezy zacząc czytanie. Potem jest 5 tomów sagi. Jest to fantasy, są tu potwory, wiedzmini trudnią sie zabijaniem potworów, są zamki, czarodzieje, rycerze, trubadurzy, królowe i króle, smoki, jednorozce i nadzwyczajne moce... Wbrew pozorom nie jest to bajeczka, swiat w ksiazce czesto jest podobny do naszego i naprawde niezwykły. Polecam kazdemu od lat hm... Tak 13-14 ze wzgledu na obszernosc sagi i niektóre wątki  :lol:

Fabuła w skrócie: Wiedzmin Geralt wedruje po magicznym swiecie i spełnia swoje obowiazki, mianowicie zabija potwory - za kase oczywiscie. Jego los przeplata sie z Ciri, dziewczyną o niezwykłej mocy. Potem do kompanii dołanczają trubadur Jaskier, czarodziejka Yennifer, uczniczka Milva, wampir Regis i rycerz Calahir... Oj jest wesoło!

Natomiast nowa seria spod znaku ASa bedzie miała chyba 3 tomy, 2 zostały wydane. Pierwszy nosi nazwe Narrenturm (a jest to "Wieża Błaznów" w tłum.). Akcja dzieje sie na Sląsku, Slązacy mogą znalezc nazwy swoich miast w niej, a moze nawet akcja sie w nich rozgrywa, czasy to sredniowiecze w XV wieku. Ta pozycja jest bardziej ciezka od poprzedniej, poniewaz jest sporo nazwisk, dat, łaciny, wszystko oparte na faktach autentycznych. Mysle ze granica wiekowa to tez 13-14 lat.

Akcja po skórcie: Nasz bohater Reinmar z Bielawy jest młodym zielarzem i magikiem, zyje w czasach w których za magie pali sie na stosach, jest mnóstwo rycerzy, swieta Inkwizycja, na Czechach panują husyci. A wszystko zaczeło sie od tego ze khem... uwodził piękną zone znanego ryczerza Adele von Stercza, za co scigają go bracia tegoz rycerza, potem zatrudniają zawodowych zabójców, potem znów cos rozrabia i coraz bardziej schodzi na złą droge... W opetanczej wedrówce po Sląsku towarzyszy mu tajemniczy Szarlej, niesamowity szermierz oraz Samson Miodek, inteligent w ciele przygłupa  ;)

Polecam!  :wink:

z sapkowskiego jak dla mnie tylko opowiadania były dobre, reszta sagi to kompletnma kicha. I biorąc pod uwagę właśnie tą resztę aż mi sie odechciewa czytać...

Czytałam i jestem pod wrażeniem. Bardzo mi się podoba.

Czytałam i to juz kilka razy całą sage uwielbiam te książki  :wink:

Właśnie kończę czytać "Miecz przeznaczenia". Jakiś czas się zabierałam do przeczytania tego i w końcu zaczęłam. Warto było, bo jak na razie bardzo mi się podoba :wink: .

Ja skonczyłam 1 tom Narrenturmu... Extra  :wink:

kurcze, to i ja muszę sobie wypożyczyć  :wink: tyle ża ja myślałam głównie o wiedźminie  :)

A ja szukałam po bibliotekach i wszytskie te książki sa wypozyczone :/
A tak bardzo chce przeczytac!!!
Ttylko powiedzcie mi co najpierw i w jakiej kolejnosci :)

Najpierw są dwa tomy opowiadań: "Ostatnie życzenie" i "Miecz przeznaczenia". Potem jest saga o wiedźminie (i nie tylko :P ): "Krew elfów", "Czas pogardy", "Chrzest ognia", "Wieża Jaskółki" (właśnie ją czytam :wink: ) i "Pani Jeziora".

To zaczen sobie od Życzeń i miecza :) O ile gdzieś je dostane :/ POtem zdam Wam relacje jak mi sie podobalo! :)

Ja Sapkowskiego uwielbiam :mrgreen:. To mój ulubiony autor książek. Kto czytał sagę o wiedźminie ten wie skąd się mój nick wziął. Dodam jeszcze że moją ulubioną postacią jest wampir Regis i mój kot nosi jego imię.
A jakie są wasze ulubione postacie?

Hehe, Kelpie to tez rasa psa i morski stwór, nie tylko czarna klacz Ciri :mrgreen:

Ja najbardziej lubie Regisa, choc lubie tez Ciri i Cahira :wink:

Ja też najbardziej lubię Regisa. I Milvę, i Yennefer :wink: .

No Yen jest super :) I Jaskier :) I Ciri :) I Gerald :)
EE tam wszystko jest fajne ;)
Dobrze, że mi przypomnieliście - wypożycze sobie i poczytam, jak będę się opalac ;)

Jaskier jest bezbłędny :lol: .

uwielbiam Sagę, pomimo tego, że też zauważyłam, że koniec to tak na siłę trochę - ale mimo wszystko uwielbiam, i wracam co jakiś czas, bo pierwszy raz czytałam 6 lat temu.
Poza tym przeczytałam Narrenturm, a teraz jestem w trakcie drugiego tomu czyli "Bożych bojowników"... i niestety w trakcie jestem od 3 miesięcy, bo nie czyta się tego lekko... w międzyczasie przeczytałam 6 innych książek :/ Zreszta ja  to w ogóle genialna jestem - właśnie naraz czytam 4 książki, zależy od humoru, to sięgam po inną :)

Hehe, Kelpie to tez rasa psa i morski stwór, nie tylko czarna klacz Ciri 

książkowa Kelpie zawdzięcza swoje imię podobieństwu do potwora morskiego-kelpie. Potwór ten żyje w rzekach i na bagnach, przybiera on postać karej klaczy albo czarnowłosej kobiety.
A dlaczego wybrałam właśnie kelpie? Jest kilka powodów.
Po pierwsze- uwielbiam wszystkie konie a w szczególności te kare.
Po drugie- mam zamiar nazwać swojego konia "Kelpie"
Po trzecie- kelpie jako potwór też jest bardzo fajna.
No i tak się jakoś to wszystko złożyło, zaczęłam używać tego nicka. Teraz nawet niektórzy znajomi zwracają się do mnie "Kelpie"

Regisa? :lol:

Ja doczytałam do 3 częsci Sagi. I teraz pytam - czy ktos ma może nastepne częsci w wersji ebook? Bo w ten sposób czytałam do tej pory, a chciałabym dokończyć.

(*innymi dziełami Sapkowskiego tez nie pogardzę)

http://forum.o2.pl/temat.php?id_p=445591&start=0

Dziękuję bardzo. Sagę już prawie skończyłam - zostąło mi ćwierć rozdziału do końca. I koniec chyba nieszczeólnie mi  sie podoba. Ale zobaczymy co będzie jak skończę...

Sapkowskiego czytam od pierwszych opowiadań, które ukazywały się w Nowej Fantastyce na początku lat 90tych i rzeczywiście te "wiedźmińskie" opowiadania uważam za najlepsze, saga z każdym tomem zniża poziom, ale i tak jest dobra, kultowa w końcu :) Tomik opowiadań "Coś się kończy, coś się zaczyna" jest miły dla oka, ale nie rewelacyjny; "Narrenturm" i "Boży bojownicy natomiast... dobre to też jest, tematyka ciekawa, dobrze osadzone w realiach historycznych, po mistrzowsku wplecione atki fantastyczne, tylko że Reynevan jest najbardziej irytującym bohaterem literackim jakiegokolwiek spotkałam!!! Wkurzającym, rozwalającym, doprowadzającym do szewskiej pasji i białej gorączki. Itd, itp. :) Jeżeli ktoś go na końcu trzeciego tomu (pewnie będzie do końca, to przecież glówny bohater niestety) nie zabije w sposób okrutny i wyrafinowany, będę bardzo, bardzo rozczarowana  :;p:

Pete, Rynevanowi w 1 tomie przeciez ktos powiedział, ze zginie nienaturalną smiercią :P Ja czytałam tylko 1 tom Narrenturm.

Kasia, jak dla mnie zakonczenie jest na niskim poziomie -> ja bym wolała zeby juz sobie w wannie podcieli zyły :P

Dla mnie zakonczenie sagi jest ok, takie... niejednoznaczne :) Podcinanie żył  :do-bani: daleko im w charakterach do Tristana i Izoldy, nie pasuje...
co do Reynevana, nienaturalna śmierć może być nagła, szybka i bezbolesna  też, a do tego może nastapić dopiero w zaawansowanym wieku, dlatego wolę sprecyzowac, czego chlopakowi zyczę :P A tak bardziej poważnie, w pierwszym tomie R. to niezbyt rozgarnięty, kochliwy, rozrywkowy chłopaczek, w drugim natomiast powaznieje, dorośleje - nie ma wyjścia, bo dostaje się w sam srodek wojny wyznaniowej, no i niestety - zaczyna zabijać w imię religii - a fanatyzm, zwaszcza religijny, jest dla mnie niewybaczalny :( Na szczęście pod koniec zaczyna do niego coś docierac, widzi, co robią "jego" ludzie i że ci źli to nie tylko papiści, a kiedy jego Katarzynie (? nie pomyliłam imienia?) zaczyna zagrażać poważne niebezpieczeństwo, już zupełnie zaczyna nabierać rozumu. Jeżeli będzie w 3. tomie rozwijał się tak dalej, to może nawet będę go żałować, kiedy już go ktoś ubije :> No i jeszcze jedno - on na nią nie zasluguje :roll: miłość jest slepa :roll: