Wyłowiłam sobie ze stawu ładne okazy rogatka i przywlełkam z nimi ślimole i jakieś żyjce dziwne. Roślinki nie wkładam do akwarium dopuki nie będę mieć pewności że to coś wygineło.
Nie wiem jak tu wstawić zdjęcie, ale są one w mojej galeri.
Ślimole to spewnością błotniarka stawowa, wyłowie i wpuszcze do stawu spowrotem. Ale te dziwne robaki, nicienie jakieś czy coś - wyglądają jak białe rureczniki, obawiam się że to może być jakiś rodzaj pijawki rybiej, tylko co by to robiło na roślinach ?
Rośliny zdobyczne już kiedyś miałam i po długiej kwarantannej pięknie rosły w oczku wodnym.
Odkażałam je w fiolecie wszystkie jaja ślimaków wygineły i inne paskudctwa też. Można jeszcze odkażać w soli, też jest dość skuteczna.