Mam 5 letnia suczke rasy mieszaniec(pol sznaucer)
Jest naprawde madra,inteligentna,kochana psica
praktycznie nie mamy z nia poblemu poza jednym ktory czasem wraca.
chodzi o to ze jak ja kupilismy(miala pol roku)
to w ogole byla dziwna,dzika.
zdarzalo jej sie, ze jak moj brat wracal w nocy do domu(jego lozko bylo rozlozone)to mu do tego lozka sikala...
myslelismy ze dlatego ze sie nie znaja,brat zadko bywal w domu,nie wiem.
przed snem chodzila na spacery dosc dlugie,wiec nie chodzi o potrzebe oddawania moczu.
ona po prostu robila specjalnie na jego lozko.tylko i wylacznie.NIGDY nie nasikala nikomu innemu z domownikow.
zreszta ona nawet w tym lozku nie sypia,ma je jedynie po drodze do mojego(musi przez nie przejsc zeby sie dostac do mnie)
to bylo 4.5 roku temu.potem sporadzycznie ale to tez tak podczas pierwszego roku pobytu jej u nas zdarzalo jej sie wejsc do lazienki i nasikac na dywanik.
ostatnio problem powrocil.
w tym czasie moj brat sie z psem zzyl,bawia sie razem,chodza na spacery.
ale tylko jak go nie ma w domu przez pol nocy,i wraca spac ma mokro w lozku...
nie wiemy w ogole o co chodzi.
wyglada ze ona to robi specjalnie.znaczy teren.w dodatku ten mocz jest jeszcze cieply,czli jakby specjalnie znaczyla swoj teren zanim on wejdzie do lozka.
moze wy mi cos poradzicie.
to jest juz dorosly pies.nigdy nie byl bity(przynajmniej od 4 i pol roku jak my ja mamy)
moze ktos z was zetknal sie z podobna sytuacja?