Forum Zwierzaki

mAM dylemat co kupic czy bierznie czy rowerwk co byscie proponowali a moze wiecie doklaniej jakie miesnie na jakis przyrzadach pracuja nie konieczni na wyzej wymienionych za odpowiedzi bede bardzo wdzięczna

Ja osobiście bym wolała bierznię ;) Rower ma moja babcia i niewygodnie się ćwiczy ;)

Bierznia (bieżnia?) lepsza moim zdaniem, ponieważ masz tam różne programy - z górki, pod górkę, po płaszczyźnie, od 10 km/h do 100 km/h...

jeśli masz na myśli rower stacjonarny to odradzam ale jeśli normalny to polecam :)

To jest bieżnia?
(http://www.fitness4you.pl/down/kettler_boston_crt.jpg)

ja mam rowerek, bezsens :P
męcze się szybciej jak na normalnym roweze, a nic to nie daje :P

Tak, to jest bierznia/bieżnia ;)

BieŻnia :;d:
Po wpisaniu w google zmieniło mi z RZ na Ż :)

Bierznie bym wolała, więcej zabawy z nią :lol: a rowar to ja mogę sobie i na zwykłym pojeździć :P

Ja też bym wybrała bieżnię...Rower miałąm, ale nie mówię,że jest beznadziejny :P Można byo sobie czas liczyć, nastawić tak,żeby się bardziej meczyć jak się pedałuje, pisało ile kalorii sie spaliło, itp itd etc :P

hehe chyba wszysyc mnie namowiliscie :) zbeym jednak kupia bierznie :P

ja bym wolała bieżnię bo rowerek w domu mam i już wole sobie pojeździć na normalnym niż na tym, chociaż czasem fajnie sobie pojeździć w miejscu :P
pozatym to od lat marzę o bieżni tylko nie ma miejsca w domu :(

Jezuu...ja bym chciala taką bieżnię ;) Ale co poradzić :P

Kup bieżnię ;) rowerem to mozna na ulicy sobie pojezdzic :)

Ale wiesz, że jeśli chcesz mieć taką superbieżnię na której są różne programy i która jest zautomatyzowana, to musisz wydać... Oh, wolę nie mówić...

Włąsnie od ilu do ilu kosztuja bierznie? ;)

po pierwsze piszcie poprawie "bieżnia" ;) a po drugie przykladowe: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=60222203

albo http://www.allegro.pl/show_item.php?item=60947577

to bylo porownanie cen ;)

nie wiem dlaczego ale teraz wybralabym bieznie :) mam rowerek stacjonarny, fakt jak sie odchudzalam przez miesiac dzien w dzien jezdzilam 20km i schudlam 8 kg (dodajac do tego, ze na sniadanie judlam jogurt, a po południu pol obiadu) i nie mialam efektu jo-jo. Ale do rzeczy, zalezy co bardziej lubisz robic i co mozesz robic, na biezni biegajac obciazasz stawy, natomiast na rowerku spoczywa twoj caly ciezar wiec jest bezpieczniejszy. Ja np ostatnio biegalam po 3 km dziennie i naprawde czulam ze wzmacniam miesnie nog, fakt faktem duzo jadlam, ale to mi sie spalalo (oczywiscie mowie tutaj o wyjezdzie wakacyjnym z rodzinka) i z waga wyjsciowa wrocilam do domu - gdybym nie biegala przytylabym jak nic :P teraz wybralabym bieznie, jak masz zwykly rower to nim smigaj, a kup bieznie :) buzka

Bardzo chciałabym bieżnię, ponieważ lubię biegać, bardzo dobrze działa na prawie wszystkie mięśnie, a u siebie na osiedlu nie mam za bardzo gdzie biegać. :wink:

zreszta na osiedlu to jakos tak krepujace jest, jeszcze do konca w Polsce nie zaaklimatyzowala sie moda amerykanska na bieganie :P

zreszta na osiedlu to jakos tak krepujace jest, jeszcze do konca w Polsce nie zaaklimatyzowala sie moda amerykanska na bieganie :P

tak tak jakos to krepuje w polsce jescze

Fajnie by bylo miec bieznie :) Lepiej miec bieznie, bo pracuja ci wtedy wszystkie miesnie, a nie tylko czesc - jak to jest na rowerku.

nienawidze biegać :P mam rower i taki i zwykły i sobie chwalę ;)

moim zdaniem to nie jest krępujące. U mnie w mieście, jak jeżdże rowerem, tona trasach rowerowych jest pęłno biegających ludzi. obu płci. :)

Ja marzę o bieżni :wink: Jakbym miała taką w domu to bym napewno biegała, a na stadion to mi trochę głupio iść i biegać :| Ludzie się tak dziwnie patrzą i w ogóle :P

Ja mieszkam w malym miescie, wiec bieganie po ulicach nie wydaje sie tutaj czyms zwyczajnym. Niewielu biegajacych ludzi spotykam w moim miescie.

U mnie właśnie też nikogo nie widziałam żeby biegał po mieście... :mysli: ale raz spotkałam taką pare co biegała po mojej ulicy, ale to było gdzieś ok 22 :P

chaiłabym zeby w polsce bieganie bylo rozpowszechniione np specjalne drozki czy cos :) fajna sprawa

nie lubie biegac ale wybralabym zdecydowanie bieznie - rower stacjonarny - jak dla mnie za nudny :P

chaiłabym zeby w polsce bieganie bylo rozpowszechniione np specjalne drozki czy cos :) fajna sprawa

tez mysle, ze to byloby fajne :)

Ja bym wolała rower, bo na rowerze kocham jeździć, a biegać niezbyt ;)

Rowerek jest jak zwykły rower tylko ze mozesz sobie regulowac ciezkośc jaką masz pedałowac to tak jakbys jechała pod górke czy z górki. Lepiej kup sobie bierznie.
Moja ciocia ma rowerek czasem na tym jezdze.

Ja wolałabym kupić bieżnie. Jeśli rower, to tylko normalny, na dworze.

ja też bym chciała mieć bieżnie
ale nie mam miejsca w mieszkaniu  :(
moze jak kupie sobie kiedyś  :lol: domek to kupie też bieżnie  :mrgreen:

na twoim miejscu kupiłabym bierznie wydaje mi się że na niej się spala więcej kalorii...:)

a jaki przyrzad bylby najlepszy na miesnie brzucha ? nie koniecznie musi to byc ktorym z wymionych powzej

Najlepsze byłyby brzuszki ;) Nie wiem po co wam bierznia, czy rowerek. Ruszacie swoje pupy idzecie biegac na stadion lub bierzecie psa i biegacie na spacerze.

Najlepsze byłyby brzuszki ;) Nie wiem po co wam bierznia, czy rowerek. Ruszacie swoje pupy idzecie biegac na stadion lub bierzecie psa i biegacie na spacerze.

hehe brzustyki to swoja droga ale jedan k jakis przyrezad sie przdal :) no niektoerzy nie maja warunkow zeby biegac itd

Jakto nie mają warunków, żeby biegać? Do biegania są potrzebne tylko nogi ;)

Zdecydowanie rower lubie jazde na rowerze i POLECAM!!!