Zapewne znalazłaś juz odp. na swoje pytanie, a jeżeli nie to moze coś pomogę. Na wakacjach mieszkałam na takim polu namiotowym i na środku niego było takie "mini-zoo". Mieszkałay w nim króliki "miniatury" razem z kurami i kozami .(fajne!). Mieszkałay poprostu w takich małych chatkach z drewna, i miały porobione takie niby parasolki, pod którymi się chowały jak padał deszcz (nie wiem dlaczego nie wchodziły do chatki?), lub jak grzało słońce. Późnym wieczorem wchodziły do domków i spały, a rano już były "na nogach".Siedzą tam tak do jesieni, do pierwszych chłodnych nocy.
Moja siostra też ma króliczkę i ona także od wiosny(cieplejszej) do jesieni mieszka na dworze. I ma się dobrze!Pozdrówka!