A sweter jakiego koloru?

Ja, stara szmateksiara pierwszy raz spotykam się z problemem niemożności wyplenienia lumpowego zapachu z kurtki, z której powyżej tak sie cieszyłam

Koszulka z jaguarem wyprana i git, natomiast kurtkę wyprałam i ... wali lumpem. To wyprałam drugi raz- dalej wali. Nalałam więcej płynu, zostawiłam żeby sie moczyło - dalej czuć

Normalnie pierwszy raz mi się takie cus zdarza

- czyżby ta sztuczna skóra tak trzymała zapach?
Chyba zostawię ją zalaną płynem i namoczoną na noc- jak nie pomoże to pozostanie mi tylko wietrzenie

edit z dnia nastepnego: nadal śmierdzi

jak wyschnie wywieszę ją na balkon
