Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1] 2 3 4   Do dołu

Autor Wątek: sadystka  (Przeczytany 7191 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Ulcia

  • *
  • Wiadomości: 903
sadystka
« : 2004-09-07, 14:39 »
moja koleżanka miała myszoskoczka. Zdechł jej, a ta jego smierć nie była ze starości... :cry:  :(  druga koleżanka opowiadała mi co ona z nim robiła...to normalnie jest straszne. Gdy to mi opowiadała zaniemówiłam... :(
wzieła go i wsadział pod kran  :(  dla tego mysoszkoczka to  było coś takiego jak dla nas chyba Niagara... :(  :(  :( ciągała go za ogon, podnosiła go za niego, podrzucała :grr: czesała jakąś szczoką, a któregoś dnia próbowała go wyciągnoć i złapała za ogon. A teraz coś najgorszego... jak go wzięła za ten ogonek to z niego skóra sie zsuneła i mięśnie było widać... gdybym wiedziała wcześniej to moze bym cos poradziła ale ja dopiero dzisiaj w szkole sie o tym dowidziałam :(  :cry:    ona ma jeszcze psa i papuge nie wiem czy nie zadzwonic do TOZ-u... martwie sie o te zwierzeta... co ama zrobić i co o tym wszystkim myślicie?
Zapisane
Sumienie nie powstrzymuje od grzechów, przeszkadza tylko cieszyć się nimi. [Jean Cocteau]


gg:1428362

kkaassiiaa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6070
sadystka
« Odpowiedź #1 : 2004-09-07, 15:11 »
Biedne zwierzęta, nie wiem jak można być tak okrutnym.  :grr:  Nie wiem, czy TOZ coś pomoże, oni muszą mieć jakieś dowody. Może wkrótce twojej koleżance znudzą się zwierzaki i komuś je odda w dobre ręce.
Zapisane
pozdrawiam wszystkich,
Kasia & Magia & Nero & Rudy & Ramzes
oraz
Raptus & Figa & Elfik & Kiki & Riki & Mysia Pysia & Parszywek & Bambus & Foks (za Tęczowym Mostem) [']

marta1

  • Gość
sadystka
« Odpowiedź #2 : 2004-09-07, 15:13 »
ja sądzę że ona nie wie że robi źle. Ile ona ma lat?
Zapisane

Forum Zwierzaki

sadystka
« Odpowiedz #2 : 2004-09-07, 15:13 »

Cathycash

  • Gość
sadystka
« Odpowiedź #3 : 2004-09-07, 15:15 »
eh a koleżanka, powiedziała koleżance, że jej koleżanka miała koleżankę która....

część z tych rzeczy to pewnie bzdura. Graliście kiedyś w głuchy telefon?

jednakże jeżeli to prawda - żal tylko zwierzaka
Zapisane

marta1

  • Gość
sadystka
« Odpowiedź #4 : 2004-09-07, 15:56 »
zgadzam się z tobą Cathy. Plotkami można kogoś nieraz bardzo skrzywdzić. Wiem to z własnego doświadczenia. Zimą dowiedziałam się że chciałam popełnić samobujstwo, no i pół miasta miało sensacje. NIE WIERZCIE PLOTKOM A PRZYNAJMNIEJ ICH NIE PRZEKAZUJCIE DALEJ
Zapisane

Ulcia

  • *
  • Wiadomości: 903
sadystka
« Odpowiedź #5 : 2004-09-07, 16:06 »
to na pewno nie była plotka jestem tego pewna w 100% widziałam tez rozmowe miedzy nimi na gg (one sie przyjaźnią) i tez widziałam sama na własne oczy ja podnosiła za ogon itd. myszoskoczka tej dziewczyny która mi to powiedziała bo ona tez ma to zwierzątko. Raaz wyszłam na dwór z moim ŚP. Tysonkiem (owczarek niemiecki) i ona tez go zaczeła tarmosić nawet go podniosła a wazył w tedy 35 kilo to ją opieprzyłam i przestała
ona ma 12 lat
Zapisane
Sumienie nie powstrzymuje od grzechów, przeszkadza tylko cieszyć się nimi. [Jean Cocteau]


gg:1428362

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
sadystka
« Odpowiedź #6 : 2004-09-07, 17:00 »
Cytuj

eh a koleżanka, powiedziała koleżance, że jej koleżanka miała koleżankę która....

część z tych rzeczy to pewnie bzdura. Graliście kiedyś w głuchy telefon?


dokladnie.

a jesli masz dowody, to na co czekasz.. ? :|
Zapisane

marta1

  • Gość
sadystka
« Odpowiedź #7 : 2004-09-07, 17:21 »
Cytuj

(one sie przyjaźnią)

ładna mi przyjaźń
Zapisane

Cathycash

  • Gość
sadystka
« Odpowiedź #8 : 2004-09-07, 17:34 »
eee no wiesz, mój pies tez wazy 35 kilo, a gdy się z nim bawię to tez go tarmoszę i się z nim siłuję. Czasami nawet próbuję podnosić. To forma zabawy.
Zapisane

Forum Zwierzaki

sadystka
« Odpowiedz #8 : 2004-09-07, 17:34 »

Kira

  • Gość
sadystka
« Odpowiedź #9 : 2004-09-07, 19:23 »
wiecie z ogonkami to ja juz pamietam (ja z swietlicy bralamm myszoskoczki ) i tam jeszcze byly akcje ze 10 letnie dziewczynki i chopcy podchodzili i lapali za ogonki i odpadaly wtedy to byl krzyk ze strony  dziec ka i zwierzak sie bardzo bał :(  i to forma ucieczki moze stracic futro i ta czesc ogona usycha ale zwierzak cierpi i bez wlasciwej opieki nad rana moze sie skonczyc smiercią przez zakarzenie :(
 moja Fusia miala przytrzasniety ogon w kladkowych drzwiczkach  sostal goly ogon a tam byl vet codziennie i  uratowal ja ale miala  krociutki ogonek :(
------------------------------------------------------------------------------------
pozatym jeskli to tylko info z reki do reki to mogło cos sie przyłaczyc do tego.. :/ a jesli dowodów brak to nic nie zrobicie a nawet jesli sa dowody to co porostu owa osoba nie wezimie nigdy zwierzaka ze schroniska i  z fachowej chodowli.. :/ a w zoologiku i tak kupi myszke czy chomika.. :|
Zapisane

Ulcia

  • *
  • Wiadomości: 903
sadystka
« Odpowiedź #10 : 2004-09-07, 20:22 »
Cytuj

a jesli masz dowody, to na co czekasz.. ?

   
a co mam zrobic ?
dziewczyny to nie jest plotka ona naprawde w końcu coś złego tym zwierzakom zrobi... w klasie kiedyś chomikiem rzuciła. Ona jest poprostu nie normalna...


Cytat: *~Cathy~*
eee no wiesz, mój pies tez wazy 35 kilo, a gdy się z nim bawię to tez go tarmoszę i się z nim siłuję. Czasami nawet próbuję podnosić. To forma zabawy.


ale to nie było takie zwykłe tarmoszenie tez byś sie cathy wpieniła gdybys to widziała nawet byś ją zdrowo ochrzaniła wszystkie byście tak zrobiły
Zapisane
Sumienie nie powstrzymuje od grzechów, przeszkadza tylko cieszyć się nimi. [Jean Cocteau]


gg:1428362

Kira

  • Gość
sadystka
« Odpowiedź #11 : 2004-09-07, 20:27 »
bardzo podobne ze dzieckomialo dosyc  myszoskoczka... :(
Zapisane

Arwen

  • Gość
sadystka
« Odpowiedź #12 : 2004-09-07, 22:42 »
Biedny myszoskoczek... :(

Nie wiem, co masz z tym zrobić...Moze pogadaj z nią...Chociaż wiem, ze to mało da...Naprawdę, to trudna sprawa...Ale nie wiem, czy zgłaszać do TOZ-u... :?
Zapisane

Cathycash

  • Gość
sadystka
« Odpowiedź #13 : 2004-09-07, 22:47 »
Zgłosić można, ale nic nie zrobią. Takich przypadków jest dużo, a to przez wychowanie dzieci. ROdzice najczęściej kupują im zwierzęta jako prezent, potem nie zwracając na niego uwagi. Biedactwa bardzo cierpią z braku, lub aż "nadmiaru" opieki....
Zapisane

kasja

  • Gość
sadystka
« Odpowiedź #14 : 2004-09-08, 12:40 »
Biedny myszoskoczek... :cry:  :cry:  :cry:
Zapisane

Forum Zwierzaki

sadystka
« Odpowiedz #14 : 2004-09-08, 12:40 »

Kesi

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1705
    • WWW
sadystka
« Odpowiedź #15 : 2004-09-08, 13:06 »
Porozmawiaj z jej rodzicami, z nią też pogadaj ( ja zastosowałam drastyczne środki, wziełam gówniarza i potrząsnełam nim tak samo jak on potrząsał psem  :grr: )
Zapisane

magia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 853
sadystka
« Odpowiedź #16 : 2004-09-08, 13:33 »
jasne zgłosicie do tozu 12 letnie dziecko ze sie zneca nad zwierzetami?? rzeciesz was wyśmieją. To już lepiej z jej rodzicami porozmawiac.
Zapisane
sorki za błędy...
www.gangolsena.za.pl

ngL

  • Gość
sadystka
« Odpowiedź #17 : 2004-09-08, 14:02 »
magia - nie masz racji, w wypadku, kiedy dziecko męczy zwierzęta - do odpowiedzialności podciągnięci są rodzice, no daj spokój, nawet najbardziej tępy rodzic widziałby, że zwierzę jest po prostu męczone - niec nie zrobili, trudno, powinni za to przyjąć karę... 12to latek (uważam) wie, że robi źle ale to rodzic jest od tego by uświadomić _jak bardzo_ źle i pilnować, by dziecko więcej nie męczyło zwierzaka.
Zapisane

marta1

  • Gość
sadystka
« Odpowiedź #18 : 2004-09-08, 15:15 »
a ja nie jestem pewna czy wie. Moja sąsiadka świnki kompała co tydzień i była przekonana że robi dobrze
Zapisane

ngL

  • Gość
sadystka
« Odpowiedź #19 : 2004-09-08, 15:30 »
Słuchaj, nie mówię o niewiedzy wynikłej z braku doświadczenia czy źródeł ale każde nawet małe dziecko wie, że zdarcie skóry równa się ból a ciągnięcie za ogon boli tak samo jak ciągnięcie za nogę. O tym piszę.
Zapisane

Ulcia

  • *
  • Wiadomości: 903
sadystka
« Odpowiedź #20 : 2004-09-08, 15:45 »
jej matki prawie w ogóle nie ma w domu  :(  przychodzi dopiero o 20:00,  tylko w weekend ale wtedy to ja nie mam za bardzo czasu  :(  ona jeszcze mieszka z dziadkami i ojczymem , którego tez przec całe dnie nie ma, a dziadkowie tylko po ukraińcku gadają bo ona przyjechała z ukrainy wiec sie z nimi nie dogadam  :hmmm:
Zapisane
Sumienie nie powstrzymuje od grzechów, przeszkadza tylko cieszyć się nimi. [Jean Cocteau]


gg:1428362

Forum Zwierzaki

sadystka
« Odpowiedz #20 : 2004-09-08, 15:45 »

Cathycash

  • Gość
sadystka
« Odpowiedź #21 : 2004-09-08, 16:03 »
eh... nie wiele możesz zrobić, szczególnie że  tego skoczka już nie ma .
Może porozmawiaj ją, ale nie krzycz, próbuj wytłumaczyć. Pozatym zniechęcaj ją do kupienia jakiegos innego zwierzaka...
Zapisane

magia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 853
sadystka
« Odpowiedź #22 : 2004-09-08, 18:26 »
woja droga zeby toz cos poradzil musza byc swiadkowie. swiadkowie musza byc pelnoltni
Zapisane
sorki za błędy...
www.gangolsena.za.pl

Essey

  • Gość
sadystka
« Odpowiedź #23 : 2004-09-08, 19:01 »
Ech :( głupia sprawa. Szczerze mówiąc nie wiem co mogłabyś zrobić. Ta dziwczyna zachowuje się jakby miała pię lat więc spróbuj jej wytłumaczyć jak pięciolatkowi że źle robi. A nie możesz iść do jej mamy po 20 :) ?
Zapisane

Kira

  • Gość
sadystka
« Odpowiedź #24 : 2004-09-08, 19:33 »
cóz mozesz znia tylko porozmawiacale ona moze to olać... takie jest prawo ze jeden myszoskoczek to nic... :?   :(
Zapisane

Gosi@

  • Gość
sadystka
« Odpowiedź #25 : 2004-09-08, 20:22 »
Gdybyś, miała dowody, kilku świadków a nie ziwerzenia koleżanki... to wtedy może by ci ktos uwierzył z rodziny tej dziewczyny, ale tak.. no nie wiem.. :(
Zapisane

Ulcia

  • *
  • Wiadomości: 903
sadystka
« Odpowiedź #26 : 2004-09-09, 12:54 »
watpie, zeby mnie wpuscili po 20 ona otej gdznie idzie sie kąpac a o 21 ma i iśc spać. Tak jej dziadkowie karzą. Wiem ze moze sobie pomyślicie, ze kłamie ale to jest prawda. Troche jej współczuje , a nawet bardzo. Ona za karzde chociaż małe przwninienie paskiem dostaje. Ale moze to za te zwierzaki..
Zapisane
Sumienie nie powstrzymuje od grzechów, przeszkadza tylko cieszyć się nimi. [Jean Cocteau]


gg:1428362

Cathycash

  • Gość
sadystka
« Odpowiedź #27 : 2004-09-09, 13:00 »
dzieci z takich rodzin często wyżywają się na słabszych dzieciach lub zwierzetach... za to winę ponoszą rodzicę. Pewnie nawet ich nie interesuje co ich córeczka wyprawia ze zwierzętami...
Zapisane

Forum Zwierzaki

sadystka
« Odpowiedz #27 : 2004-09-09, 13:00 »

ngL

  • Gość
sadystka
« Odpowiedź #28 : 2004-09-09, 14:03 »
Tak Was czytam, cztam i dochodzę do wniosku, że na Twoim miejscu,  Ulcia, uczepiłabym się ostatniej możliwości. Nie wiem jak Ty ale ja w liceum miałam świetną babkę - psycholog, na którą zawsze można było liczyć. Może warto wybrać się do psychologa szkolnego i porozmawiać o tym jak dziewczynka traktuje zwierzęta i jak sama jest traktowana w domu? Cathy ma rację, to może być sposób wyładowywania agresji, wyładowywania tego, że nic jej nie wolno a przecież jest człopwiekiem jak każda inna osoba. Zwierzę nie pobiegnie do rodziny i nie powie, że boli, nie dostanie jej się za to, korzysta ze wszystkich możliwych sposobów rozładowania energii, za króre jej się nie "dostanie".
Psycholog powinien/nna zając się tą sprawą i zbadaćc chociażby w jakim środowisku żyje ta dziewczynka.
Zapisane

Ulcia

  • *
  • Wiadomości: 903
sadystka
« Odpowiedź #29 : 2004-09-09, 15:20 »
ngL masz racje... ona dostała kiedyś po rekach za to ze kiedyś zle napisła jedna cyferke z pracy domowej z matmy. W szkole jest dzika jak nie wiem co, ale za to ma bardzo dobre oceny prawie samie piątki i szustki, tak ja gonia do nauki. Sama nie moze wychodzić na dwór tylko zdziadkiem (chyba, ze pod blok) bo jej dziadkowie mówią, ze kazdy facet to przestępca i wyworzą organy do Ameryki i je tam sprzedają. Jak to kiedys usłyszałam to myślałam ze padne ze śmiechu... Rozumiem ze to nowy kraj, a tam na Ukrainie moze i tak sie dzieje jak wcześniej opisałam no ale przeciez jej nie zamkną w złotej klatce...a jak sie z kimś prześpi przed 30 to chyba jej babka ja zamknie w piwnicy...Jej mama jest bardzo młoda moze z 26 lat. Nawet gdyby tyle miała to jak urodziła miała 15 lat albo moze troche wiecej. Moze boja sie, zeby ona nie popełniła tego samego błędu. Za błąd matki wyzywaja sie na wnuczce... A co do tego psychologa, nie chce ie wtrącać. gdyby o tym sie dowiedziła jej babka to chyba by miała przerąbane, ze rozmawia o takich rzeczach z kims obcym  dla tego nichce za bardzo isc z tym do psychologa... :(
Zapisane
Sumienie nie powstrzymuje od grzechów, przeszkadza tylko cieszyć się nimi. [Jean Cocteau]


gg:1428362
Strony: [1] 2 3 4   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.14 sekund z 28 zapytaniami.