Tak się dziś zastanawiam, i do tej pory nie moge się doszukać, nawet w internecie, ''instrukcji obsługi kociego języka''... Wiem wiele rzeczy, niektóre domyslam się z autopsji ale dzisiaj np. dowiedziałam się że:
- jeśli patrzy się długo kotu w oczy, to on rozumie to jako złe zamiary
- jeśli spotyka się kota, i mrugnie się powoli, to można się spodziewać że kociamber podejdzie i będzie się przymilał ...
Możecie wpisywać jakie znacie jeszcze kocie sygnały? na co zwracac uwage?
To co wiem, to:
- poruszanie ogonem - kocio jest niespokojny, coś go interesi, ma ochote sie bawić, lub atakować
- uszy ściągniete do tyłu, syczenie - kot zły, będzie atakował
- podbieganie bokiem do drugiego kota/człowieka - jest zły, chce atakowac....
- nastroszenie się, wygiecie w koci grzebiet, ogon jak wycior do mycia butelek - kot się boi i może zaatakowac
Czego jeszcze nie wiem?