Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 [2]   Do dołu

Autor Wątek: Ratunku c.d. ( Myszka nie wywalaj)  (Przeczytany 4748 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

myszka

  • Gość
Ratunku c.d. ( Myszka nie wywalaj)
« Odpowiedź #30 : 2003-02-05, 09:53 »
Myszku, po pierwsze, takie zrzędzenie i użalanie się nad sobą tylko zniechęca do ciebie ludzi. Taka prawda. Nie mówię tylko o kontekście forum, ale ogólnie - zyciowo. Ale to tak na marginesie. Po drugie - od początku dostajesz mnóstwo rad - piszesz że o to ci chodzi, ale zamiast, jak to pisze Myszka "podziękować i skorzystać", ty częstujesz nas kolejną porcją "Nie uda się, bo..." Trochę optymizmu!
Nikt nie rodzi się z wszystkimi umiejętnościami i całą wiedzą świata  :roll:
Zapisane

Emilka

  • Gość
Ratunku c.d. ( Myszka nie wywalaj)
« Odpowiedź #31 : 2003-02-05, 10:21 »
jak to Ci sie nic nie udaje..podobno myszka juz siad Ci na dlon :?:
Zapisane

myszek

  • Gość
Ratunku c.d. ( Myszka nie wywalaj)
« Odpowiedź #32 : 2003-02-05, 12:47 »
Cytat: myszka
Trochę optymizmu!


Optymizm, nadzieja i milosc - trzy najgorsze rzeczy swiata.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Ratunku c.d. ( Myszka nie wywalaj)
« Odpowiedz #32 : 2003-02-05, 12:47 »

kasia

  • Gość
Ratunku c.d. ( Myszka nie wywalaj)
« Odpowiedź #33 : 2003-02-05, 13:38 »
Myszek, najgorsze?
To najpiękniejsze rzeczy na świecie!! (szczególnie miłość  ;) )
Zapisane

myszek

  • Gość
Ratunku c.d. ( Myszka nie wywalaj)
« Odpowiedź #34 : 2003-02-05, 14:06 »
Nienaiwdze nadzieji i optymizmu. To wszystko niszczy czlowieka.
Zapisane

myszka

  • Gość
Ratunku c.d. ( Myszka nie wywalaj)
« Odpowiedź #35 : 2003-02-05, 15:16 »
Przy takim podejściu...  :roll:
Zapisane

Visenna

  • Gość
Ratunku c.d. ( Myszka nie wywalaj)
« Odpowiedź #36 : 2003-02-05, 17:19 »
Ja też byłam załamana, bo moja mysia była strasznie dzika, nie chciała nawet mnie obwąchać...Ciągle do niej przychodziłam,wkładałam ręce do klatki i czekałam..czekałam...A teraz?? Myszka nie jest jeszcze zupełnie do mnie przyzwyczajona, ale wchodzi na mnie i biega...Ale zawsze najpierw bada teran swoim noskiem ucieka pare razy zanim wejdzie...
Ale wielką radość sprawoło mi to,że jak wróciłam po tygodniowej nieobecności to myszka wyskoczyła i zaczęła radośnie popiskiwać...To zdarzenie nadal mnie mobilizuje...
Zapisane

Visenna

  • Gość
Ratunku c.d. ( Myszka nie wywalaj)
« Odpowiedź #37 : 2003-02-05, 17:29 »
Sorry,że piszę post pod postem, ale postanowiłam prześledzić ten temat od początku...Czytałam czytałam i w końcu doszłam do postu Myszka, która prosi by nie było kłótni...

Myszko ja Ci ślę najserdeczniejsze gratulacje!!
Jesteś moderatorką i za zadanie masz powstrzymywać nas matołków (matołków-widać po tym temacie) od kłotni itp.

Ja nie potrafiłabym zachować takiej postawy i sama wciągnełabym się w tą kłótnię...Naprawdę serdecznie gratuluję!!!!!  ;)  ;)  ;)  :idea:
Zapisane

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
Ratunku c.d. ( Myszka nie wywalaj)
« Odpowiedź #38 : 2003-02-07, 20:37 »
Cytat: adrenalina
Myszko ja Ci ślę najserdeczniejsze gratulacje!!

 :oops:
Cytuj
Jesteś moderatorką i za zadanie masz powstrzymywać nas matołków (matołków-widać po tym temacie) od kłotni itp.

Nie uważam nikogo za matołka (no, może kilka osób  :lol:  )
Ale to Mysza jest balsamem mej duszy  :P

Cytuj
Ja nie potrafiłabym zachować takiej postawy i sama wciągnełabym się w tą kłótnię...Naprawdę serdecznie gratuluję!!!!!  ;)  ;)  ;)  :idea:


Polecam dobry sposób - odejść od kompa, wziąść kilka głębszych oddechów, przemyśleć własną odpowiedź jeszcze raz i zastanowić się, czy to właśnie chcesz usłyszeć. Z reguły działa  :lol:
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

Forum Zwierzaki

Ratunku c.d. ( Myszka nie wywalaj)
« Odpowiedz #38 : 2003-02-07, 20:37 »

Siersc

  • Gość
Ratunku c.d. ( Myszka nie wywalaj)
« Odpowiedź #39 : 2003-02-08, 12:43 »
Jak to sie mowi "nie odrazu krakow zbudowano" aby osiagnac cel trzeba nad nim popracowac i potrzeba czasu...a im trudniej zdobyty tym wieksza radosc ze sie go osiagnelo... :)
A co do optymizmu i milosci..ekhm....zwierzeta wyczowaja milosc...a zwlaszcza podejscie do nich...jesli sie podchodzi z ottak bo sie chce cos osiagnac nie osiagnie sie nic....jezeli wklada sie w to cierpliwosc i milosc moge dac sobie glowe uciac ze zostanie to zuwazone przez zwierzaka i odwdzieczy sie chocby najmniejszym gestem :)
Wiem z doswiadczenia a mozecie mi wierzyc ze sporo siersci bylo w moim domu od narodzin :) moich :)
Trzymam za was kciuki i gratulacje dla adrenaliny wlasnie za milosc i cierpliwosc :) masz tego rezultaty a trzeba przyznac ze najmniejszy gest od zwierzaka motywuje do dalszego dzialania :D
Zapisane

myszek

  • Gość
Ratunku c.d. ( Myszka nie wywalaj)
« Odpowiedź #40 : 2003-02-08, 16:25 »
***** (cenzure sam zrobilem :wink: )
ja sie poddaje ten glupi myszol znowu mnie osikal - palant. Juz chyba dam sobie spokoj z ,,oswajaniem" - to nie ma sensu. Nigdy nie zadziala
Zapisane

Visenna

  • Gość
Ratunku c.d. ( Myszka nie wywalaj)
« Odpowiedź #41 : 2003-02-08, 19:44 »
Myszku jesteś żałosny po co Ty sobie to zwierzę kupowałeś, naprawdę jesteś żałosny...Czytanie Twoich postów jest bezsensowne, myślałam że zmądrzałeś, ale nie...Z Twoich postów wynika jedna rzecz- osoby niedojrzałe, niesierpliwe zwierząt NIE kupują....


Moja myszka została kupiona z czystej głupoty, nie było co z nią zrobić, rodzice jej noe chcieli, ale ja się uparłam i zyskałam nowego przyjaciela... I takich postów nie pisałam (Myszka świadkiem, że prosiłam w wielu rzeczach o pomoc, i używałam rad, które były mi dawane...) Prawda myszki??
Zapisane

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
Ratunku c.d. ( Myszka nie wywalaj)
« Odpowiedź #42 : 2003-02-08, 19:54 »
Cytat: adrenalina
Myszku jesteś żałosny po co Ty sobie to zwierzę kupowałeś, naprawdę jesteś żałosny...Czytanie Twoich postów jest bezsensowne, myślałam że zmądrzałeś, ale nie...Z Twoich postów wynika jedna rzecz- osoby niedojrzałe, niesierpliwe zwierząt NIE kupują....


:grr:
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

Visenna

  • Gość
Ratunku c.d. ( Myszka nie wywalaj)
« Odpowiedź #43 : 2003-02-08, 20:05 »
Myszko, czy ta buźka oznacza, że się unisłam, a nie powinnam (powinnam odejść wziąć wdech wydech i wrócić) czy to, że się ze mną zgadzasz??
Zapisane

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
Ratunku c.d. ( Myszka nie wywalaj)
« Odpowiedź #44 : 2003-02-09, 00:26 »
Nie jesteś w stanie wszystkiego zmienić, więc może lepiej czasem wziąść ten wdech-wydech? ;)
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

Forum Zwierzaki

Ratunku c.d. ( Myszka nie wywalaj)
« Odpowiedz #44 : 2003-02-09, 00:26 »

Saba

  • Gość
Ratunku c.d. ( Myszka nie wywalaj)
« Odpowiedź #45 : 2003-02-09, 09:43 »
Mam pytanie: czy z tym podejściem, takimi 'problemami' i zupełnym brakiem cierpliwości i chęci zrozumienia zachowania swojego zwierzaka  nadal masz zamiar kupić samiczkę i rozmnażać swoje myszki???

PS. Był wdech i był wydech (nawet kilka), ale mimo to napiszę, że zgadzam się z Adrenaliną :wink:
Zapisane

Visenna

  • Gość
Ratunku c.d. ( Myszka nie wywalaj)
« Odpowiedź #46 : 2003-02-09, 14:28 »
No popatrz Saba, nieczęsto się zdarza, ale się czasem zgadzamy  :lol:
Zapisane

Siersc

  • Gość
Ratunku c.d. ( Myszka nie wywalaj)
« Odpowiedź #47 : 2003-02-10, 00:25 »
tez zgadzam sie z adrenalinka...:) :wink:
Zapisane

myszek

  • Gość
Ratunku c.d. ( Myszka nie wywalaj)
« Odpowiedź #48 : 2003-02-10, 08:53 »
chrzancie sie wszyscy
Jezeli znalazl by sie wsrod was czlowiek niech mi napisze na gg,bo potrzbna mi pomoc z mysza.. Takze jak jest tu jakis NORMALNY, CHETNY DO POMOCY czlowiek  to prosze na gg
Zapisane

myszek

  • Gość
Ratunku c.d. ( Myszka nie wywalaj)
« Odpowiedź #49 : 2003-02-10, 08:58 »
i tak swoja droga ciekawe czy jest wsrod was ktokolwiek, kto chce pomoc a jezeli tak - to BRAWO- swietnie sie ukrywa   :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  Bo ja tu widze tylko jedno wielkie bagno o nazie (jezeli jestes nowy i potrzebujesz pomocy - ****)
Zapisane

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
Ratunku c.d. ( Myszka nie wywalaj)
« Odpowiedź #50 : 2003-02-10, 09:14 »
Cytat: Ewelinka
Chyba tu forumowicze na nieewiele sie zdadza, spróbuj zwrócic klatkę, zanieś im nawete myszke i pokaż ze sprzedali ci nieodpowiednią klatkę. W koncu oni powinni sie znac na klatkach, moze to była typowa dla chomików ?? A moze myszka jest jeszce mala i niedlugo podrosnie, natenczas trzymaj ją w czyms mniejszym  


Cytat: myszek
Oczywiscie ze wiedzialem jakiej wielkosci jest mysz i zwrocilem uwage na otwory ale sorka ja sie na tym swietnie nie znam a skoro koles mi wyraznie powiedzial ze NIE ucieknie wiec........ TO CHYBA JASNE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie bede jej zwracac - na pewno jej nie przyjma   A Sub-Zero ma juz jakies 7 miesiecy  nie jest maly  


Cytat: kasia
ja widzę tylko jedną możliwość - nowa klatka  

spróbuj ją wymienić na inną, w podobnej cenie...a jeśli nie, to szukaj kogoś, kto chciałby odkupić klatkę dla chomika...  

 
Cytat: myszek
kurde bardzo watpie ze ktos ode mnie kupi klatke. Malo osob ode mnie z klasy ma chomika a wiekszosc myszki  Nie chce sprzedawac i tym samym robic takie samo swinstwo innym    bardzo watpie czy sprzedam ta klatke  Jestem prawie pewien ze nie   A szpary mierzylem - 1cm.       I NIE MAM 11 LAT !!!!!!!  

poza tym klatki dla myszy sa wstretne

Cytat: Adrenalina
Miałam podobny problem (myszka wie o czym mówię  )
I poprostu trzeba kupić nową klatkę nic innego się nie uda... Ja tak zrobiłam i teraz moja myszka spędza tam całe dnie i jest bardzo aktywne (wcześniej zużywała energię na nocne spacery, na szczęście wracała) Ja kupiłam klatkę model "myszka" ona jest proporcjonalna dso rozmiwarów myszki...Jest nie duża, piętrowa i naprawdę nieduża, poszukaj i przyjżyj się dokładnie, ale jeśli się boisz to kup plastikowe specjalne pudełko, ale Twoja myszka nie będzie czuła się tam dobrze, ponieważ zwierzątka te lubią min. wdrtapywać się po pręcikach, i będzie się czuła w pudełku wyjątkowo źle....Ale to Twój wybór...
 


Cytat: myszek
ech ale ja nie widzialem zadnych fajnych klatek dla myszy. Wszystkie sa malutkie i wygladaja jakby mialy byc dla kanarkow    sa wstretne


Cytat: kasia
Myszy sa sprytne... trzeba było włożyć do czegoś wiekszego (w ostateczności nawet wiadra)  :lol:

Cytat: Adrenalina
Ja schowałam moją mysię (miałam podobny problem) do opróżnionego kosza na śmieci. Mój wygląda jak duże metalowe wiaderko. Wyścieliłam jej ściółkę, dałam jedzonko, wodę...No i...miałą zastępcze mieszkanko...

Twoja odpowiedź: żadna

Było wielu chętnych, żeby Ci pomóc. Niestety, albo ignorowałeś rady, albo z góry stwierdzałeś, że się nie da.
Ja się nie dziwię, że użytkownicy tracą cierpliwość.
Wcześniej już napisałam - jeśli nie potrzebujesz rad, nie proś o nie.
Dyskusję uważam za zakończoną i o to samo proszę pozostałych uczestników.
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

Forum Zwierzaki

Ratunku c.d. ( Myszka nie wywalaj)
« Odpowiedz #50 : 2003-02-10, 09:14 »

myszek

  • Gość
Ratunku c.d. ( Myszka nie wywalaj)
« Odpowiedź #51 : 2003-02-10, 11:46 »
wlasnie ze chce rad ale nie dostaje ich
a zreszta moze znajdzie sie ktos kto wreszcie zechce pomoc jezei tak to prosze tego kogos na gg
Zapisane

myszka

  • Gość
Ratunku c.d. ( Myszka nie wywalaj)
« Odpowiedź #52 : 2003-02-10, 13:22 »
Miałam już się nie odzywać ale trafił mnie szlag. Jakich ty chcesz rad, człowieku, opanuj się, od dwóch tygodni ludzie dają ci rady, a ty ciągle marudzisz, czego chcesz, żeby ktoś przyszedł do ciebie i oswoił ci myszę, zbudował klatkę dla niej, zbił nieuczciwego sprzedawcę? Zastanów się! Mało tego, na GG zarówno ja, jak i Saba i nie wiem kto jeszcze, akurat Sabę widuję - dawałyśmy ci identyczne rady jak tu na forum. Czy ma przyjść papież i powiedzieć ci - zrób tak i tak - wtedy posłuchasz? Zamykam ten temat bo nic z niego nie wynika, ty i tak wiesz swoje i to najlepiej - w takim razie po co pytasz o cokolwiek?
Zapisane
Strony: 1 [2]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.072 sekund z 27 zapytaniami.