Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Czerwona krowa w zileonym kapturku  (Przeczytany 2027 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Golden_Tina

  • Gość
Czerwona krowa w zileonym kapturku
« : 2005-05-16, 14:41 »
to jest taki mój opowek, który naskrobałam kiedyś jak mi się nudziło, więc jest trochę dziwny i głupkowaty

czerwona krowa w zielonym kapturku
 
Dawno, dawno temu, za torami, za ulicami, w żółtej oborze żyła sobie mała krówka. Miała tylko 25 cm wzrostu, ale ważyła dwa razy więcej, bo aż 50 kilogramów.
  Jednak to nie była zwyczajna krowa. Jej charakterystyczną cechą był czerwony kolor sierści i brak łat. Oprócz tego, Smerfetka, bo tak miało na imię to zwierzę, zawsze nosiła przyduży, zielony kapturek w fioletowe groszki. Była bardzo ciekawska. Pewnego dnia przydarzyła jej się taka przygoda:
  Babcia Smerfetki, Pani Krowiakowa zachorowała na chorobę szalonych krów i wnusia postanowiła ją odwiedzić. Wyszła ze swojej obory od razu po wschodzie słońca. Stwierdziła, że pójdzie drogą prowadzącą przez las, ponieważ bardzo lubiła oglądać życie w spróchniałych pniach. Krówka szła i podziwiała piękno starych drzew, które przewaliła wczorajsza burza. Przy jednym zatrzymała się na dłużej, bo zobaczyła na nim rzadkie zjawisko. Otóż dwie wielkie mrówki walczyły z biedronką. Biły się o kawałek gumy leżący na trawie. Smerfetka patrzyła na nie przez chwilę. Kiedy wreszcie poznała przegranego, czyli biedronkę, wzięła jej zwłoki i przerobiła na pyszną szynkę. Następnie poszła dalej. Nagle zza krzaków wyłonił się straszny Wilk Bezzębny. Krowa się przestraszyła i chciała uciec, ale było już za późno. Znajdowała się już w żołądku napastnika. Co gorsza, jej ukochany zielony kapturek w fioletowe groszki został już przetrawiony. Smerfetka bardzo się zmartwiła i chciała popełnić samobójstwo. Jednak w tej chwili, Wilk zwymiotował i uwolnił krowę ze swojego środka. Zadowolona krówka pobiegła jak najszybciej umiała do domku Pani Krowiakowej.
Babcia przywitała ją bardzo serdecznie. Zjadła szynkę z biedronki, popiła biedronkowym mlekiem i podziękowała Smerfetce za odwiedziny. Mała krówka bała się wracać przez las, więc starsza krowa zawołała swojego myśliwego, który przyjechał na Wilku Bezzębnym (pokonał go w drodze) i odwiózł Smerfetkę do obory.
Czerwone zwierzę było już zmęczone. Zdążyło jednak zrobić sobie nowy kapturek, tym razem różowy, żeby pasował do jej sierści. Zadowolona z siebie poszła spać.

I jak? :P
Zapisane

Miss Lukusia

  • Gość
Odp: Czerwona krowa w zileonym kapturku
« Odpowiedź #1 : 2005-05-16, 14:51 »
Fajne... :;d:
Zapisane

***KITKA***

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3794
    • WWW
Odp: Czerwona krowa w zileonym kapturku
« Odpowiedź #2 : 2005-05-16, 17:07 »
Eeh, fajne. ;)
Zapisane
"Pragnienie bycia kimś innym to marnowanie osoby którą się jest." - Kurt Cobain

Forum Zwierzaki

Odp: Czerwona krowa w zileonym kapturku
« Odpowiedz #2 : 2005-05-16, 17:07 »

pola

  • Gość
Odp: Czerwona krowa w zileonym kapturku
« Odpowiedź #3 : 2005-05-16, 20:29 »
:lol: loool :lol:

a będzie cd?? :lol:
Zapisane

golden(ka)

  • *
  • Wiadomości: 5987
Odp: Czerwona krowa w zileonym kapturku
« Odpowiedź #4 : 2005-05-17, 16:52 »
Odrazu mi się skojarzyło z bajką którą razem ze wszytskimi dziewczynami w mojej klasie napisałam... :lol: Już nawet wyszedł 3 tom!! :lol22: Pierwszy to 'Zocha i pokemony' drugi to 'Mis Gagarin' a trzeci 'Blekitne prezerwatywy' :lol: :lol: Pisz jeszcze coś ;P
Zapisane

Miss Lukusia

  • Gość
Odp: Czerwona krowa w zileonym kapturku
« Odpowiedź #5 : 2005-05-17, 18:07 »
W I była mowa o pokemonach? Ach... Jolteon, Pikachu i inne... :lol:
Golden_Tina, dziękuję za napisanie tej opowieści. Dziś od cioci dostałam przytulankę - krowę, dzięki Ci, nazwałam ją Smerfetka. :prosze: :lol:
Zapisane

golden(ka)

  • *
  • Wiadomości: 5987
Odp: Czerwona krowa w zileonym kapturku
« Odpowiedź #6 : 2005-05-17, 18:11 »
Pierwsza częśc opowiadala o pewnej pani Zofii oid religii i o pokemonach ktore tępiły ją :P (babsko niesamowicie okropne, wredne i wogóle)
Zapisane

Psiara

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1816
    • WWW
Odp: Czerwona krowa w zileonym kapturku
« Odpowiedź #7 : 2005-05-31, 18:32 »
Polewka :lol: najlepsze są takie opowiadania pozbawione najmniejszego sensu :lol: Tina masz talent! :lol:
Zapisane
Czy jest cos lepszego od teriera? Oczywiście! Dwa teriery!

Odcięta od neta na czas nieokreślony :( Kocham was i nigdy nie zapomnę :( Zawsze byliście moją drugą rodziną... :(

taigan

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1695
    • WWW
Odp: Czerwona krowa w zileonym kapturku
« Odpowiedź #8 : 2005-06-03, 14:43 »
lolowe :lol:

Forum Zwierzaki

Odp: Czerwona krowa w zileonym kapturku
« Odpowiedz #8 : 2005-06-03, 14:43 »

Jaśka

  • Gość
Odp: Czerwona krowa w zileonym kapturku
« Odpowiedź #9 : 2005-06-03, 14:53 »
o szok :P niezłe :lol:
Zapisane

polna_mysza

  • Gość
Odp: Czerwona krowa w zileonym kapturku
« Odpowiedź #10 : 2005-06-03, 16:17 »
super
:lol: :lol22: :lol:
Zapisane

ssgosiass

  • Gość
Odp: Czerwona krowa w zileonym kapturku
« Odpowiedź #11 : 2005-06-09, 23:18 »
...trzeci 'Blekitne prezerwatywy' :lol: :lol: Pisz jeszcze co¶ ;P

co? :P Weź przetłumacz :P Opisz troszke :lol:
Zapisane

Bigielka

  • Gość
Odp: Czerwona krowa w zileonym kapturku
« Odpowiedź #12 : 2005-07-07, 00:11 »
Cytuj
Zjadła szynkę z biedronki
napoczątku myślałam, że szynke z tego marketu "Biedronka" :P
:lol: fajne opowiadanko
Zapisane

Golden_Tina

  • Gość
Odp: Czerwona krowa w zileonym kapturku
« Odpowiedź #13 : 2005-07-07, 22:19 »
Bigielka-to takie nawiązanie do tej reklamy ;)
Zapisane

golden(ka)

  • *
  • Wiadomości: 5987
Odp: Czerwona krowa w zileonym kapturku
« Odpowiedź #14 : 2005-07-07, 22:27 »
Gosia to jest o smerfach, które miały fabrykę prezerwatyw. ;)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Czerwona krowa w zileonym kapturku
« Odpowiedz #14 : 2005-07-07, 22:27 »

ssgosiass

  • Gość
Odp: Czerwona krowa w zileonym kapturku
« Odpowiedź #15 : 2005-07-07, 22:37 »
Boże :P Co ty za opowki piszesz :D
Zapisane

MakroX

  • Gość
Odp: Czerwona krowa w zileonym kapturku
« Odpowiedź #16 : 2005-07-10, 00:13 »
O Ludzie :lol:

Opowiadanie super :0

A rozwalajace tematy opowiesci Goldenki :lol:

Grataluje i czekamy na ciag dlaszy :D
Zapisane

golden(ka)

  • *
  • Wiadomości: 5987
Odp: Czerwona krowa w zileonym kapturku
« Odpowiedź #17 : 2005-07-10, 00:37 »
Gosia to nie ja tylko ja i moje kumpelki z klasy :;d:
Pierwsza częśc "Zocha i Pokemony" opowiada o naszej katechetce, którą pokemon tokepi zjarał w piecu. Następnie duch złej Zochy nawiedzał pokemony i jakoś to przeszło w opowieść o blondynkach które miały romans z Misiem Gagarinem któy zniknął w dziuze ozonowej :hmmm: A ostatni tom opowieści jest o Smerfach któe miały pole jointów, ale Zocha zaczeła je tępić, dlatego Smerfy w ramach strajku zbudowały fabryke błękitnych prezerwatyw :;d:
Zapisane

MakroX

  • Gość
Odp: Czerwona krowa w zileonym kapturku
« Odpowiedź #18 : 2005-07-10, 10:07 »
goldenka ale wy macie wyobraznie :szok2:

A nie zamiesicisz ty opowiadań tu  :;d:
Zapisane

golden(ka)

  • *
  • Wiadomości: 5987
Odp: Czerwona krowa w zileonym kapturku
« Odpowiedź #19 : 2005-07-10, 16:41 »
MakroX jak tylko uda mi się zwinąć od Olki karteczkę to napiszę na FZ :;d:
Zapisane

Lalaith

  • Gość
Odp: Czerwona krowa w zileonym kapturku
« Odpowiedź #20 : 2005-07-12, 16:11 »
Heheheh :D Świetne.. Jest się z czego pośmiać :P
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Czerwona krowa w zileonym kapturku
« Odpowiedz #20 : 2005-07-12, 16:11 »

koniulka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2541
Odp: Czerwona krowa w zileonym kapturku
« Odpowiedź #21 : 2005-07-12, 23:18 »
uuuper :mrgreen:
BTW... ooo Lal wróciła :)
Zapisane
Na zawsze w naszych sercach...

MakroX

  • Gość
Odp: Czerwona krowa w zileonym kapturku
« Odpowiedź #22 : 2005-07-14, 09:32 »
golden(ka) czekam z niecierpliowścią ;)
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.142 sekund z 30 zapytaniami.