Forum Zwierzaki

Tak sobie pomyślałam, że skoro właściciele szczurków już piszą w jakimś temacie, ostatnio powstał temat o fretkach, to czemu by nie zrobić ogólnego takiego tematu o myszkach? Ile macie myszek? Są w klatce, czy akwarium?
Mam nadzieję, że się zgłosi sporo właścicieli myszaków, a z tego tematu może się zrobić fajne vademecum :)
Ja mam 3 myszki - samiczki: Biankę, Małą Mi (obie biało - czarne) i Myszatą ("srebrną" tj. szarą).
Mieszkają sobie w klatce, mają drewniany domek, wyścielony "kołderką dla gryzoni" :) W klatce jest oczywiście kołowrotek, który, niestety skrzypi (czy mogę go naoliwić zwykłym olejem spożywczym, takim "Kujawskim" na przykład?).
Pokarm im mieszam - podstawowy Vitapolu i dodatek Prestige...
A Wasze myszki - jak sobie żyją?  :;p:

Hej!!

Ja tez mam mysie :D Ma na imie Lineczka
(Linka) i jest czarno-szaro-bialą dziewczynka :) Mieszka sobie w klatce typu Mini(czytli dla myszkow).W srodku znajduje sie kołowrotek,domek,tunel i "zabawka"wlasnej roboty :)

Moje mieszkają w klatce MIKI ... wydawało mi się, że to taka sama, jak na stronie http://www.mysiaki.republika.pl/mieszkanko.html - tylko, że tam szerokość jest podana 100 mm...10 cm? Na pewno? Moja klatka ma ok. 18 cm. szerokości (ale reszta wymiarów się zgadza - tj. długość ok. 30 cm.  i wysokość ok. 38cm., więc może to 10 cm. szerokości to błąd na tej stronie...)... W każdym razie mam pytanie: ile maksymalnie myszek zmieści się w takiej klatce? W mojej, jak pisałam, mieszkają 3 - ale to chyba nie jest największe "dopuszczalne zagęszczenie" na takim metrażu? :) Pytam na razie tak orientacyjnie...

kolowrotek mozesz posramorwac zwylkym olejem spozywczym,  ale bedziesz ta czynnosc musiala powatarzac bo mychy olej zlizują :]
jak juz tak zaczniesz robic to ogranicz pokarmy oleiste(np. slonecznika, pestki dyni)

Dzięki, Krówka. W takim razie posmaruję :) Niestety, w ich karmie Vitapolu są pestki słonecznika, ale albo po porstu będę im dawać do jedzenia głównie Prestige, albo się poświęcę, i postaram się pousuwać te pestki z miseczki  :roll:  :D 

Moim właśnie zaczął kołowrotek srzypieć na nowo... ;) A smarowany był sporo czasu temu...

Moje myszki by mnie zamordowały za usunięcie słonecznika... W pierwszej kolejności isę na niego żucają... :P

Krówka, czy mi się wydaje, czy nie było Cię na wystawie w ten weekend? (Przynajmniej nie jako "hodowla"... :) )

Co do klatek to jest tak (na tamtej stronie jest coś pomieszane):
MIMI (http://www.inter-zoo.com.pl/g/gryz/G-051_W.jpg) (G-051) - [dł/szer/wys] 30x20x38 - i to jest twoja...
MIKI (http://www.inter-zoo.com.pl/g/gryz/G-026_W.jpg) (G-026 - MYSZKA KWADRATOWA) - [dł/szer/wys] 37x25x21 - a to moja... :P

Dzięki. A nie wiesz Charon, ile ok. myszek się makstmalnie zmieści do MIMI?

Co do moich myszek - to zjadają słonecznik, ale nie w pierwszej kolejności, więc może by tak za nim nie tęskniły...
I zauważyłam, że pokarm Prestige znika z miseczki jakieś 4 razy szybciej, niż pokarm Vitapolu...  :)

Mi się wydaje, że trzy które masz, to w sam raz... ;) Ale może kto inny sądzi inaczej...

kiedyś mialam dwie myszki :) jedna odeszła bo byla chora, chodzilam do weta ale nic to nie dało tylko pogorszyło stan, nie wiem czy to była wina złego weta czy moze sie myszki  juz nie dało wyleczyć. Druga odeszła niewiadomo dlaczego :(  Normalnie biegała rano, a wieczorem zaczęła sie dziwnie trzęśc, rzucać na boki, nie panowała nad sobą i po 10 minutach juz jej nie było...

To coś podobnego, co stało się mojej myszce Bubie... Cały dzień biegała wesoło, a wieczorem zrobiła się osowiała, nagle dostała jakiegoś paraliżu, zesztywniała i w ciągu kilku godzin...odeszła... :( To była super-mysz... Już pierwszego dnia (!) u mnie weszła na moją rękę, gdy chciałam coś poprawić w klatce. Mieszkała razem z Bianką, której musiałam dokupić towarzystwo - i tak zawitały u mnie Myszata i Mała Mi... Ale żadna z nich nie jest tak odważna i ciekawska, jak była Buba :(

Ja nie mam myszki, ale może w przyszłości :> (nie prędko raczej, ale...)

W zoologiku jak czekałam na szczurka, były małe myszki- czarne podpalane. Zakochałam się w nich normalnie i m.in. takiego koloru bym kiedyś chciała mieć :D Poza tylko kumpela ma 2 rasowe i zanim je sobie kupiła zamyszowiła mnie troche, hehe :lol:

U nas w szkole, w kl. biologicznej są 2 mychy- biała i biała w czarne kropko-łatki. Fajne, tylko straaaasznie spasione i chyba gryzą.

Ogólnie fajne gryzonie ;)

Bardzo fajne gryzonie :D
Mam nadzieję, że kiedyś będziesz miała swoje :)

Hej!!

Kochani mam pytanko...zastanawiam sie nad dokupieniem Lince kompana,tez samiczke i tu sie rodzi pytanie-czy Linka zaakceptuje nowego lokatora?Jak wprowadzic druga mysie zeby obeszlo sie bez wojny?

Moje myszki zaakceptowały się bardzo szybko, więc może i Tobie się uda... Po prostu "poznaj" je na neutralnym gruncie. Ja zrobiłam tak: po dokupieniu nowych myszek przełożyłam je i "starą" myszkę do pudełka po butach z dziurkami w pokrywce, tam się poznały, a ja przez ten czas sprzątnęłam dokładnie całą klatkę - zmieniłam ściółkę, umyłam pręty klatki, domek itd. , żeby choć trochę zmyć zapach "starszej" lokatorki. Gdy klatka była już czyściutka, po prostu włożyłam do niej wszystkie myszki - obyło się zupełnie bez wojen. Starsza mysz - jak po każdym sprzątaniu klatki dokładnie "zwiedziła" całą klatkę, a nowe po prostu poznawały nowy dom. W końcu wszystkie razem schowały się do domku - starsza mysz nie protestowała - i od tej pory żyją sobie razem w zgodzie :)

Jest dokładnie tak, jak opisała Katarzynka. Jeśli tak postąpisz, powinno być ok, chyba, że któraś z myszek jest wybitną domonatką... (Wogóle takie info jest napisane, na większości stron o myszkach... :P )

Słuchajcie, ostatnio prawie nie widuję dwóch z moich myszek! Prawie cały czas siedzą w domku, dużo śpią. Są czujne, kiedy tylko lekko coś stuknie budzą się, kiedy już wychodzą jedzą i piją, nie są osowiałe ani powolne,  ale potem znów wracają szybko do domku... Trzecia myszka - to ta, która była przed nimi, całe dnie i całe noce biega po klatce, biega w kołowrotku, a te dwie są jakieś "spokojniejsze"... O co może chodzić?

Czy ona bardzo dominuje? Może je tak stłamsiła? (Nie wiem, kombinuję... :( ) Kasja, gdzie jesteś? ;)

Jestem w szkole i piszę z czytelni multimedialnej :p

Ja też się zastanawiałam, czy ona nie jest bardzo dominująca...Ale nie za bardzo wiem, co miałoby na to wskazywać... Nigdy nie widziałam, żeby była jakaś agresywna (no fakt, że nie jestem z nimi 24 godz. na dobę)... Nie wiem, co robić :( Może one po prostu są leniwe.... :(

Przepraszam, ze Wam wtrącam się w wątek, ale mam na działce pełno dziurek w ziemi i w słoneczne dni obserwuę jak przed nimi w słoneczku wygrzewają się małe mysiowate zwierzątka...są ciemno szare, malutkie i maja krótkie ogonki. Wiecie może gdzie można w necie znaleźć stronki definiujące takie gryzonie??? Bardzo chciałabym dowiedzieć się co to za zwierzątka.

Pozdrawiam

Strzelam, że nornice, zaraz sprawdzę... (Może być jeszcze polnik lub nornik... one mają krótsze ogonki.)

Takie coś?
http://www.szkocja.zv.pl/Grafpoloz/nornica.jpg
http://www.wigry.win.pl/ssaki/gry6.jpg

nie mają długiego ogonka tylko taki...hm...jakby chomikowaty, no moze ociupinę dłuższy...nie mają rudości i mordki takie bardziej "zaokrąglone" nie takie myszowate...no i te co widzę to są malutkie...nie wiem, może młode?
ale nie przekraczaja 5 cm.

cała działka jest w dziurkach i tak pięknie grzeją się na słoneczku że udało mi się niektóre pogłaskać zanim mnie spostrzegły

Hmm... jakieś takie?
http://www.cwikowscy.pl/SA40pop.jpg
http://argis.les.ar.krakow.pl/kasprowy/inne/pol.jpg

a wiesz, tego pierwszego nie jestem pewna ale to drugie, mimo ze słabo wyraźne wydaje się byc podobne...mordka okrągła, kolor podobny i ogonek tez :)

Pierwsze to nornik, a drugie polnik...
http://img33.imageshack.us/my.php?image=polnik9lw.jpg - polnik
http://img254.imageshack.us/my.php?image=nornikbury5uk.jpg - nornik bury
http://img272.imageshack.us/img272/4016/norniknieny5ri.jpg - nornik śniezny, występuje tylko w Tatrach, na terenie Polski
Kolor chyba jednak najmniej mówi, bo na kazdej fotce wychodzi inny... :(

dzięki charon...poczytam o nornikach i polnikach to może zdefiniuję zwierzaki :)

Jak będziesz coś wiedziała, to napisz! ;)

oki. chhhhyyybbbaaa za krótkiego posta napisałam więc obiecuję ze napisze w formie dłuższej obiecuję

Dziś wróciłam ze spaceru z psem i zobaczyłam, że jedna z myszek nie żyje ;( Nie wiem, co się stało, wczoraj, jak ją widziałam, to właśnie sobie jadła i piła, nie wyglądała na chorą... Ale cóż... Wydaje mi się, że dopilnowałam wszystkiego (świeży pokarm, woda, czysto w klatce)... Ale kiedyś mi pani w zoologicznym mówiła, że czasem wystarczy jakiś głośniejszy hałas, powiew wiatru czy coś w tym stylu, by mysz zdechła... Mój pies zrobił dziś spory hałas w pobliżu klatki myszek - może to więc był zawał? W każdym razie - szkoda i przykro ;(
Mam nadzieję, że to nie wiąże się z tym, ze ostatnio 2 myszki były bardziej "ukryte" - tj. większą część dnia spędzały w domku... Bo jest jeszcze druga myszka, która się tak zachowuje... Choć wczoraj, jak wyszła na trochę, wyglądała na zdrowiutką...

Mój pies właził na pułkę z myszkami i na szczęscie nic się nie stało, ale faktycznie mysia może umrzeć na zawał w jakieś stresującej sytacji, ale, żeby od podmuchu wiatru? Może to jednak jakieś chorubsko, na które umarła poprzednia myszka, a klatka nie została odkażona? (W takim wypadku, Bianka musiałaby być super odporna.) Może weź Myszatą do weta na wszelki wypadek i opisz przy okazji zdarzenie z psem, ile upłynęło czasu, itp. może on coś osądzi.

No tak chyba muszę zrobić...

Nom, bez względu na to co to było, lepiej spróbować zapobiec temu, żeby spotkało kolejna myszkę... :(

Jupiii! Dzisiaj widziałam moją myszkę przez dłuższą chwilę :p Kiedy wróciłam do domu ze spaceru zobaczyłam, że obie mychy są poza domem - Bianka jak zwykle (wielka i silna jak czołg) biega w kołowrotku, a Myszata (Bogu dzięki) siedziała sobie na domku, wspinała się. Jednak schowała się, kiedy podeszłam do klatki.
A - i jeszcze jedno... Myszata dziś rano wyglądała, jakby miała zamknięte oczy... Widać było tylko takie szparki... Może ona ma coś z oczami i dlatego tak siedzi w domku i jest płochliwa - bo źle widzi (lub nie widzi)? Dzisiaj nie mogłam iść do weta, ale na pewno to zrobię.
Choć przyznam, że mi nieco ulżyło, gdy zobaczyłam Myszatą, że nie siedzi osowiała, tylko się rusza i jest poza domkiem :)


Data wysłania: 2005-09-18, 19:03

---

Słuchajcie, jest lepiej! Ufff... Widziałam dziś Myszatą samą poza klatką, zachowywała się normalnie. Wprawdzie nie było jej ani na "piętrze", ani w kołowrotku, ale nie jest osowiała, wręcz przeciwnie, aktywna :D UFFF! Dziś było generalne sprzątanie klatki. Gdy wyjmowałam Myszatą - na moim ręku zachowywała się tak, jak trzeba; a z pudełka po butach, do któryego wsadziłam myszki starała się nawet wydostać (na to jest jeszcze za mała, za to Biance się udało :p) Gdy myszki wróciły do klatki Myszata nie schowała się od razu, tylko zwiedziła klatkę, widziałam też jak pije. Szczerze mówiąc - sporo mi ulżyło...
Zastanawiam się, czy ona przypadkiem nie była chora, a teraz "dochodzi do siebie" - w końcu przez jakieś 3 dni jej nie widziałam - tylko tyle, że siedzi w domku.
Zastanawiam się, bo wszystkie moje myszy są (i były) z jednego sklepu. Przyjaciółka mi mówi, że może to jakaś choroba rozprzestrzeniająca się jeszcze w sklepie - choć mnie się wydawało, że warunki tam są dobre (czysta ściółka, jedzenie, woda etc)...
No cóż... Mam nadzieję, że już będzie lepiej!

Ja mam mysiaki!!Mili(brązowa) i Chrumcię(biała z czerwonymi oczkami)!!I miałam wcześniej jeszcze 5 ale już ich nie ma :( ;(,Poprzednie mysie mieszkały w akwa,a te mieszkają w klatce :) :).Karmię je różnymi pokarmami(muszę wypróbować który im smakuje i już chyba wiem;)).Mam je od 2 lipca tego roku(czyli mało czasu).Teraz do jedzonka mają megan.Ale chyba będę je karmić vitapolem,bo najbardziej im smakuje.W klateczce mają kokos-domek :D,kołowrotek plastikowy czerwony bez prętów,sznurki,rurkę po papierze toaletowym,równoważnię i oczywiście miskę z jedzonkiem i pojnik na piętrze i dodatkowo kolbę na parterze.Myszki mają klatkę dla myszek Miki.Dobrze im się żyje,maja ok.2 miesięcy,Mili jest troszkę dzika,ale za to mądra sprytna i aktywna.A Chrumcia jest bardzo spokojna,dużo śpi,ale za to nie jest dzika i wręcz lgnie do ręki :) :).

Hej! A moje myszy Vitapolu nie chcą nawet tknąć! Jak im w misce mieszałam Vitapol z Prestige to zostały w misce wszystkie ziarenka Vitapolu :) A raz jak nasypałam im tylko Vitapolu, to strzeliły focha i nie zjadły! Paskudy - Vitapol jest ze 4 razy tańszy od Prestige :) :) :)

Wczoraj Myszata wyszła i się porządnie najadła... Najgorsze już chyba za nami...

Prestige...?Nie słyszałam o takiej karmie...Moje myszki też wybierały z każdego pokarmu najlepsze kawalki dla nich i zostawialy kupę jedzenia...Z meganem tak samo...

najlepsze kawałki żarowiadtych paskudnych uzależniaczy :)

Prestige sprzedają w takichg zielonych torbach - i jest dość szeroki asortyment dla różnych gryzoni (także np. dla szczurów, szynszyli, chomików etc). - tylko, niestety, jest dość drogi - z 11 zł....

Poptytam się o to w zoologach - drogie jest,ale czego nie robi się dla zwierzaczków ;).

Właśnie, właśnie :)


Data wysłania: 2005-09-22, 14:17

---

STAŁO SIĘ ... Zmarła Myszata.... To już 3 mysz....
Wszystkie były z tego samego sklepu...
Nie wiem, co się dzieje...
Przecież myłam klatkę - czy to możliwe, że po prostu nadal zostało na niej jakieś świństwo, którego nie udaje mi się usunąć?
Jedzonko, woda - czyste...
Częste sprzątanie...
Bianka osiąga powoli rozmiary małego szczurka...
Jest myszą perpetum-mobile
A inne zdychają po kilku tygodniach.
Mam wyrzuty sumienia wielkie jak Pałac Kultury ;( ;(
CO ROBIĘ ŹLE?
Zamierzam dokupic Biance nowe koleżanki juz na pewno w innym sklepie.
I może kupić nową klatkę...
Co mogę zrobić jeszcze, żeby temu zapobiec?
Jeju, jak mi przykro!!!!

To już na prawde dziwne... Byłaś u weta z Myszatą? Coś stwierdził?

Hej!!!

Katarzyna bardzo mi przykro:(

JA mam myszaka!!!! Jest piękny!!! Czarny w białe plamki i ma na imię Draco James Frodo XVI Malfoy. Mieszka w klatce Dawid i jest mu dobrze mo go okrrrropnie rozpieszczam. Na gwiazdke dostanie od mojego taty labirynt z wierzami i wogóle.  :P MAm pytanko: czy mogę mu kupić kolegę?? I czy domek jest ppotrzebny myszcze on ma tylko rolkę i bardzo lubi tam siedzieć.

bardzo mi przykro

niestety, coraz częściej słychać o takich przypadkach myszek ze sklepów zoo....

Katarzyno, może poszukaj na forach, może ktoś ma myszki do oddania ;)

Bardzo mi przykro Katarzyno, najwidoczniej myszki były chore jak je kupowałaś,teraz idź do innego sklepu
 

Mieszka w klatce Dawid

No troszkę za mała klatka, ale ujdzie...

MAm pytanko: czy mogę mu kupić kolegę?? I czy domek jest ppotrzebny myszcze on ma tylko rolkę i bardzo lubi tam siedzieć.

Nie możesz, bo się zagryzą chyba, że dokupisz mu z tego samego miotu. Domek myszce jest bardzo potrzebny ,służy do spania i chronienia się przed zimnem i światłem...

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=68665167

Witam serdecznie.

W poniedziałek nad ranem urodziło mi się 20 malutkich myszek z dwóch samiczek kuchanych, z jedne aguti 5 klusek a z drugiej gołebiej samiczki aż 15 - neistety 2 młode zmarły za około 3 tygodnie młode będą do oddania i spróbuje w najbliższym czasie powstawiać fotki.

Ja właśnie dostałam myszkę. Mam pyt. gdzie ją przechować na czas kupna akwarium??

U, więc jednek! Jak Ci się to udało? :) Szkoda tylko, że nie ma domku, kup jak najczybciej. Nie możesz czegoś chwilowo porzyczyć? Od biedy nada się platikowy transporter jeśli takowy masz. Jeśli na prawdę nic komletnie nie masz, co się nada, to może wiadro? Inne żeczy z platiku są za cienkie albo za małe, a wiadra są wysokie. W sumie lepsze to od słoja od ktorych zaczynało wiele myszów... :( Poszukaj w domu czegoś wysokiego i z grubą odporną ścianą. Chyba, że masz jaką siatkę do przykrycia, to może być niższe... Jak na coś wpadniesz to napisz. No i napisz coś o myszce! (W czym ona teraz jest?)

Myszka nazywa się Sith. Jest biała z czerwonymi oczami. Jaka to rasa??
Jest bardzo żywa. Kupiłam jej już żarcie i od sąsiadów postaram się pożyczyć akwa dla gryzoni.
Poszłam do zoologika po żarcie dla Belki i zobaczyłam poraz kolejny tą myszkę. Weyszłam przed sklepi i zadzwoniłam do taty. I tata się zgodził. Ale powiedział, że będę miała jakieś dodatkowe obowiązki.

Myszka nazywa się Sith.

Tak jakoś od gwiednych wojen... czy jeszcze czegoś innego... ;) Czyli to facet?

Jaka to rasa??

Zapewne "laboratoryjna" czyli "biała" (U twojej przynajmniej jedna nazwa ma coś wspólnego z rzeczywistością... ;) )

Jest bardzo żywa. Kupiłam jej już żarcie i od s±siadów postaram się pożyczyć akwa dla gryzoni.

Tak będzie najlepiej, grunt żeby miała szybko jakiś domek i się nei stresowała.

A co mama powiedziała, jak zobaczyła? ;)

tata się zgodził przez tel. mamy jeszcze nima już sith siedzi u mnie na ręce bez stresu i nawet zasypia. już ma klatkę tylko ni wim czy sie nie przeciśnie! :sad:

Zlależy... zmierz, jak odsępy mają więcej jak 0,5 to może, bo chyba nie jest dorosłą myszką, żeby mu się to nie udało. Zresztą z tego co widziałam nawet dorosłe mogą jak nie są upasione...

kurd ma aż 1 cm......, :sad:

Lepiej nie ryzykuj... :( W końcu jak zechce uciec to może jej zagrozić pies lub tobie mama jeśli poniszczy coś.

no dobra tylko gdzie ja dac?

To już Ci więcej nie wymyślę jak to co napisałam wyżej: http://www.zwierzaki.org/index.php/topic,24575.msg743078.html#msg743078
Nie wiem co masz w domu... :( Mam nadzieję, że sąsiedzi się szybko ujawnią i dadzą akwa...

Siti właśnie sie myje na mojej rece ;-)

Jak tam myszek się chowa? ;) Z tego co widzę jeszcze żyjesz, mama nie zagryzła ogryzka... :)

Mama nawet Sitha polubiła  :wink: :jupi2: 8)


Data wysłania: 2005-12-17, 17:01

---

A ja dzisiaj mu kupiłam paczkę trocin, poidełko do akwarium (bo już w nim się chowa), kołowrotek (na którym biega bez przerwy :lol:) i takie jakieś witaminy czy coś... :P  Wczoraj dostał ode mnie kolbę warzywną. Akwa jest b. duże. Mój tata domontuje taką fajną półeczkę po której Sith będzie mógł biegać. A za domek słóży mu takie cuś z okienkiem.  :) :mrgreen:   

Moje myszy sie nie lubią. To 2 samce, są ze sobą juz długo i chociaz nie widzę żeby sie biły to jednak omijają się. Jak jeden biega to drugi nie podchodzi. MyszMysz okupuje kołowrotek, to jego kołowrotek i Czekoladka jak chce pobiegać to musi poczekać aż Myszowi sie znudzi. Czekoladka natomiast zajął domek i MyszMysz śpi pod poidełkiem.
Czy to normalne czy wróży przyszłą wojnę?

Gdzie one mieszkają? Może mają tak dużą chałupkę, że wydzieliły sobie wystarczające terytoria i nie muszą walczyć i jakąś mała przestrzeń... Już nie śpią ze sobią? :( (Bez skojarzeń :? )

Ekoteczko pozdrawiam ;) M0jo

A jeśli chodzi o samców to i tak w każdym razie dobrze że nie dochodzi do wal bo zapewne któryś z samców jest mlodszy i się podporządkowywuje..., ale szykuj się w razie czego na nową klatke jak zaczną się walki ale w każdym razie nie musząbyć one konieczne to osobiście zależy od samców...

Ekoteczko a może chciala byś kolejną myszke samiczke z klateczką:) bo jak wiesz z poprzednich postów urodzilo mi się 20 myszek niestety zostalo tylko 14 :(

Hej Mojo, jak zwykle z ukrycia ;)
Nie dziękuję wystarczą mi moje 2 myszolki.

Myszy mieszkaja w 40 litrowym akwarium, to jest 2 razy takie jak klatka Mini, więc miejsca powinny mieć sporo. Maja domek, kołowrotek i zabawkę zrobioną z posklejanych rurek od papieru toaletowego.
W pytaniu bardziej miałam na mysli dorastanie i zaznaczanie własnego terytorium.
I tak więcej nie chcę samczyków bo zapach mają okropny chociaż to przesliczne zwierzaczki.

To w sumie mają dwa razy tyle miejsca co moje, może będzie ok. I tak mają spokojne charaktery z tego co pisałaś.

W tym momencie cieszę się, że prawie nie mam węchu... ;) Co innego rodzinka... :P

a ja właśnie dzisiaj Sithowi posprzątałam :P

Też już powinnam. Jak tam pułeczka?

dzisiaj na pewniaka będzie bo ostatnio jakoś czasdu nie było

A ja mam zamiar dokupić Mexie towarzyszke, albo dwie... Mexa jest biała w duże szare łatki i ma wielkie uszy :-) Niestety nie wiem jaka to rasa... Mieszka w wielkim akwarium, z kołowrotkiem, domkiem i dzisiaj jeszcze cos mchcialam dokupic :-) I mam pytanie czy najlepiej samca czy samiczki jej dokupić??

Może być tylko labo, ewntualnie japonką, jeśli jest maleńka...
Dziwne pytanko, chyba wiesz czym się kończy dokupienie samca do samiczki... ;) wiec zdecydowanie samice, przyd włożeniem do akwa, akwa wymyć (żeby nie było zapachu tej samiczki którą już masz) i zapoznać myszy na neuralnym terenie (kanapa, itp.). No i poczytaj trochę o myszorkach.

Nom czytalam i dlatego zdecydowałam się na zakup :-)

Ja muszę posprzątać dzisiaj Sithowi bo trochę chorowałam i Siti zaniedbany został...
Ale taki spasiony teraz :P i ma takie wielkie uszy :P

Następne pytanie :D Jeżeli kupię od razu dwie, to czy wszystkie trzy wypuścic do poznawania czy stara-nowa1 i stara-nowa2 czy razem stara +nowa1 i nowa2 ? (heh)

wydaje mi się, że wszystkie razem ale niech odpowie ekspert :P
Siti już w czystym mieszkanku bryka

Zapewne będziesz nowe kupować razem (pewnie nawet będą z tego samego miotu) więc wszystkie razem... ;)

Jeszcze pytanko :P Czy jak kupie dwie nowe MŁODE to czy starsza je zaakceptuje?


Data wysłania: 2005-12-28, 11:02

---

Bede kupywac z tego samego miotu ;)


Data wysłania: 2005-12-28, 11:03

---

Następne pytanko :P :P :P Jest jakieś osobne forum tylko o myszkach?

Nie słyszłam nigdy, żeby były jakieś problemy ze względu na wiek miedzy samicami. Problemy moga być tylko jeśli jakaś mysz jest aspołeczna i nie akceptuje towarzystwa... Ale może ktoś wie lepiej... :oops:

znam dobre forum o myszach tylko daj e-maila


Data wysłania: 2005-12-28, 15:03

---

zresztą chyba na nim juz jestes z tego co widzę

A następne pytanie co do ceny mysiaków...... Bo np. w moim mieście kupiłam mysiaka za 5 zł od sprawdzonej pani :) A np. w takim wiekszym mieście jak SZCZECIN?? Bo u mnie w zadnym nie ma... :(

U mnie jest Wawa, większe miasto i jest 5 zł w sklepie przymarketowym. Nie zależy to od miasta, a od sklepu. Jeśli to osiedlowy to mało, jeśli to sklep w kompleksie handlowym lub przy markecie to więcej.

Ja trafiłam tak, że kupiłam za 3.50 bo akurat nowy miot normalnie po 4.50

Mam już mycholce :) :D :D :D  Zaakceptowały się :)

To dobrz,e oby tak dalej... ;)

Ja mam pytanie do właścicieli myszek. Moja znajoma ma dwie myszki, samce - braciszki.
Mają strasznie specyficzny zapach. Czuć w całym domu.
Ja mam szczura, którego glowa jest jak jedna mysz koleżanki. Jednak on nie wydaje
żadnego zapachu, mimo, że jest samcem.
Jej mama chce zamienić samce na samiczki. Moim zdaniem to nie ma sensu, jednak nie znam
się za dobrze. I teraz pytanie: Czy dwie samiczki mniej pachną od dwóch samców?

Po pierwsze rozstrzelać matkę, która traktuje zwierzaki jak parę butów z złym rozmiarze.
Po drugie fakt jest taki, że u myszek i u szczurków samce rozsiewają intensywniejszy zapach.
Po czecie, zobacz jakiej ściółki używasz ty, jakiej koleżanka, może twoja lepiej wchłania zapachy i warto by ją zaproponować koleżance.
Po czwarte, żeby zniwelować zapach powinna często zmieniać ściółkę, mieć właśnie takaktóra pochłania zapachy, no i przy tej czynności nie myć tylko np. kuwety (nie wiem jak robi, i czy ma klatkę czy akwa), ale i pręty w klace, zabawki, itp.

A długo ma te mysiaki? Jeśli są małe, może dla ułatwienia uczyć je załatwiać się w jedno miejsce (ponoć to możliwe, ale nie wiem, bo nigdy nie miałam takiego interesu).

Moje mychy załatwiają się wszystkie w jednym miejscu :) Ale ich tego nie uczylam ;)

Pare miesięcy dosłownie są u niej. Ona nigdy sie nie zgodzi,
żeby je oddać. Klatke myje często z tego co wiem. Ja używam
pigwy i bezzapachowego papieru (coś w stylu ręczników kuchennych),
bo Felek nie toleruje np. sianka czy trocin. A pigwa niweluje wszystkie zapachy.
Moze zaproponuje jej ta sciółke...

Zaproponuj, może to troche zniszczy zapach....

Zdecydowanie warto spróbować... ;) Tylko trzeba zwrócić uwagę, czy skolei myszkom nie szkodzi...

Pare miesięcy dosłownie s± u niej.

Dla myszy to kawał życia... ;)

Ona nigdy sie nie zgodzi, żeby je oddać.

Mam nadzieję, to dobrze, że dzieci są inteligentniejsze od swoich rodziców... :)

Taa... Stanowczo sie zgadzam ;)

tu miała być śmiszna focha do charona (:P) ale mi się chyba z kimś pomylił :lol:

Sith ma się dobrze

DODANE:

Jednak to niprawda!!!!

Charon wredoto (:P) KAT to ty!!!! :lol: :P


Data wysłania: 2005-12-30, 17:21

---

PS.  mam ava z twojej strony

Ależ ty szybka :P :P :P

Pierwszego posta nie rozumiem... :P
Tak to ja... buahah... :P Tajemnica się wydała, nie ma co...

PS. mam ava z twojej strony

Widzę... ;)

WITAM WAS JUŻ W NOWYM ROKU 2006!! :D

ja tyż was witam

właśnie przeglądałam stare graty i znalazłam dla sitha taką fajną szeroką rurkę. Taka jak w zoologiku i można na wszysatkie strony wywijać nią.


Data wysłania: 2006-01-01, 21:11

---

a tu mój myszaty:
(http://img485.imageshack.us/img485/2764/siti211yx.png)

(http://img485.imageshack.us/img485/9607/siti03he.png)
Fajny nie??

jakość słaba bo z kamerki

Nie mam teraz myszek, ale jestem miłośnikiem myszek :cosik:, ale oczywiście nie tylko!
Pisałem już o swojich myszkach na forum, ale tu jeszcze coś napisze: :stuka:
Miałem dwie myszki biało- czarne (samice) jedną kupiłem gdu już była w ciąży (miała mlode), miały być to: samiec i samica!
Najlepsze jest to, że ta co była zapłodniona miała być samcem :lol:

To się zdaża cięściej niż myślisz.

ja mam dzisiaj zamiar pożyczyć (wyżulić :P) od wujka aparat i parę zdjątewk pstryknąć :P :lol:

Taaak! :) Mam nadzieję, że Sith będzie pozował a nie dawał nogę... ;)

tu macie akwa i Sitha
(http://img297.imageshack.us/img297/4679/kopiap00000083fr.jpg)
(http://img297.imageshack.us/img297/3715/kopiap00000112ui.jpg)
(http://img297.imageshack.us/img297/4363/kopiap00000136ua.jpg)
(http://img297.imageshack.us/img297/2337/p00000018qh.jpg)
(http://img297.imageshack.us/img297/9985/p00000026et.jpg)
(http://img297.imageshack.us/img297/1192/p00000032ud.jpg)
(http://img297.imageshack.us/img297/2212/p00000054he.jpg)
(http://img297.imageshack.us/img297/8984/p00000067qd.jpg)
(http://img297.imageshack.us/img297/8882/p00000082uc.jpg)
(http://img297.imageshack.us/img297/866/p00000112gr.jpg)
(http://img297.imageshack.us/img297/9441/p00000136bm.jpg)
(http://img297.imageshack.us/img297/4495/p00000168yv.jpg)

i jak :)

Super, dość duży ten twój myszek..:), no i ładnie urządzone akwarium...

Fajny mysz :)
Ja trochę na rozweselenie sytuacji ;) : moja Luna jako szczur bojowy próbuje upolować myszki. Oczywiście nie ma na to żadnych szans, bo myszki sa pilnie strzeżone. Dzisiaj przy sprzataniu Luna zwiała i odrazu pobiegła do klatki myszek na polowanie, odrazu też została zabrana stamtąd do swojej klatki. Mysz jednak jako mysz obronna tak sie zdenerwował wizyta szczurzycy, że wyładował swoją złość na biednej Czekoladce i pogryzł swojego towarzysza. I tak to dostało się biednej i milutkiej myszce za niewinność i wystawianie nochala z domku ;)

Witam!!!:)
jestem wlascicielka myszki o imieniu Maja,jest czarno biala,mam ja od 2 tyg i jakos do tej pory nie moze sie oswoic,ucieka a jak juz ja wezma "sila" na rece to zdarza sie ze piszczy,nie wiem co robic.Wczesniej mialam myszki i takie rzeczy mi sie nie zdarzaly.Mam nadzieje,ze potrzebuje wiecej czasu zeby sie zaklimatyzowac :D
Ps: ktos pisal ze ma do ofiarowania samiczke z klatka??

witam cię serdecznie fafeczko
mój Sith też tak początkowo miał
co do "darowizny" na dole forum jest taki dział

:)

ufff,no to super...mam nadzieje,ze wszystko sie jakos ulozy i moja myszka bedzie bardziej towarzyska:)

Co tak mało ludków tu pisze?Jedna z moich mych ostatnio jest chora :(.Byłam u weta,dał zastrzyk(duże ryzyko :()ale okazało się,że mógł dać jakiś Imovec lub inne pochodne imweaktywy i myszek byłby zdrowy.Teraz w planach mam pójście do innego weta...

A co się stało? :(

Ma świerzb...:(.Duużo by tu mówić,może przekopiuję posty z forum o gryzoniach.
04 Kwi 2006(moj post)
Moja myszka jet chora.Ma podrapane uszy,wczoraj nawet leciała jej krew z uszka.Byłam z nią wiele razy u weta.Wiele razy było zamknięte.W końcu,kiedy zastałam otwarte,wetrynarz poradził mi,abym zmieniła ściółkę na granulat.Jeśli nie pomoże,to przyjść i rozpoczniemy leczenie.Nie pomogło.Dziś byłam znowu u weterynarza.Ten wyrok był(jest)straszny ...Miałam 3 warianty do wyboru : uśpienie,zastrzyk lub maść,która i tak by nie pomogła,bo Makelysek się ciągle liże i by zlizał(tak powiedział wet). Wybrałam zastrzyk.Chcę walczyć o jego życie.Dostał go.Kosztował 20 zł.Ma teraz jakąś żóltą plamę w tym miejscu...Jeśli przeżyje(daj Boże!)mam przyjść za 10 dni i czeka go kolejny zastrzyk...
(post Mysi - tutaj kasja)
Radzę jak najszybciej iśc do innego weta. Ten nawet nie pomyślał o najskuteczniejszym i jedynym leku na świerzb jakim jest Ivomec, Ivermectin lub inne pochodne iwermektyny. To powinien zaaplikować myszkowi na kark i byłby zdrowy. To co zrobiło się po zastrzyku to martwica, najlepiej jak temu innemu to pokażesz. Sa na to też odpowiednie leki. Na razie witaminki i dużo opieki i miłości, życzę powodzenia...

05 kwi.

Z Makusiem niezbyt dobrze ...Słania się na nogach Sad.Niestety,do weterynarza nie poszłam,bo matka uważa,że już nic nie da się zrobić ...A może i już nie uważa tak,ale i tak nie da mi kasy na weta...nawet pytałam.Make wspina się po prętach,ale jest zbyt słaby,aby utrzymać się na nich choćby minutę.Na szczęście je...DUżo śpi,bez przerwy niemal.

(dziś,mój post).
Kurczę,ja już mam dość !Mama ciągle zwleka,nie chce dać mi pieniędzy,mówi,że musi zastrzyk przestać działać!Tłumaczę jej,że trzeba jak najszybciej iść - na nic!A akurat wczoraj miałam trochę czasu ...Zobaczę,do której jest dziś otwarte i choćby siłą ją przekonam!...

No i do tego weta znowu nie poszłam ...nikt nie mógł ze mną pojść :(.A to jest dość daleko :(( ;(.charon - czemu forum myszki nie działa?Nie wiesz?

Natte, a nie masz oszczednosci? Chocbys nawet nie miala, idz do weta i powiedz, ze zaplacisz potem (moze i nie uwierzy, ale przed zaplata da ci jakis zastrzyk czy masc). Zal mi twojej myszki :(. Moj kolega, ktory posiada mysze, tez mial taki problem z rozdrapywaniem ucha. Tylko ze jego mysz cale sobie rozdrapala, a teraz podobno jej odrasta.
Co do forum myszki, tez nie wiem...
Pozatym mam juz zdjecia tej nowej klatki, potem wrzuce. Z moimi myszami narazie dobrze, i oby tak bylo jeszcze przez pare lat ;).
Mysia willa.
(http://img369.imageshack.us/img369/13/dscf32670fs.jpg)
Gwiazdy w sypialni.
(http://img369.imageshack.us/img369/1448/dscf32534gq.jpg)
Male zapasy.
(http://img369.imageshack.us/img369/2531/dscf32800qc.jpg)
Spider-man!
(http://img432.imageshack.us/img432/4653/dscf32752vw.jpg)
Bonus.
(http://img477.imageshack.us/img477/9967/dscf32428zw.jpg)

Mama mi obiecała,że po środzie da mi kase i pójdę.Tzymam ją za słowo ...Ale fajna klateczka!:) :) :).Daj im więcej zabawek :) .

Oby mysi sie nie pogorszylo :( do tego czasu.

Też mam taką nadzieję ...Ale czuje się dobrze,nie reaguje już tak na dotyk(wcześniej aż podskakiwał,jak go dotknęłam :().A twój kot myszki toleruje,jak widać :).Łazi im po klatce :P.

Heheh. Probuje dostac sie do srodka. Nie mam pomyslu na inne zabawki ;(. Nat, trzymam kciuki za Makelysa :) (jak sie to czyta "Makelys"? Przez l z kreska?)

PS Moj kot nie chodzi po domu caly dzien w szelkach, tylko na chwile mu zalozylam.

Czemu FM nie działa bo zaraz mnie szlag trafi nawet KITA nie wie!!!!! K...

i tak juz od paru dni :? Moze niech adminka napisze do wlascicieli serwera?

Super kot... :P Oddawaj...

Julias poszukaj w necie pomysłów... ;)

Nati, trzymam kciuki.

Co do FM, to mnie już nieźle wkurza ten webplus. Najczęściej się wali i jest do pip... :/

a mi działa tylko prawie nic nie widać

ne oddam :P.
Gdzie ja biedna mam tych pomyslow szukac? :P

Mi sie pojawia ikonka "K" i ciagle ladowanie...

Hm, ja mam szare i się ładuje. Poczekam co potem, bo nie chciało mi się do tej pory.
A ikona "K" jest od "kom". :)

Pomysłów... :P na FM, które nie działa. Ja mam np. podwieszoną rurkę pod sufotem i patyki po kolbach... i chciałam coś jeszcze, ale materiaów nie mogę się doczekać... :cry: Możena jeszcze zrobić diggng-box... ;)

zobaczcie jaka sliczna mysia :)

http://www.acecaging.com/jpgs/Mouse_L.jpg

Heheh. Probuje dostac sie do srodka. Nie mam pomyslu na inne zabawki ;(. Nat, trzymam kciuki za Makelysa :) (jak sie to czyta "Makelys"? Przez l z kreska?)

PS Moj kot nie chodzi po domu caly dzien w szelkach, tylko na chwile mu zalozylam.

To się czyta normalnie :).Po prostu Makelys.Zabawki - w zoologach można kupić fajne kółka dla ptaków,drewaniane zabawki dla gryzoni,tunele plastikowe,hamak.Możesz też dokupic drugi kołowrotek :).Mi się pojawia,jak otwieram forum myszki "nie można wyświetlić strony".

Piękna, troche przypomina moją myszke, która się wabiła ,,Myszka"

zajrzyjcie do mojego tematu :(

Zajżałem już wcześniej...

Nareszcie działa forcio o myszkach :)!

Świętujmy... ;) Jak myszek?

Myszek dość OK się ma :).

No to swietnie Nat :)

Cześć!
Odświeżę temat,ja też mam myszki,a oto ich historia:
Moja pierwsza myszka ma na imię Pinky. Jest cała biała,albinoska
Właściwie gdy ją kupiłam,sprzedawczyni powiedziała,że nie jest pewna,ale raczej to chłopczyk.
Przywędrowała do nas z imieniem Stuart.
Po jakims tygodniu Stuart bardzo przytył.
Zapewniałam mu jak najwięcej ruchu,ale dalej był gruby. W końcu gdy byłam w szkole na komórę przyszedł sms: Stuart ma dzieci . Pomyślałam,że chyba moja mama sie wygłupia,ale po chwili zadzwoniła. -Stuart ma dzieci. Weż się nie wydurniaj-odpowiedziałam. -Nie,serio-myślałam,że jej flaki wyszły (moja mama ) ,ale patrze a to się rusza i piszczy.Poryczłam sie ze szczęscia . Mum się pyta: to ile masz jeszcze lekcji? -Chyba trzy. -Ok.to jak przyjdziesz do domu to zobaczysz.
I wtedy zaczęłam wariować  i jęcze-Proszę pani-okropnie mi słabo(i padam prawie nieżywa na krzesło ) Pani na to: -Musimy zadzwonic do mamy,zeby Cię zabrała-nie martw się,będzie dobrze itd.
Wtedy po dotarciu do domciu nadałam imię Pinky. Maleństw było osiem.
Gdy były już w wieku,gdy trzeba było je oddać,4 zgodziła sie wziąć dziewczyna z klasy. Zostały jeszcze 4. Mum mówi: -No,to wybieramy się do zoologicznego. A ja jęcze  :Mamuś,plis pozwól jedną zatrzymać.(Jęki trwały chyba godzine ) . Wreszcie usłyszałam to,co chciałam usłyszeć-Niech jedna zostanie,ale to ma byc dziewczynka. Zgodziłam się i tak została u mnie czarna z biała gwiazdką na głowie myszka o imieniu Gwiazdka. Sory,ze się tak rozpisałam .

I trzymasz je wszystkie razem?

Nie wszystkie-pozostałe oddałam do zoologicznego ;)
Napisałam-została tylko mamusia i córeczka ;)

a co z Pinky?

Pinky jest mamusią-została wraz z Gwiazdką.
Juz niedługo wstawię ich fotki ;)

Napisalas, ze Stuart jest matka?

Stuartowi zmieniłam imie na Pinky ;)
Za niejasności przepraszam ;)

No to co sie stalo z Pinky nr. 1? xD

Julias:
Madagaskar kupiła myszkę która jako samiec wabiła się Stuard
Stuard urodziła więc okazało się że jest samiczką - więc zmieniono jej imię na Pinky
Pinky mieszka z córeczką Gwiazdką

Dokładnie :)

Nie jestem zbyt inteligentna, coz zrobic :P...

Nic nie szkodzi ;) :).
Moje mysie zaraz dostaną świeżą wodę i jedzonko ;).
Akurat teraz śpią w swoim niebieskim domku ;)

a mój mysz może jutro lub pojutrze spodziewać się klateczki mimi :)

Czyli?

tutaj mmasz zdjęcie kupiłam z allegro:
(http://photos.allegro.pl/photos/400x300/11/1127/112766/11276692/112766923_1)

ogryzek - fajnie :).Madagaskar,gdyby moja mama była taka uległa ...[; .I gratki za myszki  :VoV:.

nati, a z namawianiem cos sie poruszylo czy nadal obstawia przy swoim? <mama> ;)

Nadal przy swoim :(.Jak mówię,że dwie trzeba by kupić,to ona że Chrumcia umrze potem jedna i ta ostastnia zostanie.A jak mówię,żeby nie myślała o przyszłoścci,tylko o teraz,żeby teraz myśleć o Chrumci,to ona się upiera przy swoim  :help:.

Heh.
Dość trudno było ją przekonać-nie lubi szczurkow,a dokładniej ich ogonkow ;)

mad cieszę się, że widać cię na FM!!!

Heh,dostałam do niego linka,więc jestem.
A oto długo ozekiwane zdjęcia moich myszy: Gwiazdka w kołowrotku(tyłem) (http://server6.theimagehosting.com/image.php?img=PICT0011.6d5.JPG) ,Pinky w domku (http://server6.theimagehosting.com/image.php?img=PICT0015.5c0.JPG) ,
Sniadanie Pinky (http://server6.theimagehosting.com/image.php?img=PICT0028.822.JPG) ,Ponętna dupencja Pinky :P (http://server6.theimagehosting.com/image.php?img=PICT0029.222.JPG) ,
Trochę rozmazany pyszczek Gwiazdki (http://server6.theimagehosting.com/image.php?img=PICT0076.c84.JPG) ,
Pinky na mej łapie :P (http://server6.theimagehosting.com/image.php?img=PICT0094.339.JPG) ,
Gwiazdka na mej łapie :P (http://server6.theimagehosting.com/image.php?img=PICT0097.e8c.JPG) ,
Pinky na moich kolanach (http://server6.theimagehosting.com/image.php?img=PICT0101.a18.JPG) ,
Gwiazdka z ciastkiem dla myszy na mych kolanach (http://server6.theimagehosting.com/image.php?img=PICT0102.2d0.JPG) ,
Pinky na domku(w tle moja torba) (http://server6.theimagehosting.com/image.php?img=PICT0160.336.JPG)

Mysz dostał włąśnie zioła i trochę jedzonka. Zabrałam wczorajszy makaron bo dziubnąl tylko troszkę, ale ogórka zjadł. Przez noc. Słyszałam hałas tylko nad ranem. Czyli jest dobrze.

To dobrze. Moje myszki uwielbiają jak im dam surowe spagetti.
Ich "domek" ma zrobione coś na podobieństwo komina,jak włoże im w tą dziurkę spagetti,to gryzą :)
Wsatwiam zdjęcia-te same,ale lepsze ;)
http://server6.theimagehosting.com/image.php?img=PICT0011.98d.JPG
http://server6.theimagehosting.com/image.php?img=PICT0094.f21.JPG
http://server6.theimagehosting.com/image.php?img=PICT0097.5ac.JPG
http://server6.theimagehosting.com/image.php?img=PICT0101.5db.JPG
http://server6.theimagehosting.com/image.php?img=PICT0102.034.JPG
http://server6.theimagehosting.com/image.php?img=PICT0160.7fc.JPG
http://server6.theimagehosting.com/image.php?img=PICT0028.cc6.JPG
http://server6.theimagehosting.com/image.php?img=PICT0029.da0.JPG
http://server6.theimagehosting.com/image.php?img=PICT0076.044.JPG
http://server6.theimagehosting.com/image.php?img=PICT0015.6ac.JPG

Nie ma już szans na myszki :( :cry: .Zapytałam mamę,czy na 100 % się nie zgodzi.Powiedziała że tak a jak powiedzialam czy nie ma choć krzty nadziei,to nie :(.Jest okropna :( Klatka przyszła,jak wróciłam ze sklepu to już była ;).Duża jest,mogę powiedziec,myślałam że będzie mniejsza.Chyba przeniosę do niej Chrumcię ...Ale chyba jutro,a nie dziś.niestety,nie ma sprężynki(jest tylko dziura po niej) i zobaczę,czy od tej dużej da się odczepić tamtą sprężynę.Jest też kołowrotek metalowy cały,ale chyba nie dam go Chrumci(może Makelysowi).Teraz trzeba się zastanowić,które zabawki dać do klatki ...bo wszystkie się nie zmieszczą.

Odświeżam,żeby nie było ;)
Wiecie co jest nie fair?
To,że szczurkom, świnkom,chomikom itd. produkują szelki,a myszkom nie ;(
BUU-ja chce mysie szelki :P

Y, ok szczur czy królik, ale chomik czy myszka? Z resztą jak Ci bardzo zależy moęsz użyć chomiczych... :P To pętelka na nitce... można zrobić ze snurka... tylko w sumie nie ma po co... to mały zwierzaczek.

Chomiki mają inną budowę ciała-są troche grubsze.
Raczej jest po co-żeby nie uciekła ;)

Takie szelki są złe,myszka tylko się męczy.Lepiej puścić luzem i dobrze pilnować  ;p .Fakt - chomy są grube.Ale na sporą mysz byłoby.

Ech,tyle,że nawet gdybym pilnowała-i tak byh uciekła to za szafę,to jescze gdzieś... -to jest natura myszy ;)
A moje myszki nie są spore-są drobne ;)

Moja Ś.P Mili była szybka i sprytna,ale dało się ją upilnować.Niby biegała szybko,ale ja za nią - myk,myk i nie mogła uciec.

Może mój tylko inny... :P Bo wcale nie gruby... :( Tak czy tak i mysza, i chomik się wyplączą.
Z moimi łatwo puszczać po kanapie czy stole bo nie są jak chomik, żeby spaść...

A ja wczoraj znów napomknęłam o temacie i mum powiedziała,że mogę sobie puszczanie myszy wybić z głowy ;(

to twoje myszy czy mamy? :P jesli beda w twoim pokoju to co za problem.

Myszy moje :P
No też tak myśle ;)

Nie musisz mieć szelek, nie bój sie jej puszczać one są szybkie ale bez przesady dasz rade złapać ja zawsze kładłam moja na srodku dywanu< środek pokoju> i ona sobie chodziła a jak już zbliżała sie końca dywanu i dochodziła do szafy to ja brałam i spowrotem na srodek.
Zobaczymy jak ja upilnuję 3 myszory na raz
tak offując dostałam zgode na 3 myszki hehe :)

Madagaskar, to bylo pytanie retoryczne, a pozatym mozesz je zabierac na dwor (np. na ramieniu) :).
kate, jakich beda odmian myszki? (wiem ze jedna bedzie rasowa, a pozostale?)

Wiem,że pytanie retoryczne ;)
Trochę mnie jescze w szkółce uczą ;)
No niby mogę.
W kieszeni na przykład :P ;)

Wszystkie beda rasowe!!!!!!
1)Klementyna klan myszkiewiczów sh saint astrex ssp fox
bedzie wystawiana w sopocie dzieki uprzejmości P. Irminy< zabierze ja>
2) jeszcze sie nie urodziła ale jej rodzice to mama GEMMA Klan Myszkiewiczów - sh satin champagne tan tata RAZZAMATAZZ Dynamimaus - sh satin champagne tan
wiec spodziewane odmieny myszy to sh saint champagne tan nie ma innego wyjśca a <myszki własność klan myszkiewiczów>
3) Ma mi wybrać Gina licze na nią w 100%
Julia a Ty  bezdiesz miała może jeszcze jedna lub bedziesz miała hodowle ja narazie napewno nie. po jakich rodzicach jest twoja czekolada z km?

bede miala 4 myszki (champagne tan, black tan, chocolate tan, lilac tan), hodowla to nie dla mnie :P.
matka Hevei to Madam Butterfly Dynamimaus, a ojciec Brass Klan Myszkiewiczow.

Uwielbiam myszy z tanem :D

Tak myszki z tanem to piekna sprawa a jeszcze bardziej ja są saint
ten satynowy połysk:))))
od kogo bierzesz lilac tana?????

Oblivion :) hhe, kazda mysz z innej hodowli :P

Heh :).
Wy to macie fajnie-ja już nie mogę liczyć na więcej myszek ;( :(

Ja bym chciała jeszcze w przyszłości black foxa niestety nie ma ich jeszcze w polsce a jak sie niedawno dowiedzałam od Giny spooner's tez juz ich nie ma.
Ale i tak tany są najładniejsze wogóle myszki są piękne a rasowe to już wogóle bo maja tyle ciekawych odmian.
A swoją drogą, ostatnio w cacadu widziałam black tan tylko że ten tan był tak wyblekły nzacyz tak jakby żółto lekko pomarańczowy i zwykłego blacka  :)
Madagaskar a Ty masz labo czy rasowe?

moja black tan tez ma tan wyblakly :lol:

Nie chciałam oczywiście nikogo obrazić, wyblakły a odjeli jej za to na wystawie moja klementyna ma za słaby skręt astrexowy.

Moja jest biała-laboratoryjna ;)

odjeli, odjeli, ale mlodego championa ma :P.
Nie obrazilam sie przeciez :)

Zawsze się coś znajdzie.........niby myszka ładna itd... ale zawsze ma jakies ale cos do czgeo sie przyczepią <słusznie> i tak np. moja jest bardzo ładna gruby ogon duże uszy satynowy połysk prawidłowa wielkośc ale skręt włosa rexowy ma słaby i też spodziewam sie słabszej oceny.

kate, no coz, astrexy zawsze sie troche/ bardzo rozprostuja. Ale mysle, ze bdb ma napewno :)

Ja też mam taka nadzieje , dziękuje ża tak wysoko ja oceniasz , w końcu to siostra Karata klan myszkiewiczów best in show  zdobył, mam nadzieje że siostra też sie pokaze zobaczymy.
Mam nadzieje że na wrześniowej w wystawie sie spotkamy.

tzn. kiedy i gdzie? ta wystawa? ;)

z twoich opisow wynika, ze to bardzo ladna myszka.

dla mnie jest przepiekna ale wiesz jak to jest...zawsze znajdzie sie jakis kruczek. Twoje myszki też są piękne:) Ma być we wrześniu w warszawie ale o szczegóły to nie do mnie a do giny. ja tylko wiem że wrzesień.

Zgadzam sie, nie wystawy sa najwazniejsze, nie kazda mysz jest ladna (tzn. na wystawie) ale kazda musi miec zapewnione godne warunki i opieke ^^.

Sliczna Klementynka, jak sie blyszczy... :P

Satyna, hehe weź od Kasi z obliviona myszkę sh saint lilac tan też ci się bedzie tak błyszczała :))))  a tak z drugiej strony az mnie zatkało jak dostałam od P. Irminy zdjecia nowe klementynki one sa z 08.07.06 a klemcia urodziła sie 04.03.06  wiec moim zdaniem  jak na 4 miesieczna myszke ten astrex nie jest aż tak mały sa myszy u których prawie wogóle go nie ma a u niej jednak jest troche i ta satyna no  nie moge sie napatrzec na te zdjęcia.

Ja jednak wole standardowe futerko.

Hello!
Nasze myszony nie mogą spaść na 8 miejsce :?
To nie do pomyslenia-czemu nikt siem nie odzywa?

a gdzie sa zdjecia z wystawy w Sopocie co? :)
Jul byłaś wstawiałaś mychy swoje?

Na FM fotki :)
Ja wystawialam.

Heh fotki są do obejrzenia na forum, tak jak wyniki ;-)
Tylko trzeba sie zalogować
http://www.cmcp.fora.pl/viewtopic.php?t=190

I co myszomaniacy? Watek nam spadl na dol :P

I widać, że administracja śpi... :P Bo za link nie nakrzyczeli...

Bo ich myszy nie interesuja ;) Chociaz ktos zlosliwy moze zglosic ;P

Nie no trzeba to rozkrecić, dziewczyny trzeba podjać jakaś sensowna gadke, Julias jakie oceny dostały twoje myszki,  Charon, Gina piekna fotorelacja......supcio:)

3 x db
1 x bdb

A Klementynka?

Ja zrezygnowałam z Klementyny.........z jej rezerwacji ale to sprawa moja......., Julias widziałas  Myszke Natali Anni's Herbine , ona jest boska.......dostała BIS i słusznie, jest przepiekna.....
A która twoja dostała bdb???? ta black tan ?
 to masz CaC już chyba 1 na ch. pl z nią?

Nie, Lady Lavender. A czemu zrezygnowalas z Klementyny?
Dlatego, ze ma dobra, a nie bdb lub dosk. ocene?
Bo rodzice sie nie zgadzaja?
A te dwie inne myszki bedziesz miec? :)

JuliaS, napisze Ci na  prywatnej wiadomości i zupełnie nie dlatego że ma dobry zamiast doskonałego.....
Będę miała myszki, tyle że klementynka która jest do hodowli < której ja nie moge mieć> a nie na wystawy....została w hod. Klan myszkiewiczów.....
Narazie na 100% bede miała 2 myszki od Giny< tylko czekamy z Gina jakie> znaczy nie na 100%  jeszze sie okaze co sie urodzi ale 2 myszki od Giny biore napewno.

Ok, dostalam pw. Zaraz odpisze ;P

A tak z innej mańki jaki kolorek myszy, podoba wam sie najbardziej mnie, wszystkie ale jednak chyba syjamy najbardziej choć jeszcze black tany , szampany, czekolady....eh... trudno jest się zdecydowac myszka musi miec to cos w sobie  jak patrzymy na stado wiemy że to właśnie ta, ten błysk w oku, ruch, kolor.........z drugiej strony ja jak widze pare myszek chciałabym wziaść wszystkie hehe

Mi się podobają beżyki i cpb też... :D blue, lilac, czekoladki, z tanów - czekolady i czarne. A naj naj naj... foxy!

Tany, wszystkie :D

Tany i beżoowe :D.

Dopiero teraz skojarzylam, ze bezowe = beige ;P

Ja tak samo myslałam ze w przypadku bezu chodzi o tan ale mi nie grało, fak beige.........ah musze sie jeszcze podszkolić ale ucze się, co prawda na błedach ale idzie mi to:)
Edit:
przenosze rozmowe o myszkach  o ile sie zgodzisz Julias tutaj:)

To super, no widzisz jestes szcześliwa posiadaczka liliowej  tan'ki masz może jakies jej zdjecia???? To ona dostała bdb, juz teraz kojarze.....a dlaczego blac tan dostała tylko dobry za słaby tan czy jeszcze coś?

Julias a od kiedy ty masz myszki znaczy od ilu miesięcy..... no tych odmian jest dużo na poczatku to było a co to wogóle jest tan albo fox, self , dlaczego gołebi to dove oj .........było tego było......ale przez 3 miesiace nauczylam sie co nieco

Tez sie "szkole" :P jeszcze w odmianach.

Nie chce mi sie dawac fotek :P
Czerta dostala db nie tylko ze wzgledu na tan (ktory zgadzam sie, jest slaby), ale i tak jest slicza :D

To niech Ci sie zachce  :P
E tam odrobi sobie jeszcze na warszawskiej:)  Ty sama pisałas że jej tan jest słaby dlatego tak napisałam ......no jasne że jest śliczna, jaka by nie była jest twoja wiec najpiękniejsza:)

Moze jutro wstawie footyy :P

 Julia ja czekam na te foto widziałam na forum pmc ale to od Kasi śliczna jest a ja chce bardziej aktualne........obiecałaś czekam:)
A jeszcze jakieś plany kupna kolejnej myszki???
Mam nadzieje że sę spotkamy w Warszawie:),  pogadamy....itd......mam nadzieje że Charon też będzie :)

Bedzie ;>

Innego foto nie mam :P

Będzie to do tego z Charon czy plan kupienia nowej myszki gadaj mi tu szybko jaki kolorek.......szkoda że nie masz innego foto.......kurcze ale sie temat klei no nie ma co :P :P

Chodzilo mi o charon, a kolejna myszka teoretycznie moze byc, ale nie wiem czy klatka nie bedzie zamala.

Chyba będzie za mała.4 myszki ci wystarczą ;).

Nati, przepraszam, ale nie wiesz co mi wystarczy ;)

Co ja, co ja? :P

Chciałam powiedzieć, że "wiecie jakie forum" działa w tej chwili, tylko "kom" chyba chce kasy za domenę... :/ Próbuję namierzyć administratorkę. Na forum można wchodzić przez oryginalny adres (jak ktoś nie ma to jest button na mojej stronie myszy.net).

Niby nie ;) ale ta klatka jest i tak za mała na pięć myszy ;).

Aha, chciałam dodać, że domena za rok to ponad 20 zł... Pewnie będziemy musieli coś myśleć albo poszukać domeny... :(

Mam jeszcze pod reka inne klatki ;>
charon, bedziesz na III wystawie myszy, TAK? :P

A ktoś wie kiedy to będzie poza tym, że we wrześniu i że w Wawie? Generalnie - nic mnie nie powstrzyma jeśli to Wawka... :P Choć powinno... :D

w PKiN 9-10 wrzesnia, jesli wogole cos sie zorganizuje :p

Czyli normalnie... E, to ok - urwę się.

To superancko będzie Charon i Julias, nareszcie sie spotkamy:)  Ja będę na 200%:) , jezeli bedzie wystawa*
Nattie przeciez to jej sprawa ile myszy trzyma w klatce, a pozatym wiadomo że jezeli jedna klatka jest za mała to sie rozdziela na 2:) nie musi to zabronic jej w kupieniu kolejnych skarbeńków :)
A i to jest jej decyzja nie mozna decydowac i odpowiadac za kogoś.
I nie chce sie z nikim kłócić.

Ja jej nie zabraniam,kate,tylko mówię że moim zdaniem za mała jest ta klatka i radzę,bo Julias wyraziła taką wątpliwoś,czy nie za mała.Ja też nie chcę się kłócić,bo nie ma o co ;).

Mam wieksza klatke.
kate, ciesze sie, ze bedziesz :)

Ja tez sie bardzo ciesze ,,wreszcie" dojdzie do spotkania na SGGW nie moglam byc ale tutaj nic mnie nie powstrzyma po
1) chce was pozanać
2)wreszcie odbieram swoje myszki:)

A beda wystawiane, czy tylko odebrane?

Wystawane:))) Oczywiscie że wystawiane Gina sie zgodziła na cos takiego:))
Ona je zgłosi jak będzie zgłaszać swoje i je odbiore i od razu wystawie:)
A Ty wszystkie 4 wystawiasz?, weź ze soba koniecznie wszystkie:)
Charon a ty bierzesz swoje?, chyba mogłabyś je zgłosic  do konkursu na peta, napewno wymiotłyby wystawe:)

Tzn. Gina zaplaci za zgloszenie, zebys ty mogla je wystawic? :P
Wszystkich nie zabiore, Lavender bedzie.

Nie.....Ja zapłace...tylko ona je zgłosi .....jak bedzie zgłaszac swoje myszy to od razu moje tez zgłosi a ja jej potem na wystawie oddam za zgłoszenie. NIe mam rodowodów w reku, mogłabym popełnic błąd przy zgłoszeniu.....
Gina zapłaci a ja jej potem oddam...........jakby moglo być inaczej...logika...
Dlaczego nie weźmiesz wszystki...szkoda, ale fajnie że Lady będzie:)

Poniewaz nie mam po co brac wszystkkich ;P

A oprócz Lavender kogo mogę się jeszcze z Tobą spodziewać?....
Już sie nie moge doczekać jak odbiore moje maleństwa a to jeszcze 1,5 miesiąca ale  wytrzymam:)
Julias wymyśl jakis temat bo naprawde jak pisałąm wyżej rozmowa się wogóle nie klei.....

Ja bede jeszcze z tata, ale on=n bedzie sobie siedzial gdzies na boczku :lol:
 A ty z kim bedziesz?

Zapewne rodzice mnie dostarczą, chwile posiedzą i pojadą a potem mnie odbiorą a może któres z nich zostanie bo chyba ma byc jeszcze cos z kotami  wystawa\pokaz a kotki tez kochamy szczególnie syjamy no i rexy oczywiscie.......ale to się okaże.........na wystawie psów ostatnio rodzice chodzili sami a ja z Anitą ,,hod. myszek alter ego"

Masz moze swoja fotke? ;P

Mam ale wyślę Ci po powrocie znad morza, poniewaz teraz nie mam zadnych na kompie........a jak Ty masz to wyślij mi na meila  :)

Ok, moze dzisiaj wysle :P

Julias a może kolejna myszkę lh weźmiesz????? albo astrex badź lh astrex a co jak szaleć to szaleć

Nie, teraz juz napewno nie biore zadnej myszki. Moze za pare miesiecy, mam inne rzeczy na glowie.

Mam Myszora :|
Uratowany od utopienia, siedzi w małym akwarium i tylko je, śpi, je, śpi.
Uroczy maluch.
http://upload.miau.pl/1/76680.jpg

Piekny jest.
Co masz zamiar z nim zrobic?

śliczny :)

A ja przed chwilą ściagałam moją myche z akwarium. Znowu prawie wyskoczyła, a przecież zamknąc ich nie moge, bo w ten upał sie poduszą  :|

Myszoskoczka, poszukaj np. na allego taniej klatki :)

to musi być duża klatka z małymi szczeblami, bo pięc myszek i one są małe :D Ale w tym akwarium jest dobrze, mozę czasem uda jej się wskoczyć na krawędź ale nigdy nie uciekały.  :) a teraz własnie śpią.. pewnie biedactwom goraco

Hehhe, niezla gromadka :P
Jakiej plci sa?

A to i tak nie wszystkie :lol:  piatka w akwarium to samiczki, w jednej klatce jest samczyk (nie mogłam mu dokupić kolegi bo w sklepach nie mieli a teraz za duży jest), a w drugiej klatce jedna samiczka, już dwuletnia mysia... też musi być oddzielona, bo jak była młoda to miała grzyba i potem już odzwyczaiła sie od towarzystwa i gryzie inne.
Taką małą siódemeczkę mam xD Najpierw wiałam 4, ale jedna byłą w ciazy (taką kupiłam w sklepie--) i urodziła mi 4 maluchy a potem sama zmarła  :(

A masz inne zwierzeta jeszcze? O_o :P

Psa, i  tymczasowo chomika koleżanki na przetrzymaniu  :D

Uau, moi rodzice by sie nie zgodizli na tyle zwierzat :P

Moi też nie  :lol: Ale przypadkowo kupiliśmy myszke w ciązy, to tych maluszków nie mieliśmy serca oddawać, zresztą mało brakowało, a dwie byśmy oddali do sklepu.. ale siedziały takie małe, smutne, szare kulki w kąciku.. żal mi sie ich zrobiło i wziełąm zpowrotem  :D

Mialam kiedys w domu dodatkowa mysz, no i oczywiscie byly pulapki na nia ;/ (takie standardowe), ale tak stare, ze nie zgniotly jej, tylko poprostu PRZYgniotly :P. No ale zostala wypuszczona ;) I dobrze.

dziką myszkę?

tak

U mnie w klasie raz biegała mysz.. i nauczycielki zaraz- panika xD albo kiedyś dawno po całej szkole rozbiegły sie białe myszki które nasza nauczycielke przyrody hodowała w klasie.  :D

Nie znosze, gdy zwierzeta sa trzymane w szkole. Byl kiedys u nas chomik, ale na wakacje nikt go nie chcil zabrac wiec... wyrzucili go. Potem patyczaki, ktore zostaly w szkole i zdechly.

Ja tego nieanwidze :/ na początku roku szkolnego, dowiedzialam sie, ze jedna trzecioklasistka trzyma białą myszkę w klasie. Od razu do niej poszła i normalnie szok przeżyłam :/ malutka klatka, pełno w niej waty, trocin malutka kupka, woda była w nakrętce po słoiku, oczywiście pałna rozmokłęgo jedzenia i odchodów. o.O' i na dodatek wszystkie dzieci anwet klatki dotknac nie chciały, bo 'bo ona gryzie' --' Myszka taka biedna, przestraszona, cała sie trzesie gdzieś w kąciku  :( otworzyłam klatkę (dzieci zaraz zaczeły wrzeszczeć ze mnie ugryzie i zwieje :/) i wziełam ją na ręke, biedactwo całe się trzesło... chodziłam pare razy do tej myszy, po pewnym czasie ona zaczeła łysieć i strasznie sie drapać, wiec powiedziałam tej dziewczynie żęby nie robiła sobie jaj i poszła z niądo weta :/ a to oczami tylko przewracała- i mysia zdechła w końcu.

Takie nieodpowiedzialne dzieci w ogole nie powinny miec zwierząt  :( :roll:

Zgadzam sie ;/
Biedne te szkolne zwierzaki...

Jak to dobrze,że u nas w szkole nie ma zwierzaczków.
Chociaż kieyś kiedyś był królik,ale miał bardzo dobre warunki.
Wogóle,to króliczka była moja-dostałam ją od mojej dyrektorki na urodziny(hehe serio :P),codziennie miała wszystko zmieniane-miała bardzo czysto,wypuszczaliśmy ją po takiej sali,nie chciała schodzic z moich rąk :). gdy jakieś maluchy ją straszyły,do akcji wyruszało jej menago :lol czyli ja z kumplem :P.
Na weekendy do domu brali ją synowie dyrektorki. Na wakacje też.W końcu za dużo dzieci było,które zaczęły jej dokuczać(jej ochrona,czyli ja z kumplem :lol:, już niewyrabialiśmy)więc woźny wziął ją na wieś.kiedyś mieliśmy też kurczaczki  :kocham: takie słodkie,ale siedziały u Pani Dyrektor,więc było OK. I gołębie mojego wujka były na tydzień w gołębniku :). Alekoniec ofa ;). Właśnie straciłam ostatnią krewetkę( [`] (*) :( )i myszy dostały po niej(oczywiście umyte dokładnie i wyparzone :) ) 2 Jamy :) .
Śmieje się z mamą,że teraz to juz mają mini lunapark :P :lol:

Myszoskoczka spróbuj nakrywać akwarium ale połóż pokrywę na takich specjalnych akwarystycznych narożnikach, wtedy z każdej strony jest przerwa ok 5mm i myszki maja wentylację. Napewno wystarczy bo wypróbowane.
Ja klatki nie polecam zwłaszcza przy samcach myszek, ich zapach był dla mnie nie do zniesienia, nawet kiedy codziennie myłam całą klatkę.

To zależy od czułości nosa... ;) Ja nie mam prawie węchu i mi nie przeszkadza. Niektórzy nawet lubią.

Ja mam samiczki, wiec tak bardzo mi zapach nie dokucza ;)
Ale mysz mojego kolegi (samczyk) wogole nie smierdzial, on ani jego klatka.

to musi być duża klatka z małymi szczeblami, bo pięc myszek i one są małe :D Ale w tym akwarium jest dobrze, mozę czasem uda jej się wskoczyć na krawędź ale nigdy nie uciekały.  :) a teraz własnie śpią.. pewnie biedactwom goraco

Na allegro jest klatka bodajże po 135 z małymi szczebelkami.Ale to drogo.Możesz tez kupić mniejszą  i obwiązać drucikie m czy czymś takim;).

Albo Dune :)

Myślę,że Duna ma cyrkulację zbliżoną do akwa.Najlepiej klatkę,żeby ulżyć jak najlepiej zwierzaczkom ;).

Ok, zgadzam sie :P
Myszoskoczka pilnuj ich, poniewaz takie "nigdy nie uciekaly" nic nie znaczy. Zawsze moze byc ten pierwszy raz...

Piekny jest.
Co masz zamiar z nim zrobic?

A cholera wie, pewnie zostanie, narazie na zestresowanego nie wygląda.
Gorsza sprawa bo mama przyniosła dziś drugą mysz, czarnego samca, ponoć żyły razem przez wyrzuceniem (to były myszki w biurze a jak zaczęło śmierdzieć to wyrzucili za okno, te dwa się uratowały, była jeszcze łaciata samiczka, ponoć matka tych dwóch)
Jutro mam dostać sprzęt od sku****li, którzy się maluchów w taki sposób pozbyli, nie wiem tylko czy dwa samce nie będą się gryzły ze sobą (biały jest zdecydowanie młodszy i bardziej kontaktowy jak narazie)

Nie miala baba klopotów? :|
A żeby było śmieszniej, za niedługo przyjeźdza nowa frecia...

Jesli sie znaly wczesniej i tolerowaly, raczej nie powinny sie gryzc. Ale jesli tak bedzie, koniecznie ich oddziel. Bo ta pierwsza myszka to samiec, tak?

To są dwa samce.
A ja nie mam możliwości rozdzielenia ich, mam mieszkanie od fretki a nie gryzonie :(

Ale teraz sie toleruja?

a już jest dobrze ;-) ja doskonale wiem, ze 'nigdy nie uciekły' nic nie znaczy i pilnuję je, mozęcie mi wierzyć... juz wiem jakim cuden one wskakiwały na akwarium, pozbyłyam sie problemu i już choćby sie wysilały, to nie wyskoczą.  :)

Mam nadzieje.
Ja w zoologu dzisiaj widzialam fajny domek dla myszek, z taka drabinka do wlazenia i miejscem na jedzenie (w kazdym razie takie wglebienie). Cena: 18 zl.

ja w akwarium nie moge tzymać zadnych domków z plastyku albo drewna  :roll: kiedys myszki miały plastikowe, to tak e... obsrały i obsikały :P że tego wymyć sie nie dało, smród był niemiłosierny i musiałam wyrzucić -- z drewnianym domkniem tak samo. Teraz mają taką połówkę kokosa, z chusteczek i papierowych tubek robią sobie śliczne gniazdko :)) i jeszcze trochę siana im daję ^^

Moje maja teraz domek plastikowy, ale spia na hamaku.

Harpia ciesz się, masz super mamę :) To ogromny gest uratować tak zwierzątko, nawet malutka myszkę.
Nie martw się na zapas, nie jest regułą że 2 samczyki się gryzą. Moje myszki mieszkały razem w tej samej klatce przez rok i nadal są razem. Zero agresji śpia razem, a więc może tez byc dobrze.

Moje myszy wlasnie siedza na kolanach, przed chwila biegaly po lozku :). Byla tam kupa poscieli, wiec mialy frajde :D

Jutro czarnuch idzie do sklepu zoo, zaczyna atakować białasa, nie bardzo wiem co w takim razie zrobić bo białas jest towarzyski, z drugiej strony nie chce mieć potomstwa bo i co z tym robić, fretkom dawać?
Eeee. Doopa.

Najlepiej poszukaj intensywnie im domów. Tyle możesz zrobić.

Charon, biały zostaje, ja się pytam kogo mu dobrać, żeby miał towarzystwo a nie jak się ich pozbyć.

Obce samce raczej sie nie zaakceptuja, jesli nie byly razem wychowywane. Ale one nie odczuwaja braku towarzystwa tak bardzo, jak samiczki.

Czyli może być sam?
To fajnie.

A inny gatunek, jest jakiś z którym nie walczą?
Pytanie teoretyczne ;)

Tak, moga byc sami. O ile pamietam, jesli samiec nie zalozy rodziny odlacza sie od stada i zyje w samotnosci.
Gatunku z ktorym nie walcza nie ma, ale moga byc z samiczka, chociaz wiadomo czym to grozi.

Może być sam,tylko musi mieć dużo zabawek(przede wszystkim kołowrotek ;) )żeby miał się czym zająć.I poświęcej mu dużo czasu.Mój Make jest sam,ale nie martwi się tym - tak mi się wydaje)jest bardzo towarzyski,zawsze wieczorem otwieram mu klatkę i łazi sobie po szafce.I nic,a nic się nie boi,kiedy ktoś przechodzi,a nawet kiedy moja mama zagania go do klatki(to jedyna myszka,którą lubi :-) ).Nie chce mu się włazić wtedy do klatki,oj nie chce ;P.

Poza kolowrotkiem w klatce mozna umiescic rurki po papierze toaletowym lub recznikach papierowych, drabinki do wspnania sie, domek...

A także kółka dla ptaków,równoważnie,rurki plastikowe dla gryzoni,sznurki,hamak i wiele,wiele innych :-).

Nati, kto to jest na twoim avatarku? ;)

Jakaś dziewczyna :P.Po prostu.Znalazłam taki av na blogu z avatarkami.

Aha.
Jak tam wasze myszki? ;)
Trzeba troche ozywic ten watek.

I może zamek za złota? :D
Ludki, nie przesadzajcie, wiem, że większość to juniorki, ale są i tacy, którzy oprócz forum mają pracę i rodzine ;)
Nie będzie hamaka bo mały jest w akwarium, żadnych zabawek dla ptaków bo są często z miękkiego plastiku albo sznurka. Mają papierowe tuby, kołowrotek jutro kupie.
A poświęcaniem czasu niech się mama zajmuje, to jej myszory :P

Moje OK,Make śpi w hamaczku,właśnie dziś odwiązał mu się i da się w nim siedziec,ale ma odsłonięty.Nie chciałam Makelyska budzić,to tak śpi :lol: .Jak się obudzi,to mu poprawię ;).

Haah xD Fotka mojego myszaka 2 letniego xD;
http://img110.imageshack.us/img110/3940/20040727image0006dk8.jpg
Fotka nieaktualna, to była jak miała jakis.. miesiąc? nie wiem, nie pamiętam- aktualnych mam tylko kilka i to bardzo zamazane i nieostre x]

ladny mysior :)
harpia, pamietaj, ze kolowrotek najlepiej kupic caly wypelniony :P

U moich OK :).
Ale czy oni wszyscy uwzięli się na mój pierścionek :P
Najpierw pies próbował mi "odgryźć",teraz myszy. Pinky wczoraj taka sytuacja:Podczas zabawy oczywiście mnie podszczypują.Pinky zabiera się za pierścionek.Zaczyna gryźć mocno. boje się,żeby jej się nic nie stało,więc odsuwam ręke.Na to Pinky patrzy na mnie zdziwiona i z całej siły gryzie mnie w palucha :P :lol:. Koffane myśki :kocham: :lol:

Eh... :P
Ja sie z myszami zabardzo bawic nie mam jak, biore je na rece glascze, puszczam na lozko i tyle...

Ładny myszek,harpia!Tak,kołowrotek najlepiej kupić wypełniony plastikowy albo też z pręcikami plastikowy - moim myszkom nigdy w życiu łapki mięzy takie pręty nie wpadały,bo są małe odstępy.Julias,ja moje myszki czasami puszczam na kwiatka i się wspinają - zabawa dla nich ;).Można też puszczać na spacery na polu,chodzić na zakupy z myszą na ramieniu :P.Mi się z myszkami nigdy nie nudzi,czasem po prostu siedzę,oglądam i cieszę się,że są takie zdrowiutkie i aktywne :-).

Nie polecam z precikami. Moja kolezanka miala myszki kiedys (dwoch samocw) i jednemu ogon sie wkrecil jak chcial zaczac jedzic w kolowrotku. Mial zlamany i potem pozostal slad. Przynajmniej tak opowiadala, ale rzeczywiscie byl potem troche krzywy (koncowka ogona wlasciwie).

Hmm,moim myszkom z życiu tak się nie zrobiło ...Myszki są sprytne ;).Te plastikowe to mają malutkie odstepy miedzy prętami.No i nie hałasują tak bardzo jak pełne ;).Ale jeśli hałas ci nie przyszkadza,to możesz kupić wypełniony.Ja miałam i te i te.Teraz aktualnie jedna z myszy ma metalowy,a druga plastikowy z pretami.

Halasuja tak samo. Nati, uwazaj jak chcesz, ja wole byc przezorna ;)

mi raz myszka utknęła w kółku, nie umiem Wam opisać w jakim miejscu, ale musiałam ją wyciagnąć xD a mi też nigdy nic sie nie działo, a zawsze mam kolka z prętami...

No to daj fotke, nie wiem jak mysz moze utknac w kolku?

Julias,nie,kołowrotek z pręcikami jest cichszy.Wiem,bo przecież miałam ;).

ja tez mialam

No dobra, kto chce dwie myszy?
W sobote można dowieźć do Krakowa.

Postawiłam na swoim i NIE będzie myszy w domu :D

Moze Nati wezmie :D...

hu.. ja mam niestety już nie mam miejsca ;-)

Co masz? :D
Ja bym chciala, ale do Krakowa nie dojade ;)

No dobra, kto chce dwie myszy?
W sobote można dowieźć do Krakowa.

Postawiłam na swoim i NIE będzie myszy w domu :D

Moze Nati wezmie :D...

Gdyby moja mama była normalna ...:(.Ale oczywiście tak nie jest i się nie zgodzi :(.Mhm,ale one przecież się gryzą ...?Trzeba by je osobno trzymać ...

Mam nadzieje, ze ktos je wezmie ;) Z Krakowa jest jeszcze Veronika i (chyba) Crystal, nie pamietam...

Już się uspokoiły, możliwe, że to przez zmiana miejsca, zapachy, ogólnie - stres.

Moze i tak, zwlaszcza, ze sie znaly wczesniej.

Charon, biały zostaje, ja się pytam kogo mu dobrać, żeby miał towarzystwo a nie jak się ich pozbyć.

No dobra, kto chce dwie myszy?
W sobote można dowieźć do Krakowa.

Eh, czyli i tak, jak mówiłam... :P To naprawdę nie ma sesnu - trzymać samą mychę w domu, jeśli nie masz na to ochoty i jeśli masz stado grasujących freci.

harpia, a jak nitk ich nie wezmie? ;)
Ciezko jest znalesc domy dla myszek.

harpia, a jak nitk ich nie wezmie? ;)
Ciezko jest znalesc domy dla myszek.

Oddam do sklepu zoo.

Aha, szczerze mowiac raczej tez bym tak zrobilam... chociaz nie jestem za sprzedawaniem zwierzat w sklepach.

Szukaj domku póki się da. :( Jak coś będę wiedziała o chętnym, to napiszę. Mało która mysz ze sklepu nie idzie do węża.

Aha, szczerze mowiac raczej tez bym tak zrobilam... chociaz nie jestem za sprzedawaniem zwierzat w sklepach.

Ja nie, właśnie ze wzglądu na nie pewny los. Szukałabym do skutu lub zostawiła. Ale każdy ma inne warunki.

Ja tez popytam...
charon, a gdybys musiala je oddac? i to szybko?

Pytanie, dlaczego? :P Musiałabym mieć kataklizm jakiś... ;) Pewnie bym szukała kogoś na tymczasowe przechowanie.

Może Mysibabę spróbować pomęczyć?

a nie wiem dlaczego :lol: no i gdyby dom tymczasowy sie nie znalazl...?

Nie ma co teoretyzować... ;) Jak ma się możliwość przetrzymać myszole ile się da, to i dom się znajdzie. Jak nie wiszą nad tobą rodzice lub frecie... :P

Wracając do tematu, można spytać Mysibabę. Tylko pewnie trudniej jej będzie wygospodarować coś dla samców... :(

O ktorej wasze myszy sie budza? ;)
Moje okolo 21:30, a po 22 zazwtczaj szykuje sie do spania, wiec mam dla nich troche malo czasu ;/.

Nie wiem, różnie. Wiem, że chomik wstaje na dobre o 22... bo mam łomot w głowie... :P

Czasem raniutko,czasem w południe,czasemwieczorem-różnie ;)

czesc :DMyslicie, ze drewniane domki sa dobre?

Jeśli myszy mają podobne zapędy co szczury, czyli znaczenie terenu, obsikiwanie - to zdecydowanie coś drewnianego bym odradzała ;) Wsiąknie i smrodek po jakimś czasie powali.  Z tego co widziałam mało drewnianych domków jest lakierowanych, a jeśli już to kiepskim lakierem,

Nie polecma, miałam drewniany domek i smrodek był nie do wytrzymania... wprawdzie mam dużą gromadkę, ale mimo wsyzstko nie polecam..

Aha... zobacze jeszcze, moze go kupie ;)

ja raz kupilam takie fajne, dwa małe domki z łupiny kokosa czy czeguś tam, po 5 zł o ile pamietam, bardzo fajne ^^ ale też  się zasmordziły --

Ale drewno da sie wyczyscic z tego smrodu ;)
Gina chyba ma.

Ja zrobiłam domek z kołowrotka - był dołączony do klatki, a że szczury nie powinny biegać w kołowrotku to przekabaciłam go na domek - naciągnęłam na to materiał, położyłam na samym dole na boku ,sa tylko 2 ciasne wejścia wycięte w materiale.
Szczury zanektowały :D
A gdy się zasmrodzi to po prostu materiał wymieniam na inny :)

Ale drewno da sie wyczyscic z tego smrodu ;)

Nie da się - mocz wsiąka w strukturę drewna.
Rozwiązaniem może być pomalowanie takiego domku jakimś nieszkodliwym dla gryzoni lakierem.

Tez tak chcialam zrobic, ale kolowrotek mi sie nie misci do klatki. W zaden sposob :/..

Nie mieści Ci się? Jakim cudem?

Co do domku, to jak można mieć plastikowy łatwo myjący, to po co drewniany? :)

No, prze drzwiczki sie nie zmiesci, a od dolu )jak sie kuwete wyjmnie) tez nie ma miejsca aby wlozyc.
Taki drewniany w sklepie mi sie spodobal :lol:

Drewniane często są ładna... tylko co to mysz obchodzi... :P

Przez drzwiczki to prawie nigdzie się nie mieści... (poza Dunami). Wkłada się zdejmując górę klatki... :P

Ale tak tez sie nie miesci :lol:

Która to klatka? Na fotce tej obleczonej na zielono masz kołowrotek.
Nie kapuję... :P Nie możesz przyczepić so kratki? Jak to możliwe? :P To Myszka kwadratowa?

Mam, bo jzu byl wlozony. Klatka ta z zielona siatka. Ale ja chce to przyczepic na pieterko, a nie mam jak upchnac.

Powiedźmy, że kapuję... :P Może piętekro da się obniżyć (na chama)... :P

A co to da...? Dobra, juz mi sie wszystko poplatalo w tej rozmowie xD

Pięterko można ściągnąć.Ale ja nie polecam.Plastikowe wypełnione są takie 'rozciągające się' i ja przepchnęłam jakoś przez górne drzwiczki w big klatce ...

Za co kochacie swoje myszki?

Za to, ze sa ;P

Podpisuję się pod Julias :P

Dzieki nim, moglam poznac takze zwyczaje myszy i jeszcze bardziej poglebiac swoja wiedzie o zwierzetach :)

za to ze są śliczne mądre kochane milutki i cudowne  :kocham:

Mam domki drewniane dla samiczek w wiekszych grupkach i dla matek, mychy maja fajna zabawe jak zjadaja sciane albo robią kolejny otwór. Domki poporostu myje i susze, zużyte wyrzucam. Nie lubie plastikowych zabawek, wole drewniane ze sklepu i z lasu.

Moje dzisiaj w nocy miały imprezkę :P Ale było głośno-kołowrotek,stukanie ogonami o co tylko się da i nie wiem co jeszcze :/ Eh,te wstretne szczury :P żartuję :P są najkochansze :kocham: :P

Madagaskar, ja mam tak co noc :P

Ale one dzisiaj wyjątkowo głośno :P

Hamak w klatce juz jest rozwalony i przegryziony :P

moja mysz wczoraj przez godzinę się myła :lol:

Moje tradycyjnie śpią :lol:

no moje tez :P

Moje też ;P.Ale Chrumcia niedawno chodziła,Make też(wstał do jedzenia :P ).

Śpią :P

Uff, moje sie obudzily, wlasnie bylo zmienianie trotow.

A moje dalej śpią :P

To je obudz :lol:

Nie jestem brutalna :P

To je obudz delikatnie ;p

Tia,ja je obudzea one za pięć minut spowrotem będą spały ;p

Bundz szamie psią chrupkę... :) Kupiłam mu nową mieseczkę, a właściwie karmnik... :P

Mo.żesz dać fotke?? :)

Taki jak dla ptakow?

Proszę.

(http://img404.imageshack.us/img404/2751/dscf8377le1.th.jpg) (http://img404.imageshack.us/my.php?image=dscf8377le1.jpg)

(http://img404.imageshack.us/img404/3967/dscf8379js5.th.jpg) (http://img404.imageshack.us/my.php?image=dscf8379js5.jpg)

Tak, dla ptaków... :)

Dam potem lepsze fotki na stronie. Na tych mało widać. Ma wysoki brzeg na którym się wiesza i krótszy od którego odchodzi siedzonko.

Heh,fajny :).
Ja bym chciała coś jeszcze myszom dodać,ale i tak już mają chyba za dużo- zaraz podam zdjecie...

Daj, daj... :D Ja trochę miejsca tak zaoszczędziłam... ;) Choć kupiłam go, bo miałam ochotę... :P

Choleffcia-rozładowała  mi się komórka :/.
Może później dam :D

Myslalam, charon, ze twoje myszki sa w Dunie :)

Były, ale teraz jest tylko Bundz, więc zamieniłam spowrotem - żeby chomik miał swoją klatkę, a mysz możliwość wspinania. Więcej na "mysim". :)

"Teraz jest tylko Bundz": zapomnialam... przepraszam ;(

Musze znalezc nowy material na hamak, a nie mam juz zadnej szmatki ;/.

Sory,że wczoraj już się nie udzielałam,ale co się stało możecie przeczytać w wątku: "Co teraz pijecie" :P

heh :P
myszy oczywiscie spia :P

Tradycyjnie :P

Żeby wątek się jeszcze bardziej rozwinął - co lubią jeść z Herbal Pets wasze myszki?Moje Zioła z Jodem Gryzonie,troszeńkę Zioła Podstawowe oraz też trochę Mieszankę Nasion.

Ziola podstawowe i mieszanke kory :)

Ja teraz daję im to co dostałam w tej próbce bezpłatnej-Owoce Pól I Lasów II :)
Zdjęcia:
Klatka 1 (http://server6.theimagehosting.com/image.php?img=Akwarium.jpg)
Klatka 2 (http://server6.theimagehosting.com/image.php?img=Akwarium 2.jpg)
Klatka 3 (http://server6.theimagehosting.com/image.php?img=Akwa.jpg)

Myszki:
Myszki 1 (http://server6.theimagehosting.com/image.php?img=Mysz 1.3bb.jpg)
Myszki 2 (http://server6.theimagehosting.com/image.php?img=Mysz 2.jpg)
Myszki 3 (http://server6.theimagehosting.com/image.php?img=Mysz 3.jpg)
Myszki 4 (http://server6.theimagehosting.com/image.php?img=Mysz 4.jpg)

Te zdjecia to z komorki? ;>

Mhm,dlatego taka kiepska jakość :< Ale liczy się,że widać akwa i mysie. :lol:

Ladne myski :) i akwa fajnie urzadzone.

Heh,dziękuję.
Na tym zdjęciu,gdzie widać Gwiazdki tylne łapki-nie zdążyłam,miała taki fajny wyraz pyszczka,ale jak zobaczyła komórke to chicała uciec :P

Eh,nie moge się powstrzymać-mam zdjęcia mojego psa z jego kolegą,też Yorkiem-Maxem ;). Max jest bardziej siwy :P i starszy o rok od Zdora ;).
Zdor i Max (http://server6.theimagehosting.com/image.php?img=Fotka(3).jpg)
Zdor i Max 2 (http://server6.theimagehosting.com/image.php?img=Fotka(4).jpg)
Picie z jednej miski :P (http://server6.theimagehosting.com/image.php?img=Fotka(5).jpg)
Całuski :lol: (http://server6.theimagehosting.com/image.php?img=Fotka(6).jpg)
Max (http://server6.theimagehosting.com/image.php?img=Fotka(7).jpg)

Zdjęcia na naszym podwórku ;)

Uwielbiam yorki :D
Takie wlochate :tuli:

Heh,Maxa ma takie stare małżeństwo,prawie z jednej ulicy,a ponieważ ja zawsze jak ze Zdorem ide, to ktoś jest jeszcze ze mną(po Złotoryi wałesa się mnóstwo bezdomnych,agresywnych psów,już jednego zagryzły :cry:) To szkoda mi się z mamą zrobiło tego małżeństwa,a ze psy się lubią,no to Zdora prowadzi moja Mama,a Maxa ja :D. Podczas spaceru jest kupa śmiechu-wariują,aż się kurzy :lol:.

A to akwa nie za małe?I tak mają tam zapchane ...Mynie są super ;).Yorki też(tak samo jak Julias je uwielbiam :D).

Dziękuję :)
Eh,większego akwa nie mam :(

Szkoda :(.A może byś kupiła?Nie są takie akwa drogie,na allegro jest tanio,a i klatki tanio są :D.

Eh,spróbuj to przedyskutować z moją Mamą :/
Mówi,że i tak mają duże i większego im nie potrzeba...

Uzbieraj kase sama i kup :)

Heh,uzbierać kasę,to i uzbieram,kupić i kupię,ale co z tego jak myszy i tak będą musiały być w tym :/

A nie mozesz sie sprzeciwic rodzicom? :|

Julias,próbowałam wiele razy i nic z tego :(
Albo mówią,że i tak się powinnam cieszyć,że wogole je mam i nie są wypuszczone i tym podobne :/.

Ja tego nie rozumiem, ale w koncu mam innych rodzicow ;)

Powiedz że w akwa jest zła cyrkulacja powietrza i myszki mogą się udusić :P.A chyba nie chcą,żeby zwierzaki się męczyły.Pewno i tak nie uwierzą.Albo że miejsca mają mało,że myszy lubią wspinać się po pręcikach i mogłabyś kupić im klatkę - np.taka Miki/Mimi duża nie jest.

Próbowałam juz namówić na taką klatkę dla myszy-pojawia się taki argument-jak są w akwarium,to mniej śmierdzi,a w klatce znów będzie więcej śmierdziało :/

Przestaw myszy do swojego pokoju (jesli nie sa w nim) i tyle :P
Co do smordu, jesli sie sprzata - nie smierdzi. no.. przynajmniej o wiele mniej... ;p

Stoją w moim pokoju,sprzątane mają co ok.Pół tygodnia al i tak ich zapach nie jest zbyt przyjemny,to fakt ;/

A moze nauczysz je zalatwiac sie do kuwety? Wtedy mozesz sprzatac co tydzien i wymieniac piasek (taki dla kota, pochlania zapachy).

Julias,a jak mogę je nauczyć? :P

Są takie małe kuwetki dla gryzoni.Dać tam można piasek dla ptaków/pył kąpielowy dla szynszyli,można też po prostu nic nie wsypywać,tylko wlać odrobinę wody(dosłownie parę kropel).Moja Chrumcia tam siusia,nie musiałam jej uczyć :).Julias,piasek dla kota?..?

A czy może być coś zamiennego?
Bo obecnie jestem spłukana z kasy :(

a trzymasz je w trocinach czy w żwirku?

Co zamiennego?Kuwetka kosztuje koło.3,50.Ona jest narożna,według mnie najlepsza.Właśnie - żwirek lepiej wchłania,ale i jest drogi.

a ja wiem czy taki drogi.
ja dzis kupiłam dla moich szynszyli 7 litrowy worek za 9,99.
szynszyle jak wiadomo nieco wieksze niz myszy i wiecej sie zalatwiaja.
ostatnio taki worek wystarczył mi na ponad miesiac, a sprzatam conajmniej raz na tydzień no i kuweta w klatce szynszylkowej jest wieksza niz w myszej :)

Nati, tak. Piasek dla kota ;). Ma takie same wlasciwosci jak zwirek higieniczny.

Iza,chodziło o żwirek(Cat's Dream,Cat's Best).Julias,a ile to kosztuje?(choć to pytanie to raczej Madagaskar powinna zadać :P).

Nie wiem dokladnie, ale tyle co zwykly zwirek. Wiem, wiem, rozne sa ceny, ale naprawde nie umiem powiedziec.

Czyli drogo ...Piasek dla papug z anyżem kosztje tylko 2,50.

Ale pewnie jest mniejsze opakowanie.

Mi starczało na dość długo ...Wymieniałam codziennie piasek w kuwecie,to starczyło mi może na 2 tygodnie.

Cat`s dream przynajmniej u mnie kosztuje 13 zł za 7 l, ale można go kupić taniej ^^ ja mieszkam w niewielkim mieście i droższy jest...

U mnie kosztuje koło 11,12.

u mnie Cat's Dream kosztuje równo 12 zł ale widzialam tez i tanszy

ponoć jest jeszcze tańszy, odpowiednik cats dream, ale nie pamiętam nazwy :mysli: Zerknę na szczurkowe, to się dowiem.
Ja obecnie mam żwirek zbrylający zakupiony w lider szajsie 6 zł za 5l . Cat's dream to to nie jest , ale jest całkiem ok.

Cat's Best jest dobry :) ponoc.

Mam!
Pets dream. Bardzo zbliżony do osławionego cats dream a tańszy.

Nie widzialam w zoologicznym, ale posuzkam ;)

Dzieki :*
Macie może jeszcze zdjęcia tych żwirków?
Moja mama się zainteresowała,jak jej pokazałam ;p
Aha-obecnie są w sciółce Herbal Pets.

Poszukaj w googlach, napewno sa jakies zdjecia.

Są,ale takie małe :/
Nie macie jakichś większych? :P

Moje myszy sa teraz na sciolce ADC, nie mam zastrzezen, lubie ja :)

ADC?Raz miałam Cat's Dream i jest super!Polecam ;).Słyszałam o Pet's Dream,ale nigdzie go nie ma :(.Na pewnym forum czytała,iż Chipsi kukurydziane jest supcio :-).

Nie polecam trocin zapachowych, zwierzeta maja lepszy wech i sie poprostu w tym dusza ;)
Sciolka bawelniana jest dobra, chyba kupie :)

To Chipsi jest dość drogie,podobno NIC nie czuć.Niekoniecznie są to zapachowe.A ile bawełniana kosztuje?Ja jakos nie jestem do niej przekonana ...

Zobac na animalii, ale jest drozsza od normalnej sciiolki, jednakze ja wychodze z zalozenia, ze jesli sie ma zwierzeta, nie nalezy na nich oszczedzac ;)

Ja tam na zwierzakach oszczędzać nie będę ;) ale kasy za dużo też nie mam :(.EDIT : Droga ta ściółka :(.No i przesyłka ...

Ja tez nie, ale zawsze cos dla nich uzbieram :p...

A ja aż tyle nie ...

Oj, to zacznij zarabiac ;)
Gdzies w offtopicu byl temat o pracy na wakacje.

Mhm,w tym wieku?A poza tym ta ściółka to mi do gustu nie przypadła.Jak sika na to zwierzę,to jak ...?Jakas dziwna.Na razie czekam aż HP wypuści swoją ściółkę :-) :-).

A ta sciolka z HP jest dobra?

Tak :-).Dobrze wchłania,jest taka naturalna ;).Myszkom się(chyba)podoba.

Ja mam o taki żwirek:
(http://img85.imageshack.us/img85/4836/dsc04128zd5.th.jpg) (http://img85.imageshack.us/my.php?image=dsc04128zd5.jpg)
Jak juz pisałam spisuje się bardzo dobrze.
Cena nie jest specjalnie wygórowana 9,99 nie wydaje mi się dużo.
Czytałam ze używacie typowych zbrylających się żwirków dla kotów, nie polecam uzywania ich dla myszy ani innych gryzoni.
Jeśli myszka go zje żwirek zbryli jej się w żołądku czy nawet w jelitach co będzie jeszcze gorsze

Widziałam taki ...Był nawet tańszy :).

Ja slyszalam, ze nic sie nie stanie, jesli zje zwirek.

Stanie się ...Zapcha jelita i myszka może nawet umrzeć ...

Ja czytalam [ tylko nie moge teraz tego znalesc :/] ze jesli mysz zje żwirek moga zapchac sie jej jelita.
No nie wiem Jul różne źródła różne informacje ;)

"Ja niedawno kupiłam cat`s dream dla szczura i bardzo zadowolona jestem... Myśku chyba była uczulona na trociny, bo teraz już sie nie drapie tak często  Tylko na początku chciała zjadać granulki" Psia kostka

"Nie zaszkodziłyby jej, moja Ajunia też je kiedyś wcinała, myszki to samo. Teraz robię mieszankę trocin ze żwirkiem, bo jak jest za twardo to mojej malutkiej piętki się psują..." kasja

Ja mysle, ze jednak by nie zaszkodzily.

Przecież tu chodzi o zbrylający żwirek dla kota ...A nie o Cat'sy,które są OK.

Aha, nie wiem, nigdy nie mialam Cat's dream i tego nie rozrozniam.

;).Moje mychy teraz śpią.Wczoraj musiałam wymyć Makusiowi klatkę.Chrumcia narobiła raban w klatce,hamak swój wciągnęła w połowie do kokosa,rurkę przeniosła,trociny 'porozwalała',gałąź przesunęła.A propo gałęzi - jakieś 2 dni temu mama położyła taką małą gałąź od jeżyny dla patyczaków(znalazłam taką i wzięłam)na klatce Chrumci.Rano ...szok!Gałązka była w klatce Chrumci na parterze,zaczepiona poziomo wzdłuż klatki o pręciki.Spryciara z tej Chrumki :D :-).

o, wlasnie. Musze hamak zrobic znowu :P

Eh. Ja nie mogę mieć hamaku-na czym bym go powiesiła :P

mozesz tasma klejaca :P

Heh,Tylko gdzie :P ?
Nie mam już miejsca :(

I po raz kolejny, kup wieksze akwarium/klatke ;)

Spróbuję jeszcze porozmawiać dzisiaj ;).
Chociaż nie wiem,czy coś z tego wyjdzie :P

w kazdym badz razie, mam nadzieje ze tak ;p

Moja mama dzisiaj pytała się znajomej,pracującej w zoologicznym,co będzie jeszcze dobre,nieśmierdzące. I przyniosła- Nazywa się Eko-ściółka z firmy Dako-Art. Co o tym sądzicie-dobre jest? ;p

Nie wiem, chociaz jak jest "eko" to kup :lol:

To znaczy-to jest już kupione :P
Zaraz wlepię zdjęcie...
Pudełko- Klik (http://server6.theimagehosting.com/image.php?img=Pudelko.8d4.jpg)
Żwirek- Klik (http://server6.theimagehosting.com/image.php?img=Zwirek.jpg)
Z bliska- Klik (http://server6.theimagehosting.com/image.php?img=Blisko.jpg)

A to opakowanie jak duze jest?

Jeśli możesz to powiedz czy się bardzo pyli i czy szybko robi się z tego piasek...

Jest tego pół kilo(opakowanie tekturowe).
Hmm...Gina,tego jeszcze nie wiem,bo nie wsypywałam narazie-mysie mają czysto,więc dopiero podczas zmieniania będe mogła to oszacować.Próbowałyśmy z mamą stwierdzić z czego to jest-to wygląda na takie jakby "malutkie,drewniane kłody" :/.

Bo to jest żwirek,Cat's Dream/Cat's Best wygląda tak samo...Słyszałam,że nie jest za dobry ...Ale zobaczysz sama.

Co do ściółki No-Smell - słyszałam,że gryzonie go rozgrzebują i pusto a kupek nawet wybrąc się nie da i trzeba całe wyrzucać.

No-myszki już zaczynały śmierdzieć,więc zmieniłam i oto moje (i mojej mamy :P) zdanie: Co do pytania Giny-nie,nie pyli się.  Jest mało wydajne-na tą jedną zmianę poszło prawie całe pudełko :/>
No a myszy narazie wąchają,więc nie wiem ...

Drewniane zazwyczaj wyglądają tak samo, ale niektóre pod wpływem moczu brzydko pachną lub pylą się nadmiernie.

Aha.Narazie jest okej-nie śmierdzi,myszkom (chyba ;)) się podoba :)

Ja mam o taki żwirek:
(http://img85.imageshack.us/img85/4836/dsc04128zd5.th.jpg) (http://img85.imageshack.us/my.php?image=dsc04128zd5.jpg)
Jak juz pisałam spisuje się bardzo dobrze.
Cena nie jest specjalnie wygórowana 9,99 nie wydaje mi się dużo.

U mnie jest tylko 8 litrowe takie coś po 11,30. :(.Szkoda,że nie było 7-litrowego,to wtedy by mi wystarczyło i bym kupiła(miałam 10 zeta).A tak to znowu muszę użyć trocin ..A Makusiowi ostatnio zaczyna śmierdzieć już po 3 dniach.

A tak nawiasem mówiąc,to dziś w zoologiku widziałam słodkie,małe myszki.Były też dorosłe.Te malutkie takie fajniusie,widziałam białą,takie maleństwo,aż chciałam ją kupić :).Chrumcia miałaby towarzyszkę ;).Ale na koleżankę dla Chrumci nie ma szans ...Muszę malutkiej porobić dużo zabawek(na FG jest dział Zrób to sam - super ;) )bo ostatnio w nocy prawie nie wychodzi.Wiecie,ona ma już trochę ponad rok,ale nie widać,żeby się starzała.Nadal jest taka szybka i aktywna jak za dawnych lat ...

A u waszych myszek widać już starość?

Ja kupiłam dziś CD w Leklerku za 9 z czymś... ;)

O!Super!Ale tego Leklerka to w Krakowie chyba nie ma :( :(.Ja muszę jeszcze zaglądnąć na Hutnicze i na Wandy - może tam będą tanio żwirki.

Zapomniałam dodać,że w zoologiku widziałam też takie fajne gniazda - nie wiem dokładnie z czego,ale to coś jest podobne do siana tyle że grubsze i ma koloru brązowego.Te gniazda to takie po prostu większe 'kostki'z tego.Prócz pojedynczych(3,90 zł kosztują) są też podwójne ...:)(4,60 zł).Może kupię takie mycholcom ...

Muszę powiedzieć,że.... Jestem bardzo zadowolona z tej nowej ściółki :) (mama też,lol :lol:)
Wogóle nic nie śmierdzi,nie pyli-po prostu super :) Teraz kupiłam w większym  worku,nie pamiętam ile tam jest,ale wiem, że bardzo dużo :)

A co sądzicie o żwirku Cat's best  używam go dla kotki do kuwety jest rewelacyjny pomyslałam sobie że mozna odrobine tego wymieszac z chipsami może wtedy to zniweluje jeszcze bardziej zapach?

Madagaskar z jakiej hodowli masz yorka???
mój Bakaracik <kaprysek z hodowli bakarat> tak off'ując

Już 9 odbiór maluszkow od Giny :)

Ech,niestety-Zdorek jest z hodowli domowej-byłam wtedy jeszcze mała ( :P) i po prostu chciałam pieska.No i z jakiejś gazety rodzice wypatrzyli,że ktoś sprzedaje Yorki no i kupili :P.
Nie była to tzw. "pseudo-hodowla",bo pieski były trzymane bardzo dobrze,ale hodowla z prawdziwego zdarzenia to to niestety nie była :(.
No cóż,trudno :P. Kate,a Ty masz Yorka ? :P Nawet nie wiem :P
Heh,myszy wczoraj sobie tyle nawrzucały do miski z wodą :lol:

kate,Cat's Best jest ponóc super :).Choć ja widziałam też taki dla kota(ponad 20 zeta)a tego to nie wiem,czy jest OK ...

Heh,rozpocznę temat:Co obecnie dajecie swoim myszkom do jedzenia?? :) Ja teraz im daję domową mieszankę od pani w zoologiku(nasza znajoma ;) Czasem sama coś tam "pomiesza" ;) ).

Pani w zoologu robi domowe mieszanki?Wow!Ja moim też aktualniee daję domową mieszankę ;).

kate,Cat's Best jest ponóc super :).Choć ja widziałam też taki dla kota(ponad 20 zeta)a tego to nie wiem,czy jest OK ...

Ja własnie mam ten dla kota ja płace 29zł fakt drogi ale bardzo bardzo wydajny....... zbryla siki kotki i nie zostawia przykrego zapachu i starcza na dużo dłuzej wiec w przeliczeniu wychodzi mnie taniej niz zwykłe żwirki dlatego sie pytałam czy mozna troche podsypac myszką:)
Ja nakupowałam pokarmów  z hp i firmy megan wiaderko i vitakraft a dopiero jak przyjada myszki to zobacze co im najbardziej bedzie smakowało wiec narazie sie nie wypowiadam
Zobacze co ta mysia arystokracja bedzie chciała a co będzie pase

Jak mialam snieżke< labo> to karmiłam ja vitacraftem i oczywiscie dropsiki jogurtowe były nieodłacznym przysmakiem zarówno dla myszki chomika królika jak i swinki te oto zwierzatka były ze mna niestety juz odeszły

Hihi,mysia arystokracja :lol: .Ja tam uważam wszystkie myszki za mysią arystokrację ;p .Jeśli tylko dla kota,to może lepiej nie ...bo zbryla,jak piszesz,a zbrylające myszki mogą połknąć i będzie katastrofa.

Aha oki czyli bez  żwirku dla kota, chciałam zapytać bo chomikowi dawałam i nic sie nie działo przez cały rok jechał na żwrirku i trocinach.........
Tak sobie napisałam bo hehe  będa z rodowodem dlatego arystki w końcu mój kaprys to tez prawdziwy psi arystokrata z charakterem.....pies zaczepno obronny on zaczepia my go musimy bronić hehe

Heh,tak-robi :) Miesza różne rzeczy(chodzi mi o ziarna,różne pokarmy dla myszek itd. ;)) i pó.źniej sprzedaje w takich małych,foliowych woreczkach :) Zawsze trochę tego ma pod ladą,więc jak wie,że "chodzi o coś dla myszy" to wyjmuje :)
A co do Zdorka... Boi sie tych myszy :P Serio,jak biorę na ręce którąś i chodzę z nimi,to Zdor w nogi... :lol: :) Zdor się wdał w moją mamę-oboje się ich boją :P

Tylko ciekawe jaki ma w tym cel i zysk... O_o

Mój pies wszystko je i ze wszystkim się pobawi - co jest małe, włochate i piszczy.

Pokażę Wam co kupiłam... :P

Heh,oczywiście sprzedaje to po złocisza,lub więcej,nie pamietam już.... ;)
Pokaż,pokaż Charon :P ;)

No to dobra sprzedawczyni :).charon,pokazuj! :P.

A mi miesiąc temu zdechła śliczna mysiunia :|jestem bardzo smutna bo rodzice nie pozwalają mi mieć nowych zwierzątek :help:

Widocznie mają powody...
Mi tam od kiedy miałam pierwszego chomika zazwyczaj pozwalają na zwierzęta bo opiekuje sie nimi jak najlepiej potrafie... No nie licząc rybek z którymi "zaprzyjaźniła" się moja mama i teraz ona sie nimi zajmuje :P
Huh, zawsze jak mówie mamie że kupie sobie myszki/drugiego szczura to mówi żebym sie cieszyła ze mam jednego szczura, bo i tak to było wbrew jej woli (ma fobie xP )
Kiedyś miałam myszke laboratoryjną podrzuconą nam na klatkę schodową, żyła koło 2 lat nie wiem czy to dużo jak na myszke bo nie orientuje sie w tym...

Myszki żyją 1-2 lata ;).To dość dużo żyła.Myszki są niestety podatne na raka i wiele umiera,gdy mają rok lub ponad rok ...Jak np.moja Mili - umarła mając roczek ;( :( (to było 25 czerwca tego roku).

Mój Kaprys  lubi generalnie wszytskie zwierzęta ze świnką się bawił z króliczka też skakali przez siebie i wogóle ganiali sie po całym domu z myszka i chomem nie bo chyba dla niego za małe więc ignoruje zupełnie <total olewka>
Zobaczymy jak zareaguje na 2 nowe domowniczki < wczesniejsze gryzoniaki  niestety juz odeszły......
A co podajecie jako przysmak moja cała gryzoniowa rodzinka zajadała się najbardziej dropsami jogurtowymi  a co wasze pupilki lubią najbardziej???
Charon pokaż:)

Nadal zachowanie sprzedawczyni jest dla mnie dziwne... :P Po co miałaby mieszać karmy i sprzedawać taniej? Chyba takie którym się termin kończy lub skończył...

Jej, w końcu się udało: http://img371.imageshack.us/img371/3271/dscf0043ix0.png
Sie nazywa Karmidełko dla gryzoni... :P Tylko jak coś takiego niecheblowanego czyścić... :P

KAT,kupiłaś takie?Suuper!kate,moje uwielbiają właśnie dropsy jogurtowe oraz miodowe z lecytyną(niemieckiej firmy Mlsoun).Lubiły tez dropsy czekoladowe Dako-Art(jak miały) oraz zajadają  się orzechowymi chrupkami z Animalsa.

Charon fajniutkie to karmidełko:) napisz czy mysiakom sie spodobało tak sie pytam bo np. moja króliczka z czerwonej miski nie jadła za nic a jak kupiliśmy jej inną biała to od razu zaczeła a niej pałaszować..... wybredne stworzenie było:)

Czesc, moje myszki maja sie dobrze :D
Dzaidek sie nimi zajmowal przez tydzien ;)

Heh, u mnie w rodzinie to tylko ja się ich nie brzydzę :P No,może jeszcze babcia ;) :P
Hehe,karmidełko fajniutkie :)) Za ile kupiłaś ?? ;p :chytry:

U mnie jeszcze tata moze je ewentualnie poglaskac, ale mama czasami tez, chociaz sie ich brzydzi :P

U mnie jest nawet nawet,faworytem mamy jest Makelysek,do Chrumci nic nie ma,ale nie przepada za nią.Mówi,że ona dzika jest.Troszkę w tym prawdy jest.Tata też chętnie bierze myszki na rękę,bracia się nie interesują(jeden tylko potrafi się drzeć na mnie,jak wchodzę na chwilę z myszkami do pokoju :roll: ).Dziadek też je lubi.

Ja miałam już tyle zwierzat że moja rodzinka wszytskie lubiła brała na ręce i karmiła......także z tym u mnie nigdy nie było problemu na szczęście:)

Kto w końcu będzie na wystawie  w PKiN w Warszawie???
9.i10 wrzesień od godziny 10-18 ja będę na 100 Charon będzie i Julias to napewno wiem Gina też a ktos z was jeszcze sie wybiera??

Ja niestety nie :(.W Wawce nie mieszkam,a zresztą dojechać nie będę mogła.

kate, mam nadzieje sie pojawic...

Natte szkoda, ale napewno zdamy relacje z wytsawy i jak zawsze będzie obszerna foto relacja :)
Ktoś zgłasza może labo do pet mice??? to że Julia zgłasza( musisz sie pojawić:)>  Lady lavedner to wiem a w końcu którąś jeszcze bierzesz???
Ja będę ze swoimi 2 :) w końcu odbieram  dwie małe pieknoty na wystawie od Giny...

Nie, zadnych juz nie biore procz Lady, jesli wogole bede. Co do pet mice, jak one sa oceniane?

Aha oki przynajmniej zobacze lady lavender:))
W regulaminie pmc jest napisane ''cytuję"

h. Najlepsza Minimouse

Sędzia wybiera najlepsze myszy minimouse (japońskie) w dodatkowym konkursie dla pet mice (myszy o nieznanym pochodzeniu).


Artykuł 4

Uwagi:

W dodatkowej klasie pet dla minimouse mogą brać udział tylko myszy zgłoszone przez członka PMC. W tej klasie nie obowiązują tytuły i oceny przedstawione w „REGULAMINIE WYSTAWY KRAJOWEJ, MIĘDZYNARODOWEJ I KLUBOWEJ MYSZY RASOWYCH

Poza tymi informacjami nie wiem nic jak sie ocenia pety nie obozwiazują tytuły i oceny ale jakiś sposób muszą miec na wybrania tego najlepszego peta

Ja sie pojawie na wystawie troszeczke później tak ok 12 wczesniej nie dam rady ale bede do 18 a w niedziele bede cały dzień

kate, a jak wygladasz? ;)
Obawiam sie, ze cie nie rozpoznam :)

Wysyłam Ci zdjęcie na e-maila :) ja i Kaprysek nad morzem jest jak najbardziej teraźniejsze robione tydzien temu w Łebie:)
Ale twoje tez potrzebuję  ja bede ustawiona przy kasi z luckymaus z tym że jak pisałam będę troche później z 1 terrarium faunarium z 2 myszkami i kartką z nazwa myszek tak jak ty myszki kasi.......i imiona myszek :) Jak będziesz miała czas to podeslij swoja fotkę:)
A ty bedziesz z sama lady ona będzie w klatce czy faunarium?

Ech :(. Mnie też raczej nie będzie :( :/

Madagaskar szkoda................bo myslałam że się poznamy no nic jak pisałam zdamy relacje  i słowne i fotkowe:)

W transporterze, a twoje myszki? :)

Gdyby to było chociaż troszkę bliżej :(
Pojechałabym,ale mój żołądek nie wytrzymuje tak dalekiej jazdy :( Mam chorobę lokomocyjną :(

Aviomarin ;)

Nie działa :P :( Serio :P Ja ze Złotoryi do Legnicy ledwo wytrzymuje na kilku tabletkach :P :(

Julias juz mnie rozpoznasz???? wysłałam Ci fotke teraz czekam na Twója, Moje myszki będą w terrarium\ faunarium:)będzie karteczka także spoksik:) jakos sie znajdziemy
Madagaskar a lokomotiv albo takie tabletki? a może idź do lekarza  on może przepisze Ci cos lepszego na receptę o ile jest taki lek...

Ja właśnie biorę Locomotiv,ale i tak nic :( Już pytałam się lekarza,powiedział,ze muszę się "przemeczyć" :/. Ale dobra-koniec ofu. Róbcie jak najwięcej fotek,dziewczyny ;)

Mój pies bierze Torecan, ale to na receptę... ;) Polecony przez znajomego farmaceutę... :)

Paśniczek kosztował 5 zł. Na razie nie będę używać, bo mysz ma wieszany karmnik, a chom wielką michę w której lubi siedzieć. No i nie wiem jak bym tą sklejkę czyściła... :(

Madagaskar masz to jak w banku ja bede ''latała'' z aparatem  wiec zdjec narobie:)

Może się czymś podzielisz? :)
Ja jak zwyklę będę latać... :P

Charon ja, moje wszystkie zdjecia można bedzie brać spokojowo na swoje stronnice:)  Charon o której będziesz mniej wiecej?? Mam nadzieje że sie spotkamy napewno poznasz mnie po myszkach pisałam ci na pw ich imiona ale to jeszcze sie podziele po czym mnie znajdziecie:)

kate, jutro dam fotke, ale dawalam kiedys na pw taruni wiec moze ci przesle, jesli ja jeszcze ma :)

Dobra to czekam na fotke na meila na jutro:)  Juz sie nie moge doczekac jak was pozanm:) na żywo i ogólnie nie moge doczekać sie wystawy

mam nadzieje, ze bedzie fajnie ":)

A ja dzisiaj do Legnicy,obowiązkowo-odczulam się(jestem alergikiem).Ale mi się nie chce jechać :/ Wolałabym posiedzieć z Wami,myszkami i w ogóle w domku :P No nic.Nie będzie mnie od 10.30 do ... około 12,13 ;)

Na co masz alergie? Bo chyba nie na myszki? :)

Przede wszystkim na kurz,niektóre pyłki roślin i na sierść chomika :(

A masz chomika?

Właśnie nie i ngdy nie miałam :P
Alergolog też nie wie skąd mi się to wzięło :P

aha :P
Myszy cos nie chca dzis spac :/

Ufff... I'm Comeback :P Ale mi niedobrze :P Zaraz chyba zwymiotuję :P A u mnie znów myszy tradycyjnie śpią :P

witamy, witamy ;D
sama robilas ten avaterek?

Mhm ;)
W Gifacie,beznadziejny programik z którego można robić cuda :P

Hehe, troche nierowno wycielas zdjecia :P

Ee tam-to nic :P

moglas zostawic z tlem ;p

wiem,ale jakoś tak mi się zrobiło :P niech już zostanie :P i tak może za jakiś czas zmienie :P

A ja dzisiaj do Legnicy,obowiązkowo-odczulam się(jestem alergikiem).Ale mi się nie chce jechać :/ Wolałabym posiedzieć z Wami,myszkami i w ogóle w domku :P No nic.Nie będzie mnie od 10.30 do ... około 12,13 ;)

Też chciałabym się odczulić(jestem uczulona na sierść - co prawda nie wiem czy nadal,ale to bardzo możliwe :|.I głównie przez to mama nie chce kolejnych myszek).

Przede wszystkim na kurz,niektóre pyłki roślin i na sierść chomika :(

Eh,przypomniało mi się,że jak kiedyś poszłam zrobić testy,to babka pytała się,co mamy za zwierzęta a mama się zaczerwieniła i powiedziała : myszy (to były czasy,kiedy miałam Jerry i Biankę).To doktor jak pisała na jakiejś tam karcie,to powiedziała że napisze chomika,bo to i tak podobne :/ .Mam już dość tej 'dyskryminacji' myszek :/ :/.

Natte bo to zła kobieta była:)
Ja też jestem uczulona na kurz......
Julias napewno będzie fajnie jakby mogło byc inaczej tylko masz być!:)

Natte, mnie takie zachowania strasznie draznia, ale niestety wiedza ludzi nie siedzacych w temacie myszy jest naprawqde znikoma (pomijam "wiedze" typu, ze myszy jedza tylko ser, w domu trzyma sie tylko biale myszki, myszy sa trujace itd.).

Miałam kiedyś książkę z biblioteki "Białe myszki"czy jakos tak.W każdym razie pisali jedynie o myszkach białych :/.A to książka z 199 któregoś tam roku,więc już wiedzieli,że nie tylko takie można hodować :lol: .No,i myszy uważają tylko za szkodniki i się dziwią,że hodować w domu można.A na chomiki nic nie mówią ...Chomas też szkodnik :P.

Prosze mi tu nie obrazac chomikow :P

Ale to prawda,chomik też szkodnik :lol: .Tylko rzadziej spotykany.Ale jest .Więc co się ludzie czepiaja tylko myszek ? :lol: .

bo sie tak przyjeło........ludzie.....ze mysz to szkodnik....
dzisiaj wysłałam zgłoszenia moich 2 ślicznotek na wystawę:)

Hmm... Ja mam "szczęście" mieszkać w takim środowisku, ze mało kto lubi ogoniaste stwory... Mój tato szczura jeszcze dotknie, ale nie wiem czy dotknął by myszy, moja mama napewno nie, brat by wziął na rece, babcia... ona by z krzykiem uciekła, druga babcia - ona ma takiego samego fioła na punkcie wszytkich zwierzaków jak ja wiec po chwili już by dokarmiała myszkę ;P Moja kol ma w planach 2 myszki, ale to jeszcze nic pewnego ;)

Idziesz po osiedlu z myszką - reakcje są takie że czasem ktoś spyta się czy to myszka i pójdzie dalej
Idziesz ze szczurem - pyta się czy to mysz, gdy dowiaduje sie że to szczur to a) bluzg, idzie dalej, b) krzyk i mina pełna pogardy, c) zainteresowanie i wypytuje się o różne rzeczy
Najczęściej spotykam sie z tymi a i b
Czasem mówią ze powinnam nakarmić swoją 'mysz' trutką albo co gorsze - próbują mi szczura strącić z ramienia :| wiec zazwyczaj nosze ją w dłoniach... Z osobami z grupy c spotykam się żadko, najcześciej sa to dzieci które mnie zaczepiają bo chca pogłaskać Myśkę :P

Troche wam się wtryniam w temat, wybaczycie? :P

Głupie stereotypy... Mysz i ser? buhahaha, nie wiem czy to tak samo jak u szczurów jest on tuczący i niezdrowy (tak? bo ja pewna nie jestem czy tak jest u myszy). Spotkałam się jeszcze z tym ze myszy należy podnosić tylko za ogon, strychnina w ogonie (to jest totalna głupota), lub z tym ze jak mysz cie liźnie to przeniesie na ciebie jakaś chorobe bo jej ślina wnika przez skóre (to już słyszałam na wsi xP od jakiś starych bab gdy szłam ze szczurem u babci :P )
więcej nie pamiętam, ale dużo tego było :P

Idziesz po osiedlu z myszką - reakcje są takie że czasem ktoś spyta się czy to myszka i pójdzie dalej
Idziesz ze szczurem - pyta się czy to mysz, gdy dowiaduje sie że to szczur to a) bluzg, idzie dalej, b) krzyk i mina pełna pogardy, c) zainteresowanie i wypytuje się o różne rzeczy

Nie koniecznie, mysz tez moze budzic obrzydzenie, ale faktycznie jest mniejsza i mniej "razi w oczy"

Głupie stereotypy... Mysz i ser? buhahaha, nie wiem czy to tak samo jak u szczurów jest on tuczący i niezdrowy (tak? bo ja pewna nie jestem czy tak jest u myszy)

Mysyz moga jesc ser, ale dosyc rzadko. Ale ze niezdrowy... jakies wartosci przeciez ma ;)

Mysyz moga jesc ser, ale dosyc rzadko. Ale ze niezdrowy... jakies wartosci przeciez ma ;)

i o to chodzi aby dawać rzadko. Jakieś tam wartości ma, ale dużo tłuszczu i soli również jest.

Fatty, przeciez napisalam "dosyc rzadko" wiec o co chodzi? :)

o to chodzi :P po prostu tylko Ci przytaknęłam.
I dorzuciłam dlaczego rzadko można gryzonia tym raczyć.

Ser to tak ja inny smakołyk więc od czasu do czasu podac troszku mozna ale nie żeby żwyić myszory samym serem chyba by sie toczyły po klatce :D Julias zgłoszona juz Lady Lavender na wystawe???
Ja wczoraj wypełniłam zgłoszenia moich i wysłałam do Kasi
Jednak bedę ok 11:30 tak ze na rozpoczeńciu mnie nie będzie ale na ocenie bedę:) no i do końca w niedziele tez będę zapewne cały dzień chce widzieć wszytskie BIS'y
Myszy mozna zgłaszac do 1 wrzesnia tak tylko przypominam:) gdyby ktos nie miał czasu czy cuś i zapomniał.

jeszcze nie wiem czy ja zglosze.

A to dlaczego, nie będzie cie w końcu czy będziesz przecież nie możesz przyjechac bez niej hehe weź ją!!! albo którąś inną dziewuszkę
Kiedy mi wyślesz swoje foto ja tu czekam i czekam?????

nie wiem, nie wiem, nie wiem. zaraz sie dowiem czy bede...

Idziesz po osiedlu z myszką - reakcje są takie że czasem ktoś spyta się czy to myszka i pójdzie dalej

Hehe,nie zawsze :lol: .Kiedyś jak byłam u weta z Makelyskiem i potem z mamą wracałam,to w sklepie babka spojrzała na transporterek i się pyta : Co to ? świnka morska?(szok ! :lol: ).Nie ...szczurek?To ja wyjaśniam,że to myszka a ona odpowiada : Ahaa,myszka.I się przygląda z zachwytem.

Niewiedza ludzi ścina z nóg,ale z drugiej strony - to fajnie,że na przykład nie prychnęła z pogardą albo nie krzyczała ze strachu,tylko zachwyt wyraziła :p.

Niewiedza ludzi ścina z nóg,ale z drugiej strony - to fajnie,że na przykład nie prychnęła z pogardą albo nie krzyczała ze strachu,tylko zachwyt wyraziła :p.

kiedyś też mnie tak ścięło, kiedy Ikona królikiem nazwali ale to chyba jest porównywalne z tym,że wobec osoby majacej pojęcie o samochodach pomyliłabym toyotę z oplem czy czymś tam jeszcze :P

No,ale ja zawsze myślałam,że ciężko jest pomylić myszkę ze świnką morską :lol: .A tu masz.Ale wielkość różna,wygląd inny ...Myślałam,że podstawy ludzie znają :lol: .Bo szczurka z mychą to już zrozumiem.

Jezu,jak można szczura pomylić z królikiem :P :lol:

Na moją kotke ostatnio powiedzieli że to fretka no ale to jeszcze nic a drugi facet szedł i do mnie To chomik??? Nie no rozwaliło mnie

kot = chomik O-O

To są dopiero szczyty O_O !!!Ale nie róbmy offa,bo w końcu to temat " MYSZO - maniacy " ;) .

A myslisz, ze w innych tematach tego typu gadajha tylko o wybranej rasie/zwierzeciu? ;)

Nie,ale nie chcę,żeby tutaj też był 'syf' ;).

Syf nie jets, bo temat jets o myszomaniakach, a my nimi jestesmy :P. Wiec samo to, ze myszomaniacy pisza jest na temat ;). Nie wiem, czy ktos zalapal o co mi chodzi :lol:...

Ja załapałam :lol: .Tylko tu na koty zeszliśmy :P ( wróg myszek :lol: ).Ale dobra,już czepiać się nie będę:P.

ja tez juz sie nie czepiam ;0

To było tak jako anegdota.....a zgadzam sie z Julias  to temat o myszomaniakach a  tak jak na innych  topach  gada sie o wszystkim no ale.... A kot to nie koniecznie wrog myszek one bardzo czesto zyja w zgodzie albo w totalnej olewce:) u Anity aletr ego na stronie intru startowym jest zdjecie jak mysz siedzi kotu na głowie

Dostałam wiadomośc od Kasi że zgłoszenia doszły czyli myszkinki juz zgłoszone teraz wam sie pochwale ich imionami rodowodowymi  jedna
syjamkska to Dynamimaus RADOSNA CHWILA
druga satin black tan  to Dynamimaus SUBTELNA ELEGANTKA myslałam jeszcze nad słodka sofie ale zostało imię Giny elegantka:)
prawda że sliczne szczególnie podoba mi sie  subtelna elegantka:)
Oczywiście potem  je jakos nazwę  jak wam sie podobaja imionka???

Bardzo ładne imiona :) Masz może ich zdjęcia??

ciekawe imiona :)

Myszki jeszcze są malutkie , nie sa jeszcze u mnie ale u Giny, jak je odbiore 9 wrzesnia to dopiero im porobie fotek narrazie na forum jest tylko zdjecie miotu r ale osobno ich zdjęć jeszcze nie mam:)

To było tak jako anegdota.....a zgadzam sie z Julias  to temat o myszomaniakach a  tak jak na innych  topach  gada sie o wszystkim no ale.... A kot to nie koniecznie wrog myszek one bardzo czesto zyja w zgodzie albo w totalnej olewce:) u Anity aletr ego na stronie intru startowym jest zdjecie jak mysz siedzi kotu na głowie

to był taki żarciik ;).Mało ludzi tak nawiasem mówiąc wie o przyjaźni myszy z kotem(tzn.ja wiedziałam,ale wiadomo,co inni ...).

Mój Make teraz cięższe będzie miał życie.Przyszłe terrarium dla patyczaków położyłam na jego szafce,na to kartka,żeby się nie rysowało,a na górze - klatka Makelyska.Myślałam,że teraz to nie będzie już miał jak schodzić i łazic po szafce,no bo jak - taka wysokość ...Pomyliłam się jednak.Dałam Makea na sam dół,a on hyc!I wspiął się po ścianie na transporter położony obok terra i znowu - tym razem na terrarium i do klatki.Spryciarz z niego niesamowity :D.

EDIT : Zapomniałam dodać,że Make ma też dietę.Jest grubiutki,a nie chcę żeby taki był.Chrumcia zaś jest chudziutka,w życiu nie tyła.

Makelysek ma dietę ziółkową(a raczej Herbal Petsową ;) ).Ma : Mieszankę Nasion Gryzonie,Zioła z jodem Gryzonie,Zioła Podstawowe Myszka oraz Chipsy Pomidorowe.Dodatkowo ma też trochę ziarenek oraz codziennie jeden płatek kukurydziany.Ciekawe,jaki będzie skutek,bo wczoraj nad miską siedział więcej niż zwykle :lol: .

Spoko....

No to  rzeczywiscie masz bardzo mądrą mysz :) No no trzeba na niego uwazać w takim razie ....

Kurcze no nie moge sie doczekać juz 9 września!!!! i wystawy...

Powodzenia w diecie... ;) Bundzowi chyba nic nie pomoże... :P Mój ojciec go pasie orzechami i pistacjami... :P

Nati, a efekty juz widac? :)

Własnie Nati napisz czy widać efekty bo może trzeba bedzie opracowac diete dla myszek bo chyba  nie tylko Ty masz taki problem z otyłościa niektórych osobników a taka dieta  z ustalonymi składnikami byłaby bardzo pomocna:)

Do diety trzeba jeszcze dodac duzo ruchu :)

Jeszcze nie,bo dopiero zaczęłam :).Daję mu teraz więcej biegać,nawet w klatce dałam mu pięterka itp.i teraz musi więcej wspinać się po pręcikach.kate,on to by w życiu nie uciekł,ma możliwość(uciec za szparkę za szafką - nie da się dalej dosunąć)ale widać nie potrafi albo lepiej mu w klatce :).Nieraz wieczorkiem siedzi na ubraniach,które leżą na szafce.Mama wygania go wtedy,aż  się kurzy :lol: .Ale nie złości się ;).charon,otyłość skraca życie ...:( :(.Może podsuwaj tacie jakieś niskokaloryczne przysmaki dla Bundza,jeśli już musi go tak raczyć ? ;p.

Co do otylosci, moze ktos z was  ogladal "Gruby i chudszy", czy oni tego chomika (jedynego co zostal w klatce) naprawde tak utuczyli? :|

Przepraszam, ze znowu o chomikach :lol:

Ja nie oglądałam ;).Ale nie sądzę,żeby tak męczyli zwierzę...

Szkoda, że tego nie widziałam... :( (Ale nie oglądam takich filmów... Więc mała szansa...) Może gdzieś w necie jest screen?

Szukalam, ale raczej nie ma.

Tamten chomik był z całą pewnością sztuczny,chyba że chomiki potrafią mówić :).Moje nie potrafiły ;p

Mowic? :P O ile pamietam, nie bylo tam sceny z mowieniem chomika ;P. Zreszta glos mozna podstawic.

Albo komputerowo go tak zrobili, w dobie teraźniejszości to juz żaden problem.............A jakiej firmy jedzenie dajecie swoim myszką??? i która z firm polecacie najbardziej\ jestescie z niej najbardziej zadowoleni???? a może własna mieszankę robicie ( wiem że charon robi widziałam na jej stronie a jak reszta)???

Ja robie wlasna :)

Ja używam własnej mieszanki + HP + Vitakraft... :) Moja jest tania, starczy na długo. Vitakraft droższy, ale jako dodatek do karmy dłużej starczy... :)

Moje jeszcze mają mieszanką ze sklepu :)

jakiej firmy?

Heh,tę od pani sprzedawczyni :)

a mój mysz siwieje  :P

A co do siwienia(muszę powiedzieć,że Zdorek jest już nawet rochę siwy-jak to york ;)) - moja mama ostatnio ze Zdorkiem wyszła,bo ja nie mogłam,no i opowiada,że idzie jakaś kobitka i do niej:Pani,ale stary ten pies! :lol: :P

Aha........ja nie wiem czy będzie mi sie chciało <a raczej czy bede miała cza>robić mieszanke własną ....tym bardziej że od wrzesnia ze szkoły będę wracac po 18 (szkoła sportowa zajecia lekcyjne plus sportowe nawet w sobote będę musiała  chodzic do szkoły tyle że na sam sport)  dlatego głownie  tym przekonałam rodziców na 2 myszki w rezultacie będą 3 ale na trzecia jeszcze sobie poczekam także łatwiej jest kupić mi gotowe  zarełko dla nich...

Myszoskoczka jezeli jest juz w podeszłym dla myszy wieku to jest to raczej normalna sprawa

Madagaskar jak to Zdorek siwy , łysieje i dlaczego piszesz jak to york, yorki nie siwieją  maja jednolitą barwę futra  złote na pysku lapach klacie a  grafitowe, stalowe na grzbiecie jezeli zmienia barwe futra to jest to wada  znaczy nie to że zmienia np. ma placki jakby stalu pomiedzy  grafitem oraz jeżeli we włosach jego pojawiaja sie złote włosy na grzbiecie  to jest to tez wada  gdzie twój Zdor ''siwieje''????????????????????????

Yorki nie linieja\ łysieją!!!       a po drugie jezeli trochę  jest jasniejszy w lato a ciemniejszy w zimę to jest to normalne  tak działa słońce na włos ...

Jeżeli Zdorkowi "odsłonisz"włos,tzn. Przeczeszesz to spod spodu ma siwe włoski ;)
Tak już jest ubarwiony-gdybym teraz go krótko obcięła,to miałby siwy włos ;)

A Zdor ile ma lat??????? Mój Kaprys tak nie ma jak był szczeniaczkiem ale to włos sie wybrawiał teraz  ma 5 lat i szata mu sie nie zmienia ani troche poza tymi zmianami  letnio\ zimowymi

Wydaje mi sie że to włąśnie od słońca albo jezlei jest młody poprostu sie wybarwia  siwe  raczej stalowe  moga one troche siwe przypominać ale napewno nimi nie sa

7 lutego skończył 3 latka. Dla mnie ten stalowy włos wygląda jak siwy,ale ja tam mówię potocznie ;)

kate, masz zamiar zostac sportowcem? :)

No to jeszcze  młodzieniec to normalne wybarwia się już teraz wiem o co ci chodzi:) Mój kaprys wybarwił sie do 2 lat ale yorki potrafia sie wybrawiac i do 4 także jest to jak najbardziej normalne niedługo cały bedzie taki stalowy ''siwy'' na grzbiecie of course:)

Sportowcem...mmm w pewnej czesci tak wiesz trenuje biathlon od 3 lat i do szkoły o takim profilu ide  facet który mnie trenował jest dyrektorem od spraw sportu w tej skzole i to on powiedział moim rodzicą że mam talent itd.........<jasne>  że dobrze strzelam mam dobre skupienie i na nartach biegowych tez daje sobie rade zaczał mnie chwalic itd.........<alez jasne>
I ide tam do szkoły 3 klub w polsce jedyna szkoła biathlonowa w warszawie a biathlon to naprawde super dyscyplina mam juz nawet 3 medale:D

ja do niczego nie mam talentu (naprawde, nie przesadzam.). Zadnych planow, amibicji. Nic.

A ja co tydzień zmieniam pomysły co do mojej przyszłości :P
Jak byłam mała,to przez długi czas myślałam o weterynarii.Ale później uznałam,że jestem na to zbyt słaba emocjonalnie :P. Później przewinęło sie duzo pomysłów :P. Narazie takim "najaktualniejszym"jest kariera aktorska :P. Podobno cos tam by ze mną było :P Tymbardziej,że mam wujka,który zagrał w filmie ("Daleko od szosy" - niedawno leciało w tv ;). Nie pamiętam tylko jego roli...), a teraz podobno jest dyrektorem teatru... "Wejście" bym miała :P

nie dolujcie mnie :(

Przykład:
"Balladyna”
Nowy Teatr w Słupsku - teatr wujka.
25-29 marca
Autor: Juliusz Słowacki
Reżyseria: Jan Machulski
Scenografia: Bogusław
Samotiuk - i wujek :)
Muzyka: Renata Przemyk

swietnie.

Madagaskar najwazniejsze to miec znajomosci albo rodzine w jakies branzy a juz jesteś ustawiona i to jest prawda....
Julias owszem przesadzasz, na 100% masz do czegos talent...
A ja sportowcem w przyszłosci nie wiem narazie to tylko gim, po nim po 3 latach zobaczymy czy warto isc dalej w te stronę na szczęście biathlon w polsce nie jest az tak popularny jak np. lekkoatletyka gdzie siła przebicia sie do najlepszych jest praktycznie cudem który udaje sie jednemu na 100 poczekamy zobaczymy:)

Ja kiedyś cały czas chciałam być kilerem ale mialam fantazje:D

Julias owszem przesadzasz, na 100% masz do czegos talent...

Nie znasz mnie. A z kilerem to fajny pomysl :lol:...

http://www.nowyteatr.pl/slub.asp - Strona o jego teatrze.

Wlasnie zaplanowalam cala moja przyszlosc. Zostane sprzataczka, sprzatam niemal codziennie wiec mam talent. Jedyny zawod do ktorego sie nadaje --

Julias, mam nadzieje że Cie teraz poznam a jak będziesz mi na wystawie gadała że sie do niczego nie nadajesz to cie trzepnę ot, co!
Ja będę ustawiona najprawdopodobniej obok Kasi z luckymaus :)
ktos wie jakie jeszcze będą zwierzęta.... zaraz poszukam oficjalnej strony targów to wam podeslę :) Julio gdzie twoje zdzjęcie na moim e mailu bo jakos go nie widze wysyłaj no!! mi tu szybciutko na meila kate_8828@o2.pl

I znowu nam się off top zrobił :P.Dziś rano obudziłam myszolca i latał sobie po podłodze.Oj,dałam mu wycisk,dałam.Bidak.Ale to dla jego dobra.

http://www.filmpolski.pl/z1/17z/3417_5.jpg - tu jest zdjęcie z Daleko od Szosy
http://www.filmpolski.pl/z1/81z/12481_57.jpg - bardziej współczesny(2003),film  "Nienasycenie"
http://www.filmpolski.pl/z1/53z/16153_4.jpg  - też współczesny,ten po prawej stronie (2005),film "Nie ma takiego Numeru".
Tak wygląda mój wujek :). Sory,ale musiałam powklejać ;).
Julias,a jaki jest Twój ulubiony przedmiot w school? tzn. W jakim najlepiej sie czujesz ;)
Heh,myszki śpią-jak zwykle :P

Madagaskarmoże to pytanko zadalabyś jej na pw albo w off-topie w jakimś temacie o szkole?Bo już  przesadzacie ;).Moje mycholce śpią,choć dziś jak dosypalam trochę ziółek,to Chrumka wyszła :).

kate, przeciez poslalam ci fotke :)
Madagaskar, niemiecki, ale powod nie jest zwiazany z nauka.
Natte, dla mnie to nie przesada.

Dla mnie to nie jest przesada-rozejrzyj się po innych tematach-jest tak samo ;)
Julias,może zostałabyś jakąś przewodniczką wycieczek ;) ??

swietny pomysl Madi :P
Marze o tym, aby byc przewodniczka wycieczek :lol:

Ale czemu Myszomaniaków też mamy zaśmiecać?Chcę,żeby to był 'uczciwy'temat ;).Ktoś szuka np.o zachowaniach myszek w tym temacie czy o czymś innym,a tu dyskusja o szkole :lol: .Chrumcia dziś się obudziła i przy okazji ją wypuściam ;).Wiecie,ona ma tak dobrą przemianę materii jak ja :P.Teraz coraz więcej siedzi w misce - to zasługa HP.

http://www.zoomarket.info.pl/index.php?url=imprezy

Patrzcie ile tego tam bedzie róznego na targach w PKiN w Warszawie....

Julias nie dostałam zadnej foty możesz wysłać jeszcze raz? a na co mi wysłałąś na meilu nic nie mam ani na jednym ani na drugim na pw tez nie

Mowic? :P O ile pamietam, nie bylo tam sceny z mowieniem chomika ;P. Zreszta glos mozna podstawic.

A może faktycznie nie mówił,pomyliło mi się z dr Dolitle :oops:,tylko że tam był gadający świniak morski :oops:.Tak czy inaczej chomik był sztuczny :P.Kupiłam dziś moim myszorom nowe lokum gigantyczną dune.Są na etapie oswajania z nowym miejscem zamieszkania.Tak wygląda http://www.savic.be/fotos/Rody%20hamster.jpg i zajmuje mi pół biurka. :wink:

A szkoda,że nie klatkę :P.Jest 100 razy lepsza od Duny...A klatki są większe.Ale cóż poradzić - gratuluję!

Fajna Dunka... :) Wsadź tam gałązek, drabienek i zabawek, i pochwal się fotką... :D

Siedziały do tej pory w małej klatce,aż przykro patrzeć,a rozdzielac ich do dwóch nie chciałam.W tej dunie będą miały bardzo duzo miejsca ma 54 cm dł.,37 szer. i 27 wys.,mysle ze żle nie mają. :)

Myślę, że to akurat będzie dla tej ilości... :P

Siedziały do tej pory w małej klatce,aż przykro patrzeć,a rozdzielac ich do dwóch nie chciałam.W tej dunie będą miały bardzo duzo miejsca ma 54 cm dł.,37 szer. i 27 wys.,mysle ze żle nie mają. :)

Ale klatki i tak mają większe powierzchnie :).No i o wiele lepsza cyrkulacja powietrza i pręciki :).(nie wiem,co za popyt na te duny :P ale dobra).

Mycholce powoli zaczynają się budzić ...

Myślę, że to akurat będzie dla tej ilości... :P

Większej Duny nie znalazłam  ;p

Ale klatki i tak mają większe powierzchnie :).No i o wiele lepsza cyrkulacja powietrza i pręciki :).(nie wiem,co za popyt na te duny :P ale dobra).

Mycholce powoli zaczynają się budzić ...

Tylko że sama wiesz że na naszym rynku nie ma dużych klatek z odstepem 0,5 cm,a na stawianie klatki myszy na wysokie szafki itp. nie mam możliwości.Duna była jedynym rozwiązaniem. :|

A czymś obwiązać ? ;).Albo nałożyć siatkę?to wcale nie takie ciężkie ;p.

Może i nie ciężkie,ale ja jednak nie chce się w takie coś bawić  :).Widze że jesteś zagorzałą przeciwniczką tego typu klatek :P

Tak,jestem ;).Bo mi zależy,żeby myszki miały jak najlepsze warunki,jeśli tylko to się da zapewnić(a jak widać ty możesz).bo klatka to niemalże same zalety,o których zapewne wiesz.Ma też wady(np.wysypywanie trocin - ale nie jest ciężko sprzątnąć,a i nie wszystkie mychole wysypują).Po prostu wystarczy kupić siatkę i nałożyc(tak mi się wydaje - zapytaj Julias - ona się tego podjęła i nie narzeka).

Zgadzam sie z Nati, musimy robic wszystko, aby mysza bylo jak najlepiej :)
Ja mam klatke otoczona siatka, tak, wygodniej by bylo kupic Dune. Ale dla mnie czy dla myszy?

Ja trzymam sie jakos z moimi kolczastymi :)klatka lepsza dla zwykłych myszek to jasne aby tylko nie uciekały:P ja tam swoje kolczaste trzymam w akwarium.. łatwiej mi nad tym towarzystwem zapanować Za duzo kuwet od klatek zjadły...

30 myszy, duzo troche O-O Wszystkie maja imiona? ;p

mają ale nie wszystkie da sie odróznić i jest ich troche wiecej niz 30  bo sa dwa mioty chyba po 3  które sa odchowywane

Ale na szczęście labo nie jedzą kuwet :P.Spora gromadka :-).Jakie to imionka?A akwa ile ma litrów?Masz fotencje?

Hej Kira! Kami pozdrawia! :) (Przynajmniej zrobi to jak się obudzi... :D )

Tak, tak! Fotek chcemy! :chytry:

Oczywiście że chcemy foci a jakże by inaczej......
Julia żadna twoja fotka nie doszła no ale jakoś sie pozanamy ty mnie poznasz bo masz moją poprostu do mnie podejdź i powiec że jestes julia z forum bede wiedziałam o kogo chodzi:)
Mam pytanie kto został myszka publiczności w 2005 roku na targach w pałacu ??????????

kate, lepiej ty podejdz ;P
Poznasz chyba moja myszke.
Co do zdjecia, nie wiem czemu, ale wysylam jeszcze raz zaraz.

A dlaczego ja???? Ale będzie napisane przy transporterze oblivion lady lavender albo chociaz myszka julii????
w każdym razie przy moim terrarium bedzie napisane myszki kasi..... Dynamimaus RADOSNA CHWILA i Dynamimaus SUBTELNA SPRYCIARA
Jak ja nie podejde to podejdź Ty ale napewno sie spotkamy nie ma takiej opcji aby nie...

Charon do mnie podejdź bo ja cie w rzuciu nie poznam po myszkach mnie poznasz a właściwie to po ich imionach :) bo ja chcę cie poznać of'course tak jak i julię JuliaS a na co mi wysyłasz???

wogóle to wszystkich no ale wiem że nie wszyscy moga a szkoda

na maila :)
bedzie imie myszki i moje ;)

To napewno się odnajdziemy :)))))))) jak juz wezme  od natali myszki i sie sama nimi naciesze to cie poszukam to zobaczysz moje maleństwa
A o Której ty przyjedziesz??? Ja ok 11:30 pod pałacem bede dopiero nie moge wczesniej naszczescie ocena mnie nie ominie:) a i tak radosna to 2 grupa wiec nawet jakby mnie nie było na  poczatku oceny to i tak sa selfy a subtelna no to 4 ale bede na całą ocene  przez 2 dni:)

ja nie wiem o ktorej bede, dostalas fote? ;0

tak tym razem już dostałam:), to już nie ma możliwosci was nie poznać:)

ciesze sie, ze wreszcie doszla ;)

Jeszcze ci podam w razie czego fona  na pw chyba że nie potrzeby jak uważasz???
PS. strasznie mi przypominasz dziewczyne z mojej szkoły<byłej> która jest w twoim wieku.........hm.....

A chodzilas do szkoly w Poznaniu? ;) Bo blizniaczki nie mam.
Nr. mozesz podac, ot tak ;)

Nie w Warszawie.....hm.....no nic
Juz podaje numer puść mi sygnałka żebym miałą i twój :)

smsa wyslalam ;p

dzięki mam :) zapisanaś

Myszomaniacy, co z wami? :)

Żebyście widzieli,jak Makuś lata!Polubił to codzienne bieganie w ramach odchudzania :).Wczoraj prawie mi uciekł!

a efekty widac? :P

Buuuu jak ja tęsknie za lenemmm! Buuuu xD

e?

ahhaaa :P
dobrze, ze go wypuscials :)

Polna myszka?Fajnie ;-).Ale wiesz,ona by się źle czuła w niewoli ...Z drugiej strony wszędzie czyhają na nią ludzie,koty...Ale wolności takim myńkom zabierac nie powinniśmy.

a efekty widac? :P

Troszeczkę :P.Za mało czasu minęło,żeby było tak bardzo widać xD.

Polna myszka?Fajnie ;-).Ale wiesz,ona by się źle czuła w niewoli ...Z drugiej strony wszędzie czyhają na nią ludzie,koty...Ale wolności takim myńkom zabierac nie powinniśmy.

wiem dlatego ją/jego wypuściłam;p po tym jak zżarł/a mojemu królikowi "troche " karmy;p ale fajny/a był/a xD mam foty na komórce xD nidługo wstawie xD jak tylko podłacze komórke do kompa;p czyli za jakiś miesiąc xD

a na komorze masz cyfrowy aparat? ;p

na komórce xD

ale z dobra jakoscia? :lol:

Nati tak mu sie spodobało, że chce od Ciebie uciec hehe  :P :P :P

kate,pewnie tak :P :lol: .Na podłodze leżał kawałek szynki(ktoś upuścił)a Make w zęby brał i wiał :lol: :lol: .

Supcio,dziś kupiłam mysiorom Cat's Dream :D.Nareszcie.

czy myszy moga dostac gotowana kasze? :P

Chyba nie :P.

szkoda, mam na zbyciu :lol:.

Nie wyrzucaj jeszcze,nie jestem pewna :lol: .

Ostatnio słyszałam że od żwirków matowieje sierść i że lepsze sa pod tym wzgledem wiórki......hm....  w praktyce sprawdze ale może wygodniej na wiorkach  a noż im zmatowieje i jak ja potem naprawie oliwa bede smarowac czy jak? :D

ale z dobra jakoscia? :lol:

nawet , nawet xD jedno zdjęcie do góry nogami;p tak jakoś komorke przekręciłam xD

Ostatnio słyszałam że od żwirków matowieje sierść i że lepsze sa pod tym wzgledem wiórki......hm....  w praktyce sprawdze ale może wygodniej na wiorkach  a noż im zmatowieje i jak ja potem naprawie oliwa bede smarowac czy jak? :D

matowieje siersc? :mysli: Gdzies to uslyszala?

Czyli nic nie matowieje to dobrze, bo już sie martwilam że bede muaiała  raz na 2 dni sprzatać wióry.............oki ,wczoraj  na spacerze rwałam gałazki jabłoni.......była  blirzej niż brzoza a idac z takim  pesm jak kaprys po patyki  trzeba miec dużo cierpliwości co ja urwe gałąź to on piłuje abym mu ja rzuciła piłuje siada lezy siada tylko abym rzuciła ostatnio nawet sie czołgał sam z siebie komicznie to wyglądało.

Nie wiem czy matowieje, ale nigdy o takiej teorii nie slyszalam.

Julias i w końcu będziecie  na wystawie z lavender????????? mam nadzieje że tak w końcu być musicie hehe:P
Nati sa efekty w ochudzani makelyska <sorx jezlei przekręciłam> pozatym że sie mu spodobało jak wszyscy wiemy bardzo :D chodzenie po podłodze?

bedziemy ;)

kate,ciut mu się boki zapadły ...Czy to skutek uboczny  :mysli: ? .Jedzonko dostaje,już parę dni ma w miseczce ziółka i je ...Coraz szybciej biega,muszę na niego bardzo uważać :lol: .Musze mu zaraz wymyć klatkę i nową ściółkę dać(żwirek),bo potem przychodzi koleżanka do mnie :P.Mama akurat wyszła,więc nie będzie musiała się denerwować,że tak długo wymieniam(1 - 1,5 godziny to tak dużo ? :mysli: ).

Jeestem :D
Wróciłam,dziękuję,że tęskniłyście :P :D
Po prostu nie miałam czasu wejść :P :D
Myszolce śpią,oczywista rzecz :lol:

A mój Make wylazł żeby coś zjeść :lol: .Zaspany,oczek nawet do końca nie otworzyl :lol: .Myyszooolec,co z tą dietą będzie,jak ty taki :lol: .

Kurczę wodne,,co ja tu jeszcze robię - wymieniać miałam myszolcowi ...

Musze mu zaraz wymyć klatkę i nową ściółkę dać(żwirek),bo potem przychodzi koleżanka do mnie :P.

Rozumiem, ze jakby kolezanka nie przychodzila, Make byl by w starej sciolce...? :mysli:

Ja na wymycie, wymienanie tego wszystkiego poswiecam ok. godziny, wiec chyba to nie tak duzo ;)

Nie,Julias.I tak bym mu wymieniła,tyle że później :P.Biedakowi śmierdziało,teraz jest już w żwirku i zajada z miseczki(dałam mu 'nowe'jedzenie).No,to mało,ale wiesz,moja mama lubi przesadzać :P.Kiedyś 2 godziny wymieniałam Chrumci.Mówiłam mamie,że nowe zabawki jej daję i że to dłużej potrwa,ale ona i tak się potem na mnie wydarła,bo umyć podłogę chciała,a ja jeszcze robiłam ...Szybko Makusiowi wymieniłam :P.Nawet godziny mi to nie zajęło.

Kurcze, jak dla mnie to dość długo jak ja sprzątałam królikowi chomikowi i papużką po kolei to zajmowało mi to ok. 30\40minut a jak samemu chomikowi z wymyciem jakieś 10\15minut, wy sie chyba pieścicie  :D albo to ja jestem jakas szybka.............w każdym razie teraz wybiłam sie z obiegu nie mam teraz  klatkowca w domu także zobaczymy co bedzie jak myszką będe sprzątać, pewnie dłużej bo kolezanka Maja <kot> zapewne nie odstapi mnie na krok i bedzie przeszkadzała (ona musi być wszędzie gdzie ja).....

Mam pytanie czy jak zerwałam gałęzie jabłoni to przed włożeniem ich do klatki powinnam je wymoczyć w gorącej wodzie, wygotować, albo cos takiego czy moge tak włorzyć, dodam że zrywałam je daleko od jezdni ale może lepiej byłoby wymoczyć czy wygotować????

Moje myszy dostały od mamy nowy przydomek - brudasy :P

Kurcze, jak dla mnie to dość długo jak ja sprzątałam królikowi chomikowi i papużką po kolei to zajmowało mi to ok. 30\40minut a jak samemu chomikowi z wymyciem jakieś 10\15minut, wy sie chyba pieścicie  :D albo to ja jestem jakas szybka.............w każdym razie teraz wybiłam sie z obiegu nie mam teraz  klatkowca w domu także zobaczymy co bedzie jak myszką będe sprzątać, pewnie dłużej bo kolezanka Maja <kot> zapewne nie odstapi mnie na krok i bedzie przeszkadzała (ona musi być wszędzie gdzie ja).....

Mam pytanie czy jak zerwałam gałęzie jabłoni to przed włożeniem ich do klatki powinnam je wymoczyć w gorącej wodzie, wygotować, albo cos takiego czy moge tak włorzyć, dodam że zrywałam je daleko od jezdni ale może lepiej byłoby wymoczyć czy wygotować????

Ponoc trzeba je wlozyc do goracej wody.

Julias dzięki za informacje, własnie tak myślałam ale wolałam sie upewnić, ide namaczać hehe......

kate, wezmiesz na targi zoo. swojego pieska? :)

Julias, nie, niestety......nie byłoby nawet takiej opcji.......na wystawe psów go już nie biore bo agresor straszny a on by tylko przeszkadzał ale może mnie odbierze <przyjedzie z rodzicami to Ci go pokażę a jutro wgram nowe fotki ze spacero przedwczoraj także zdam relacje foto:)

Szkoda że bierzesz tylko lady, hm.... podobno będa tez hodowle zagraniczne zobaczymy jakie to piekności przywiozą.......mmmmm :lol:

Muszę oszczędzać ślinę na ślinotok... :P I nie ograniczać się z fotkami. Myślę, że będę tylko pierwszego dnia, chyba, że drugiego jest coś bardzo ważnego... :P

kate, podejrzewam, ze z zagranicy beda ladne myszy ;) Wiesz jakie beda hodowle (procz PL)?

Wiem że napewno  sedzina Nadine która  jest włascicielką spooner's sunshine bedzie ze swoimi spooner'sami a tak to nie mam pojęcia, ale może ktos sie jeszcze pojawi, z polskich nie będzie na 100% alter ego Anitka jedzie sie uczyć i silver mouse Wiktori i Martyny.

Charon mam nadzieje że sie poznamy podejdź do mnie  jak bedziesz ogldała myszy  to do dziewczyny z myszami Dynamimaus RADOSNA CHWILA i Dynamimaus SUBTELNA ELEGANTKA podejdź to będę ja:), bardzo chcę Cię poznać <mam nadzieje że Ty mnie choc troche też>

Oki, mam nadzieję, że się zorientuję... :)

Ja będę się czołgać po ziemi z apatarem na wysokości stołu... :P

charon, a ty bedziesz z pieskiem? :P

Charon napewno,........po myszkach powinnas sie zorientować bedą w terrarium czarna tan i syjamska podpis myszki własciciel Katarzyna M.......... radosna chwila i subtelna elegantka:)

To z hp bedzie do odebrania od Kasi z Oblivionu?????

charon, a ty bedziesz z pieskiem? :P

Nie, czemu? :P

To z hp bedzie do odebrania od Kasi z Oblivionu?????

Hm, zależy jak będę. Jak nie będzie tej osoby której mam oddać to zostawię Kasi, ale pewnie będziecie obie i będe mogła oddać w ręce własne... ;)

Oki w takim razie czekam na Ciebie, ja bede  i w sobote i w niedziele  w tym że w sobote 11:30\12 a w niedziele normalnie od 10 do końca, najprawdopodobniej bede ustawiona  obok Kasi z luckymaus'a

charon, a tak pytam, bo nie wiem czy on rasowy czy nie, a kojarzy mi sie, ze masz husky :P

To jakbym dotarła wcześniej zostawię Kasi... :) (z Obliviona). Jak dobrze pamiętam mam przynieść tobie i Julias?

charon, a tak pytam, bo nie wiem czy on rasowy czy nie, a kojarzy mi sie, ze masz husky :P

Mam takie coś: www.moshika.fotolog.pl :P
Jest kundelkiem, a i tak z domu się nie ruszy, bo metro jest straszne, tłumy są straszne... Ale inne psy nie... :P Przykleił by się do każdego psiucha... :P Ale był by Armagedon... _-_

Charon ok, to jak sie bym z Toba jakims cudem nie zobaczyła to od koniec wystawy podejde do Kasi z Oblivionu po to co jest dla mnie:)
Ale musimy sie zobaczyć nie ma takiej mozliwości  Kasiu!!!

Co z wami?;-).Chyba wyjadę na parę dni,ale raczej nie dziś,bo leje,i Makelyska nikt nie będzie puszczał :(.Dietę diabli weźmie ...

Heh,Gwiazdka się czegoś nauczyła :P
Jak widzi,że jestem przy akwa i chce żeby jej zmienić jedzenie czy pic,to łapką  tak jakby "prosi",żeby jej przynieść :P

Fajnie :).Dziś jedziemy już na 100 % i puszczałam jeszcze Makelyska ostatni raz przed wyjazdem ;-).A Chrumcia nie chciała.

nie jade na wystawe.

Julias dlaczego?????, ojej bardzo mi przykro.......szkoda...........

Dlaczego? :( (I jak Ci dam HP?)

charon, mozesz zostawic dla siebie (ale nie wiem co na to Sliwa) lub przeslac na moj koszt.

Julias ale dlaczego Cię nie będzie????

Nio właśnie-dlaczego :P ??

Charon  to chyba oddasz mi do rak własnych ponieważ ja na wystawie bede juz od 9 :) także od poczatku,
Julias??????????

a ja mam MYSZoskoczka ;p i ma na imię Jerry a jego towarzysz zycia  (Tom R.I.P) niestety jakies 2 miechy temu odszedł :( kocham moje stworzonko i nie wyborazam sobie zeby Jerry przestał hasac po moi  pokoju ;p

Ankuś, przykro mi z powodu Toma .............No tak  prawdziwi opiekunowie, odpowiedzialni  dbaja o swoje zwierzeta i je kochaja a potem trudno jest sie z nimi rozstac i dopuścic do siebie te przykrą mysl.

Julias szkoda że Cię nie będzie ja już wszystko mam zapłacone na wystawe mychole zgłoszone jeszcze tylko oświadczenie że myszy sa zdrowe i siu na wystawe

Juz sie nie moge doczekac oczywiscie fotki jak obiecałam beda i ocena moich myszek tez zostanie podana mam nadzieje że sie pokażą, ale najważniejsze jest aby były kochane:)

Zobaczcie tu http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3593294.html i http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=35116&wid=8488291&rfbawp=1157400029.682 .Gadałam z tym psycholem na gronie.pl ,nawrzucałam mu bo mówił że kupił sobie myszy i wkłada je do klatki ze szczurami.Nie chciał żeby szczury je zabiły,to był tylko maly eksperyment jak się zachowają te dwa gatunki razem.Potem dał myszy na balkon bo za bardzo mu śmierdziały,aż wylądowały w piwnicy,mówił że będą miały dobrze na wolności.Zakładał nawet nowe topiki o wyższości szczurów nad chomikami.Wiedziałam od razu że to on,już po zobaczeniu nagłówka''Znęcal się nad chomikami''.Teraz widze własnie że na gronie tez poumieszczał swoje chore filmiki i zdjęcia umęczonych chomików.Mam nadzieje że ten skur... ma jeszcze inne przewinienia na swym koncie i posadzą go na dłużej :grr: ,bo nie wiem jaką kare dostanie za chomiki,przeciez to ''mała'' szkodliwosc społeczna.Przepraszam że tak nieskładnie pisze,ale nie dość ze mam dziś taki kiepski dzień ,to jeszcze to.Jestem strasznie wściekła. :/

Szok, że w ogóle ktoś się tym zajął! Bardzo dobrze!
A z tą "wyższością" to odkrywczy nie był... -_- To jak się zastanawiać kto jest bardziej rozwiniętym steorzeniem - człowiek czy ryba...

Przeczytałam... Po pierwsze szok. Jak tak można? Niech zne znajdzie inne hobby, np. krzywdzenie siebie. I jeszcze jest tan to popyt. A posty pod artykułem? O_o "Czy wyrywanie muchom skrzydełek to też znęcanie?", "Czy karmienie węży to też znęcanie?" Eh... Czy Ci ludzie są tak tępi, żeby nie odróżnić znęcania się dla zabawy od jedzenia aby przeżyć?

Miejmy nadzieję, że sąd potraktuje to poważnie, i za dręczenie gryzoni da taki sam ( choć i tak śmiesznie mały :( ) wyrok, jak przy analogicznym postępowaniu z psami czy końmi. Zresztą taki człowiek nie jest normalny, wymaga psychoterapii i leczenia... Moim zdaniem jest potencjalnym zagrożeniem dla ludzi :(

To kogo w końcu jutro zobacze co?????????????
Julias w tajemniczych okolicznościach  nie jedzie nie powiedziała nam dlaczego no trudno.
Charon mam nadzieje sie nie wycofała.....
Ja bede o 10  na wystawie
Dozobaczenia

Ja jestem już umówiona... :D O 10 wyjdę z domcia... ;) (Chyba, że któś się spóźni... :P ) Zanim forum się zwali muszę luknąć do PW co tam kate wybrałaś, bo już nie pamiętam... ;)

Witam witam....
Po pierwszym dniu rewelacyjnie no może tylko to że sędzina z niemiec strasznieeeee długo ocenia..............i zdazyła tylko ocenić moja czarna tankę satynową Dynamimaus SUBTELNA ELEGANTKĘ malutka dostała ocene bdb nom bis JCAC :) jutro syjamkska RADOSNA CHWILA.
Bardzo było mi miło poznac Ciebie KAT, tfuu Charon:P:):)
I  wytsawa pierwszy dzień super sie udał pozatym że ja gapa zapomniałam aparatu to było spoko......
Myszki sa przepiękne, i ludzie sa wspaniali dzieki za 1 dnień i do zobaczenia jutro.

kate, masz katalog? jakie hodowle byly? ;)

Prawie wszystkie
Druga myszka także mł.ch jest
Nie było alter ego, silver mouse i tyle reszta była w całym składzie

ale mi chodzi o zagraniczne.

Nie było
Nadine od spooner's przywizła tylko dla Giny......a tak to nic na sprzedaż a i chyba Presea wzieła tez parke z tego co wiem a tak to nic innego nie miała niestety bo tez bym chciała cos zobaczyć a jakie piekne black miała prawie jak extreme:)

Dajcie zdjęcia :P
Julias,napiszesz,czemu Cie nie było?

Bardzo było mi miło poznac Ciebie KAT, tfuu Charon:P:):)

Co mnie fujasz? :D
Ciebie też było miło poznać... :)

U mnie na stronce są fotki... :) Zapraszam! :P
(W razie problemów z trafieniem -> myszy.net -> wystawy i pokazy -> [odpowiednia wystawa] fotorelacja)

Heh,dzieki :)
Zdjęcia śliczne ;)

Radosna chwila to moja myszka i niech ktos mi powie ze ta syjamska morda jest brzydka to w łeb od razu.....
Nie pisze że Elegantka jest brzydsza bo też jest super a coraz bardziej sie oswoiły....

Charon miałaś racje Duna Ferplastu jest poprostu rewelacyjna i bardzo fajnie że jest z wyposazeniem to pieterko i kołowrotek i miejsce do schowania  tam pod pietrem dziewczyny szaleja:) az im sie tylko uszy trzęsą

A ktoś mówi? O_o

kate, powiedź to Nati... :D

ja też mam mysz ale ona jest w ciąży i zbliża sie do porodu a jest z siostrą w arwariumie i nie wiem czy je oddzielić

Nie ma potrzeby rozdzielania,siostra pomoże jej przy małych. ;)

Charon miałaś racje Duna Ferplastu jest poprostu rewelacyjna i bardzo fajnie że jest z wyposazeniem to pieterko i kołowrotek i miejsce do schowania  tam pod pietrem dziewczyny szaleja:) az im sie tylko uszy trzęsą

bo myszki lubią schrony ;-).Moje też najchętniej przebywają pod pięterkiem.Zresztą myszki pewnie tak latają,bo to nowy dom(poznają nowe tereny).Każda myszka tak robi ;-) (no prawie).

I tak nie zmieniłam zdania co do Dun :P.Ktoś może pomyśleć,że jestem uparta - ale czemu mam zmieniać zdanie,skoro klatka ma lepszą cyrkulację itp.itp ? (zresztą to już wiecie :P).

No w kazdym razie, nie qwiem czy juz wszyscy wiedzieli fotki moich skarbeniek na stronie Charon albo na innym forum a jeżeli nie to pochwale sie i tutaj:)

photo by DYNAMIMAUS

I oto moja piekność numer 1 MŁ.CH Dynamimaus RADOSNA CHWILA short hair siamese seal point

http://img161.imageshack.us/my.php?image=radosnatj2.jpg

http://img118.imageshack.us/my.php?image=radosna3mojachwiluniaradosnabu1.jpg

I moja pieknośc numer 2  MŁ.CH Dynamimaus SUBTELNA ELEGANTKA
short hair satin black tan

http://img161.imageshack.us/my.php?image=msekret1subtelnabp3.jpg

http://img104.imageshack.us/my.php?image=mschocosubtibq6.jpg



Fotki hod. Dynamimaus
Nie mozna wstawiac w fotkach wiec podaje adres.

Jezeli chodzi o DUNE  to moje zdanie nadal jest jak nabardziej pozytywne juz pisałam że o klatce nie ma mowy przy kocie nie rusza myszy ale jakby to zawsze w dunie bezpieczniej.

Sliczności :kocham:
Za dwa lata będe miała jeszcze świnke morską :) Zależy od tego jaką będe miała srednią - tą klasę skończyłąm z paskiem - jeśli dwie kolejne też będą z paskiem to dostanę od dyrki złotą kulę,no i świniaka :)

U nas jedna osoba na cała szkołe miała taki prezent od dykri chociaż ja miałam przez 3 lata podstawowki powyżej 5.2 to i tak nigdy mi sie nic nie trafiło..........peh

Madi? rasową????

To ta "złota kula" taka popularna? Myślałam, że to ewenement w Mad... :oops:

kate,nie sądzę,żeby to była rasówka ;-).Myszore masz bardzo ładne :P.

Nie wiem jeszcze jaką :P
Na taką z hodowli nie mam na co liczyć ;) Pozostaje zoologiczny ;(

Niby czemu pozostaje sklep? A osoby prywatne majace na wydaniu zwierzatko?

No właśnie?

A wiecie,co mój Make wczoraj zrobił?Otóż wiecie,że myniek jest na diecie - dałam mu jednak kolbę.Potem wyjęłam ją i położyłam koło klatki,bo aż za dużo jadł..Potem patrzę - a Make wyszedł z klatki,bierze w zęby kolbę i ciagnie do klatki!! :lol: .Chyba muszę mu zmienić dietę,bo nie może ciągle być głodny.Wracając do tematu,to nie dociągnął w końcu,ale usiadł i zaczął ją jeść :P.

W tym sęk,że ja nie znam żadnej takiej osoby  :bezsilny:
Najgorsze jest to,że nie mamy samochodu - wieć z innego miasta i tak by nic nie wyszło :bezsilny:

To trzeba poszukać ;-).

Czego - osoby,czy samochodu :P ?
I tak będzie ciężko dostać tą świnkę-nie wiem,jak mi się uda dorobić tych pasków :/
A tak co do myszy - ostatnio zauważyłam,że Pinky ma końcówke ogona tak jakby złamaną :|
Hmmm... ciekawe od czego... Czy to zrośnie (czy tam co) jej się samo?

Osoby.Co do ogona - to chyba nie ...

Zrosnąć się zrośnie, kości się zrastają (nie koniecznie prosto), a jeśli to jest takie... oderwane, to odpadnie i martwica sie zatrzyma. PRzynajmniej tak by było logicznie... :P

Złamana to pewnie od kołowrotka....

Nati dzieki.

To jest takie jakby zagięte ;)
Ciesze się,że się zrośnie ;)
Dzięki za pocieszenie :)
Natte - ja mieszkam w małym mieście ;)
U nas jak powiesz,że chcesz krewetke,to podają Ci pokarm dla ryb ;)
U nas to prawie jak wioska,więc nie ma szans na jakąkolwiek hodowle - najbliżej to do Legnicy,ale...
Samochodu nie ma,mi się nawet po 4 locomotivach robi niedobrze,ja bym sie zdenerwowała,zwierze też i tak się zatacza błędne koło :( :/

To może ten ktoś od kogo byś wzięła dowiózł ci ...czasami zdarzają sie tacy złoci ludzie,ja znam pewną ...;-) (oddał mi za całkowicie DARMO dosyć wartościowe i rzadsze gatunki straszyków&patyczaków).

Kate, zapomnialam pogratulowac mysiakom :D. Obie sa piekne, wiem jaka to radosc z chempionatow. Beda jeszcze wystawiane (jesli tak, czy poza Warszawa tez?)

Napewno będą, jak mi sie uda rodziców namówić to pewnie pojade z nimi jak będzie wystawa w innym miejscu ale na sggw  bede na pewno jak bedzie w warszawie z reszta tzn. wystawy nie w warszawie to nie zależy tylko odemnie.

Dziękuję:)

Fotki!!!Robione moim nowym aparacikiem Nikon!Może nie są świetne,ale jeszcze się 'douczę'i będę robić ładniejsze!:P.

http://img133.imageshack.us/img133/7195/dscn0479nz2.jpg
http://img138.imageshack.us/img138/4651/dscn0477qb3.jpg
http://img102.imageshack.us/img102/7259/dscn0482ux6.jpg
http://img129.imageshack.us/img129/5751/dscn0529gt1.jpg
http://img70.imageshack.us/img70/8175/dscn0530ig8.jpg
http://img168.imageshack.us/img168/2237/dscn0553na2.jpg
http://img180.imageshack.us/img180/752/dscn0574it2.jpg
http://img100.imageshack.us/img100/7050/dscn0572ub3.jpg
http://img72.imageshack.us/img72/5049/dscn0586pt0.jpg

A Make sie schował w gniadku i odmówił wzięcia udziału w sesji zdjęciowej :lol: .

Slodziutka myszka, ja robie o wiele gorsze foty :PP

no :).Ona jest kochana,tylko od pewnego czasu nie jest już taka szybka i sprytna jak kiedyś,widać już u niej starość :(.

Śliczności.....ze zdjeciami jest problem jeśli aparat nie ma optycznego stabilizatora obrazu........<mój ma naszczescie, niedługo wrzyce foty moich pań resztę> a najlepsza i tak jest lustrzanka no ale to cos ok 3000zł.......Nati cudo mynia:)

Heh,ladna :). Podobna do mojej Pinky :)
Może jutro moje myszki bedą miał jedzonko prosto ze wsi-robimy klasowy wypad do kina no i Julka,taka fajna dziewczyna ze wsi właśnie :) może przyweizie mi troche swojego zboża itd. :)
Ona też ma myszki i to ode mnie :) Kiedy Pinky urodziła,4 myszki poszły właśnie do Juli-dwie dziewczynki do jej koleżanki,a dwóch chłopczyków do Julki :)

No to teraz czas na Makelyska ;p.I na początku są jeszcze foty klateczki Chrumci.

http://img182.imageshack.us/img182/8523/dscn0744mv6.jpg
http://img141.imageshack.us/img141/2602/dscn0746wv0.jpg
http://img227.imageshack.us/img227/2035/dscn0871nb2.jpg
http://img141.imageshack.us/img141/3126/dscn0864rq5.jpg
http://img153.imageshack.us/img153/6717/dscn0871es3.jpg
http://img136.imageshack.us/img136/4011/dscn0874vj6.jpg
http://img91.imageshack.us/img91/5695/dscn0880tm1.jpg

Pinky aktorka :P
Przestraszyła moja mamę-Gwiazdka lizała Pinky,a ta po prostu jak betka-nic sie nie rusza :P. Okazało się,że tak mocno spała :P

Jest już 4 październik i nmikt sie nie odzywa :/
Ludzie,piszcie o swoich myszonach :)
Odnawiam topic :P

To wpadaj na myszowe... :P

Mój myyysz - śpi... :P
A mi zimno... :P

Ja tam nie mam czasu,dużo nauki i brat coś zgrywał i tym bardziej nie mogłam ...Moje myszki OK,jak za starych czasów ...:P.

a ja mam 5 myszek :D cała familia :P.. i jest fajnei ;d musze myslec o nowej klatce bo rodzinka sie powieksza.. moja mini i vika w ciązy :D :kocham:

O mamo... :P Mam nadzieję, że potem zaś zadziałasz, żeby to zastopować... ;) Bo utoniesz... :P

No co jest ziomy?????????? :D :D :D :D

Chwalimy sie......no niech ktos mi tylko spróbuje podwazyc opinie że to nie arcydzieło:D
           (http://img320.imageshack.us/img320/225/img5490aj6.jpg) (http://imageshack.us)

Mł.ch Dynamimaus SUBTELNA ELEGANTKA & syjam Majka

Chwalimy sie......no niech ktos mi tylko spróbuje podwazyc opinie że to nie arcydzieło:D
           (http://img320.imageshack.us/img320/225/img5490aj6.jpg) (http://imageshack.us)

Napewno NIKT nie zaprzeczyć że to jest arcydzieło !! :D :D :D

kate,niezła fota :D.

No ba:D:D:D:D
A co tam u waszych mysiaków moje dwie trzpiotki czuja sie dobrze:)?????

Narazie jest ok ;)
CHociaż... Pamiętacie jak mówiłam,że Pinky ma złamany ogon?
Ti wyglada to tak: ogon sie zrosł,ale nadal przy koncówce jest jakby "zgięty" :/

Co jest myszo maniacy???

Ja się pochwalę Sykcesem mojej Eni Dynamimaus ENTUZJASTKA WYSTAW sh satin agouti
Wywalczyła najpierw Młodziezowego championa
Potem wygrała z siostrą i wywalczyła Best agouti
Następnie wyszła z porówania do bis'u
Została wybrana BEST IN SHOW 2 druga najlepsza mysz wystawy pucharek i rozetka:) oraz dostałą tytuł Młodziezowego zwyciezcy klubu 2006
Jestem z niej taka dumna 

Enia!!!

(http://img267.imageshack.us/img267/8821/me161to4.jpg) (http://imageshack.us)

Wow!!!Gratuluję malutkiej! ;p  :VoV:.

Hehe, Eni rządzi... :D Ale Ci się trafiła... ;) Hm... chyba wiem skąd te sukcesy - musiała się dostosować do imienia... :D

Też tak sobie pomyślałam ;).Albo Ginger ma dar jasnowidzenia :P.

Jej siostra jest u Ginger....ale miałam farta...nie Gina mi obiecała super myszke ale nie wyobrazałam sobie że az tak..dla mnie best agouti było spełnieniem marzeń a co dopiero bis......jejku nawet nie wiecie jaka jestem szczęśliwa...dziekuję za to że wam sie podoba macie Jeszcze Enię, moja mała Eni, Enia, Eniusia jej...kurcze  jutro albo pojutrze dam wam fotki  z Pucharkiem i rozetka :D:D:D:D
(http://img217.imageshack.us/img217/843/entuzjastkawystawpieknaxe2.jpg) (http://imageshack.us)


Enia miałabyć na poczatku Ewidentny sukces ...ale nie wiedziałam aby potem nie było że imie źle dobrane ale Entuzjastka wystaw pasuje do niej jak ulał a nawet nie wiecie jaka była słodka jak Gina oceniała jej uszka to stała do niej uszkami od tyłu i sie nie ruszała ok 10sekund...imie wybornie dobrane.....ja cały czas jeszcze nie moge uwierzyć w to !!!

Kenia nie żyje..

Julias bardzo mi przykro...a wiadomo co jej było czy to ze starości? A czemu ty juz nie odwiedzasz wystaw ze swoimi pieknościami wogóle przycichłas nam ostatnio trochę...

Enia własnie miała sesje numer 2 w pucharku i z rozetką :D:D:D

Ojej... :( Ile ona mogła mieć? 9 miesięcy? :( Bidulka...

Ja stawiam na starosc, nie bylo zadnych objawow. A co do wystaw, jakos tak sie zlozylo. Mam dwa ml.championy (wlasciwie certyfikaty, nie chce mi sie ich zglaszac) i wystarczy ;).
kate, to ty masz juz 3 myszki?
charon, jak wygrzebie rodowod to napisze dokladnie.

Nie, nie musisz... Tylko wydawało mi się, że wcale taka wiekowa nie była... Mogła, biedaczka, jeszcze pożyć... :( Eh, ale różnie to bywa.

Julias, wystawy to też możliwość spotkania myszomaników... :)

Miala ponad rok.
charon, no dobra przyznaje, nie chce mi sie jezdzic do Wawy czy innych miast :P
Natte, ty masz jedna myszke, tak??
yh, juz wogole nie jeste w temacie.

A ja wyrobiłam rodowody :D
i zwyciezce klubu sobie też na dyplomie wyrobiłam....
Julias  zawsze tak ochoczo jeździłaś a teraz nagle od warszawskiej we wrześniu przestałaś....ok jak to ci wystarczy to ok bo Ty chyba nie jestes zarejestrowana w Polish mouse club???

Tak Julias mam 3 myszki

melduje wam że Sith dalej żyje. Ale niestety z jego uszkiem nie jest dobrze..... No ale to już więcej niż roczny mysz :wink:

Nie jestem, kate. Aha, gratulacje dla Eni :) Ma piekne uszyska :D

Julias, tak - Makelyska.Niedawno Chrumcia umarła, zajrzyj na forum myszki....Przykro mi z powodu Keni, zawsze ją bardzo lubiłam  :cry: :cry: ['] .

A mi przykro, ze Chrumcia nie zyje :(
A Kenia.. zawsze miala najgorsza kondycje i nie lubila biegac, wiec to moze dlatego ;(

To dziwne...:(.A planujesz kupić jakąś kolejną myszkę?

Nie wiem czy rodzice sie zgodza.

dziękuje Julias:) w imieniu Eni........
A jakies aspiracje posiadania jeszcze jednej myszki?
A jak Lady Lavender, Czerta i ta chocolatka tan?

Nati, dlaczego juz nie bedziesz miec rybek?
kate, sama nie wiem, moze kupie kolejna jak jedna zostanie.. ekhm, sama (puk puk).
Pozostale maja sie dobrze, na szczescie :)

Ano bo akwarium ciekło :(.Choć ja bym chciała, ale reszta rodziny kategorycznie nie  :roll: .Częśćry pooddawaliśmy.I teraz kiryśniki kiszą się w wodzie, co jest jej tylko połowa akwa...

jak będę miała chwilke to wrzuce fotki moich muszek :)

sudi ty masz myszki?? :lol: jakaś niedoinformowana jestem :P

Oto historyjka zdjęciowa z Maksiem w roli głównej :-).

Makelysek ma nową koleżankę.

Czy mu się spodoba?

Zostałem wypuszczony...Trzeba się dobrze rozejrzeć!

(http://images1.fotosik.pl/311/810534a2d7f23ae9m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/810534a2d7f23ae9.html)

O, mysz. I to różowa :P. Ciekawe! Można ją powąchać...

(http://images2.fotosik.pl/302/63394ffd136f6c68m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/63394ffd136f6c68.html)

Przytulić się do niej(choć trochę brzydko pachnie!)...

(http://images4.fotosik.pl/257/d2e0c6aac4443df5m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d2e0c6aac4443df5.html)

Usiąść na jej głowie :lol: .

(http://images1.fotosik.pl/311/fbc66eadcb5686b1m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fbc66eadcb5686b1.html)

Ale nie da się pokręcić z nią w kołowrotku(co za mysz :/)...

(http://images4.fotosik.pl/257/2c2e88d8487c9251m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2c2e88d8487c9251.html)

Bo jest nieznośna i stroi fochy, więc najlepiej wypchnąć ją z kółka!!! Ale najpierw muszę ją podenerwować! ;D.

(http://images4.fotosik.pl/257/85dff5903e07eedem.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/85dff5903e07eede.html)

Wyłaź stąd, ty okropna myszo!!!

(http://images2.fotosik.pl/302/e68ba48be157904dm.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e68ba48be157904d.html)

Została na lodzie...

(http://images1.fotosik.pl/311/9f189b8fd0a9588am.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9f189b8fd0a9588a.html)

Jeszcze wpadła pod kołowrotek...

(http://images2.fotosik.pl/302/5fbc5bdb033afde3m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5fbc5bdb033afde3.html)

A ja odjechałem w siną dal, hihi!  :-P   :> .

(http://images2.fotosik.pl/302/6f06edcd028c28c1m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6f06edcd028c28c1.html)

Na koniec trzeba ją jeszcze zrzucić... Uff, jaka ona ciężka!

(http://images4.fotosik.pl/257/4ac5dc07c1bb2541m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4ac5dc07c1bb2541.html)

Jeszcze troszeczkę :> .

(http://images2.fotosik.pl/302/42d9cc09674c9a37m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/42d9cc09674c9a37.html)

Wiedersehen, myszko!

(http://images1.fotosik.pl/311/7359b551c21f2403m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7359b551c21f2403.html)

Trochę traumatyczna(jeśli dodać do tego jeszcze fioletowego Maksia, ale nie martwcie się - to po leku, ma świerzb, i owy lek jest barwiący, ale Makelysek czuje się coraz lepiej ;) ).

no to teraz ja.. o to mój chłopczyk:
[img=http://img207.imageshack.us/img207/9775/dscn4570yt2.th.jpg]http:// (http://img207.imageshack.us/my.php?image=dscn4570yt2.jpg)
[img=http://img207.imageshack.us/img207/5143/dscn4576gq3.th.jpg] (http://img207.imageshack.us/my.php?image=dscn4576gq3.jpg)
a teraz wszystkie razem.. czyli chłopczyk i panienki 2 :) :
(http://img207.imageshack.us/img207/9268/dscn4577px6.th.jpg) (http://img207.imageshack.us/my.php?image=dscn4577px6.jpg)
(http://img402.imageshack.us/img402/9131/dscn4568mw0.th.jpg) (http://img402.imageshack.us/my.php?image=dscn4568mw0.jpg)
(http://img402.imageshack.us/img402/5505/dscn4713rc0.th.jpg) (http://img402.imageshack.us/my.php?image=dscn4713rc0.jpg)

Słodziaki... :) Żeby Ci tylko się nie namnożyły... ;)

chłopczyka czeka kastracja ;)

sudi ja bym się bała...

nie ma czego .:) rozmawiałam już z wujkiem.. (wterynarzem) balam sie wczesniej

czy jesteś zarejestrowana na forum myszki?? jeżeli tak to jest tam temat o tym. Poczytaj sobie trochę tam :)

Myszki są super :). Tylko nie dawaj im tyle wafelków :lol: .

same wciągneły xD ;P

Jak masz zdolego wujka, któremu ufasz jak sobie to ok, byle komu bym nie zaufała, bo i mało kto umie. Jak wujek zajmuje się psami i kotami to bym nie ryzykowała.

Zależy jeszcze czy mysz nie za wiekowy.

mam pełne zaufanie.. nie zajmuje sie tylko psami .. pracuje na wsi.. zreszt ama doświadczenie..

A wiele gryzoni już operował?,w takim wypadku można by go nazwać doświadczonym. :) Jest całkiem spore prawdopodobieństwo że kastracji nie przezyje,ja równiez bym nie ryzykowała.

no tak..

ale nie stać mnie na wiecej klatek.. i nei chce ich rozdzielać... ale to jeszcze nei wiadomo na 100% myszki są razem w klatcce od roku bez niespodzianek..

Witajcie! :)
Po dłuższej przerwie znowu na kompie i na necie :)
Nawet nie wiecie jak się cieszę :)
Oczywiście przykro mi z powodu zmarłych myszek :(
A moje mysiurki... Żyją :P
Żartuję,trzymają się dobrze, wariują w kołowrotku i kłócą się o przysmaki :P
A jak Wasze?

Mi niestety zdechla jedna z myszek, ale inne sa zdrowe :) Aktualne fotki na forum Myszki ;) (ale moze tu tez jedna umieszcze :P)

Sorki za offtopa,ale już nie wytrzymuję :(
Psa od jakiegoś czasu bolała noga,ale teraz jest coraz gorzej-utyka, piszczy...
Jutro idę do wetka :(
Życzcie powodzenia mi i Zdorusiowi :(

trzymam kciuki :)

Dzięki :)
Przed chwilą pisnął, bo chciał wstać :(
A myszy... śpią :)

Radosna i Subtelna
(http://img292.imageshack.us/img292/7393/img6024bj7.jpg) (http://imageshack.us)

Subtelna :D

(http://img214.imageshack.us/img214/791/img6005gs1.jpg) (http://imageshack.us)

Entuzjastka
(http://img294.imageshack.us/img294/7662/img6463qg3.jpg) (http://imageshack.us)


U moich dziewczyn wszystko dobrze :)
zapraszam was także na moją nową strone:D

http://republika.pl/kaprys_myszki/index.html

Cały czas jest uzupełniana wiec cierpliwości :)

Kate,śliczna stronka i gratuluje hodowli. :)

Wiecie co... ostatnio do mnie doszło, ze mój myszek ma już ponad 2 lata o_O i jest już staruszkiem.

Kate.... przecudowne są.  :kocham:

Mysz, widocznie dobrze sie nim opiekujesz jak dozyl takiego wieku :) i oby jak najdluzej :)

Nawet jak się dobrze opiekuje to myszka i tak cczęsto żyje krótko :( . Gratuluje wiekowej mychy ;-).

Ano opiekuje się. Myszek niestety musi być sama w klatce, wiec ja jej musze zapewnic towarzystwo. A przedwczroaj mnie obudziła o 2 w nocy -.-'  :lol:

Mam straszny problem i nie wiem dlaczego moja mala szarlotka :D (myszoskoczek) wcina tak namietnie plastik,zamiast karmy :(
Ma wszystko co potrzeba ,a zamiast ziarna i tego co jej daje, chrupie sobie miskę, albo karuzelę,a czasem nawet probuje gryźć klatkę (z metalu ) Wie ktos dlaczego? ? ? ? ? Moze brakuje czegos w diecie,albo moze juz te stworzonka tak mają,bo ja za bardzo nie wiem co robic, bo mam ją dopiero dwa dni, wiec brak doswiadczenia w hodowli tych stworzonek :(

Moja myszony dzisiaj dostały piękne gałęzie do akwa.
Wariują :P

1. Myszkoskoczek, a myszka - NIE TO SAMO...
2. Pewnie nie "zamiast" a "też", przecież musi jeść.
3. Albo to lubi albo potrzebuje czegoś do ścierania zębów. Zdobądź jej coś do do tego celu, np. gałęzie jabłoni.
4. Ona potrzebuje więcej jak ziarno, też pokarm zielony, białko zwierzęce, etc.
5. Poczytaj o skoczkach: www.gerbile.pl

1. Myszkoskoczek, a myszka - NIE TO SAMO...
2. Pewnie nie "zamiast" a "też", przecież musi jeść.
3. Albo to lubi albo potrzebuje czegoś do ścierania zębów. Zdobądź jej coś do do tego celu, np. gałęzie jabłoni.
4. Ona potrzebuje więcej jak ziarno, też pokarm zielony, białko zwierzęce, etc.
5. Poczytaj o skoczkach: www.gerbile.pl

ad1 to dzial o myszomaniakach, a nie o samych myszach
ad2 wiem co piszę, wiec proszę nie podważać!
ad3 do scierania zębow podaje jej tez twarde ziarno, ma tez drewniany domek i korzen, wiec nie o to chodzi
ad4 wszystko jest, ale prawie nie chce tego powąchac i woli chrupac miskę, zamiast zawartosci :(
ad5 znam tę stronę i nie ma tam nic o wcinaniu plastiku :P

adad1 A myszomaniacy to wilebiciele myszek  (temat: MYSZO-maniacy :) czyli właściciele myszek! )
adad2 Przecież plastikiem się nie naje,musi coś jeść
adad3 Może to dla niej za mało...
adad4 To nie nasza wina...

adadad1 - jak pisze Madagascar - patrz dalszy ciąg tytułu tematu, jak chcesz to pisz tu, ale może myszkoskoczki czymś się różnią od myszek (np. w jedzeniu plastiku) i wtedy wiele Ci nie powmożemy. Jakby chodziło o myszoskoczki to by było myszoskoczko-maniasy, gerblio-maniacy, skoczko-maniacy...
adadad2 - skąd wnioskujesz, że nie je nic więcej? Siedzisz przy niej 24h? Jakis ziarenek mogło ubyć. Moze ta karma jest dla niej "za nudna"? Może swoją drogą coś nią nie tak, jeśli faktycznie nie jest nic, to może jej coś utkwiło i nie może.
adadas3 - po porstu najwtraźniej preferuje platik, nie wiem czy dobrze tak to zostawiać, bo może się jednak nażreć, może lepie usunąć plastikowe elementy, może ona tak się wyrzywa, bo potrzebuje ruchu
adadad4 - szukaj dalej, może ma wysublimowany gust... ;) niektóre zwierzaki nie jedzą zieleniny, wtedy trzeba im uzupełniać diete witaminkami
adadad5 - Napisałam, żeby poczytać o skoczkach, nie że tam są informacje o gryzieniu plastiku... Możesz zawsze napisać do autora strony o poradę.

Zamień może wszystko co plastikowe na drewno i zobacz co zrobi. Obserwój czy faktycznie nie je nic, bo moze trzeba do weta, może zmienić karmę. Co ona je?

tak jak tam przeczytalem w super poradach,to warto dać myszce (upieram się w dalszm ciągu, ze myszoskoczek, to prawie to samo co myszka :D ) i tu uwaga  - rolkę po papierze toaletowym :D hehe, Ale zeby bylo smieszniej to dziala :) Wcina ja jakby miesiąc nie jadla :D Zawsze to lepsze niz karuzela z polietylenu :D A co do karmy to daje jej kupną mieszankę z witaminkami, więc moze za jakis czas się do niej przekona, a tym czasem dzieki za szybkie odpowiedzi :)

Nie powinno się skracać myszoskoczków jako myszy, bo one nie są spokrewnione nawet w obrębie rodziny, łaczą się chyba dopiero na poziomie gryzoni. Już bliżej jest się pytając w dziale o chomikach o gerbile, niż w myszach. Na tym poziomie co myszy "tym samym" możesz nazwać tak samo wiewiórkę, koszatniczkę czy bobra, a to zupełnie różne zwierzaki. My jesteśmy z rzędu naczelni, czyli według Ciebie jesteśmy tym samym co np. lemur.

Dobrze, że rolka jej odpowiada, na pewno lepsza niż plastik. Może coś bliżej co do karmy, praktycznie każda jest z witaminami - siłą rzeczy.

Obserwój jak tam jej idzie jedzenie. Wątpie co prawda żeby nic totalnie nie jadła, ale jeśłi tak jest to może być źle...

Mysz:
Domena eukarioty
Królestwo zwierzęta
Typ strunowce
Podtyp kręgowce
Gromada ssaki
Podgromada ssaki żyworodne
Szczep łożyskowce
Rząd gryzonie
Rodzina myszowate
Rodzaj Mus
Gatunek mysz domowa

Myszoskoczek:
Domena eukarioty
Królestwo zwierzęta
Gromada ssaki
Podgromada ssaki żyworodne
Szczep łożyskowce
Rząd gryzonie
Rodzina chomikowate
Podrodzina myszoskoczki

Tak ku pamięci ;)

maniacy :D,ja chcialem tylko wiedziec, dlaczego moja szarlotka wcina plastik chętniej niż ziarno,a wy mi serwujecie niepotrzebnie caly wyklad na temat pochodzenia gryzoni. Jesli to forum ma spelniac swoje podstwaowe funkcje,to postarajcie się na przyszlosc odpowiadac na temat,a nie to co wiecie! :D Bo ku waszemu zaskoczeniu są to informacje ogolnodostępne nawet w google, albo wikipedii :D A mi chodzi o specjalistyczne wypowiedzi, albo o podobne doświadczenia,a nie dane ze szkółki. Ot tyle.

A mi chodzi o specjalistyczne wypowiedzi, albo o podobne doświadczenia,a nie dane ze szkółki. Ot tyle.

W takim razie jakim cudem ktoś ma podzielić się swoimi doświadczeniami na temat myszoskoczków skoro hoduje myszy? :P

My odpowiadamy na temat... to ty piszesz nie w tym temacie co trzeba... :P Widzę, że koniecznie musi być na twoje, ok, mi tam rybcia. Odpowiedzi na twoje pytania też są zapewne łatwo dostępne w google, więc zapraszam, jeśli twoim zdaniem totalnie nic nie odpisaliśmy na temat który Cię interesuje. Myślę jednak, że w jego skład wchodzi fakt, żeby info trzaba szukać tam, gdzie one są. Co do pisania tego co się wie - nie sądzę, żeby dzielenie się wiedzą było czymś złym... ale popełniaj sobie dalej podstawowe błedy, ok.

Staramy Ci się tylko łopatologicznie wyjaśnić dlageo piszesz w złym temacie... _-_ Na twoje pytanie odpisaliśmy, jeśli tego nie widzisz to papa, koniec z dobrą wolą. To ty raczej tego nie robisz, np. moje pytanie o nazwę karmy pozostało bez odpowiedzi.

Może to dla ciebie zaskakujące, ale nie na każdy problem jest jedna, jasna odpowiedź, nie mówiąc już o tym, że trzeba znać trochę szczegółów, które dopiero wynikły potem - nie jesteśmy jasnowidzami.

Widać potrzebujesz przypomnienia danych ze szkółki, skoro nie umiesz nawet znaleźć odpowiedniego tematu... Prościej swierdzić, że się pomyliło a nie iść w zaprate.

Przyszło mi do głowy, że może ona potrzebowała czegoś na gniazdo i wszystko inne niezbyt jej odpowiadało, a teraz ma papier i to jest coś. Ale nie wiem na 100%, bo nie znam się na myszoskoczkach... -_-"

P. S. Sorry, ale nie jestem dziś miła.

I o to mi własnie chodziło, kolejne dwie odpowiedzi nic nie wnoszące do tematu. Ta strona to raczej rodzaj czatu a nie forum. Poza tym nie kazdy ma duzo czasu,zeby szukac nie wiadomo gdzie :) A inna kwestia wielkie google, to ściema. Sam jestem pozycjonerem stron i wiem, ze jesli się potrafi,to w każdej wyszukiwarce mozna wybić na pierwszą pozycję dowolny chłam i glupoty! A ludzie to łapią jak swieze buleczki :D No ale dosyć złosliwosci. Skoro nie wiecie nic odnosnie diety plastikowej, to mozna moj wątek juz oficjalnie zakonczyc i mozeci kontynuowac czat o TYLKO myszkach ;)
Pozdrawiam i mimo wszystko dziękuję za uwagi.

PS Ja nie mowilem ,ze wasze wypowiedzi nic nie znaczą! Wspomnialem tylko ,ze nie wszystko tyczy się tematu, a ja jednak lubię konkrety, bo gadka szmatka mnie odstrasza :D

"I o to mi własnie chodziło, kolejne dwie odpowiedzi nic nie wnoszące do tematu."
Sam zakończyłeś ten temat w poprzednim poście, więc nie wiem o co Ci chodzi, oprócz tego, że musi być na twoje... O_o

"Ta strona to raczej rodzaj czatu a nie forum."
Yyy... myślałam, że czat charakteryzują krótkie wypowiedzi na luźne tematy... Tego tarczej tu nie widzę, ale ok...

"Poza tym nie kazdy ma duzo czasu,zeby szukac nie wiadomo gdzie Smile A inna kwestia wielkie google, to ściema."
Eee... a kto się pierwszy na nie powołał... XD

"Sam jestem pozycjonerem stron i wiem, ze jesli się potrafi,to w każdej wyszukiwarce mozna wybić na pierwszą pozycję dowolny chłam i glupoty!"
Głupoty raczej same się rozprzestrzeniają, nie trzeba się specjalnie wysilać. To, że ludzie "łapią",
 to już kwiestia ich naiwności... ja bym raczej nie wierzyła we wszystko, tylko spojrzała w inne źródła... wiadomo, że natem najszybiej się bzdury roznoszą. Aczkolwiek nie widzę powiązania.

"mozeci kontynuowac czat o TYLKO myszkach"
God... nie chodzi o to, że koniecznie piszemy sobie tu tylko o myszach to nam się podoba, tylko że tu wchodzą ludzie, którzy się znają na myszach, a nie myszoskoczkach... -_-" To jak pytać o psa w dziale o kotach i dziwić się, że nie uzyskuje się informacji.

"Skoro nie wiecie nic odnosnie diety plastikowej, to mozna moj wątek juz oficjalnie zakonczyc"
Zgadzam się, skoro nie czytasz co się do Ciebie pisze...

Jak pisałam nie wszystko wynika z oczywistych spraw, trzeba pokombinować, pozać szczegóły żeby coś stwierdzić. Ty pytania, na które odpowiedź mogła by pomóc i uwagi co moze być tego powodem, wiec trudno coś poradzić. Dobrze, że dałej jej rolkę, widać jest miłośniczką lub chce zrobić gniazdko. Warto jednak zwrócić uwagę co z tą dietą, nie ma przecież sensu karmić ją tym samym, jeśli jej to nie odpowiada... ale co ja się będę powtarzać... Daliśmy Ci odpowiedzi, powiedziałeś, że to już zrobiłeś, to podsuneliśmy jakie mogą być powody... Ty to sobie ignorujesz, czy nasze wypowiedzi pomogły czy nie, nie możesz wciskać, że nic nie napisaliśmy na temat. Sam skupiasz się na offtopie, więc... Można było napisać, że ok, myślałeś, że ten temat dotyczy też myszoskoczków, a nie zaprzeczać faktom, a potem pisać, że gadamy od rzeczy...

"lubię konkrety"
Ja też, dlatego nazwywam rzeczy po imieniu... -_-" Mysz to mysz... reperezentuje sobą choćby inny behawior... Hm... Chyba wiem na czym polega twój problem, raczej skoczki.

Właśnie weszłam na stronę na którą ponoć znasz (na której ponoć nie ma nic o gryzieniu plastiku), do której podałam link. I przecztałam tam o zachowaniu, które cechuje myszoskoczki, a nie cechuje myszy.

"Jedyną, ale największą wadą myszoskoczków jest ich nieustające zamiłowanie do drapania i gryzienia. Dyskwalifikuje to plastikowe klatki jako mieszkanie dla myszoskoczka, gdyż zostały by szybko podrapane, a w najgorszym wypadku myszoskoczki mogłyby wygryźć sobie dziurę na zewnątrz i uciec wyrządzając sobie krzywde lub niszcząc przedmioty znajdujące sie w pokoju. Drapanie jest również uciążliwe szczególnie w nocy."

Chyba już wiesz...

co do google to się nie zgadzam,ale juz nie bede mowil tu dlaczego, bo to forum ponoć  myszach a nie pozycjonowaniu. A co doszkolnych wykładów to też się myliłem, bo widzę, ze co niektorzy mają prawdziwy wykladowczy talent propagandowy :D, za co składam hołd :D WOW ;) A trzecie sprawa to jak kogoś zdenerwować, to przynajmniej mozna się czegos dowiedziec, bo tak inaczej, to sie nie da po dobroci :D A cztery, to proponuje rozejm :D OK charon?

Co do google, to przecież się zgodziłam... :P Ale to wina ludzi, że są naiwni, wiadomo, że hakerzy, trolle i co tam mogą poś puścić w eter, ale to ludzie w to wierzą... ;)

"A co doszkolnych wykładów to też się myliłem, bo widzę, ze co niektorzy mają prawdziwy wykladowczy talent propagandowy Mr. Green, za co składam hołd Mr. Green WOW"
Eee... to moje spaczenie... wszystko tłumaczę 50 razy i do tego szczegółowo... i staram się być obiektywna, więc sobie wypraszam... :/ Ktoś za to wciąż odwraca kota ogonem. Widać dokładnie, że kwestia tego, że mysz i myszoskoczek to co innego okazała się kluczowa, gdyż tylko skoczki mają zwyczaj z którego wynika twój problem.

"A trzecie sprawa to jak kogoś zdenerwować, to przynajmniej mozna się czegos dowiedziec, bo tak inaczej, to sie nie da po dobroci"
Ja jestem od wczoraj wkurzona, więc nie wiem co to ma do rzeczy. Wnioskuję raczej, że wykonałam za kogoś robotę szukania info... _-_ Do tego udowodniłam swoje racje, a wciąż jak grochem o ścianę, więc ok - rozejm, więcej zdziałać się nie da - dobrze, że wiadomo co z gerbilką.

No i dodam, że to info o gryzieniu plastiku wygląda na dość podstawowe, więc polecam poczytać jeszcze sporo o skoczkach, może rozwiąże się problem diety (nie tej plastikowej).

Oj wydało się. Mr. Green jest bardzo zlosliwy :D A swoją drogą, to przecież wspominałem ze mam myszoskoczka od zaledwie kilku dni, wiec nie jestem ekspertem,dlatego pytam :P A jak na moj gust, to wygląda jak mała myszka :D Nawet nie chce skakać, tylko łazi jak myszka :D, wiec wybaczcie moje dzikie skojarzenia :D Być moze nie chcial jesc ,bo byl zestresowany nowym miejscem, bo dzisiaj widzę dużą poprawę i zaczął jesc normalnie :) :):) Nawet nie wstydzi się, jak go obserwuje, a wcześniej to był roztrzęsiony z tego powodu jak galareta :D A co do myszek, to w nocy jest spokoj? ? ? I jeśli ktoś moze wie,to czy mozna trzymac w jednej klatce,dosc duzej myszoskoczka i zwykłą myszkę? Nie bedą sie gryźć? ?

A ja promuję podejście najpierw czytać, potem kupować... :D Więc polecam taką formę... ;)

Zapewne komuś też skojarzył się z małą myszką stąd nazwa... ;) Ale to nic nadwyczajnego, bo chyba połowa gryzoni się ludziom kojarzy... :P Co zobaczą smyrgające w domu to krzyczą, że mysz, a to bardzo często np. nornik... :P Biedne myszki... :P No, ale nie offtopuję. Zapewne przez błede skojarzenie myszki ze skoczkiem, teraz promuje się nazwę "gerbil".

Tak myślałam, że to moze stres, ale napisałeś, że masz od dwóch dni, więc pomyślałam, że to może za dużo czas jak na stres. Ale jak wczoraj się bała, dziś lepiej, to pewnie to. Przez pierwszy dzień zwierzak ma najczęściej rozwalony tryb życia, nie śpi, itp.

Mysz jest zwierzęciem nocnym, więc nie koniecznie... ;) Jeszcze jak więcej, to rozmowy, kłutnie, bieganie moze dawać się we znaki. Mi się udało przyzwyczaić, choć na początku np. kołowrotek za nic nie dawał mi spać.

Nie można trzymać dwóch gatunków razem. Tzn. są tacy co próbowali od małego, itp. (więc twój trochę za "stary" i tak), ale to delikatne eksperymenty. Generalnie normalnym i komfortowym dla psychiki zwierzaka jest życie z kimś jego gatunku... ;) Propo... myszoskoczki nie są stadne? Może trzeba twojej dokupić kumpelę?

Tez myslalem o kolezance dla niej, ale wtedy, to trzeba by sie wyprowadzic z pokoju w nocy, bo nie dadzą spac :D

Albo je wyprowadzić... ja moje wynosiłam do schowka. Możliwe też, że nie będę Ci hałasować. W każdym razie możliwe że większość ludzi może się przyzwyczaić... :P Jeśli mi się udało...

a na Twoim forum tez nic o myszoskoczkach, tylko same myszy, ehhh, co za dyskryminacja :D

Dzwine, że nie ma tam też o samolotach, największej lipie świata i czym tam. Może dlatego... że ono dotyczy myszy... A raczej gromadzi ludzi, którzy mają myszy... Wyjdź na gryzonie.kom.pl, tam jest dział o myszoskoczkach - rozumiem, że ta wypowiedź ma sprowokować mnie do podania liknu do forum o skoczkach?

To jest dopiero dyskryminacja - wpisujesz "myszoskoczki" i masz info o myszoskoczkach: http://www.google.pl/search?hl=pl&q=myszoskoczki&btnG=Szukaj+w+Google&lr=
Najprostrzy ruch na świecie. Jak wpiszesz zapytanie o myszy wyskakują myszy komputerowe, tępienie myszy, itp.

oj nie nie nie ,zupelnie nie o to mi chodzilo, przedobrzylas/es :D Ja chcialem tylko podkreslic, ze bylem na http://www.moshika.prv.pl/page_moje.htm , a tam pustki :D A sugestia polegala na tym ,zeby nie szukac w google, bo to kazda sierota potrafi, hihi, a dodac cos o myszoskoczkach :D Ale mniejsza o wiekszosc :D
moja szarlotka i tak jest najpiekniejsza na swiecie i nikt tak fajnie nie przeszkadza w nocy jak ona :D:D:D

"zeby nie szukac w google, bo to kazda sierota potrafi"
Żebyś się nie zdziwił... :P Coś chyba tak w necie nie żyjesz, bo nawet ja spotykam się na okrągło z ludźmi pytającymi o rzeczy, które możńa bez problemu znaleźć wpisując najprostrze hasło w google... Z drugiej strony czasem nie jest tak łatwo, trzeba umieć wpisać odpowiednie hasła aby znaleźć coś o czym ma się zbyt mało infomacji, nie da się opisać tego jednym hasłem, itp.

"hihi, a dodac cos o myszoskoczkach Mr. Green Ale mniejsza o wiekszosc Mr. Green"
O matko, ja Ci nie narzucam czym masz się interesować. Nie widzę najmniejszego powodu, żeby miała dawać informacje o zwierzętach których nie hoduję, nie mam zamiaru i mnie nie interesują. Nie mam takiego obowiązku, to raczej osoba chcąca znaleźć info powinna szukać ich tam gdzie są, a nie gdzie ich nie ma. Jak potrzebujesz czegoś takiego, sam znajdź informacje i napisz. Kompletnie nie rozumiem twojego toku myślenia... -_-"

Wiesz co? ( to do 'adassko')
Jak to mówi mój wujek- nie rób afery tam, gdzie jej nie ma.
Jeżeli chcesz tak bardzo się pokłócić, to napisz na priv,bo to jest wątek, gdzie rozmawiamy o myszkach, a nie kłócimy się :/

Oj wydało się. Mr. Green jest bardzo zlosliwy

Gdyby był, to nie uzywałoby go się tak często.

zeby nie szukac w google, bo to kazda sierota potrafi, hihi

Ale dzięki google, taka "sierota'' moze znaleźć to, czego szuka. Bo Google zostały po to stworzone, aby w nich szukać interesujących nas wiadomosci.

a na Twoim forum tez nic o myszoskoczkach, tylko same myszy, ehhh, co za dyskryminacja

Wiesz co? Przypominasz mi takiego jednego, który powiedział u pani dyrektor,że go dyskryminuję.
Dodatkowo powiem,że dzień wcześniej dałam mu cały rulon gazet do pozytania.
I powiem tak,jak powiedziała Charon-

Kompletnie nie rozumiem twojego toku myślenia... -_-"

w google to znajdujecie to za co inni drogo zaplacili! Czolowe pozycje są tak jakby kupowane na dane slowa kluczowe, co za tym idzie jesli ktos ma kase,to moze sprzedac dowolne zasmiecone strony :) A strony wartosciowe, bez kapitalu są daleko daleko w tyle, wiec niby klikacie na googlarce milon razy az znajdziecie to co przedstawia jakąś wartość? Bo cos mi się nie wydaje :D Dobre pozycjonowanie i reklama slono kosztuje, a nie każdą strone na to stać. Pomijam inna kwestie oszustw, bo przeciez wszystkie chwyty dozwolone :D TO forum jak widzę rozwinęło skrzydła najprawdopodobniej drogą naturalną, co jest naprawde duzym wyjąktiem wsrod stron. Dlatego miedzy innymi się tu zalogowalem :D Ehhh, wydało się :D

Widzę, że jednak schodzimy na pozycjonowanie...
Z tego co się przekonałam z moją stroną to faktycznie przy wsrpście popularności pozycje pną się w górę. W jakimś konkurencyjnym biznesie (o wyżej "wartości" niż amatorskie wytryny o zwierzakach, np. jakieś gałęzie przemysłu) wiadomo, że kasa się liczy.
Jedna sprawa to co wyskakuje na chama, a druga umiejętność szukania... Tak samo w drugą stronę umiejętność rozreklamowania strony i użycie właściwych słów kluczowych, etc. Bez przesady z tym, że wszystko się o kasę opiera.
No ale po co ja wię w sumie produkuję... -_-" To i tak leci w próżnię.
Może założysz temat o pozycjonowaniu, google czy czymtam na offtopicu, będzie prościej, logiczniej, bez off'u. Ja tam zakańczam tę rozmowę z mojej strony, bo wiedzę że do niczego nie prowadzi... Piszesz co Ci się podoba, ignorując posty innych i temat, choć sam tego oczekujesz.

hehehe :D Ale mi się tu podoba :D

To sobie trolluj do woli aż Cię wywalą... skoro tak wolisz. Ja tam wolę normalną rozmowę lub żarty, a nie wygłupy bez sensu i nabijanie.
Skojarzyłam Cię niedawno z przywitania (wybacz, że dopiero teraz, widać nie dość mnie oszołomiło swoją "błyskotliwością") - jak pamiętam załamał mnie twój egoizm, ignorancja i zachwyt nad samym sobą... nie słuszny z resztą.
Widzę, że raduje Cię, że ktoś zwraca na Ciebie uwagę. Może idź, poszukaj jej u mamy i taty.
No nic... trolluj sobie dalej...

Charon daj juz spokój to nie ma sensu i nie ma sobie co nerwów psuć.....
Sory ale ja tu nic nie kumam dziwczyny ci tłumacza az do bólu Kat...\ Charon podaje informacje na dłoni.....mimo tego iż to NIE JEST DZIAŁ O myszoskoczkach a tylko i wyłącznie o MYSZKACH
Po 2....co nas tu na myszowatych obchodzi ile kto płaci żeby jego strona w google była na 2 czy na 18 miejscu no soorrryyy ale zupełnie ale toz upełnie tego nie rozumiem..
Żeby jeszcze posty w temat...ok  pomogły ci Dziewczyny mimo iz nie musiały z dobrej woli...a ty sie doszukujesz szczegułów tak bezurzytecznych przy tej odpowiedzi .....heh:/
Dlaczego osoba przypomina mi tak bardzo bardzo łudzaco Esia...eehh szkoda słów

to raczej Wy macie jakis problem. Ja tam mam sie calkiem dobrze i zero stresu. A tu widzę normalnie coraz większe zgrzyty :D Oj ludzie ludzie ,ludziki, hehe, przeciez to strata czasu denerwowac sie na kogos, kogo się tak naprawde nie zna. Tym bardziej go podsumowując w dosc z reszta okrutny sposob :D Szczerze,to nie jestem ani egoistą, ani tym kims, co mi zarzucacie,ale to was i tak w sumie nie obchodzi, bo juz ocene postawiliscie i nie zamierzam was przekonywac. W koncu wolny kraj, a przynajmniej w teorii ;) Do wszystkiego trzeba miec dystans drogie dzieci, bo jak go nie bedzie, to zgorzkniejecie i tyle wam zostanie z wdzieku i mlodzienczej werby :D hehe. Osobiscie nie zamierzam nikogo oceniac, ani linczowac tu,bo i po co. Przeciez się nawet nie znamy!Nic o sobie nie wiemy, wiec po co te kazania umornialniające w stylu kto jakim jest balwanem :D A moze jest zupelnie odwrotnie? A moze nie... Tak czy siak nikt nie jest w stanie ocenic obiektywnie kogos, kogo zna tylko z kilku zlosliwych zartow :D Moze to co piszę czasem i faktycznie kogos zaboli,a moze i bardzo, a moze i ucieszy,a moze i zalamie,no nie wiem, kto to moze wiedziec, oprocz samego zainteresowanego ;) Takiez to są fora,ze kazdy rozmawia z kazdym jednoczesnie nie znając się. A wy byscie chcieli zaraz gory i morze przeskoczyc jednym susem :D Przeciez tak sie nie da :) Wam puscily bardzo szybko nerwy, wiec moze to czas zastanowic sie nad sobą własnie, dlaczego akurat ktos nieznajomy,zupelna przybleda i nic nie wiedzący o myszach,w taki szybki sposob wyprowadzil z rownowagi fachowca w swej dziedzinie :D Czasem lepiej najpierw pomyslec,zanim wpadnie sie w furie! Bo nie kazdego jest łatwo zrozumiec! Np mnie :D Ja was w sumie polubilem i cieszę sie z milego przywitania na tym forum i doceniam waszą pomoc,bo rownie dobrze moglby nikt nic nie pisac i tez bym musial to przezyc,a jednak chcieliscie mi pomoc :) Ale na litosc nie skazujcie kogos na wieczne potepienie tylko dlatego ze ma trochę irytujacy styl, albo ze lubi zarty! Ja bardzo lubię i nie zamierzam z tego rezygnowac :D Z mojej strony zalecam wiekszy dystans do tego co ludzie piszą, bo jednak nie rzadko są to przykre rzeczy, nie mowiąc juz o mnie,bo swiety tez nie jestem i wiem ze czasem ze złosliwoscia przesadzam,za co bardzo przepraszam. Zwłaszcza charon,bo jednak sporo mi pomogłas ,za co dziekuje, ale na koniec puscily Ci niepotrzebnie nerwy :D Przeciez to nie arena gladiatorow, gdzie walczy sie na smierc i zycie, a zwykle forum. O zwierzakach :)) Naprawde nie ma co sie klocic i dac sobie na luz,bo to przypomina klotnie w stylu moja racja jest raczniejsza niz Twoja racja :D I zauwazcie przeciez,ze nie kto inny w calej tej rozmowie tylko ja wysunalem pierwszy propozycje zgody juz wczesniej,ale zostala olana !! Ja wcale nie chce sie z wami klocic, bo mi na tym zupelnie nie zalezy! Chcialem wiedziec tylko cos o polietylenie w diecie szczurków :D Pozdrawiam i zalecam cos na odstresowanie ;) No nie zeby zaraz glowa w mur walic, no ale przynajmniej wypic gorącej meliski, hehe. I powtarzajcie,slonce jest gorące a trawa zielona, slonce jest gorące a trawa zielona, slonce jest gorące a trawa zielona, slonce jest gorące a trawa zielona :D Na tej kuracji skorzystają na pewno wasze pupile, bo kto by chcial miec znerwicowanego własciciela :D

tylko do kate8828: jesli mozesz, to powiedz cóz to za rasa myszki o imieniu subtelna_elegantka ? ? ? I czy takie ciemno ubarwione są dostępne w sprzedaży sklepowej,bo szczerze powiedziawszy, to nie widziałem takich, a są bardzo ładne. Z góry dzieki za odp.,jesli wogole bedzie takowa odpowiedz :D

Dynamimaus SUBTELNA ELEGANTKA to mysz rasowa , rasy short hair (sh) - krótkowłosa satin(s)-satynowa koloru black tan- czarny z podpalanym pomarańczowym brzuchem...w kregu rasowców i skrótami shs black tan \ sh satin black tan

To sa myszy rasowe zobacz że dosc znacznie różnia sie typem nawet baardzo znacznie od zwykłych sklepowych labolatoryjnych (labo) Sa one dostepne o takim i również wszelakim innym umaszczeniu w hodolach myszy rasowych ...których teraz mamy juz całkiem sporo:)

Moja pochodzi z Dynamimaus jak pozostała reszta....ten czarny tan nie musi być wcale z tan- podpalanym brzuchem może byc self- jednolita albo łaczenie black tan banded - z białym paskiem itd....:) zachecam do odwiedzenia mojej strony i skorzystania z działu likni gdzie masz nasz PMC zwiazek i inne hodowle\ ich strony www

Mam nadzieje że choć troche rozjaśniłam jednak to nie ejst trudne ale jest tych odmian barwnych kolorystycznych duzo w różnych kombinacjach łaczenia:) Na stronie zwiazku znajdziesz EMS tam sa skróty wyjaśnione a na innych stronkach pozostałych hodowli zdjecia różnych kolorów ras:)

BTW. Edytuj posty a nie pisz post pod postem:)

O matko, nie chce mi się tego wszystkiego czytać.. bleee...

Ja widzę jedynie, że jak Ci się coś tłumaczy to zaczynasz zmianiać temat, nabijać się, itp., choć ponoć chcesz porady... Rozumiem śmianie się i normalną rozmowę - jak jest na to miejsce... Nie wiadomo o co Ci chodzi, czy mówisz serio czy nie... Dystans owszem trzeba mieć, ale może nie do wszystkiego... Może nie chcesz się kłucić, ale twoje tekst niestety do tego prowadzą. My próbujemy Ci coś objaśnić, a ty się tylko nabijasz i prowokujesz, to najzwyczjniej w świcie odechciewa się z tobą gadać...

No, na forach nie sposób się poznać, właśnie dlatego pisząc post o poradę wypadało by to robić normalnie, bo nie znamy z góry twojego sposobu bycia, żeby wiedzieć o co Ci chodzi.

Ja raczej cudze problemy biorę poważnie, a zwłaszcza dotyczące zwierzaka przy którego chowie małe błedy mogą mieć katastrofalne skutki.

"ale na koniec puscily Ci niepotrzebnie nerwy"
Na koniec stałam się akurat obojętna...

"wysunalem pierwszy propozycje zgody juz wczesniej,ale zostala olana"
Jasne... oczywiście... No coment.

Jednak mogę cofnąć nazywanie Cię trollem, bo one się raczej nie przejmują co się pisze na ich temat... :/ Choć widzę, że dalej prowokujesz.

A zamiast zaleceń poproszę o przesłanie kaski na psychiatrę na konto... Już ja znajdę dla niej jakieś zastosowanie... :D

Zobaczymy czy rozejm nr 2 się uda...

To jest mysz rasowa, ich się nie kupuje w sklepie tak samo jak rasowych psów, kotów, itp. No ale więcej napisze kate, bo to do niej pytanie.

BTW. Edytuj posty a nie pisz post pod postem:)

Oj dobra,moj bląd. A masz jakies namiary na miejsca, gdzie mozna nabyc taką czarną z podpalalym brzuszkiem ? :D Oj bo są śliczne! :)

Kurcze...toz podaje ci żebys wszedł na moja strone...olewasz sobie dosłownie to że sie  produkowałam tyle czasu aby ci to wytłumaczyć..W hodowli myszy rasowych...!!! ale to juz wsyztsko napisałam na górze....a strona np. mojej hodowli jest w podpisie...ale to tez sotało juz napisane...specjalnie nie przeczytane..???? hodowle masz na mojej stronie na dziale linki inne a np. ja tez planuje pokryc moja SUBTELNA ale to jeszcze troche czasu.....

A to co napisala KAT to juz widze totalnie w niebo poszło

po prostu nie chciało mi się czytac :D Czytam tylko to co uznaje za wartościowe, czyli jak każdy ;) Apropo Twojej strony to ja tam byłem przecież i jakoś nie znalazłem żadnych konkretnych źródeł. Tylko to: Nie można odnaleźć zdalnego serwera apropo linka 3, wiec popraw nazwe linka i to, ze aktualnie nic nie ma na sprzedaż. A w ogloszeniach na pupile widziałem w wiekszosci same psiaki i kotki,a myszek jak kot napłakał :P W zoologicznych juz więcej biega ;)

Mam dla Ciebie nowość - wiele ważnych rzeczy tak omijasz.
Dziwne, że jak tak zwierzasz wszystkie linki nie znalazłeś tego: http://myszy.net/hodowle.htm

Hm... nie wiem czy to, że zwierzak jest ładny jest najlepszym powodem by go brać... No ale tobie raczej nie ma sensu tłumaczyć. Lepiej powiem, że taka mysz może kosztować 50 zł.

Mam jednak wrażenie że pytasz o różne rzecz dla zabawy, skoro olewasz odpowiedzi.

po co mam poprawiac to odnosnie informacji że nic nie ma na sprzedaz jak jeszcze nic na sprzedaz nie mam :P ??? Nie rozumiem
No popatrz a mi sie wszystko otwiera...napisałam ci wszystko co chciałam...i wcale nie jestes egoista nie...... jakiego lokalnego serwera mi sie strona otwiera..mówisz nic z sensem strona KAT tam jest strona zwiazku i wszystkie hodowle......ehh bez komentarza to nie ma żadnego sensu wychodzić z pomocna reka i połowa postu została "olana"

Za to jakbym cie zaczeła wysyzwac albo mowic złe rzeczy albo ze sie pomyliłes to byc jakos wszystko doczytał i zaraz odskoczyła ambicja.......

KAPRYS hodowla myszy rasowych
http://republika.pl/kaprys_myszki/index.html
Mój Kaprys
www.kaprys11.pupile.com
Kotka Maja!!!
www.majka13.pupile.

to: www.majka13.pupile. Ci się otwiera? Bo jak na moj gust przekroczylas limit znakow i ucieło Ci koncówkę linka i dupa blada z takiego anchora :D Tylko o to mi chodzilo o wszystko wiedzące :D

Dziwne, że jak tak zwierzasz wszystkie linki nie znalazłeś tego: http://myszy.net/hodowle.htm

Nie znalazlem,bo nie szukałem. :D Stwierdziłem, ze złośnice z tego forum mi to i tak podadzą w odpowiedzi :D

... kosztować 50 zł.

Piękno nie ma ceny :P