Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Zwariuję.. Czerwone oczko Rokiego  (Przeczytany 2199 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
Zwariuję.. Czerwone oczko Rokiego
« : 2003-09-11, 15:30 »
Ja zwariuję...Już histeryzuję :? ?

Wczoraj wieczorem zauważyłam że Roki ma czerwone oczko (jak patrzy w bok...wiecie o co mi chodzi), a pod oczkiem sklejoną sierść, jakby mokrą od ropki. I widziałam jak się drapał w to oczko. Co to?

Najgorsze jest to że NIE MAM, po prostu nie mam kasy na weta.. A mama mi nie da za cholerę, bo już jest wkurzona...
Zapisane

BEAUTY T3RROR

  • Gość
Zwariuję.. Czerwone oczko Rokiego
« Odpowiedź #1 : 2003-09-11, 16:22 »
spróbój zmienić trociny.... to moze byc to. a jak nie masz kasy to nie wiem... moze zapros jakas kolezanke ktora ma chomika moze Ci pomoze?? nie wiem :/
Zapisane

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
Zwariuję.. Czerwone oczko Rokiego
« Odpowiedź #2 : 2003-09-11, 17:14 »
Rokiego futro jest OK, nie wiem jak oko, bo w bok nie patrzył, ale.... :)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Zwariuję.. Czerwone oczko Rokiego
« Odpowiedz #2 : 2003-09-11, 17:14 »

Arwen

  • Gość
Zwariuję.. Czerwone oczko Rokiego
« Odpowiedź #3 : 2003-09-11, 21:09 »
Hmm...a sproboj...moze jakoś delikatnieRokiemu przemyś to oczko, wodą. A jak nie no to skombinuoj skądś kasę...Nie wiem, moze od kogoś pożycz...
Zapisane

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
Zwariuję.. Czerwone oczko Rokiego
« Odpowiedź #4 : 2003-09-11, 21:13 »
i wyjezdzam od piatku do poniedzialku...
Zapisane

Arwen

  • Gość
Zwariuję.. Czerwone oczko Rokiego
« Odpowiedź #5 : 2003-09-11, 21:16 »
Ojoj...to może być trudno...A nie ma się kto nimi zaopiekować?
Zapisane

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
Zwariuję.. Czerwone oczko Rokiego
« Odpowiedź #6 : 2003-09-11, 21:19 »
Niebardzo :? CHyba ze Sword.. Ale to trza by przenosic cala klatke..
Zapisane

Arwen

  • Gość
Zwariuję.. Czerwone oczko Rokiego
« Odpowiedź #7 : 2003-09-11, 21:28 »
Lepiej by było, gdyby ktoś się nimi zajął...skoro Roki ma chore oczko, drapią się i mogą mieć młode...Hmm..ciężka sprawa...Nie ma możliwości, zebyś z nimi została? Albo może zabież je w takiej transportowce..jeśli masz...Ale jeśli są młode, to lepiej ich nie ruszać. No i nie zostawiać ludziom nieodpowiedzialnym, zwłaszcz, jeśli są młode...
Zapisane

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
Zwariuję.. Czerwone oczko Rokiego
« Odpowiedź #8 : 2003-09-11, 21:31 »
Mogę je zabrać w transportówce,ale jeśli są młode?? To się zestresują i w ogóle... Gdyby nie oczko i drapanie się, to bym je zostawiła bez obaw, a tak..... :? Heeelp :( Aha, co do oczka... To ropka zniknęła, i jest tylko troszkę czerwone.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Zwariuję.. Czerwone oczko Rokiego
« Odpowiedz #8 : 2003-09-11, 21:31 »

Zwierzaczek

  • Gość
Zwariuję.. Czerwone oczko Rokiego
« Odpowiedź #9 : 2003-09-11, 21:35 »
Wiktorio a czy on przymyka, mruży to oczko, bo kiedyś mój myszoskoczek mrużył jedno oczko, lub całkowicie je zamykał, było to, tak jak Bjuti tu pisała, z trocin, coś mu się zakurzyło w ślepko i przez pewien czas je przymykał, na szczęscie po paru dniach wszystko wróciło do normy i było już dobrze!
Wiki czy jest już jakaś poprawa?
Zapisane

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
Zwariuję.. Czerwone oczko Rokiego
« Odpowiedź #10 : 2003-09-11, 21:39 »
Jest, bo już nie ma ropy na futerku pod oczkiem, i nie mruży. On się chyba zadrapnął, widziałam jak się w to oczko drapał..
Znowu jestem cała w nerwach przez nie, jak ja mam je zostawić nna 2 noce takie drapiące się? Boję się że je martwe zastanę albocoś...A do weta nie mogę pójść z braku kasy i dlatego że moja mama mówi że nic im nie bedzie, ze histeryzuje itp.
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.116 sekund z 26 zapytaniami.