Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Moje 1. opowiadanie  (Przeczytany 3461 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

anas

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 4660
Moje 1. opowiadanie
« : 2006-11-29, 14:31 »
Moi koledzy powiedzieli że fajnie pisze różne drobne historyjki i że mogłabym napisac jakieś fajne opowiadanko,no więc to jest takie moje pierwsze opowiadanie (takie na serio)

 "I znowu to samo. Mogliby kiedys wytrzymać dzień bez kłótni. Jak nie o rachunki to o samochód. Chyba mają naprawde zamiar się rozwieźć."- Maja siedziała na swoim łóżku zaczytana w Eragonie. Jej rodzice znowó się kłócili. Maja miała już dość...
 Dziewczyna była nie brzydką nastolatką. Była zgrabna,miała bardzo ładne piwne oczy i falowane blond włosy. Była dobrą uczennicą i ku jej pechowi jedynaczką. Zawsze pragneła miec starszą siostre. Jej jedyny problem nazywał się "rodzice". Codziennie odbywały sie kłótnie. Miała już tego podziurki w nosie.
 Zapikał zegarek-"Już 22:00. A oni wciąż się kłócą"- pomyślała. Przebrała się w piżame i położyła do łóżka.
 Leżała spokojnie na łóżku romyślając,gdy nagle usłyszała trzaśnięcie dzwiami. Jej ojciec znowu wyszedł do parku się uspokojić. Mineło kilka minut i zgasły światła w domu.Zasneła.
 Następny dzień zaczoł się jak zwykle.O zapiętnaście siódma wstała i poszła się przygotować sie do szkoły.Mama zaplotła jej dwa ładne warkocze, a ona wzieła się za śniadanie.
 -Gdzie tata wczoraj wyszedł?- spytała sie.
 -Poszedł do sklepu.- padła krótka odpowiedź ze strony mamy.
 -Nieprawda. Znów się kłóciliście.O co tym razem?- zapytała pijąc herbatę.
 -To nie twoja sprawa.Lepiej kończ sniadanie i idź do szkoły bo się spóźnisz- odpowiedziała poddenerwowana mama.
 -Dobra.
Szkoła Majki znajdowała się połgodziny drogi od jej bloku.Wyjeła rower z komórki i pojechała. Na dworze była straszna mgła. Nie było nic widać nic w odległości 200-300 metrów.-"Ciekawe co mnie czeka w szkole"- pomyślała.
 
Czekam na wasze komenty.Narazie krótko, ale jak chcecie mogę dopisac dalej.
 
Zapisane
"Gdyby istniało Newtonowskie trzecie prawo konwersacji, głosiłoby, że każde stwierdzenie wywołuje kontrstwierdzenie o równej sile i przeciwnym zwrocie."
~Hugh Laurie "Sprzedawca Broni"

***KITKA***

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3794
    • WWW
Odp: Moje 1. opowiadanie
« Odpowiedź #1 : 2006-11-29, 15:00 »
Jak na początek, dość ciekawie piszesz. :) Ja mam już kilka takich opek za sobą. :D
Drobna poprawka "blond" a nie "bląd" :)
Czekam na ciąg dalszy. ;)
Zapisane
"Pragnienie bycia kimś innym to marnowanie osoby którą się jest." - Kurt Cobain

anas

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 4660
Odp: Moje 1. opowiadanie
« Odpowiedź #2 : 2006-11-29, 15:03 »
Dzięki za poprawienie, mieliśmy ostatnio z tego kartkówke i z tego mi właśnie błąd poleciał.
Napisze ciąg dalszy jak troche więcej opini zbiore, by dowiedzieć się co robie źle, a co jest nawet nawet.
Zapisane
"Gdyby istniało Newtonowskie trzecie prawo konwersacji, głosiłoby, że każde stwierdzenie wywołuje kontrstwierdzenie o równej sile i przeciwnym zwrocie."
~Hugh Laurie "Sprzedawca Broni"

Forum Zwierzaki

Odp: Moje 1. opowiadanie
« Odpowiedz #2 : 2006-11-29, 15:03 »

ogryzek

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 4120
  • drugs are bad mkay? :>
    • WWW
Odp: Moje 1. opowiadanie
« Odpowiedź #3 : 2006-11-29, 15:30 »
jest trochę błędów typu zamiast ę to e ale w ogóle to ok :D
Zapisane
nie interesuj się, nie pytaj się o nic! nie zgubimy się, nie zbłądzimy przecież..
l gg 3474439 l www.mamojestembaklazanem.fbl.pl

3.07-31.07 - w Kletnie ;)

Kaczka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2579
  • R x S
    • WWW
Odp: Moje 1. opowiadanie
« Odpowiedź #4 : 2006-12-02, 20:13 »
Hmm...jak na początek to całkiem, całkiem ;) pisz dalej :D
Zapisane
Kamijo x Sanaka

Ima koko ni futari no kinenhi wo tatete
moshi sekai ga owaru to shite mo koko de mata aou
yakusoku dayo tatta hitotsu no ansorojii

Trzecia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 638
  • Robię to co lubię, lubię robić to co kocham...
Odp: Moje 1. opowiadanie
« Odpowiedź #5 : 2006-12-02, 21:05 »
No to jeszcze jedno:

Cytuj
.-"Ciekawe co mnie czeka w szkole"- pomyślała.
Jak cudzysłów to nie myślnik, za dużo grzybów w barszcz  ;)


Fajnie piszesz, czekamy na ciąg dalszy  :)
Zapisane
Jedynym całkowicie bezinteresownym przyjacielem, którego można mieć na tym interesownym świecie, takim, który nigdy go nie opuści, nigdy nie okaże się niewdzięcznym lub zdradzieckim, jest pies. . .

George Vest

Arrow

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2821
  • Lacrimosa...
Odp: Moje 1. opowiadanie
« Odpowiedź #6 : 2006-12-02, 21:16 »
Byki ortograficzne sadzisz, ale poza tym zaczyna się ciekawie :) Czekam na CD

Te, co mnie bardzo poraziły to ci poprawię ;) :
"znowó"  - no litości! ZNOWU
"nie brzydką" - niebrzydką.
"uspokojić" - uspokoić.
"zaczoł" - zaczął

Pzdr ;]
Zapisane
...Bez wysiłku siądź na tyłku i wyluzuj się motylku... (:

"Każdy z was jest łodzią, w której
Może się z potopem mierzyć,
Cało wyjść z burzowej chmury,
Musi tylko w to uwierzyć!"

anas

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 4660
Odp: Moje 1. opowiadanie
« Odpowiedź #7 : 2006-12-03, 06:26 »
Arof chyba CD się nie doczekasz...
Mam tak ****** komputer i mi wejście CD nie działa więc nienagem tego...
Zapisane
"Gdyby istniało Newtonowskie trzecie prawo konwersacji, głosiłoby, że każde stwierdzenie wywołuje kontrstwierdzenie o równej sile i przeciwnym zwrocie."
~Hugh Laurie "Sprzedawca Broni"

Loleczka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1866
Odp: Moje 1. opowiadanie
« Odpowiedź #8 : 2006-12-03, 13:07 »
na byki to ja jestem wrażliwa jak mało kto :) opowiadanko fajne.pisz dalej, ćwicz a może w końcu napiszesz extra powieść!
Zapisane
Beep, beep, beep, beep...
"Tak wiele słów mi przychodzi na myśl, lecz żadne nie oddadzą mnie ani mych uczuć...
Uczucia to nie najlepsze co spotkało człowieka, choć często sprawiają radość, potrafią zadać ostatecznie ból nie do zniesienia..."

Let's have some fun, this bit is sick...

>Cherry Cherry - BooM BooM<

Let's play a love game, play a love game...

Lady no more GaGa? Let's check it...''

Forum Zwierzaki

Odp: Moje 1. opowiadanie
« Odpowiedz #8 : 2006-12-03, 13:07 »

anas

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 4660
Odp: Moje 1. opowiadanie
« Odpowiedź #9 : 2006-12-04, 08:57 »
Postanowiłam że dobiesze teraz kawałek, mam chwile bo zaraz do sql lece.

 Maja dojechała do szkoły. Zeszła do szatni, tam czekał na nią Łukasz. Chłopak, któremu się podobno podobała, wszyscy wiedizeli że jest w nim zakochana.
 -Siemka Majka- powiedział na przywitanie.
 -Cześć Łukasz. Jak tam weekend?- zapytała uprzejmie.
 -Dobrze, z chłopakami rozegraliśmy mały mecz w noge. Wygraliśmy 6:3- odpowiedział.
 -Bardzo się ciesze.- powiedziała.
 -Majka?- powiedział pytająco?
 -Mhmm?
 -Coś nie tak? Zachowujesz sie troche inaczej niż zwykle.-zapytał opiekuńczym tonem.
 -Moi rodzice...
 -...znów się kłócili- dokończył za nią.
 Maja stała z wzrokiem wbitim w ziemie. Odetchneła
 -Chodźmy już, spóźnimy się na matme- powiedziała przygryzając wargi. Wzieła swoją torbe i podała Łukaszowi jego plecak. Wyszli z szatni i zaczeli wspinać sie po schodach. Gdy znaleźli się pod salą od
matematiki zaczepiła ich Magda.
 -Hej Maja. Jak tam weekend. O nie znów się kłócili...- szybko powiedziała odczytując wszytko z twarzy Majki.
 -Nie, wszytko dobrze- kłamała Maja.
 -Mnie nie oszukasz! Wiesz o tym. Zadługo cię znam- powiedziała do Maji. W tym momencie zadzwonił dzwonek.
 
Zapisane
"Gdyby istniało Newtonowskie trzecie prawo konwersacji, głosiłoby, że każde stwierdzenie wywołuje kontrstwierdzenie o równej sile i przeciwnym zwrocie."
~Hugh Laurie "Sprzedawca Broni"

ogryzek

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 4120
  • drugs are bad mkay? :>
    • WWW
Odp: Moje 1. opowiadanie
« Odpowiedź #10 : 2006-12-04, 13:06 »
tu masz dość rażący błąd w pierwszym zdaniu
Maja dojechała do szkoły. Zeszła do szatni, tam czekał na nią Łukasz. Chłopak, któremu się podobno podobała, wszyscy wiedizeli że jest w nim zakochana.
powinno być
Maja dojechała do szkoły. Zeszła do szatni, gdize czekał na nią Łukasz - chłopak, któremu się podobno podobała. Wszyscy wiedzieli, że jest w nim zakochana.
A tak w ogóle to fajne i czekam na cd :)
Zapisane
nie interesuj się, nie pytaj się o nic! nie zgubimy się, nie zbłądzimy przecież..
l gg 3474439 l www.mamojestembaklazanem.fbl.pl

3.07-31.07 - w Kletnie ;)

Arrow

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2821
  • Lacrimosa...
Odp: Moje 1. opowiadanie
« Odpowiedź #11 : 2006-12-04, 14:42 »
Fajnie :) Mnie się podobać, ładnie to ubierasz w słowa. Czekam na CD.

Tylko jedno:
"Maji" - Mai.
[yy....dobrze mówię??]
Zapisane
...Bez wysiłku siądź na tyłku i wyluzuj się motylku... (:

"Każdy z was jest łodzią, w której
Może się z potopem mierzyć,
Cało wyjść z burzowej chmury,
Musi tylko w to uwierzyć!"

anas

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 4660
Odp: Moje 1. opowiadanie
« Odpowiedź #12 : 2006-12-04, 15:37 »
Chyba się na CD nie doczekacie...mam powalonego  kompa.
 Dalszy kawałek:

 Pani odczytawała liste.Maja siedziała wpatrzona w sufit. Pani wyczytała jej nazwisko:
-Maja Tomaszewska.
 Nikt nie odpowiedział.
-Jest Majka?
-Co?Aaa...jestem.- powiedziała rozkojarzona Maja.
-Majka co z tobą?- usłyszała opiekuńczy głos pani Lech. Pani Lech była ich wychowawczynią. Była bardzo miła.
-Ze mą?Nic...poprostu się zamyśliłam- odpowiedziała Maja. Łukasz posłał jej znaczące spojrzenie.
-Mhmm.Rozumiem.- powiedziała nie dowierzając pani- Dzisiaj zajmiemy się dodawaniem liczb całkowitych...
 Maja siedziała i patrzyła na panią, wogóle jej nie słuchając. Jej myśli bądziłył po świecie który rysowała w swoim komiksie. Był to świat idealny dla Majki. Dziewczyna która była główną bohaterką miała super rodzine, jej rodzice bardzo się kochali i miała wspaniałą młodszą siostre, a sama potrafiła magię, rozmawiała z duchami, a szczegulnie ze swoją najukochańszą babcią która zamarła kiedy miała siedem lat. Miała też psa, labladora Kisa i szczurka Mikiego.
 Rozległ się dzwonek klasa spakowała sie i wyszła na przerwe. Do Majki podesza Magda:
-Maja nie martw sie wszystko będzie dobrze- powiedziała i objeła ją ramieniem. Maja obserwowała jak Łukasz stoi z kolegami. Nagle odszedł od nich z niepewnym wyrazem twarzy i ruszył w strone dziewczyn. Gdy doszedł powiedział:
-Magda, zostawisz mnie nachwile z sam z Majką?- zapytal poddenerwowany. Magda wiedziala odrazu co chce zrobić Łukasz.
-To ja nie przeszkadzam- odpowiedziała i szybko odeszła.Łukasz patrzył przez chwile Majce w oczy.Po chwili zaczoł:
-Maja. No bo...Ty mi się podobasz i chciałem cię zapytać czy zechciałabyś być...- niechciało mu to przejść przez gardło-...moją dziewczyną?
-Och, Łukasz.No...jasne- odpowiedziała i zarumieniła się. Szybko uciekła do toalety. Łukasz był jej ideałem. Bląd włosy krótko obcięte, niebieskie oczy, wysportowany, opiekńczy i miły.
 Gdy Magda zauwarzyła szybko biegnącą do toalety, zarumienioną Majke, zaraz pobiegła za nią.

Zapisane
"Gdyby istniało Newtonowskie trzecie prawo konwersacji, głosiłoby, że każde stwierdzenie wywołuje kontrstwierdzenie o równej sile i przeciwnym zwrocie."
~Hugh Laurie "Sprzedawca Broni"

Arrow

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2821
  • Lacrimosa...
Odp: Moje 1. opowiadanie
« Odpowiedź #13 : 2006-12-04, 18:53 »
Bjutiful ;] i podoba mi sie to że chyba masz koncepcję jak narazie co do fabuły ;)
Zapisane
...Bez wysiłku siądź na tyłku i wyluzuj się motylku... (:

"Każdy z was jest łodzią, w której
Może się z potopem mierzyć,
Cało wyjść z burzowej chmury,
Musi tylko w to uwierzyć!"

Blackie

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5750
  • Christian <333 <loff *_* >
Odp: Moje 1. opowiadanie
« Odpowiedź #14 : 2006-12-04, 19:05 »
Ania! nie spodziewałam się, żem ożesz tak dobrze pisać, naprawdę! czasme może i strzelasz orty albo stylistyczne błędy, ale sama fabuła i styl ogółem jest dobry. Czekam na CD ;)
Zapisane
Why so serious?

Forum Zwierzaki

Odp: Moje 1. opowiadanie
« Odpowiedz #14 : 2006-12-04, 19:05 »

ogryzek

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 4120
  • drugs are bad mkay? :>
    • WWW
Odp: Moje 1. opowiadanie
« Odpowiedź #15 : 2006-12-04, 21:52 »
a szczegulnie ze swoją najukochańszą babcią która zamarła kiedy, Maja miała siedem lat. :P
a tak w ogóle to jest git
Zapisane
nie interesuj się, nie pytaj się o nic! nie zgubimy się, nie zbłądzimy przecież..
l gg 3474439 l www.mamojestembaklazanem.fbl.pl

3.07-31.07 - w Kletnie ;)

anas

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 4660
Odp: Moje 1. opowiadanie
« Odpowiedź #16 : 2006-12-05, 06:30 »
Tiaaa...a wiecie że ja tu to pisze, nie pisze na żadnej kartce lub w Wordzie, odrazu tutaj...

No to następny kawałek.
 Majka wbiegła do toalety. Magda zaraz za nią. Usiadła na ziemi, zaczeła ją taka radość rozpierać, że miała ochote to wykrzyczeć. Magda staneła przy niej i uśmiechneła się szeroko, zaraz obydwie wybuchneły śmiechem.
-A nie mówiłam że wszystko będzie dobrze! Masz swojego Łukasza- powiedziała Magda, po nagłym ataku szczęścia, nie swojego ale Majki. Magda kochała Majke jak siostre i na odwrót. Były przyjaciułkami od przedszkola. Wszędzie razem.
-To jest najlepszy dzień mojego życie. Co z tego że oni wciąż się kłócą. Chodźmy na przerwe- bowiedziała szczęśliwa Majka i obie wyszły na przerwe. Zaraz podbiegły do niej Aga i Ania. Dwie siostry bliźniaczki.
-Słyszałyśmy co się stało. Podsłuchałyśmy jak chłopcy między sobą gadają- powiedziałay razem. Majka uśmiechneła się do nich, były to jej najlepsze przyjaciółki po Magdzie. Nagle podeszła do nich Martyna i jej dwie ulubione kolezanki Elka i Paulina. Martyna zawsze dokuczała Majce.
-Ooo...Majka, co się stało że Łukasz poprosił cię o chodzenie. Zapłaciłaś mu?- powiedziała a Elka i Paulina roześmiały się.
-Jesteś zazdrosne że Majka ma chłopaka, w którym się zakochałaś. Jak widać Łukasz woli tą lepszą- odgryzła się Magda. Łukasz sie wszystkiemu przyglądał. Nagle Martyna rzuciła sie na Magde. Majka zareagowała. Chciała złapać Martyne, ale Elka złapała ją za włosy. Aga i Ania przestraszone staneły niemogąc nic, zrobić. Podbiegł Łukasz. Złapał Martyne i odciągną od Magdy. Aga szybko kopneła Elke w kostke.
-Czego od niej chcesz debilko!?- zapytał się zdenerwowany Łukasz. Magda miała zadrapaną ręke. Majka zaraz wyciągneła husteczke- Majka a tobie nic nie jest- powiedzial do niej opiekuńczo.
-Nie. Ta idiotka rzuciła się na Madzie- powiedziała roztrzęsiona Majka. Majka strasznie nie lubiła takich sytuacii. Ręce się jej trzęsły, a łzy same napłyneły jej do oczu.
-Maja- poweidział Łukasz i obją ją ramieniem i odszedł. Magda pokazała język Martynie język, a Aga i Ania powturzyły to do Elki i Pauliny.
 Maja upokoiła sie na świetlicy i wróciła na korytarz.Reszta lekcji upłyneła spokojnie. Gdy po plastyce szli do domu. Łukasz zwrócił się do Majki:
-Może cię odporowadze, te trzy idiotki są nieobliczalne- powiedział. Maja popatrzyłą na niego wesoło.
-Dobra, może do mnie przyjdziesz, Magda, Aga i Ania mają też przyjść- Maja zapytała.
-Ok. Tylko dryndne do mamy- odpowiedział i wyciągną komurke.-Mogę iść- powiedział po krótkiej rozmowie z mamą. Jego mama była wykładowcą hisotrii na uczelni. Mieszkał dziesięć minut drogi od Majki. Kiedy wysli na dwór zauwarzyli że mgła opadła. Magda mieszkała w blkou Majki, a Aga i Ania w bloku na przeciwko. Wszyscy wsiedli na rowery. Kiedy ruszyli Łukasz puścił się jedną ręką i złapał ręke Majki która też jedną ręką puściła kierownice.Magda,Aga i Ania przyglądały się im.
 U Majki w domu nie było nikogo. Jej mama była lekarką, a tata informatykiem. Weszli do mieszkania.

Ogryz tam jest o bohaterce komiksu Majki, a nie o niej.
« Ostatnia zmiana: 2006-12-05, 08:33 autor ania11o »
Zapisane
"Gdyby istniało Newtonowskie trzecie prawo konwersacji, głosiłoby, że każde stwierdzenie wywołuje kontrstwierdzenie o równej sile i przeciwnym zwrocie."
~Hugh Laurie "Sprzedawca Broni"

Blackie

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5750
  • Christian <333 <loff *_* >
Odp: Moje 1. opowiadanie
« Odpowiedź #17 : 2006-12-05, 14:53 »
nieźle ;) Chociaż poprzednie były lepsze, mówię to szczerze. Podoba mi siępomysł z tymi rowerami, romantycznie :P
Zapisane
Why so serious?

Loleczka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1866
Odp: Moje 1. opowiadanie
« Odpowiedź #18 : 2006-12-05, 16:05 »
superanckie. pisz dalej, pliiiska!!
Zapisane
Beep, beep, beep, beep...
"Tak wiele słów mi przychodzi na myśl, lecz żadne nie oddadzą mnie ani mych uczuć...
Uczucia to nie najlepsze co spotkało człowieka, choć często sprawiają radość, potrafią zadać ostatecznie ból nie do zniesienia..."

Let's have some fun, this bit is sick...

>Cherry Cherry - BooM BooM<

Let's play a love game, play a love game...

Lady no more GaGa? Let's check it...''

Arrow

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2821
  • Lacrimosa...
Odp: Moje 1. opowiadanie
« Odpowiedź #19 : 2006-12-05, 20:08 »
Good :)
No, jakbyś nie zrobiła paru ortów to byś przecież nie była Ty, prawda? ;) Nie mam za bardzo czasu ich wypisywać, ale... przy okazji ;] Czekam na CD.
Zapisane
...Bez wysiłku siądź na tyłku i wyluzuj się motylku... (:

"Każdy z was jest łodzią, w której
Może się z potopem mierzyć,
Cało wyjść z burzowej chmury,
Musi tylko w to uwierzyć!"

anas

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 4660
Odp: Moje 1. opowiadanie
« Odpowiedź #20 : 2006-12-06, 15:03 »
Affor, no jasne, przecierz to daje mój wlasny styl na błędach :lol:
Kolejny kawałek.

-Chcecie się czegoś napić? Woda, Cola, sok?- zapytała gościnnie Maja.
-Ja prosze wode- poprosił Łukasz.
-Ja też- powiedziała Ania.
-Ja poprosze sok- powiedziała wesoło Aga.
-A ja Cole- powiedziała uśmiechając sie Magda.
 Maja poszła do kuchni, wyjeła szklanki, rurki, lód i napoje. Szybko nalała wszystkim to co chcieli. Sama nalała sobie zimnego kaka z lodówki.
-Chcecie coś zjeść?- krzykneła patrząc po szawkach i lodówce- Mam chipsy solone i fromash, lody truskawkowo-waniliowo-gruszkowe, jakieś ciasteczka i sernik na ziomno.
-Co chcecie- spytał Łukasz dziewczyny które rozmawiały.
-Lody+ sernik na zimno- krzykneły chórem. Maja się szybko uwijała. Po chwili weszła do dużego pokoju z tacą na której były napoje i jedzenie.
-Może w coś zagramy? Mam Scrable i Super Farmer, a na kompie możemy pograć w Heroes III z dodatkami, Worms Oblężenie lub Simsy Zwierzaki 2, Simsy Studia 2, Simsy 2 i wszystkie części Simsów 1.
-Ja bym mógł zagrać w Herowsy. Co wy na to?- stwierdził Łukasz. Dziewczyny podtwierdziły to kiwając głowami.

Malutko, bo mam chwilunie.
Zapisane
"Gdyby istniało Newtonowskie trzecie prawo konwersacji, głosiłoby, że każde stwierdzenie wywołuje kontrstwierdzenie o równej sile i przeciwnym zwrocie."
~Hugh Laurie "Sprzedawca Broni"

Forum Zwierzaki

Odp: Moje 1. opowiadanie
« Odpowiedz #20 : 2006-12-06, 15:03 »

Arrow

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2821
  • Lacrimosa...
Odp: Moje 1. opowiadanie
« Odpowiedź #21 : 2006-12-06, 15:13 »
Cytuj
Affor
To do mnie?? :lol:

W tej części się w zasadzie nic nie działo... Ale mam nadzieje że to taka przystawka jest ;)
Zapisane
...Bez wysiłku siądź na tyłku i wyluzuj się motylku... (:

"Każdy z was jest łodzią, w której
Może się z potopem mierzyć,
Cało wyjść z burzowej chmury,
Musi tylko w to uwierzyć!"

anas

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 4660
Odp: Moje 1. opowiadanie
« Odpowiedź #22 : 2006-12-06, 15:18 »
Affor tak :lol:
Zapisane
"Gdyby istniało Newtonowskie trzecie prawo konwersacji, głosiłoby, że każde stwierdzenie wywołuje kontrstwierdzenie o równej sile i przeciwnym zwrocie."
~Hugh Laurie "Sprzedawca Broni"

***KITKA***

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3794
    • WWW
Odp: Moje 1. opowiadanie
« Odpowiedź #23 : 2006-12-06, 20:06 »
Jak narazie to zapowiada się ciekawie. :)
Zapisane
"Pragnienie bycia kimś innym to marnowanie osoby którą się jest." - Kurt Cobain

anas

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 4660
Odp: Moje 1. opowiadanie
« Odpowiedź #24 : 2006-12-11, 06:24 »
 Miło zlatywał im czas na grze. O godzinie 16:30 przyszła mama Majki. Poprosiła ją do kuchni i zaczeła się rozmowa.
-Maju chce żebyście za piętnaście minut skonczyli gre i twoi goście poszli do domów- powiedziała mama.
-Mamo? A dlaczego my się tak świetnia bawimy. Prosze- prosiła mame Maja.
-Nie, Maju. Będziem mieli gościa. I to bardzo ważnego- powiedziała mama. Maja poszła powiedzieć dziewczynom i Łukaszowi tą wiadomość.
-Za piętnaście minut musicie iść, będe miała jakiegoś ważnego gościa- powiedziała Maja. Usiadła i zaczeła zapisywać i kończyć gre.
-Magda a wiesz może kto będzie tym gościem?- zapytała ciekawie Ania.
-Nie, niewiem. Też jestem strasznie ciekawa- odpowiedziała Maja.
Po piętnastu minutach wszyscy wyszli. Maja wizieła kubki i tależa i poszła je po zmywać. Po chwili wrócił tata Majki.
-Cześć tato!- krzykneła z kuchni Maja.
-Cześć kochanie- dopowiedział tata.
Maja pozmywała i poszła do pokoju. Włączyła telewizor i zobaczyła co było na Vivie. Na Vivie leciała właśnie "Tom Kultury" więc Maja wyjeła płyte z pudełka i włączyła wieże. Jej mama sprzątała i coś przygotowywała w kuchni,  tata poszedł do swojego gabinetu troche popracować nad nową stroną internetową swojej firmy.

To jest dopiero zapowiedź tego co się będzie działo. Haha :lol: :lol:
Zapisane
"Gdyby istniało Newtonowskie trzecie prawo konwersacji, głosiłoby, że każde stwierdzenie wywołuje kontrstwierdzenie o równej sile i przeciwnym zwrocie."
~Hugh Laurie "Sprzedawca Broni"

Arrow

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2821
  • Lacrimosa...
Odp: Moje 1. opowiadanie
« Odpowiedź #25 : 2006-12-11, 14:47 »
Strach się bać? :D
Czekamy na CD :)
Zapisane
...Bez wysiłku siądź na tyłku i wyluzuj się motylku... (:

"Każdy z was jest łodzią, w której
Może się z potopem mierzyć,
Cało wyjść z burzowej chmury,
Musi tylko w to uwierzyć!"

Kiba

  • *
  • Wiadomości: 2413
  • Mistrz szpadla i kielni :D
    • WWW
Odp: Moje 1. opowiadanie
« Odpowiedź #26 : 2006-12-11, 19:58 »
<Kiba wyłania się z mroku> <wszyscy uciekają w popłochu>

<rozgląda się>

Ekhem.
Przeczytałam do końca -> czyli źle nie jest, aczkolwiek u głównej bohaterki daje się zauważyć mały marysueizm, no i akcja dotyczy nie moich tematów -> miłostki, psiapsiółki, blablabla.

Oprócz tego, błędów trochę jest. Literówek, intów i ortów się nie czepiam.

-Siemka Majka- powiedział na przywitanie.
 

Hm. Nie mogło by być "przywitał się" albo "powiedział, witając się", no, coś w tym stylu? Bo to jednak trochę razi.

-Bardzo się ciesze.- powiedziała.

"- Bardzo się cieszę. - Powiedziała." lub "-Bardzo się cieszę - powiedziała."

-Majka?- powiedział pytająco?

- Narrator nie wie, czy ten Łukasz powiedział to pytająco?
- " Powiedział pytająco " -> Ne. Stylistyka. Coś w stylu pierwszego błędu.

Odetchneła
 -Chodźmy już, spóźnimy się na matme- powiedziała przygryzając wargi.

Odetchnęła i przygryzła wargi? Co w końcu? Bo odetchnąć, to tak raczej z ulgą można.

Maja obserwowała jak Łukasz stoi z kolegami. Nagle odszedł od nich z niepewnym wyrazem twarzy i ruszył w strone dziewczyn.

To wyglądało, jak coś, co się praktykuje w mojej szkole, mianowicie zakłady o podrywanie dziewczyn. No bo co, stał z kolegami, być może i gadał, i nagle mu się tak wzięło?

Bląd włosy krótko obcięte, niebieskie oczy, wysportowany, opiekńczy i miły.
 

Można to było wpleść jakoś w fabułę. Takie wymienianie, to niezbyt...
A, no i wydaje mi się, że to o wyglądzie Łukasza, i że był jej ideałem, powinno być przed ucieczką do łazienki.

Majka a tobie nic nie jest- powiedzial do niej opiekuńczo.

Jak można coś powiedzieć opiekuńczo?

-Maja- poweidział Łukasz i obją ją ramieniem i odszedł.

Tu chodziło o to, że razem poszli? Bo mi się wydawało przez chwilę, że Łukasz sam se poszedł..

-Lody+ sernik na zimno- krzykneły chórem. Maja się szybko uwijała. Po chwili weszła do dużego pokoju

Jeśli już, to lody PLUS sernik na zimno. Tak samo, jak w opowiadaniach liczby pisze się słownie.

U Majki w domu nie było nikogo. Jej mama była lekarką, a tata informatykiem. Weszli do mieszkania.

Co ma jedno do drugiego? Może coś takiego : "U Majki w domu nie było nikogo. Jej mama była lekarką, a tata informatykiem, toteż późno wracali do domu."

Miło zlatywał im czas na grze.

Jeśli już, to upływał.

Maja poszła powiedzieć dziewczynom i Łukaszowi tą wiadomość.
-Za piętnaście minut musicie iść, będe miała jakiegoś ważnego gościa- powiedziała Maja.

Nie wiem jak Ci to wytłumaczyć, ale to coś w tym stylu:

"Franek chciał powiedzieć, że jest zmęczony.
- Jestem zmęczony - powiedział Franek."

Teraz ogólnie :

1. Bardzo się spieszysz z akcją. Też tak miałam, ale naprawdę warto popracować. Więcej opisów, drobnych szczegółów typu odgarnięcie włosów, itp. Np. to :

"Po piętnastu minutach wszyscy wyszli. Maja wizieła kubki i tależa i poszła je po zmywać. Po chwili wrócił tata Majki.
-Cześć tato!- krzykneła z kuchni Maja.
-Cześć kochanie- dopowiedział tata.
Maja pozmywała i poszła do pokoju."

Można było jakoś rozpisać, dodać osobiste jakieś przemyślenia, bo w końcu coś ważnego dla niej się stało, ne? (chodzi z Łukaszem) Nie wierzę, żeby to spłynęło po niej jak ten wosk po świecy. W czasie zmywania mogła dajmy na to słuchać tykania zegarka, w międzyczasie mógł tata wrócić, coś się z tym tatą mogło stać, np. usiadł do komputera, włączył światło, itp., Maja mogła dokończyć zmywania, wytrzeć naczynia, poukładać je i w końcu pójść do pokoju -> to taka moja burza mózgu

2. Zdania przez ten pośpiech są bardzo nieskładne, jakby poprzyklejane do siebie.

3. Opisy, opisy. Ja kieruję się taką zasadą, że opisów powinna być przynajmniej taka sama ilość, co dialogu i staram się te proporcje utrzymać.

4. Psychika. Niby to, jak mówiłam, coś ważnego się stało, niby Majka się tak cieszyła, a jednak żadnych przemyśleń na ten temat, nic, a w późniejszych częściach już zupełnie zachowuje się tak, jakby nic się nie stało.

5. Powtórzenia. Ale tu chyba nie muszę tłumaczyć.

Uff, rozpisałam się. Ale jeszcze na koniec :

- Jakby co, ja nie próbuję tu kogoś pogrążyć, czy coś. Po prostu daję rady, głównie zresztą na temat stylistyki.
- Nie piszę idealnie, ale staram się ciągle poprawiać.
- Jakby ktoś poczuł się urażony, to powiem, że nawet w "Quo vadis" ostatnio wykrywam sporo usterek, po prostu zrobiłam się takim wyczulonym detektorem błędów.


Kiba się wypowiedziała.
Zapisane
Higaisha no shita wa arimasen.

Nie muszę znać Twojego zdania. Mam swoje.

Trzecia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 638
  • Robię to co lubię, lubię robić to co kocham...
Odp: Moje 1. opowiadanie
« Odpowiedź #27 : 2006-12-11, 20:40 »
Cytuj
-Siemka Majka- powiedział na przywitanie.
 

Hm. Nie mogło by być "przywitał się" albo "powiedział, witając się", no, coś w tym stylu? Bo to jednak trochę razi.

Z tego co wiem, to nie jest niegramatyczne i bardzo często można się spotkać z takim wyrażeniem
Cytuj
"- Bardzo się cieszę. - Powiedziała."

W tym przypadku akurat Ania miała dobrze. W dialogu nie stawia się znaków interpunkcyjnych na końcu wyrażenia (chyba że to wykrzyknik, znak zapytania itp. - czyli znak wyrażający jakieś emocje) a słowo po myślniku pisze się z małej litery.

Cytuj
-Majka?- powiedział pytająco?

- Narrator nie wie, czy ten Łukasz powiedział to pytająco?
- " Powiedział pytająco " -> Ne. Stylistyka. Coś w stylu pierwszego błędu

Mogłabyś sobie darować wytykanie takich błędów, to zwykła literówka

Cytuj
Odetchneła
 -Chodźmy już, spóźnimy się na matme- powiedziała przygryzając wargi.

Odetchnęła i przygryzła wargi? Co w końcu? Bo odetchnąć, to tak raczej z ulgą można.

Z dialogu ewidentnie wynika że odetchnęła, potem powiedziała, potem zagryzła wargi. Nie wiem w czym masz problem

Cytuj
Maja obserwowała jak Łukasz stoi z kolegami. Nagle odszedł od nich z niepewnym wyrazem twarzy i ruszył w strone dziewczyn.

To wyglądało, jak coś, co się praktykuje w mojej szkole, mianowicie zakłady o podrywanie dziewczyn. No bo co, stał z kolegami, być może i gadał, i nagle mu się tak wzięło?
?? A to jak rozmawia się na przerwie z kimś to już potem z nikim innym nie wolno??
Cytuj
Majka a tobie nic nie jest- powiedzial do niej opiekuńczo.

Jak można coś powiedzieć opiekuńczo?
Normalnie. mówisz coś z troską w głosie.

Cytuj
U Majki w domu nie było nikogo. Jej mama była lekarką, a tata informatykiem. Weszli do mieszkania.

Co ma jedno do drugiego? Może coś takiego : "U Majki w domu nie było nikogo. Jej mama była lekarką, a tata informatykiem, toteż późno wracali do domu."

No ok, tu trochę dziwnie to brzmi  :P


Cytuj
1. Bardzo się spieszysz z akcją. Też tak miałam, ale naprawdę warto popracować. Więcej opisów, drobnych szczegółów typu odgarnięcie włosów, itp. Np. to :

Wiesz, to już zależy od stylu pisania. Nie każdy umie i lubi wstawiać długie opisy, tak samo nie każdy lubi je czytać (ja np. zdecydowanie wolę teksty gdzie nie ma długich i nudnych opisów.)

Cytuj
3. Opisy, opisy. Ja kieruję się taką zasadą, że opisów powinna być przynajmniej taka sama ilość, co dialogu i staram się te proporcje utrzymać.

Patrz wyżej... Nie każdy lubi opisy, więc nie wymagaj żeby wszyscy pisali jednakowym stylem.

Chciałam teraz dodać, że nie chcę nikogo krytykować za krytykę, bo w kilku sprawach miałaś rację. Ale mam wrażenie, że starasz się na siłę narzucić Ani swój styl pisania.

Do Ani: Staraj się pisać trochę uważniej, zęby nie było znowu że ktoś ci wytyka literówki ;) I staraj się nie powtarzaćwyrazów, bo to bardzo rażący błąd. Ogólnie jest spoko  :wink:



Zapisane
Jedynym całkowicie bezinteresownym przyjacielem, którego można mieć na tym interesownym świecie, takim, który nigdy go nie opuści, nigdy nie okaże się niewdzięcznym lub zdradzieckim, jest pies. . .

George Vest

Forum Zwierzaki

Odp: Moje 1. opowiadanie
« Odpowiedz #27 : 2006-12-11, 20:40 »
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.193 sekund z 31 zapytaniami.