Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Eklesjastes]

Czy możecie mi powiedziec czym sie różni koszatniczka od myszoskoczka? Wiem ze ceną i wielkością a może czymś jeszcze ? które sie bardziej do człowieka przywiązuje? które bardziej ruchliwe? i jakie warunki życia nory piasek trociny wygrzewanie sie częsty wybieg wysokość skakania klimat itd. ,  etc.

[zool_d]

KOSZATNICZKI SĄ DIABETYKAMI ŁATWO ZAPADAJĄ NA CUKRZYCĘ I SĄ PODATNE NA OTYŁOŚĆ. SKACZĄ NA OK. 40 CM W GÓRĘ. SĄRUCHLIWE LECZ NIE POTRZEBUJĄ DUŻEGO WYBIEGU. NIE MOŻNA WYKŁADDAĆ KUWETY SAMYMI TROCINAMI.   
MYSZOSKOCZKI SĄ BARDZIEJ AKTYWNE. SKACZĄ NA OK. 120 CM. SĄBARDZIEJ ODPORNE NA CHOROBY.

KOSZATNICZKI BARDZIEJ PRZYWIĄZUJĄ SIĘ DO WŁAŚCICIELA, ALE NIE POWINNO SIĘ TRZYMAĆ ICH POJEDYNCZO.

[Julias]

Koszatniczka zyje dluzej niz myszoskoczek, trudniej sie oswaja (ale nie zawsze), POTRZEBUJE duzego wybiegu (i duzej klatki).
Myszoskoczki rowniez trzyma sie po pare sztuk.
Nory: mysle, ze mozesz wsadzic do klatki plastikowy domek (dla myszoskoczka raczej), grotke, lub cos zrobic wlasnorecznie.
Warunki zycia: dokladniej prosze
Piasek: dostepny w sklepach zoologicznych, dwa razu w tygodniu wsadzasz do klatki koszatniczki na pol godziny
Trociny: proponuje cos innego, trociny moga byc szkodliwe (ale ja nie narzekam, mam myszy)
Wygrzewanie sie: mozesz wypuscic latem zwierze w klatce (bez kuwety) na trawe (z dala od samochodow) i sie bedzie wygrzewac xD
Wybieg: najlepiej jak najczesciej, uwaga na kable i przewody
Wysokosc skakania: nie wiem 0_o
Klimat: nie wiem, ale i tak te zwierzeta trzyma sie w domach

[Iras]

trociny maja to do siebie ze czasem bywaja w nich pasozyty albo grzyby -  dlatego dobrze jest wsadzic  trociny na troche do piekarnika albo mikrofalowki,..,...

a co do tekstu ze koszatniczki "sa diabetykami i latwo zapadaja na cukrzyce" - maslo maslane jesli ktos lub cos jest diabetykiem to ma cukrzyce, jesli jej nie ma - to nie jest diabetykiem. poza tym cukrzyca w 90% przypadkow uwarunkowana jest genetycznie - wiec nic dziwnego ze koszatnice moga byc podatne, skoro 3/4 sklepowych pochodzi od jednej czy dwoch par....


poza tym - oducz sie pisania z capsem...

[charon]

Ale wiecie, że to post napisany 2 miesiące temu. Ta osoba pewnie podjeła już decyzję.

[Iras]

moja odpowiedz byla glownie odpowiedza na te razace wrzaski osobnika, ktory wyciagnal ten watek....

[charon]

W związku z tym pisałam do osób które radzą tamtej osobie... Zwracam uwagę, bo nie wiem czy zaóważyli, że to stary wątek, a niech robią co chcą, moze komuś się przyda.

[Karooola]

Przepraszam, że podnoszę temat, ale dodam tylko, że koszatka to zwierzę żyjące między innymi w Polsce i będące pod ochroną, podczas gdy koszatniczka zamieszkuje Chile i jest traktowana jak szkodnik, także te stworzenia nijak mają się do siebie. Zapraszam - www.koszatniczka.lunar.com.pl

[Agucha]

 Witam wszystkich serdecznie. Pozwólicie, że się wetnę . Osobiście zajmuję sie doradztwem oraz pomocą w sprawach szynszyli. Powiem tak - wszystkie stworzenia są kochane lecz zasada powinna być jedna przed każdym zakupem, sprowadzeniem istoty do domu  . Wiedza na ich temat jak największa. Słuchanie i wyciąganie wniosków. W zwiazku z tym zapraszam do poczytania moich materiałów na temat szynszyli. Proponuje zacząć od tematu "Jakie one są?", następnie całą resztę. Napewno dużo się dowiecie, a co będzie trzeba dopowiem. Na str. głównej znajdziecie zdjęcia moich pupili oraz ludzi z całej Polski. Oto link:
http://ciekawostki-szynszylowe.blog.onet.pl/
 Miłej lektury i proszę zawsze brać wszystkie za i przeciw.
 
Pozdrawiam Agnieszka G .