dziewczyny zadna dieta wam nie pomoze jezeli nie bedziecie sie ruszac,najwazniejszy sport!
Ja postanowilam po wakacjach troche sie odchudzic,staram sie zywic lekkostrawnym jadlem,dzisiaj na obiadek salatka z pomidorkow,ogoreczka,cebulki oliwek i odrobinki serka feta,tak na smak
wspomagam sie tez odchudzajacymi herbatkami,ktore wypijam na sniadanko
a do tego jakis owoc lub warzywko.
Ale to nie wiele by dalo gdybym sie nie ruszala,dlugo dochodzilam do tego jaki sport jest najprzyjemnijszy. Na basen jezdzic mi sie nie chce bo mam za daleko:P roweru nie chce mi sie znosic na dol,biegac nie lubie
za to uwielbiam chodzic,tanczyc,jezdzic konno czy skakac na skakance.
Raz tygodniowo godzinka jazdy konnej,codziennie wyciagam na skakance 300 podskokow,tyle wystarczy zebym padla spocona,100 na jedna noge,100 na druga i 100dwoma
pozatym staram sie duzo spacerowac,jak mam gdzies isc np. do sklepu do sasiedniego miasta to nie korzystam z tramwaju czy busa tylko ide piechota.
Tanczyc tez potrafie do utraty tchu,sama do siebie,wlacze muze i daje,po kilku piosenkahc padam i mam satysfakcje ze tego tluszczu troche zlecialo
Ogolnie waze prawidlowo i bardziej pracuje nad wyrobieniem sylwetki,spaleniem tluszczu na brzuszku. zyczcie mi powodzenia bo jak narazie jestem bardzo zadowolona z mojego nowego trybu zycia i gdy sie porzadnie wypoce naprawde jest mi dobrze.