Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 2 3 [4] 5   Do dołu

Autor Wątek: Władca Pierścienic  (Przeczytany 14956 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Orange

  • Gość
Odp: Władca Pierścienic
« Odpowiedź #90 : 2006-05-01, 10:31 »
Cuuuudoo mój mistrzu <kłania się> Prosimy o więęęcej!
Zapisane

MATI9630

  • Gość
Odp: Władca Pierścienic
« Odpowiedź #91 : 2006-05-01, 14:03 »
No wreszczie ktoś skomentował:>. Thx.

Mała redukcja początku..

W pewnej krainie... a raczej u podnóża pewnej krainy żył sobie ślimak bez muszli. Zwał się Bibinz. Bulbo Bibinz. Ten oto robak zamierzał wyprawić przyjęcie z okazji jego urodzin. Kończył już 3 dni. Tylko jeden przedstawiciel jego rasy żył dłużej. Siostrzeniec Bulba, Fdrogo, żył już całe 6 godzin. Osiągnął pełnoletniość. Podczas przyjęcia, Bulbo niespodziewanie znikł. Tylko niejaki Gnidalf i Fdrogo wiedzieli jakim cudem. Bulbo miał pierścienicę. Jak się później okazało TĘ pierścienicę.

Bulbo, który był podróżnikiem i zamierzał wyprawić się w podróż do wnętrza gleby, pobiegł powiedzieć to Gnidalfowi CiemnoSzaremuChociażTrochęCzerwonyAczkolwiekZielonyToToNieJest. Niestety, w pośpiechu, biedaczek zaliczył glebę. Gnidalf popatrzył na leżącego Bulba i rzekł:
-   Bulbo, ziomalu, zostaw pierścienicę wraz z Bug End Fdrogowi, bo inaczej popamiętasz.
Bulbo zgodził się. Po jakimś czasie, do Fdroga wrócił Gnidalf, który przeprowadzał tajne badania w łódzkim pogotowiu. Okazało się, że Fdrogo posiadał pierścienicę, którą pożądał sam lord Tasiemiec z krainy Mendor. Nastąpiła cisza pełna przerażenia. W końcu Fdrogo nie wytrzymał. Musiał to wykrztusić.
-   GNIDALF! SPALISZ HOTDOGI!

Gnidalf CiemnoSzaryChociażTrochęCzerwonyAczkolwiekZielonyToToNieJest przeraził się tym bardzo, ale udało mu się je ocalić. Jadł sobie z Fdrogiem, gdy Gnidalfowi coś przeszkodziło. Popatrzył przez okno i odkrył, że tam jest Sum, służący Fdroga. Gnidalf CiemnoSzaryChociażTrochęCzerwonyAczkolwiekZielonyToToNieJest zapytał się:
-Co tam robiłeś?
-Glebę redukowałem, psze pana. – odpowiedział mu Sum
-A mi się wydaje, ze podsłuchiwałeś.
-Ni. – Sum zaprzeczył.
-Ta.
-Noł.
-Yes. – Gnidalf nie poddawał się
-Dobrze, psze pana, podsłuchiwałem. – Sum przyznał się
-Tak myślałem. Za karę, Sumie, pójdziesz z Fdrogiem wraz do Dziury Przeznaczenia, by spuścić tam pierścienicę. – rozkazał mu czarodziej.
-A jak nie?
-To cię zamienię w.. w.. UCZNIA!
-AAAAAAAAAAAAAA, IDĘ!! – Sum się przeraził.
-A co na to Fdrogo?
-Pójdę, bo nie mam wyboru. – odpowiedział właściciel pierścienicy
-OK, i na koniec.. jedno pytanie dla Suma... co sądzisz o pierścienicy?
-Fajna jest.
-Się wie - powiedział Fdrogo - W końcu to pierścienica z Biedronki!


Gnidalf zrobił Fdrogowi i Sumowi i Puppinowi kanapki na ucieczkę z Bug End. Puppin to kuzyn Fdroga. Zaś wcześniej wyjechali jego inni kuzyni - Mierny i Fdrogogar. Fdrogo szedł i szedł, i szedł, i szedł, i szedł, i szedł, i szedł, i szedł, i jechał... znaczy się szedł, aż w końcu zaczął być głodny. Otworzył kanapki od Gnidalfa, popatrzył z niesmakiem i powiedział:
-Błeeeee, z tuńczykiem.
Wyrzucił kanapkę, co natychmiast wyczuła... CZARNA DŻDŻOWNICA ZEMSTY!! Oni nie wiedzieli, że jest to Czarna Dżdżownica Zemsty. Wiedzieli, że jakaś Czarna Dżdżownica jedzie na swojej czarnej amebie. Pomyśleli, że to Gnidalf CiemnoSzaryChociażTrochęCzerwonyAczkolwiekZielonyToToNieJest. Chcieli mu zrobić kawał więc zakopali się w glebie. Czarna Dżdżownica Zemsty jechała.. i się wyglebała. Krok przed Fdrogiem. Ale teraz w głowie było jej tylko jedno: zdobyć tuńczyka!! Fdrogo i sp-ka sp. z.o.o natychmiast to wykorzystali i po..pełzali szybko dalej. Kiedy Czarna Dżdżownica Zemsty zjadła tuńczyka, pomyślała o swojej misji... Stwierdziła "stupid me".


Normalna część już niedługo. Tymczasem byloby miło, gdyby się pojawily komentarze here.
Zapisane

Arrow

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2821
  • Lacrimosa...
Odp: Władca Pierścienic
« Odpowiedź #92 : 2006-05-01, 18:28 »
Jeeeesteeeem :D Ale fajna tamta część, siupel :D Nie komentowałam, bo mnie tu nie było.... następnym razem poinformuję, przed zniknięciem :lol:

New początek - spoko, ale ty sie początkiem nie zajmuj, tylko ciągiem dalszym :D
Zapisane
...Bez wysiłku siądź na tyłku i wyluzuj się motylku... (:

"Każdy z was jest łodzią, w której
Może się z potopem mierzyć,
Cało wyjść z burzowej chmury,
Musi tylko w to uwierzyć!"

Forum Zwierzaki

Odp: Władca Pierścienic
« Odpowiedz #92 : 2006-05-01, 18:28 »

Beatriz

  • Gość
Odp: Władca Pierścienic
« Odpowiedź #93 : 2006-05-02, 09:54 »
New początek fazowy- z tym zakopywaniem się i zamianą w ucznia :P

no, ale my chcemy cd!
Zapisane

MATI9630

  • Gość
Odp: Władca Pierścienic
« Odpowiedź #94 : 2006-05-02, 12:26 »
Hm, a widziałaś poprzednią część? Tzn. z czwartku.
Zapisane

Beatriz

  • Gość
Odp: Władca Pierścienic
« Odpowiedź #95 : 2006-05-02, 13:59 »
no a jak :D też super, nawet chyba lepsza od tej :D
Zapisane

MATI9630

  • Gość
Odp: Władca Pierścienic
« Odpowiedź #96 : 2006-05-11, 16:52 »
Yeah. Mati still does it.

Gdy drużyna pierścienicy oddaliła się w miarę bezpieczne miejsce, nastała żałoba trwająca całe 4 sekundy. Po dalszej podróży, pierwszym, co odzyskał humor, był Le’golas.
-   Hell yeah! – wykrzyczał – W końcu jesteśmy na progach Traw Lollorien! Jestem taki szczęśliwy- rzekł, po czym otarł łezkę ściekającą mu z kolana
-   Mam to gdzieś, idę jeść – odezwał się Gumli.
-   Af. – odparł Le’golas – Nie dziwie się, jakby to były jogurty homoseksualne czy jakoś tak.
-   To były homogenizowane serki – poprawił go Zmaragorn.
-   Wielka mi rzecz. I tak ten noob będzie homo...
Gumli wyciągnął toporek i błyskawicznie przyłożył go do gardła owsika.
-   Dokończ! Okoń. – powiedział
-   ... sapiens – dokończył Le’golas.
Ślimak schował toporek i rzekł:
-   Powinienem był ci uciąć łeb, bo taka obraza..! Ale znaj moją laskę i mojego płaza.
-   To ty masz laskę? – zapytał się Barozbir.
-   Tfu, łaskę nie laskę.
-   Cieszcie się, że jesteśmy wśród traw w końcu – rzekł Fdrogo.
-   Z tego tylko się cieszą – zaczął Gumli – ci, co rozumem nie grzeszą.
-   O nie, mości ślimaku. – oburzył się Puppin – czy ja ci wyglądam na głupka?
Po chwili ciszy..
-   Ej, to nie miało być retoryczne pytanie – powiedział Puppin.
-   Ale na takie zabrzmiało – odparł Mierny.
-   O! – Le’golas pokazał palcem na potoczek – To Niemłodek. Kiedyś owsiki śpiewały o nim pieśni. A teraz popiszę się..
-   Długopisem? – dokończył Sum.
-   Nie. Moimi wspaniałymi umiejętnościami w dis.. wokalnymi, znaczy się.
Nieeeemłodek, niemłodek.
Zjadał wciąż szafy,
Nie popełniając gafy.
Lecz pewna szuflada,
Siły miała co nie lada.
Nieeeemłodek, niemłodek.
I silna szuflada ta.
Dała Niemłodkowi z bata.
Niemłodek poszedł ryczeć,
By Elvis miał czym ryczeć.
Elvi.. e.. Nieeeemłodek, niemłodek.
-   Ha! – zakończył pieśń Le’golas – i co sadzicie o tej wspanialej piosence?
-   Śmierdzi flamastrem – skomentował Fdrogo.
-   Ech, ignoranci z was i tyle.
-   Stać, kto idzie?! – ten glos należał do owsika, który wraz z jego bandą, pojawił się niewiadomo skąd
-   Drużyna Pierścienicy – odpowiedział Zmaragorn.
-   Aha. Miłego dnia.
-   Nawzajem.
Owsik namyślił się chwilę, po czym pobiegł za Obieżyglebem, krzycząc:
-   Zaraz! Idziecie z nami, moi wspaniali przyjaciele.
-   .. o ja pierdzielę – dokończył Gumli.


Komentarze bardziej niż bardzo mile widziane. Kto chce pogadać - nr 666. Albo nie, nie dam Wam go, ha.
Zapisane

Arrow

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2821
  • Lacrimosa...
Odp: Władca Pierścienic
« Odpowiedź #97 : 2006-05-11, 20:19 »
Gooooooooooood :P Aj'm łejting for CD :D
Zapisane
...Bez wysiłku siądź na tyłku i wyluzuj się motylku... (:

"Każdy z was jest łodzią, w której
Może się z potopem mierzyć,
Cało wyjść z burzowej chmury,
Musi tylko w to uwierzyć!"

Myszoskoczka

  • *
  • Wiadomości: 1826
Odp: Władca Pierścienic
« Odpowiedź #98 : 2006-05-12, 15:33 »
 :hahaha: :hahaha:Twoje opowiadanie wymiata! Dawno sie tak nie uśmiałam, szybciutko dawaj ciąg dalszy!  :lol:
Zapisane
Ibara ni karamu taiyou tameiki to mazatte torokeru koukai...
Miaki ta yume ni tsuba o haki warau
Dir kodoku ni kuwareta hitotachi no kokoro wa zankoku ni sodatsu...
--

Forum Zwierzaki

Odp: Władca Pierścienic
« Odpowiedz #98 : 2006-05-12, 15:33 »

Beatriz

  • Gość
Odp: Władca Pierścienic
« Odpowiedź #99 : 2006-05-15, 20:57 »
Cytuj
-   Stać, kto idzie?! – ten glos należał do owsika, który wraz z jego bandą, pojawił się niewiadomo skąd
-   Drużyna Pierścienicy – odpowiedział Zmaragorn.
-   Aha. Miłego dnia.
-   Nawzajem.

To było mocne  :lol:
Ogólnie jedna z lepszych ostatnic 4 części.
Dawaj tego więcej i częściej :D

Czyli...
czekam na cd :)
Zapisane

MATI9630

  • Gość
Odp: Władca Pierścienic
« Odpowiedź #100 : 2006-05-16, 08:06 »
Dziś mam urodziny, a jutro jadę na wycieczkę 3dniową;p. Wniosek: Władca Pierścienic niu party bedzie w przyszłym tygpdniu;>
Zapisane

Arrow

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2821
  • Lacrimosa...
Odp: Władca Pierścienic
« Odpowiedź #101 : 2006-05-16, 16:04 »
To wszystkiego naj ty nasz władco :lol: :*
Zapisane
...Bez wysiłku siądź na tyłku i wyluzuj się motylku... (:

"Każdy z was jest łodzią, w której
Może się z potopem mierzyć,
Cało wyjść z burzowej chmury,
Musi tylko w to uwierzyć!"

Beatriz

  • Gość
Odp: Władca Pierścienic
« Odpowiedź #102 : 2006-05-16, 16:55 »
Tak, wszystkiego naj, i wena :)
Zapisane

MATI9630

  • Gość
Odp: Władca Pierścienic
« Odpowiedź #103 : 2006-05-25, 15:20 »
Dzięki za życzenia.;]]]
Niestety, ale juz nie będę pisał WP. Przykro mi...


























Żartowałem:P


- Przedstawcie się, moi mili goście! – powiedział owsik. – Jam jest Kanaldir. To moi bracia, ich imiona nie są ważne, bo, jak już wspomniałem, to moi bracia... ale wasze nazwy dla nas mają duże znaczenie. Podobnie jak ilość.
- Jest nas ośmiu – odparł Le’golas. – Jam jest owsik Le’golas, to czwórka ślimaków bez muszli: Fdrogo, powiernik pierścienicy, Sum, Mierny, Puppin. Jeszcze dwie glizdy, Zmaragorn i Barozbir.. no i ślimak Gumli. Był jeszcze Gnidalf, ale złapał laga i dedł po drodze.
- Ślimak? – zdziwił się Kanaldir. - W MORDĘ! Swoją drogą, oryginalne imiona.
- Tak, wiemy... – mruknął Sum. – gdyby nie to, że autor może mnie uśmiercić, poczułby smak mej patelni. A zresztą... Kanaldir nie lepsze.
- Ej! Ale ja jestem Haldir... we Władcy Pierścieni. – wytłumaczył się... bezimienny na razie. – Taką rolę mi dali.
- A to jest Władca Pierścienic – rzekł Fdrogo. – więc musisz mieć najbardziej obciachowe imię i być z tego dumnym.
- Oż. – zdenerwował się Kanaldir. – Jak ja nienawidzę tych Smerfów! Wracając do ślimaka.
- Ślimak jest spoko. – skomentował Le’golas zastępujący Gnidalfa wbrew swojej woli. – Pozdro.
- Thx. No to chyba będę musiał mu pozwolić iść z nami.. ale ma mieć zakryte oczy.
- Oczy?
- Czułki, no...
- Więc słuchaj, Kanaldirze. – powiedział Zmaragorn. – Nie będziemy mogli znieść widok naszego przyjaciela chodzącego ze związanymi czułkami nie sprawi nam radości. Toteż zechciej mu nie zawiązywać czułek... albo wszyscy pójdziemy z opaskami na głowach.
- Dobry pomysł – rzekł Kanaldir, po czym założył wszystkim opaski.

- Wiedziałem! – krzyknął Mierny. – Wiedziałem, że tak będzie... po co żeś się w ogóle odzywał, Zmaragornie jeden?
- Ale ja... – próbował się wytłumaczyć Obieżygleb.
- STFU plz – rzekł Le’golas.
Nagle Drużyna i Kanaldir z braćmi usłyszeli dziwny krzyk, który brzmiał:
- Yooooooooooooooooo wszystkim.
- Gnidalf powrócił! – krzyknął Puppin. – Spójrz, Kanaldirze na to. Bo ja nie mogę za bardzo...
- Gnidalfa znałem i nie był taki zielony... – odpowiedział Kanaldir. - jak to coś zielone. Chyba, że to Gnidalf-Zombie!
- Nie, Gnidalf nie ja! – powiedział przybysz. – Yoda(czyt. Jołda) jestem ja. Dalej, jołjołujcie ze mną.
- OMG... autorowi naprawdę palma odbiła... – stwierdził Le’golas. A ja od siebie dodam pewien cytat: „Palma swój rozum ma, wie komu i kiedy odbić”. A ktoś Gnidalfa zastąpić musi.
- A ty nie jesteś przypadkiem z Star-Warszawka, wyścigi Starów i Warszawek? – zapytał Fdrogo.
- Hm? Co? Faktycznie! Ale to nic, yo yo. – powiedział Yoda.
- Drogi Kanaldirze – wygłosił Sum. – bądź inne owsiki. Bądźcie tak łaskawe i weźcie patelnię z mej kieszeni.
- O fak. To nara. – powiedział Yoda i znikł.
- No w końcu poszedł ten sympatyczny ludek. – odezwał się Kanaldir. – Już doszliśmy. Możecie oglądać naszą wspaniałą trawę. – rzekł i zdjął przybyszom opaski.


Koment, bo naprawdę nie będę pisał;]
Zapisane

Arrow

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2821
  • Lacrimosa...
Odp: Władca Pierścienic
« Odpowiedź #104 : 2006-05-25, 19:44 »
Komentuje, komentuje, a ty nawet nie strasz mendo mała :P
Szpoko :D CeDe plz :P
Zapisane
...Bez wysiłku siądź na tyłku i wyluzuj się motylku... (:

"Każdy z was jest łodzią, w której
Może się z potopem mierzyć,
Cało wyjść z burzowej chmury,
Musi tylko w to uwierzyć!"

Forum Zwierzaki

Odp: Władca Pierścienic
« Odpowiedz #104 : 2006-05-25, 19:44 »

Arrow

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2821
  • Lacrimosa...
Odp: Władca Pierścienic
« Odpowiedź #105 : 2006-06-05, 19:44 »
Matiiiiiiiiii............ CD :P
Zapisane
...Bez wysiłku siądź na tyłku i wyluzuj się motylku... (:

"Każdy z was jest łodzią, w której
Może się z potopem mierzyć,
Cało wyjść z burzowej chmury,
Musi tylko w to uwierzyć!"

MATI9630

  • Gość
Odp: Władca Pierścienic
« Odpowiedź #106 : 2006-06-08, 15:23 »
Dzięki, Arrow... miło wiedzieć, że ktoś to jeszcze czyta:>

-   Jak tu piknie! – stwierdził Sum. – Tak wsponiole, że... mi się ino po głórolsku mówić chce, ołłłł jee!
-   Ach, mój drogi Sumie – odparł Gumli. – nikt tego zgrabniej wyrazić nie umie.
-   Rzeczywiście nienajgorzej. Puszcza owsików. Wolna od sików. Ha! – krzyknął z entuzjazmem Fdrogo. – Wchodzę w ślady Gumliego, owned. Ooo i w Le’golasa! Z tej okazji stawię sobie browca. Teraz Barozbir!
-   Oż. – zaklął szpetnie Zmaragorn. – Fdrogo majaczy. Sumie, weź patelnię i trzaśnij go w łeb, może przejdzie...
-   Ej! Nie! – zaprotestował Fdrogo. – Ja tylko żartowałem!
-   Wiedziałem. Wiecie, że jesteśmy w samym środku puszczy owsików? To niesamowite, nie sądzicie? – zapytał Zmaragorn.
-   Ano. Mhm. Fajnie. – odpowiedziała reszta Drużyny.
-   A kij wam w oko, kalafiory jedne! Nie macie za grosz poczucia fantasy, ot co.

Drużyna stanęła przed domem władców. Lordów. Królów. Owsików. Istot żyjących. Tych, Co Mają Spalone Gołąbki. Ino ledwo stanęła, a już Kanaldir zaczął pieprzyć coś o tych tam. Władcach. Władcach tego lasu traw.
-   Tak no, ten tego lubi, a tamten nie. – zaczął przemowę Kanaldir. – Tak więc, oto Sz. P. R.I.P....
-   Nie kłam! – odpowiedział Mierny. – Żyje przecież!
-   RIP to skrót od Radośnie Iglasty Placek. – wytłumaczył. – Ekhem. Więc to jest Vivadriela, jej nazwa pochodzi od Galadrieli, ale że woli Vivę od Gali, zmieniła imię na Vivadriela. A to Kałoborn. Jej mąż.
-   Bardzo nam miło – rzekł Fdrogo.
-   A nam także. – powiedziała Vivadriela. – Witam, owsiku, Le’golasie. Wiem już, że wasz i nasz przyjaciel Gnidalf zginął. W akcji. To okrutne.
-   Tak, wiemy, ale cóż poradzić? – zapytał Zmaragorn.
-   Nic.
-   Nic?
-   Nic.
-   To wiemy.
-   To po co pytasz?
-   Nie pytam.
-   „Nic?”?
-   Proszę mi wybaczyć, ale to zwykłe czepianie się jest.
-   Ależ wybaczam.
-   Ona jest jakaś nienormalna... – szepnął Sum do ucha Fdroga.
-   Dziękuję, Sumie. – odrzekła Vivadriela. – Już późno, możecie iść spać, jutro omówimy inne sprawy. Dobrej nocy życzy wytwórczyni leku na kaszel „O w siki”.




Komentujcieżeż, ludzie i zwierzaki...
Zapisane

Arrow

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2821
  • Lacrimosa...
Odp: Władca Pierścienic
« Odpowiedź #107 : 2006-06-08, 15:47 »
Kałoborn :lol22: Radośnie iglasty placek :lol22:
Wymiaaatasz Mati, heheh ;)

Moja kumpela z klasy tez to czyta.... więc masz pisać! :D
Zapisane
...Bez wysiłku siądź na tyłku i wyluzuj się motylku... (:

"Każdy z was jest łodzią, w której
Może się z potopem mierzyć,
Cało wyjść z burzowej chmury,
Musi tylko w to uwierzyć!"

Beatriz

  • Gość
Odp: Władca Pierścienic
« Odpowiedź #108 : 2006-06-08, 17:49 »
no właśnie... pisz wiecej i czesciej!
Zapisane

Myszoskoczka

  • *
  • Wiadomości: 1826
Odp: Władca Pierścienic
« Odpowiedź #109 : 2006-06-15, 12:14 »
Kiedy CD? :hahaha:
Zapisane
Ibara ni karamu taiyou tameiki to mazatte torokeru koukai...
Miaki ta yume ni tsuba o haki warau
Dir kodoku ni kuwareta hitotachi no kokoro wa zankoku ni sodatsu...
--

MATI9630

  • Gość
Odp: Władca Pierścienic
« Odpowiedź #110 : 2006-06-20, 11:33 »
O, trzeci komentarz.:>

Ha. Neicałe 2 tygodnie, ale jednak jest;]]] W piątek też postaram się coś wrzucić, ale chyba to będzie Wakacyjny Bonus... zobaczę jeszcze:p

Nazajutrz, Fdrogo z Sumem poszli sobie na spacer. O, tak. Zwyczajnie. Nie jak geje. Co to, to nie.
Ech... Wam to tylko jedno w głowach. Jak lesbijki też nie.
NIE! NIE JAK HOMOOBOJNIAKI!

No to sobie idą, a tu napotykają owsiki. W sumie Fdrogo nie przepada za nimi. Zawsze jak jest przy nich z Sumem, to spada na drugi plan, a Sum kupuje pamiątki.
Tym razem jednak dowiedzieli się czegoś. Czegoś ważnego. Vivadriela chce z nimi porozmawiać. Pomyśleli, że może coś dostaną, więc zjawili się u niej.
-   Witaj, Vivadrielo! – rzekli.
-   Och, jacy z was dżentelmenele. Czy jak się nazywali ci no... – zamyśliła się. – Do rzeczy, oto jest Wielkie Yo Lustro Vivadrieli.
-   Aha. – odparł Fdrogo. – Lubię lustra. Mają miękki spód.
-   Ale wy jeszcze nic nie wiecie! To lustro jest niezwykłe, bo... – Vivadriela urwała w połowie zdania, gdyż Sum coś mruczał.
-   Lustereczko, powiedz przecie, kto jest najseksowniejszy w lecie. – powiedział towarzysz Fdroga. – Jak to Zmaragorn?! Zniszczę cię! A masz! – wyciągnął patelnię, ale właścicielka Wielkiego Yo Lustra Vivadrieli, go powstrzymała.
-   Stop! Cholera, nie dociera do ciebie, że ono przewiduje przyszłość? Która może się zdarzy.
Przyszłość, która może się zdarzy... gdzie ja trafiłem? – zapytał siebie Fdrogo, oczywiście nie mówiąc tego na głos.
-   Fajno. – stwierdził Sum. – Ja chcę zobaczyć!
-   Ok. – zgodziła się Vivadriela. – To patrzaj.

Nic ciekawego.

   Zszokowany Sum popatrzył się na trawy, które otaczały ich, robaków. W głębi duszy, chciało mu się płakać oraz wyciągnąć patelnię i pobiec do Szajer. Nie wierzył w to co zobaczył.
-   To... to niemożliwe! – rzekł piskliwym głosem, zaraz potem zmieniając ton na mechaniczny. Wziął narzędzie zbrodni i powiedział – Ber-ser-ker Mo-de!
W oczach jego pojawił się dziwny blask, który wam muszę dokłądniej opisać, bo Władca Pierścienic to czyste fantasy, zupełnie poważne i z morałami. Blask ten był czerwony. O.
-   Co się stało? – zapytał Fdrogo.
-   JAK TO CO SIĘ STAŁO?! – Sum włączył Caps Locka. – ROZPIERNICZYLI TRAWY, KTÓRE PORASTAŁY MÓJ DOM.
-   Sumie... ale ty chciałeś, by przestały rosnąć.
-   ALE BĘDĘ MUSIAŁ ZA TO ZAPŁACIĆ! MAŁO TEGO! MOJEGO DZIADYGĘ WYWALILI NA ZBITY PYSK, CHOCIAŻ DZIELNIE BRONIŁ SIĘ GOLARKĄ.
-   Straszne. – odpowiedział z nutką ironii Fdrogo.
-   I TERAZ NAJGORSZE! ANDRZEJ LEPPER, TEN ROLNIK, CO TE PIECZONE ARKI HODOWAŁ, PRZEJĄŁ WŁADZĘ W SZAJER! WSZYSCY OBYWATELE SĄ ZA NIM!
-   O... to dopiero straszne. Sum, wyłącz Caps Locka, bo się gorzej czyta.
-   DOBRA!
-   Nie wyłączyłeś...
-   SHIFTU UŻYWAM! Ale już przestanę... ok, lecę do miasta.
-   Robaku! – powiedziała Vivadriela. – To się może stanie! A może nie! Na razie jesteś bardziej potrzebny tutaj!
-   Ano.
-   I – ciągnęła Vivadriela – wyjdź na razie stąd, muszę powiedzieć coś Fdrogu.
-   Nie wyjdę! Nie, nie, nieeeee... – reszta słów ucichła, bo Sum leciał od kopa Vivadrieli.(samobójczyni jedna)




Oł je. Meh ownz, chociaż ta część mi poszła... przeciętnie:p

No i to komentować, żebym pisał częściej i lepiej, gdyz komentarze mnie dowartościowują.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Władca Pierścienic
« Odpowiedz #110 : 2006-06-20, 11:33 »

Blackie

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5750
  • Christian <333 <loff *_* >
Odp: Władca Pierścienic
« Odpowiedź #111 : 2006-06-20, 11:48 »
Mi się podobało z tym Capsem :lol: Jak ja oglądałam WP to mi się właśnie (zm)Aragorn :D CD CD CD!!
Zapisane
Why so serious?

Arrow

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2821
  • Lacrimosa...
Odp: Władca Pierścienic
« Odpowiedź #112 : 2006-06-20, 18:12 »
Jesteś de best ;] Super :D

A od mojej wielce szanownej kumpeli z klasy [ :lol:] też koment :D :
Cool ale nie zapuszczaj sie tak bo wielbicieli stracisz :P Chwalić Cie za dużo też nie będziemy bo w samozachwyt wpadnisz.. ale ogólnie bomba :D
Zapisane
...Bez wysiłku siądź na tyłku i wyluzuj się motylku... (:

"Każdy z was jest łodzią, w której
Może się z potopem mierzyć,
Cało wyjść z burzowej chmury,
Musi tylko w to uwierzyć!"

Beatriz

  • Gość
Odp: Władca Pierścienic
« Odpowiedź #113 : 2006-06-22, 22:48 »
Taak, z capsem było extra :D
Zapisane

Myszoskoczka

  • *
  • Wiadomości: 1826
Odp: Władca Pierścienic
« Odpowiedź #114 : 2006-06-24, 17:41 »
Shiftu używam...  :lol: :lol:
Zapisane
Ibara ni karamu taiyou tameiki to mazatte torokeru koukai...
Miaki ta yume ni tsuba o haki warau
Dir kodoku ni kuwareta hitotachi no kokoro wa zankoku ni sodatsu...
--

MATI9630

  • Gość
Odp: Władca Pierścienic
« Odpowiedź #115 : 2006-07-04, 10:01 »
Może i rzadko piszę, ale 'went the distance, now I'm not gonna stop', więc prędzej czy później coś wrzucę:>

Wczorajszy kawałek, miałem coś jeszcze dopisać, ale potem mi się nie chciało, gdyż zajety bylem niszczeniem moralności tOLI z bLOG27.(dokładniej zrobiłem jej to samo, co 30 innym osobom... czyli zaciałęm gg\m/) Dalej byłem zbyt senny, a dziś też jestem, ledwo wstałem.

Wiem, pasjonujace to moje zycie.;p

Jak to mówia - lepszy Rydz niż nic.

Więc have fun z tego krótkiego kawałka... postaram się cos w czwartek wrzucic - potem nie bedzie przez conajmniej tydzien - wyjezdzam;>


Fdrogo stał zdziwiony. Vivadriela musi mieć dla niego coś naprawdę ważnego do powiedzenia skoro kopnęła Suma. Tak, Suma, jego dzielnego towarzysza, który zapewne teraz jest w bezsilnej zlości i myśli „Kill Bill”.
-   Och, Fdrogo... – Vivadriela przybliżyła się do Fdroga – tak się cieszę, ze zostaliśmy sami... ech... może byśmy się przespacerowały, a potem...
-   Zaraz, zaraz! – przerwał jej Fdrogo.
-   ZARAZ? GDZIE ZARAZ?
-   Nie o to mi chodzi – powiedział Fdroguś. – Jak to ‘ały’? Chyba ‘li’.
Vivadriela zastanowiła się chwilę, po czym rzekła:
-   Lee? Nie, dzięki... Nie lubię facetów.
-   To czemu lubisz mnie? Przecież jestem płci męskiej!
-   Udowodnij to – rozkazała.
-   Noż kutwa.  – Fdrogo zaklął jak chuligan. – Wiem!
RobakPłciNieWiadomoJakiej rozpiął koszulę i pokazał swą klatkę na której były włosy. Dużo włosów.
-   Mam włosy na klacie! – stwierdził z triumfalną miną.
-   Błe! – Vivadriela cofnęła się z przestraszoną miną. – Zapnij to, zapnij!
-   Ale dlaczego... – zasmucił się Fdrogo.
-   Dlatego, bo jak nie, to skorzystam ze swych iwul mocy... – mówiąc to w jej dłoni zabłysła wiązka energii. – IWUL! ZAPNIJ!
-   Już....
-   Ha! Ale ja i tak będę iwul. Dzięki tobie, mężczyzno. Zniszczę. Świat. Ha. Ha. Ha.
-   Ale tak nie wolno! – oburzył się mężczyzna.
-   A. To. Czemu?
-   Bo... złość piękności szkodzi?
-   No. I. Co. Z. Tego?
-   TO, ŻE ŻADNA JUŻ NA CIEBIE NIE POLECI! – wydusił to z siebie Fdrogo. – A teraz, przepraszam, muszę w krzaczki.
-   Hm. Racja. Ok. Już. Nie. Będę. Iwuuuuuuuuuu...
-   Ha! Powrót Króla! – krzyknął Fdrogo cały dumny z siebie po powrocie z krzaków. – Znacznie lepiej.



A się okazało, że Kałoborn jest płci żeńskiej. Oszukano mnie:<

Komentować.


P.S. Nie orzumiem - czemu zazwyczaj jakieś nowe, shitowe opowiadania dostają po 10 komentarzy, a to mniej?
Zapisane

Arrow

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2821
  • Lacrimosa...
Odp: Władca Pierścienic
« Odpowiedź #116 : 2006-07-08, 22:32 »
Wróciłam z wakacji - komentuje ;] jak zwykle, zajefajniutko :) Rozwalasz. Pzdr, czekam na cd :D
Zapisane
...Bez wysiłku siądź na tyłku i wyluzuj się motylku... (:

"Każdy z was jest łodzią, w której
Może się z potopem mierzyć,
Cało wyjść z burzowej chmury,
Musi tylko w to uwierzyć!"

Myszoskoczka

  • *
  • Wiadomości: 1826
Odp: Władca Pierścienic
« Odpowiedź #117 : 2006-07-15, 12:50 »
Noo, kiedy następna częśc?  ;p
Zapisane
Ibara ni karamu taiyou tameiki to mazatte torokeru koukai...
Miaki ta yume ni tsuba o haki warau
Dir kodoku ni kuwareta hitotachi no kokoro wa zankoku ni sodatsu...
--

Forum Zwierzaki

Odp: Władca Pierścienic
« Odpowiedz #117 : 2006-07-15, 12:50 »

Arrow

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2821
  • Lacrimosa...
Odp: Władca Pierścienic
« Odpowiedź #118 : 2006-08-06, 20:40 »
Ej! Nie było mnie 3 tygodnie, a ty dalej nic? Nieładnie, nieładnie :P
Zapisane
...Bez wysiłku siądź na tyłku i wyluzuj się motylku... (:

"Każdy z was jest łodzią, w której
Może się z potopem mierzyć,
Cało wyjść z burzowej chmury,
Musi tylko w to uwierzyć!"

Mia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 913
Odp: Władca Pierścienic
« Odpowiedź #119 : 2006-08-07, 14:44 »
My scemy dalej!! :D
Zapisane
Pracuj tak, jakbyś nie potrzebował pieniędzy
Kochaj, jakby nikt cię nigdy nie zranił
Tańcz, jakby nikt nie nie patrzył
Śpiewaj, jakby nikt nie słuchał
Żyj, jakby to było niebo
Strony: 1 2 3 [4] 5   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.184 sekund z 28 zapytaniami.