Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 ... 25 26 [27] 28 29 ... 157   Do dołu

Autor Wątek: Odchudzanie  (Przeczytany 362081 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: Odchudzanie
« Odpowiedź #780 : 2005-05-23, 19:08 »
"wczoraj 984,20 kcal a spaliłam tylko 328,166666666......"

Twój organizm też czegoś dziennie potrzebuje...

"161 lub 162 cm.Najgorzej to uda wyglądają."

To się nie odchudzaj na siłę, tylko pracuj nad sylwetką! :)
Zapisane

eniqa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3509
Odp: Odchudzanie
« Odpowiedź #781 : 2005-05-23, 19:22 »
chyba nadszedł czas bym ja też wypowiedziała się w tym temacie :P
wiecie co dziewczyny? ja bym chciała ważyć tyle co wy (53 czy nawet 57) :roll: moim zdaniem to przesadzacie.. niedowaga też nie jest dobrą rzeczą (chociaż ja jej nigdy nie zaznałam :roll: )
ja mając 13 lat przy wzroście 161 ważę.. aż wstyd się przyznać.. 61 kg :roll: :( i witam w klubie Nanami i Charon ;) tez tak jak wy jestem z siebie dumna bo po zimie schudłam z 67 kg :roll: ale chciałabym przekroczyć razem z wami tą wstrętną 60... :( i na prawde jak tak czytam ten temat (a czytalam od początku) to czuje się jak jakiś słoń przy was wszystkich :(
mówię serio waga 53-57 kiedy właściwie chyba wszystkie macie powyżej 161 wzrostu to wcale NIE JEST dużo, teraz jak już to możecie pracowac jak napsała przed chwilą Charon, nad sylwetką żeby mieć ładne mięśnie a nie flaki.. ;) 
mi by już wystarczyło schudnąc jeszcze z 4-5 kg.. :( ale nie mam silnej woli i czasami kuszę się na coś słodkiego :/ a potem mam wyrzuty sumienia :/ ale cały czas staram się, nie robię tego dla kogoś tylko dla siebie bo chcę wyglądac ładnie, nie chce ciągle słyszeć przezwisk typu słonico/grubasie itp przesuń d*** itd. :( jadę w wakcje nad morze i chcę bez wstydu założyć strój kapielowy.. i wierzę, że w końcu m isię to uda może nie dojdę do wymarzonej wagi przed wakacjami ale to nie jest tak ważne dla mnie liczy się że wogóle udaje m isię stracić na wadze ;) a p oza tym wiadomo lato - robi się cieplej w domku nie da się wysiedzieć to zawsze większy ruch niż zimą :)
Charon, Nanami wierzę że uda nam się :D
Zapisane

Agata:)

  • Gość
Odp: Odchudzanie
« Odpowiedź #782 : 2005-05-23, 19:45 »
Heh.... To ja przy was dopiero wielorybem jestem.... Ważę przy 172 dokładnie 72 kilo.... :(
Nie umiem zrzucić, nie mam silnej woli... Nie potrafie się powstrzymać, żeby nie zjeść czegoś słodkiego... Jedyne co mnie ratuje to taniec, bo przy nim schudłam kiedyś z 4 kilo... Ale znowu wróciłam do wagi...
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Odchudzanie
« Odpowiedz #782 : 2005-05-23, 19:45 »

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: Odchudzanie
« Odpowiedź #783 : 2005-05-23, 21:20 »
"jadę w wakcje nad morze i chcę bez wstydu założyć strój kapielowy.."

Ja nie chiałam się kompac w morzu, łazić w kostiumie, itp. jak byłam nad możem... :( celulit...

"Charon, Nanami wierzę że uda nam się"

Moblilizacja! :) Jutro ojciec mi obiecał zabrać isę za rower i w drogę!!

"Ważę przy 172 dokładnie 72 kilo...."

Jeszcze sie mieścisz w prawidłowej wadze... :) Popracuj nad soba i bedzie ok. I zaóważ, że jesteś jak my, jesteś wyższa, więc proporcjonalnie jak my... ;)

"Nie potrafie się powstrzymać, żeby nie zjeść czegoś słodkiego..."

Może zaangażuj rodzinę? Przyjaciół? Ja chciałam, żeby moja mama chowała klucz od barku ale jak już pisałam z moją rodziną to nic się nia da... Niby teraz każdy trzyma swoje słodycze u siebie... aleee są miejsca, są sposoby, np. można dobrać się do nuspli w kuchni... :( No, ale mniejsza... Powiedz rodzinie i znajomym, żeby się pilnowali, zabraniali się obrzerać... :)

Zapisane

Nanami

  • Gość
Odp: Odchudzanie
« Odpowiedź #784 : 2005-05-23, 21:23 »
Falki -> no widzisz, a ja Cie za nastolatke wziełam ;) Przy Twoim wzroscie mozna te 3-4 kilo zrzucic by było w sam raz.

Zakla -> ty flaczku, masz idealną wage, zamiast stosowac diety lepiej zacznij porządnie cwiczyc :P Serio mówie! Głupimi dietami sobie tylko rozchwiejesz metabolizm i Ci wróci jo-jo z nawiązką.

Marta -> czego tu sie wstydzic? Sami swoi ;)

Eniqa -> trzymam za Ciebie kciuki mocno, jesli masz dobry metalobizm to te zbedne pare kilo rzucisz w 2-3 tygodnie (a własciwie to sporo wody) tylko zastosuj diete Smoczka http://www.wizaz.pl/smoczek_dieta.php

Agata -> do diety trzeba samemu dojrzec... Ja tez nie mogłam sie zebrac i zacząć, ale jak juz zaczełam, to uczepiłam się i nie odpuszcze! Mysle ze 60 kg byłoby w sam raz... Ale musisz sie nastawic na długi czas, bo nie ma nic gorszego niz rygorystyczne diety! Nie ma cudów! Moze zaczniesz własnie od Smoczka? Link wyzej.

Ja sobie raz dziennie pozwalalam na małego słodycza... I czasami mi sie udaje, czasami nie, ale dzisiaj juz hartuje moją wole - rodzice zajadają zapiekanki, a ja serek wiejski - udało sie :)

Co do bikini - ja tez bym chciała, teraz stosuje rózne kremiki ujedrniające, ale niestety moje roztepy juz nigdy nie znikna w 100%, cellulitisik na tyłeczku jeszcze przeboleje ;)

Trzymam kciuki za Was dziewczyny! Predzej czy później uda nam sie :D
« Ostatnia zmiana: 2005-05-23, 21:24 autor Nanami »
Zapisane

Malka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 8682
    • WWW
Odp: Odchudzanie
« Odpowiedź #785 : 2005-05-23, 21:26 »
Qas, zebys ty tylko w anoreskcje dziecko mi nie popadla :roll:
Ja tam tylko zwiekszylam wysilek fizyczny :D
nawet moge stac przed lustrem i machac nogami ale czuje ze cos robie :))
Zapisane

falki

  • Gość
Odp: Odchudzanie
« Odpowiedź #786 : 2005-05-23, 21:29 »

 :)Dzięki Nanami.Oby nam się udało...U mnie najgorzej z silną wolą :(
« Ostatnia zmiana: 2005-05-23, 21:30 autor falki »
Zapisane

Malka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 8682
    • WWW
Odp: Odchudzanie
« Odpowiedź #787 : 2005-05-23, 21:31 »
U mnie tez :lol:
Obiecuje sobie robic iles tam brzuszkow dziennie a wieczorem jestem taka padnieta ze zwyczajnie mi sie nie chce :P
A jak klade sie z podswiadomoscia, ze dzisiaj nic nie zrobilam dla swojego ciala to nie moge spac :P
Wiec wstaje i chociaz biegam w miejscu przez 10 minut :P
Zapisane

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: Odchudzanie
« Odpowiedź #788 : 2005-05-24, 09:47 »
Hehe, zawsze coś... :) ba, nawet dużo... ;)

Jeśli chodzi o ćwiczenia, wyznaczcie sobie jakąś konkretną godzinę, kiedy zawsze możecie. Wtedy nie przekładacie na puźniej i puźniej. Zresztą monotonia sprzyja odchudzaniu. Kiedy robie ćwiczenia zawsze o tej zamej porze i ogólniem, to pomaga... :)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Odchudzanie
« Odpowiedz #788 : 2005-05-24, 09:47 »

zakla

  • Gość
Odp: Odchudzanie
« Odpowiedź #789 : 2005-05-24, 15:16 »
Zakla -> ty flaczku, masz idealną wage, zamiast stosowac diety lepiej zacznij porządnie cwiczyc  Serio mówie! Głupimi dietami sobie tylko rozchwiejesz metabolizm i Ci wróci jo-jo z nawiązką

Nigdy nie stosowalam diet i stosowac nie bede:P Po prostu chce ograniczyc amu-amu:P Teraz to ja sie gumami do zucia zapycham jak mam ochote na cos slodkiego:P No i cwiczenia... Juz nawet dwa tygodnie codziennie cwiczylam, ale sie rozcholowalam i caly "plan" licho wzielo...:/ Teraz znow zacxzynam:P Hiszpania czeka...:lol:
Zapisane

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: Odchudzanie
« Odpowiedź #790 : 2005-05-24, 17:57 »
Każdy z nas stosuje jakąś dietę... :P

Dziś ciacho jadłam... mówiłam mojej mamie "Nie piecz pleśniaka, upiesz coś obleśnego, czego nie będę jadła!" Teraz jestem sama w domu i nie moge wyjść do dużego pokoju, bo na stole stoją "Pieguski"... :killer:
Zapisane

Karletka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3339
  • . . . : : :})i({: : : . . .
    • WWW
Odp: Odchudzanie
« Odpowiedź #791 : 2005-05-24, 18:47 »
Teraz jestem sama w domu i nie moge wyjść do dużego pokoju, bo na stole stoją "Pieguski"... :killer:
EEE...mnie to juz by wzięło :]
Zapisane

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: Odchudzanie
« Odpowiedź #792 : 2005-05-24, 18:54 »
Ja się załamałam po tym cieście... :P Już przyszedł ojciec... :) To nie jestem sama, zaraz go zmuszę do zjedzenia tych odów co są w lodówce, to mnei nie beda kusić... :D

W "Rozmowach w toku" jest o otyłych dzieciach... :( Dzieci o wadze powyzej stu kilo... :shock: 15 lat - 113 kg
« Ostatnia zmiana: 2005-05-24, 18:56 autor charon »
Zapisane

golden

  • Gość
Odp: Odchudzanie
« Odpowiedź #793 : 2005-05-24, 19:03 »
Cytuj
człowiek nie wie, czy się śmiać, czy płakać jak czyta coś w stylu "Mam 165 cm i ważę 55 kg, wstyd!"...
dosłownie... wierzcie mi lub nie, ale ja czytając Wasze posty siedziałem przed monitorem z wybałuszonymi oczami i lekko otwartymi ustami :lol: dopiero teraz je zamknąłem :lol:
Nie próbujcie robić się na Kate Moss... To, że macie więcej ciała świadczy tylko o tym, że robicie się bardziej kobiece :P ja Wam to szczerze mówię. Z dolegliwości wiecznego odchudzania z kości na ości "leczę" non stop moja TŻtkę :P ma takiego samego świra jak Wy... To, że ma świetną figurę częściowo dotarło do niej, gdy na spacerze non stop kierowałem jej oczy na osoby przy kości. Póżniej pokazałem jej jej własne zdjęcie. Nawet nie wiecie jakiego buraczka strzeliła :P Wam tez by się taka kuracja przydała, może by dotarło do Waszych mózgów liczących jedynie kalorie :P
Zapisane

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: Odchudzanie
« Odpowiedź #794 : 2005-05-24, 19:08 »
Jej, słuchajcie goldena! :) Jak dla mnie każda waga do 60 kilo przy naszym wzroście jest ok. Tylko z 3 - 4 osoby w tym topicu potrzebują zabrać się na prawde za siebie. Wy jedynie musicie się doszlifować... ;)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Odchudzanie
« Odpowiedz #794 : 2005-05-24, 19:08 »

golden

  • Gość
Odp: Odchudzanie
« Odpowiedź #795 : 2005-05-24, 19:17 »
doszlifowac ćwiczeniami - nie dietą odchudzającą... ktos (chyba Qaś) mówił, że od rana do godziny napisania posta, czyli do 15:00, jechał na samym jabłku zjedzonym rano... Trochę powagi, tak możecie dobrowadzić się do niedowagi, a nawet chorób! :? Sam w taki sposób doprowadziłem sie do niedowagi. Jadłem tylko śniadania, bo z nerwów wiecej po prostu nie mogłem. Powaga, w 2-3 miesiące nabawiłem się dużej niedowagi... A to nie było miłe.
Zapisane

ananas

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2182
  • Fanatyk Łóżka Sprężynowego
Odp: Odchudzanie
« Odpowiedź #796 : 2005-05-24, 19:32 »
właściwie to ja chcę tylko mieć ładniejsze uda, a nmój okropy obwód w pasie może pzostać jaki jest, tylko żeby sie to trochę w mięśnie zamienilo, bo to takie właśnie flakowate jest teraz. ale ćwiczę kiedy mogę (ach te kontuzje :P ). kiedy moge ćwiczę na wf, chodzę na basen na trening na basen, na zawody pływackie i ostatnio dwubój ( 2 msc na powiatowych zawodach - drużynowo a ja nawet nie byłam najgorsza :P ), jeżdżę konno a do stani jeżdżę rowerem, gdziekolwiek wychodzę to albo rowerem, abo do szkoły albo z psem. nie umiem chodzić. zwłaszcza sama, więc gdybym nie miała roweru to bym się chba nigdzie nie ruszała <lol> tylko jeszcze trochę waśnie przychamować ze słodyczami, i jeszcze bardziej wziąść się za siebie i będzie perfecto :D
Zapisane

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: Odchudzanie
« Odpowiedź #797 : 2005-05-24, 20:25 »
"doszlifowac ćwiczeniami - nie dietą odchudzającą..."

Oczywiście... :)

Ananas jak pływasz, to na pewno nie jesteś flakiem... :)
Zapisane

MaŁren

  • Gość
Odp: Odchudzanie
« Odpowiedź #798 : 2005-05-24, 20:47 »
ja się totalnie rozleniwiłam...nic, kompletnie nic mi się nie chce robić...duży brzuch, grube uda, niedoszły cellulit (który ponoć nie istnieje, ale i tak go mam) to wszystko widzę codziennie w lustrze, ale właściwie nic z tym nie robię..poza postanawianiem : od jutra więcej ćwiczę i mniej jem...na tym się zazwyczaj kończy...dzisiaj znów wieczór...a ja zamiast cwiczyć i robić wszystko dla szlifowania sylwetki siedze przed komputerem i nie mam ochoty nawet poruszać nogami..jedyny ruch jaki wykonuję to ruch palcami na klawiaturze...nawet nadgrarstki pozostają w stanie spoczynku...porażka...coś czuję, że to będą najgrubsze wakacje mojego życia...
Zapisane

whiper

  • Gość
Odp: Odchudzanie
« Odpowiedź #799 : 2005-05-24, 21:09 »
Odchudzanie… kiedys, gdy mialam idealną przemiane materii nie widzialam, co to jest. Ale ciagle komentarze rodziny, znajomych, a nawet obcych „jaka Ty chuda” skłoniły mnie do tego, żeby troszke przytyc, jadlam tyle ile tylko mogłam i nie tylam, w koncu zaczelam jesc dziwne potrawy, z którymi organizm ciezko sobie radzil… i nie tylko przytylam, ale i rozwaliłam sobie przemiane materii. Teraz tyje jak każdy zwykly człowiek… zaluje. Zle się czuje, gdy nie mogę objac palcami obojczyka, nie widac mi wszystkich kręgów kręgosłupa… gdy waga nie wskazuje 40kg, góra 45…. Zawsze widziałam siebie bardzo szczuplą, teraz nie mogę się przyzwyczaic do swojego widoku w lustrze.
Dojde do wagi 45kg, ale po kilku dniach nastepuje efekt jo-jo… bledne Kolo…
Nie obchodzi mnie, czy komus się podoba plec piekna o kobiecych kształtach… to ja mam się dobrze czuc, a dobrze się czuje, gdy widze siebie „taką jak zawsze”…
Zapisane

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: Odchudzanie
« Odpowiedź #800 : 2005-05-24, 21:22 »
"nie widac mi wszystkich kręgów kręgosłupa"

To już przegięcie... :shock:

"gdy nie mogę objac palcami obojczyka"

Jak objąć obojczyk? O co chodzi? :?: (Chyba mam marną wyobraźnię... :( )

"Dojde do wagi 45kg, ale po kilku dniach nastepuje efekt jo-jo… bledne Kolo…"

Matko jedyna 45kg, to szkielet... Jak masz takie prolbemy, to idź do lekarza-dietetyka, on Ci ustali dietę, skuteczną i dobrą...
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Odchudzanie
« Odpowiedz #800 : 2005-05-24, 21:22 »

Agatra

  • Gość
Odp: Odchudzanie
« Odpowiedź #801 : 2005-05-24, 21:30 »
charon, whip wcale nie musi iść do lekarza...przeczytaj dokładnie jej wypowiedź
Zapisane

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: Odchudzanie
« Odpowiedź #802 : 2005-05-25, 08:45 »
?? Coś przegapiłam?? :) Jakaś ślepa muszę być...

Ogólnie chodziło mi o to że dietetyk powie jaka powinna być prawidłowa waga i ogólnie ustali dobrą dietę, niekoniecznie odchudzającą czy pogrubiającą... ;)
Zapisane

whiper

  • Gość
Odp: Odchudzanie
« Odpowiedź #803 : 2005-05-25, 19:24 »
charon,
mam taktaką budowę, że wiele do wystajacych kregow itp. nie potrzebuje.
„Matko jedyna 45kg, to szkielet” – jestem tzw.”lekkiej kosci” ;)
Wiem, co prawdopodobnie powiedziałby dietetyk… i nic mi to nie da ;)
Zapisane

golden

  • Gość
Odp: Odchudzanie
« Odpowiedź #804 : 2005-05-25, 20:41 »
Widziałem fotki Whiper z "lekko dawniejszych czasów" :P chyba faktycznie można było objąc jej obojczyk palcami :P a Madzia (Whip) to mi się zawsze będzie z jakimś chartem kojarzyc :lol:

Na mnie zawsze wszyscy mówia "szczypiorek" i nie wierzą mi, gdy mówię, że ważę troche ponad 50kg :P W przeciwieństwie do Whip jestem dość mocno zbudowany :lol:
Zapisane

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: Odchudzanie
« Odpowiedź #805 : 2005-05-25, 21:28 »
Nadal sobie nie wyobrażam obejmowania obojczyka... :oops:  :)

Dziś byłam na zakupach nieplanowanych z mamą... i moja mama skonatowała po obejżeniu blizek i spodni i ich rozmiarów: "Faktycznie spadłaś o jeden romiar..." :P  :jupi2: Good!

No, a teraz mam... mmm... eeemm... to co miesiąc (golden wprowadziłeś skrępowanie na kobiecy wątek) i nie moge się ważyć... :( Bo niczego prawdziwego się nie dowiem...
Zapisane

golden

  • Gość
Odp: Odchudzanie
« Odpowiedź #806 : 2005-05-25, 21:30 »
na mnie nie zwracać uwagi :P ja tu prawie jak płeć piękna na tym forum :P jesli bardzo chcecie, to sie wyprowadzę :P

obejmowanie obojczyka... nie wiem jak to rozumie Whip, a po "dolnośląsku" ( :lol: ) to jest tak wystający obojczyk, że mozna go objąć palcami, lapiąc pod nim jedynie skórę :P
Zapisane

marioka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1696
  • nie istnieje
Odp: Odchudzanie
« Odpowiedź #807 : 2005-05-25, 21:35 »
Jestem zupełana ciemna masa ... lapiac pod nim skore??łee to nie mile..m am nadzieje ze moja waga jest ok.. do mojego wzrostu- no mzoe lekka niedowaga-ale napewno nie wieszak!!
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Odchudzanie
« Odpowiedz #807 : 2005-05-25, 21:35 »

^kora^

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5706
  • www.sznaucer-kora.dog.pl
    • WWW
Odp: Odchudzanie
« Odpowiedź #808 : 2005-05-25, 21:54 »
Ja tam sie nie odchudzam
jezdze na rolkach 2-4 godizny dziennie nie dla odchudzania lecz dla zabawy
jezdze duzo na rowerze tez dla zabawy
lubie biegac rano ok 1 km z kora bo tak
a niektorzy mowia ze sie odchudzam i mnie to wkurza
warzylam 41 a teraz waze 37 jasne ze na lato kazdy cos zrzuci w zime mniej sie meczysz mniej pocisz i mniej spalasz kalorie jakżdy jest piekny na sowj sposob na siwecie nie ma ideala ze hey

zakla

  • Gość
Odp: Odchudzanie
« Odpowiedź #809 : 2005-05-25, 22:14 »
Moj brat na ten przyklad ma niedowage ok.17kg...:P Wazy 57, a ma... 186cm wzrostu:| Jest chudzielec, ale na szczescie nie widac tak tego po nim. I stosowal jakies tam diety i nic mu to nie pomoglo:P
A ja dzisiaj zaczelam cwoczyc na takiej laweczce do sztangi mojego brata, gdzie jest na nogi i na rece ciezar, i cwicze na niej brzuszki i i podnoszenie na lezaca 12kg nogami(takie,no...nie wiem jak to okreslic). I po cwiczeniu mialam takie fajoski uczucie na brzuchalu... Taki byl twardy:P
Zapisane
Strony: 1 ... 25 26 [27] 28 29 ... 157   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.13 sekund z 29 zapytaniami.