Forum Zwierzaki

Co mówią oczy waszego psa? Interesuje mnie, bo to świdczy o nim i o was. Tz. jak go wychowano

Oczy mojego psiaka po jedzenie: "Czego tylko pół miski ?"  :lol:
A tak na ogół to tak słodziutko patrzy :) Zagłosowałem na Szczęśliwe.

Bardzo trudno odpowiedzieć, bo to zalezy od sytuacji. Myślę, że oczy każdego psa wyrażają przede wszystkim zrozumienie. Widzimy w nich smutek, chęć do zabawy, złość.
Kochane pieski nie mają pyska tylko twarz  :) buzię  :)

Nie zagłosowałam, bo nie moge sie zdecydowac.

Czasami szczęście a czasami smutek........

Hmm... Ja sobie przypominam Faficzka... Takie ma ocyz jakby był jakis dobry ;) Nie da sie inaczej opisac... Bardzo trudne pytanie, serio... W oczach rokisia widać jakby nic nie kapował :).. A w oczach Kseny widać taką gracje, że jest taka stylowa babka :)

w oczach moich psow widac przywiazanie,madrosc zyciowa,uczucie i wiele wiele innych rzeczy.......Nie mozna zdefiniowac i wymienic w jednym zdaniu........

w oczach mojej suni widać szczęście... :roll:

Mój pies mieszka na wsi z rodzicami mojej mamy, 60 km stąd...
Ale, gdy tam z nim jestem - uważam, że z jego "ślepek" widać rozbawienie i szczęście, że wreszcie widzi swoją najlepszą przyjaciółkę  :)
Domyśla się, że gdy przyjechałam, będą wycieczki rowerowe oraz piesze - on to uwielbia  :)
Za to drugi piesek, dziadka - Murzyn - wydaje mi się, że on patrz na swiat tak poważnie i dumnie - jest już bardzo stary, ale w doskonałej formie  :wink:  :)  :)

Szczęście, mądrość, a gdy nie ma któregoś z członków stada- smutek i tęsknotę.

Nie potrafie powiedzień co widze w jego oczkach, bo gdybym powiedziała szczęście, zbytnio bym siebie dowartościowała, że jestem idealną właścicielką, a tak nie sądze.  Czasami mam wrażenie że jest bezradny, a innym razem widze jak bije od niego duma i wyższość :)
Jak go wołam to jest wtedy taki zapatrzony mądrze na mnie :-)
Najważniejsze żeby psiak w moich oczach widział miłość.

To zalezy od sytuacji... szczęście, radość, smutek...

W oczach Beli widać chyba przede wszystkim wdzięczność i to, że doświadczyła już wiele złego, mimo że ma dopiero dwa lata.

Hm, nie zaglosowalam, bo to przeciez zalezy od sytuacji. Generalnie Tosca miala bardzo madre oczy.

Ja również uważam, że to zależy od sytuacji. Ale przeważnie jego oczka są pełne ciepła i szczęścia :). Oczywiście jak kogoś z nas nie ma to -smutek.

Oczy mojego Misia mowia- jestem biedna pierdola , zgubilem gdzies wczorajszy dzien
Natomiast Kajtek- przebiegly lisek wredniaczek( czasami mowimy na niego Świderek)

oczy mojej Tinki są bardzo mądre :)

Oczy Misi raz są smutne, kiedy np. nie chcę dać jej mojej kanapki, mądre kiedy wykonuje jakieś polecenie, szczęśliwe na spacerze albo podczas zabawy.... nie da się niestety na to wszystko zagłosować, więc wybrałam szczęście :)

oczka mojego Reksia są bardzo mądre ale w połączeniu z resztą twarzy wygląda jak urwis i mały rozójnik- ślicznie  :D

Szczęście :)

Szczęście i mądrość, a czasem wielką niezdarę.  :lol:

w oczach Benka czesto widze oburzenie i wielkie nieszczescie z powodu tego, ze z now Willego dogonic nie moze :lol: albo totalny odlot gdy lezy rozwalony na podlodze brzuchem do gory a ktos go drapie :P

Will?... hmmm... caly czas albo ma wzrok jakby mowil "i co? idziemy na spacer?" albo jak mu zadam komende lub przywolam do nogi, to patrzy na mnie jak na debila, "a co bede z tego mial?" :P

A u mojego mowia wszystko :) np:
keidy go skarce " no dobra sorry"
kiedy jest zly "weź z tą spadaj bo jestem wkorzony"
keidy jest smutny "chlip chlip:( "
pzoatem dalamtyski maja obwodki kolo oczy to zwykle wyglada jak by byly smutne u mojego psa widać raz radosc a raz smutek(oczywiscie cześciej widac radość :) )
P.S Zaglosowałam "na cos innego.

To zależy od sytuacji, na codzień widać szczęście i mądre spojrzenie. Kiedy sie czegoś boi np.burzy to widać niepokój.

Oczy mojej suni są "szczesliwe" ale tez wyrazają wielkie opanowanie  :wink:

na wsi psiak jest inteligetny czesto samc sobie musi radzic bo mojwujek to pijak Pi****** i nie dba o psiaka  :?  ale    dzieki pomocy sąsiadów piesek zasze idze do nich po swije jedenie... :)

To zalezy od sytuaci ;) radosc,smutek ,madrosc,i bardzo czesto podstep :)

moj pies jest jeszcze szczeniakiem wiec ma wesole oczka moj poprzedni pies  :cry: Maks mialbardzo madre oczy tak jakby wszystko rozumial

Rokuś prawie zawsze patrzy na mnie szczęśliwymi oczkami. Tylko czasami jak coś jem, widzę w jego oczkach ogromną prośbę: "PODZIEL SIĘ ZE MNĄ" :)

Mojim zdaniem oczy psa mówią o wszystkim. W czasie zabawy- jest mi dobrze, w wyczerpującym dniu- jestem zeęczony/a i ogólnie. Zależy z której strony popaczysz, w dzień czy w nocy i w zależy jakiej sytuacji.

zazwyczaj mówią-co tak pusto w mojej misce? :)

Mądrość :wink:

DEprecha... ;)

zazwyczaj widze w ślepkach Snoopulka wieką radość... chęć do zabawy, szaleństwa...
często widać tam także smutek, gniew i żal...
z oczu można wiele wyczytać...

a moj piesek pyta "kochasz mnie?"..

tak rzadko go widze ze ma prawo :(

Hej!!

Zaznaczylam madrosc..chociaz czasem ten blysk szalenstwa tez sie pojawia :)

a u mojegho psa róznie raz szczęscie raz agresje.

szczęście-jak widzi ucho wędzone lub jakis smakołyk :lol:  :lol:  :lol:

ja zaznaczyłam mądrość :)

W oczach Toffika najczęściej widzę mądrość. Ma spokojne, rozumne spojrzenie. Taki jest w domu, a na spacerze rozgląda się bacznie w poszukiwaniu ładnej suczki lub psa, którego należałoby oszczekać, bo sprać się nie da, smycz nie pozwala   ;) Wtedy rozgląda się niczym orzeł wypatrujący zdobyczy. A kiedy zbesztam go za zbytnie wariacje, spogląda na mnie co chwilę jakby pytał " gniewasz się jeszcze, przecież już jestem grzeczny?" Chyba ze trzy razy zdarzyło się, że pilnie potrzebował wyjść "na kupkę". Wtedy ma takie zbolałe spojrzenie, cały pyszczek mu się zmienia.  Czasem, kiedy widzę utkwiony we mnie wzrok Toffika, czekającego, aż skończę swoje zajęcia i zajmę się pieskiem, zastanawiam się, o czym on myśli? Bo przecież coś się w tym psim łepku dzieje...   :mysli: Gdyby tak można było choć na jeden dzień zamienić się we własnego psa, kto wie, czego byśmy się dowiedzieli, również o sobie...

Jak byłam ostatnio z moim dogiem u weta, taki koleś powiedział, że to bardzo mądry pies (święta racja :niom: ), widac to w jego oczach. Co za mądry facet :P
Ale tak na serio to, zależy od sytuacji. jak jest smutna- smutek, jak jest szczęśliwa- szczęście
Ostatnio dużo choruje i aż serce ściska jak się patrzy na te jej smutne oczka :(

oczy kromki- spryt
oczy mafii- smutek

Oczy moich psiaków są zawsze szczęśliwe, roześmiane  :lol:

mojego psiaka oczy mowia "masz cos do jedzenia??" :P

No choć się pobaw proszę bo będe smutny :lol:

Punitka jest zmienną kobitką :lol:
czasami z jej oczu można wyczytać złość, czasami mądrość... często jej szczęście lub prośbę "weź mnie ze sobą"...
żadko widać strach, ale jeśli tak to jest on spowdowany tym, że ktoś obcy zbliża się do niej... jak ją głaszczę i pieszczę w jej ślepkah widac miłość... jest kochana :D

U mnie coś takiego:
Po jedzeniu "no nie gap się i dawaj jeszcze trochę..."
Jak nie dostana miski- smutek
Jak idą w pola "Oh szybciej szybciej!!!"
Jak siedzę z nimi na ogrodzie i głaszczę kazdą "Jak dobrze że ty jesteś moja pańcia"
Przy stole "mmm... kiełbaska, chlebek, keczup, musztarda... co by tutaj wybrać?"
Gdy zrobia cos zlego/zle "przepraszam ale ja naprawde nie chcialam chodz juz no bo miska czeka"
Gdy bawie się z nimi "rzucaj ile wlezia ta pilke i sama za nia biegaj (oprócz Banty)"
Gdy szkolenie/treningi/treningi do wystaw "szkolenie/ mądrość, treningi/jak ja to koooocham!!, treningi do wystaw/powaga, a na koniec oczywiście trenowanie dostania pierwszego miejsca/ha! wiedziałąm jestem najpiękniejsza!!"

 :lol:

U mojego widać zazwyczaj szczęście  :D

Z oczu psa mozna wiele wyczytac - smutek, zadowolenie, agresje....

oczy mówią wszystko, kompletnie wszystko :)

To zależy od momentu w którym się spojrzy... Odpowiednia sytuacja wprawia ją w odpowiedni nastrój.

Mądrość i duma.

Wszystko, ale zwłaszcza mądrość ;) no i zaufanie :)

Róznie :) Często widać skupienie... Radość, smutek i madrość :)
to zależy od dnia, samopoczucia i sytuacji.
U człowieka tak samo :)

mój piesek jaks ie czegoś wystraszy to ma smutek w oczkach, a jak jest szcęśliwy to widac że szceście :)