Też myślę, że nie warte aż takiego wydatku- ja w życiu miałam 4 pary converse(morro- pierwsze, zjechane doszczętnie, po 4 latach wywaliłam, pasiaki, czarne, zielone(morskie takie)- te jeszcze mam)- i tylko za jedne zapłaciłam normalną kwotę(wtedy były tańsze, ok 169 zł) a resztę na wyprzedażach.
Za 2 stówki wymagałabym lepszej jakości.
I jak mówisz o zieloniastych drogich conversach to chyba podobały nam się te same
Pewnie z podwyżką cen chodzi o to, że się w nich "sławy" pokazują
Z ciuchowych to dzisiaj polazłam na kawę do kuzynki która przez krótką chwilę miała sklep odzieżowy, ale obecnie z tego schodzi i wyprzedaje, więc mam za fajny pieniążek 2 tuniki bokserkowe z terranovy: jedna biała, druga w kwiatki