Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: *Mam problem...  (Przeczytany 1715 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Darke Elf K.

  • Gość
*Mam problem...
« : 2004-08-09, 18:52 »
Ostatnio zwróciłęm uwagę na to, że mój rogaś nie mruczy. Pieściłem go, i przyłożyłem ucho do jego brzuszka no i słychać mruk, ale jak odciągne uszu, w ogóle go nie słychać, to coś poważnego?.
Zapisane

Tofifi

  • Gość
*Mam problem...
« Odpowiedź #1 : 2004-08-09, 19:07 »
Jeszcze nie słyszałam o kocie który nie mruczy.Zawsze wydawało mi się, że  to odruch bezwarunkowy kota  , reakcja na przyjemny bodziec.Może spróbuj z jakimiś smakołykami, a po jedzonku małe głaskanko w stylu "smakowało kotkowi?"
Zapisane

KasiKz

  • Gość
*Mam problem...
« Odpowiedź #2 : 2004-08-09, 19:11 »
Mój Lucek mruczy bardzo rzadko :) A zdrowy jest :)
Zapisane

Forum Zwierzaki

*Mam problem...
« Odpowiedz #2 : 2004-08-09, 19:11 »

*RivenA*

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2649
  • *____*
*Mam problem...
« Odpowiedź #3 : 2004-08-09, 19:14 »
Mój kotek mruczy bardzo często(szczególnie jak jest głodny)
Ale jeszcze kilka dni temu nie mruczał a zdrowy był
Zapisane
"Gdy coś będzie nie tak, nie martw się -ja jedynie podpalę Twój stos."


ciasteczek ^_^

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
*Mam problem...
« Odpowiedź #4 : 2004-08-09, 19:47 »
moze dojrzewa, i znudzilo mu sie mruczenie ;) nie no ale powaznie, w koncu Rogaś jest młody, a kocury czasem bardzo cicho mrucza :)
Zapisane

iwa

  • Gość
*Mam problem...
« Odpowiedź #5 : 2004-08-09, 20:00 »
moze go zle piescisz :lol:  :lol:
Zapisane

Tilia

  • Gość
*Mam problem...
« Odpowiedź #6 : 2004-08-09, 21:30 »
mój Szaszłyk mruczy prawie bezgłośnie  :shock:  czuć wibracje a głosu prawie wcale. Kocica mruczy głośno a kot jakiś taki wybrakowany  ;)
Zapisane

Sal

  • Gość
*Mam problem...
« Odpowiedź #7 : 2004-08-10, 08:14 »
Krawatek też mruczy cichutko i raczej brzusio mu wtedy drży, a niewiele słychać. Za to, jak się kłoci ... to ho.. ho... głos, aż echo niesie...  ;)  Taki łobuz.
Zapisane

Tilia

  • Gość
*Mam problem...
« Odpowiedź #8 : 2004-08-10, 09:06 »
ooo tak, jak Szaszłyczek zażyczy sobie jeść TERAZ NATYCHMIAST to pyskuje na całego  :P  a Szpilka sprytna siedzi spokojnie i cichutko  i czeka na rozwój akcji spryciara  :)
Zapisane

Forum Zwierzaki

*Mam problem...
« Odpowiedz #8 : 2004-08-10, 09:06 »

Tofifi

  • Gość
*Mam problem...
« Odpowiedź #9 : 2004-08-10, 10:20 »
Fifi mruczy jak tylko poloze na niej reke,a mruczy tak głosno, ze budzi w nocy mojego faceta i nijak nie moge jej uciszyc.Mruczando  to najpiekniejsza muzyka dla mojego ucha, bo plynie prosto z tego malego serducha
Zapisane

*~Dominisia~*

  • Gość
*Mam problem...
« Odpowiedź #10 : 2004-08-10, 10:25 »
Tofifi
Racja :mrblue:

Silver (a jest kocurem 4 miesięcznym) mruczy bardzo głośno i bardzo częśto (a raczej zawsze jak go głasam czy biore na ręce :) Bloom (czyt. Blum, siostra Silvera) tez mruczy głośno, ale mniej od Silvka, ale bardzo lubi jak ją głaskam po łapkach i grzbiecie :)
Zapisane

Blanka

  • Gość
*Mam problem...
« Odpowiedź #11 : 2004-08-10, 17:53 »
Moje kocichy mrucza bardzo często - Azja dodatkowo "ciamka" i ugniata łapkami, a Rudy mruczy najgłośniej jak się wbija łapkami w moje włosy  :lol:
Zapisane

sylwka_garfisia

  • Gość
*Mam problem...
« Odpowiedź #12 : 2004-08-10, 18:56 »
u mnie praktycznie nie ma dnia kiedy Garfisia nie mruczy,lub nie ugniata :P Zazwyczaj robi to dość cicho,ale jak wracam z podróży to mruczy tak głośno,że stoje od niej 2 m dalej i ją słysze  :lol:
Zapisane

Darke Elf K.

  • Gość
*Mam problem...
« Odpowiedź #13 : 2004-08-14, 08:26 »
A to ja już nie wiem :krzywy:. Misio ma już prawie 3 lata, a mruczy jak cholera...
Zapisane

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
*Mam problem...
« Odpowiedź #14 : 2004-08-14, 10:00 »
Elf, nie masz sie czym martwić. Są po prostu koty bardziej powściagliwe, które mruczeć nie chcą.
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

Forum Zwierzaki

*Mam problem...
« Odpowiedz #14 : 2004-08-14, 10:00 »

Darke Elf K.

  • Gość
*Mam problem...
« Odpowiedź #15 : 2004-08-14, 10:02 »
Huh, sam na to bym nie wpadł :P.
Zapisane

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
*Mam problem...
« Odpowiedź #16 : 2004-08-14, 10:08 »
Cytat: Darke Elf K.
Huh, sam na to bym nie wpadł :P.
No tak właśnie pomyślałam i .... masz :P :lol:
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

Darke Elf K.

  • Gość
*Mam problem...
« Odpowiedź #17 : 2004-08-14, 10:24 »
Hehe...
Zapisane

danuta

  • Gość
*Mam problem...
« Odpowiedź #18 : 2004-08-14, 15:24 »
Ja w nocy mam stereo :  :lol: z jednej strony głowy kocurek-motorek i do tego jeszcze musi mi oblizać nos,a z drugiej strony twarzy Lulu-trajkotka ,która swój puchaty długi ogon stara się mi ułóżyć na szyi.Teraz w czasie upałów dzielnie znosiłam "siódme poty",bo jeszcze w nogach wtulona śpi sunia.Czekam z utęsknieniem na jesień i zimę. ;) bo koty rosną a wraz z nimi ich długie futro-(wtedy będę miała cieplutko) :) .
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.044 sekund z 25 zapytaniami.