Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1] 2 3   Do dołu

Autor Wątek: Tupiący królik, ogródek w klatce  (Przeczytany 13827 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Dyzio14

  • Gość
Tupiący królik, ogródek w klatce
« : 2007-08-28, 18:48 »
Mam problem. Mój królik, Maciek kiedy boi się po prostu tupie nogą w klatkę aż można dostać zawału. Nie wiem co z nim... Mój drugi królik Dyzio nie robi tego. Za to on obgryza kratki... wiem, wiem bo chce wyjść. Nie będzie biegał cały dzień po domu bo przecież mam inne obowiązki niż pilnowanie go.

Po 2.
Też Maciek, ma ogródek w klatce. Wiem, klatkę powinno myć się chociaż raz dziennie a trociny wymieniać też raz dziennie. Ja tego aż tak często NIE robię. Niestety. Trociny kosztują aż 12 złotych a ja kieszonkowego dostaje 10 zł... A królika miska stoi pod poidełkiem. Kiedy królik pije woda pada na wysypane ziarenka i poprostu rośnie tam trawa... czy to coś złego? KRÓLIKI NIE SĄ NIEZADBANE niemartwcie się. Z nimi jest ok. Gdyby nie było jeden z nich nie mieszkałby u nas już 3.5 lat. Więc jest ok. Ale ta trawa... to chyba nic złego?
« Ostatnia zmiana: 2007-12-03, 18:55 autor peGaz »
Zapisane

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #1 : 2007-08-29, 08:51 »
nie wiem skadzes wytrzasnal ta cene trocin - bo jakos w innych miejscach kosztuja 2 -3 zlote - przy czym trzy zlote to cena wygorowana, paczka 5 litrowa kosztuje 7 - 8.

jesli zas chodzi o kielkowanie nasion - kielki same w sobie nie sa zle - jest inny problem - to ze na wykielkowanie ziarna potrzebuja okolo tygodnia - czyli twoj ktrolik zyje w TOTALNYTM syfie.
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Kucyk_Hermiona.

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3865
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #2 : 2007-08-30, 21:43 »
O. Mój. Boże.

Człowieku, jestem pod wrazeniem ignorancji - Twoi rodzice też nie widzą w jakich warunkach żyje królik?
Już pominę to, że prawie wcale mu nie sprzątasz, bo o tym pisała już Iras, ale mam pytanie - dlaczego miska stoi pod poidełkiem, skoro woda z niego wycieka?
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedz #2 : 2007-08-30, 21:43 »

ppx

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7246
  • 2 króliki i 1 pies
    • WWW
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #3 : 2007-08-31, 11:49 »
U mnie są za 11 zł ale 6 litrów.
Zapisane
Podpis bez przekazu.

Dyzio14

  • Gość
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #4 : 2007-09-04, 19:42 »
Mówiłam już, że króliki NIE SĄ zaniedbane! Jeżli były by stare jeden nie kończył by niedługo 4 lat tak czy nie? Na dodatek:
U mnie "Pigwa" kosztuje około 12 złotych. Nie wiem ile litrów. Ale na dwa króliki starcza mi jedna paczka i troszke zostaje.
Królik sam przenosi sobie miskę obok poidełka. Ziarenka rozsypuje, woda kapie. Iras: Ty mnie doprowadzisz do szału kobieto. Ty jesteś wielkim syfem jeśli uważasz, że zaniedbuje moje króliki. Byś pojechała do którejkolwiek hodowli zobaczyłabyś co to znaczy zaniedbanie. Nie jestem jakąś idiotką - więc mi tego nie wmawiajcie na hama. Piszecie tylko o trocinach a nie o tupaniu.
Iras - proszę, daruj sobie odpowiedź.
Zapisane

Kiba

  • *
  • Wiadomości: 2413
  • Mistrz szpadla i kielni :D
    • WWW
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #5 : 2007-09-04, 19:59 »
U mnie "Pigwa" kosztuje około 12 złotych. Nie wiem ile litrów. Ale na dwa króliki starcza mi jedna paczka i troszke zostaje.

Pigwa to to samo co trociny? Pytam, bo nie jestem pewna, ale chyba nie o_O

Iras: Ty mnie doprowadzisz do szału kobieto.

Istnieje takie coś jak opanowanie.

Ty jesteś wielkim syfem

Cóż za dramatyczna wypowiedź. Podać chusteczkę?

Byś pojechała do którejkolwiek hodowli zobaczyłabyś co to znaczy zaniedbanie.

Jesteś pewna?..

Nie jestem jakąś idiotką

Po tym stwierdzeniu świat mi się zawalił.

więc mi tego nie wmawiajcie na hama.

Szynki to Ci nikt nie wmawia..

Iras - proszę, daruj sobie odpowiedź.

A to czemu? W Konstytucji jest napisane, że każdy człowiek jest równy (niedokładnie i skrótowo, ale kij z tym), więc Iras też ma prawo głosu. Chyba, że nie jest człowiekiem <obcy?>, ale nie sądzę.

Po raz kolejny się wtrącam, no ale cóż..bywa.
Zapisane
Higaisha no shita wa arimasen.

Nie muszę znać Twojego zdania. Mam swoje.

PPSIARA

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3582
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #6 : 2007-09-04, 20:03 »
nie wiem skadzes wytrzasnal ta cene trocin - bo jakos w innych miejscach kosztuja 2 -3 zlote - przy czym trzy zlote to cena wygorowana, paczka 5 litrowa kosztuje 7 - 8.
jej pewnie o żwir chodzi o_o
Zapisane
Głośnym strzałem w swoją głowę rozpoczynam rzeź idiotów.

ppx

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7246
  • 2 króliki i 1 pies
    • WWW
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #7 : 2007-09-04, 22:12 »

Królik sam przenosi sobie miskę obok poidełka. Ziarenka rozsypuje, woda kapie.
U mnie tez tak robi :P
Ale poprawiam :P
Zapisane
Podpis bez przekazu.

pituophis2

  • *
  • Wiadomości: 269
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #8 : 2007-09-04, 23:17 »
Cytuj
Ziarenka rozsypuje

Królików nie karmi się ziarnem. Ziarno nie kiełkuje w ciągu kilku godzin, tylko kilku dni.Kilka dni zwierzak siedzi w bagienku, w dodatku jedząc rzeczy, których nie powinien.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedz #8 : 2007-09-04, 23:17 »

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #9 : 2007-09-05, 00:33 »
pigwa to drewniany granulat - i tak naprawde, choc trociny niezbyt nadaja sie dla krolikow, to sa o niebo lepsze od pigwy, ktora niemilosiernie pyli. Pomijajac fakt, ze jesli kogos nie stac na cos lepszego niz najtanszy szaj to powinien uzywac trocin. Pomijajac fakt, ze krolikom nie wysypuje sie sciolki na cale dno a jedynie w miejscu gdzie sie zalatwiaja.

Cytuj
Mówiłam już, że króliki NIE SĄ zaniedbane! Jeżli były by stare jeden nie kończył by niedługo 4 lat tak czy nie?

Cytuj
Iras: Ty mnie doprowadzisz do szału kobieto. Ty jesteś wielkim syfem jeśli uważasz, że zaniedbuje moje króliki.

zaniedbujesz - jak juz pituophis2 napisal - kroliki siedza w bagnie i dostaja do zarcia to czego wogole dostawac nie powinny.

Cytuj
Ziarenka rozsypuje, woda kapie

jesli woda z podelka kapie to sie kupuje NOWE, jesli krolik jest w stanie podniesc miske to sie kupuje miske ceramiczna, ktorej nie udzwignie.

psy na wsi, siedzac przez cale zycie na metrowym lancuchu i dostajac do zarcia chleb rozmoczony w wodzie tez potrafia zyc kilkanascie lat.

Cytuj
Byś pojechała do którejkolwiek hodowli zobaczyłabyś co to znaczy zaniedbanie.

bym pojehala do ktorejkolwiek hodowli rasdowych miniatur i zobaczylabym czyscuitkie, obszerne klatki, ewentualnie woliery, z pieknymi, czyscuitkimi krolikami w srodku.  nie wspominajac o tym, ze krolikow z hodowli nie uswiadczysz w sklepach zoologicznych.

Cytuj
Nie jestem jakąś idiotką - więc mi tego nie wmawiajcie na hama. Piszecie tylko o trocinach a nie o tupaniu.

juz dawno temu byl walkowany temat sciolki i karmienia - w zwiazku z tym, ze najwyrazniej wydaje ci sie ze wszystko wiesz najlepiej i wszelkie odpowiedzi ludzi bardziej doswiadczonych i madrzejszych od siebie puscilas pomimo uszu, odpowiedzi sobie nie daruje.

Temat tupania tez byl walkowany. ale widac jakos czytanie ze zrozumieniem przychodzi ci z trudem.
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

ppx

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7246
  • 2 króliki i 1 pies
    • WWW
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #10 : 2007-09-05, 17:18 »
pigwa to drewniany granulat - i tak naprawde, choc trociny niezbyt nadaja sie dla krolikow, to sa o niebo lepsze od pigwy, ktora niemilosiernie pyli. Pomijajac fakt, ze jesli kogos nie stac na cos lepszego niz najtanszy szaj to powinien uzywac trocin. Pomijajac fakt, ze krolikom nie wysypuje sie sciolki na cale dno a jedynie w miejscu gdzie sie zalatwiaja.

Ja się pogubiłam co jak co sie nazywa, trociny to sa takie wióra z drewna?
Czy te takie drugie?
Zapisane
Podpis bez przekazu.

agamika

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2290
    • WWW
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #11 : 2007-09-05, 17:21 »
tak, trociny to wióry z drewna
Zapisane
Stanisław Lem na krótko przed swoją śmiercią powiedział: "dopóki nie odkryłem internetu, nie wiedziałem, że jest tylu idiotów"...

ppx

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7246
  • 2 króliki i 1 pies
    • WWW
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #12 : 2007-09-05, 17:23 »
tak, trociny to wióry z drewna
Miałam kiedyś ale to się śmieci strasznie,teraz kupuje takie inne to co dla kota tez może być.
A wy co dajecie?
Zapisane
Podpis bez przekazu.

Dyzio14

  • Gość
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #13 : 2007-09-05, 18:42 »
Iras - prosiłam byś nie odpisywała.
Kiba - Skoro wszyscy mają równe prawa na forum, dlaczego Iras uważa się za lepszą? Bo jest jakimś technikiem weterynarii i modem? I, że jest starsza? Wytłumaczysz?
JUŻ NIE RAZ SPRZECZAŁAM SIĘ Z UŻYTKOWNIKIEM IRAS!! MAM JEJ DOSYĆ! WIĘC PROSZĘ "NIE PISZ DO MNIE" OK?! DZIĘKUJĘ Z GÓRY. KRÓLIKI NIE ŚPIĄ W BAGNIE. MAJĄ DUŻĄ KLATKĘ WIĘC ŚPIĄ GDZIE JEST SUCHO I CZYSTO. WODA KAPIE NIE Z POWODU ZEPSUTEJ BUTELKI KTÓRA JEST NOWA TYLKO DLATEGO, ŻE KRÓLIK Z NIEJ PIJE I WTEDY KAPIE! PROSTE. DZIĘKUJĘ.

Trociny śmierdzą już po jednym dniu więc do niczego się nie nadają.
« Ostatnia zmiana: 2007-09-06, 08:49 autor Iras »
Zapisane

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #14 : 2007-09-06, 09:05 »
Cytuj
Iras - prosiłam byś nie odpisywała. dlaczego Iras uważa się za lepszą? Bo jest jakimś technikiem weterynarii i modem? I, że jest starsza? Wytłumaczysz?

prosic mozesz w nieskonczonosc - jestes na forum dyskusyjnym, nie uwazam sie za "lepsza", Tak sie sklada, ze moja wiedza jest wieksza od twojej - w chowie popelniasz mase bledow, ale najwyrazniej jestes glucha na wszelkie rady. Twoje kroliki siedza w syfie - jest to fakt, do ktorego sie sama przyznalas - ziarno (ktore notabene NIE NADAJAE sie dla krolikow) potrzebuje kilku dni na wykielkowanie, krolikom natomiast sprzatac powinno sie co drugi dzien, bo juz po dwoch dniach ilosc odchdow nadaje sie d spratniecia. pmijajac juz fakt, ze na odchodach namnazaja sie wszelkie drobnoustroje - i po tych dwoch dniach jest ich juz zastraszajaca ilosc. To ze drzewny granulat ma wlasciwosci pochlaniajace zapach nie oznacza ze mozna zwlekac ze sprzataniem.

Cytuj
Trociny śmierdzą już po jednym dniu więc do niczego się nie nadają.

przynajmniej byloby cos co skloniloby cie do sprzatania.

Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Forum Zwierzaki

Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedz #14 : 2007-09-06, 09:05 »

Dyzio14

  • Gość
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #15 : 2007-09-06, 19:01 »
przynajmniej byloby cos co skloniloby cie do sprzatania.


Chociło mi o TROCINY nie o DREWIENKA! Rozumiesz?
Moje króliki NIE ŻYJĄ W SYFIE. Zdechły by po kilku dniach. Już mówiłam, że jeden skończy 4 lata. Skoro uważasz, że masz większą wiedzę to znaczy, że uważasz się za lepszą. Ziarenka są dla królików. Nie będę dawać im dzień w dzień siana i warzyw. Wole ziarna. O to, że daje im ziarna nie zaskarżysz mnie za znęcanie się nad zwierzętami. Bo nie ma za co.
Zapisane

Kiba

  • *
  • Wiadomości: 2413
  • Mistrz szpadla i kielni :D
    • WWW
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #16 : 2007-09-06, 20:00 »
Naprawdę chcesz udowodnić, że twoje czytanie ze zrozumieniem jest na poziomie przedszkola? <w każdym razie ja mając 7 lat już rozumiałam coś z czytanego tekstu..>

psy na wsi, siedzac przez cale zycie na metrowym lancuchu i dostajac do zarcia chleb rozmoczony w wodzie tez potrafia zyc kilkanascie lat.

A ja dodam od siebie, że jakbyś popatrzyła, to ryby w większości zoologików żyją w syfie niesamowitym, a ŻYJĄ. Czasami nawet długo. Tak samo widziałam papugę, siedzącą w "klatce" jej wysokości i z ok. 50 cm długości i szerokości. Ptak nie umiał latać, chodzenie mu przychodziło z trudem, ale żył. Pod tym względem i ludzie, i zwierzęta są niesamowicie wytrzymałe.

Kiba - Skoro wszyscy mają równe prawa na forum, dlaczego Iras uważa się za lepszą? Bo jest jakimś technikiem weterynarii i modem? I, że jest starsza?

Pomijając to, co już napisała Iras, mi by się nie chciało cały czas usiłować pomóc komuś, kto i tak ma to w d..pośladkach. A jeśli ktoś, kto ma zwyczajnie trochę inteligencji i wiedzy, wg. ciebie od razu uważa się za lepszego (ciekawe z której strony. trza se będzie gogle mocniejsze kupić.), to to już niestety nie mój problem.

Chociło mi o TROCINY nie o DREWIENKA! Rozumiesz?

A co to jest chocić? Coś z gotowaniem? I z czym to się je? A poważnie, to mi się wydaje, że Iras również chodziło o trociny..

Moje króliki NIE ŻYJĄ W SYFIE.

Powtarzasz się :D

Skoro uważasz, że masz większą wiedzę to znaczy, że uważasz się za lepszą.

Ja też uważam, że Iras ma większą wiedzę (w tym wypadku ode mnie, żeby nie było). To jest po prostu fakt. Zwłaszcza, jeśli się patrzy na twoje jakże inteligentne i błyskotliwe wypowiedzi. Zali genialne dziecię się w tej naszej Polszy urodziło?

O to, że daje im ziarna nie zaskarżysz mnie za znęcanie się nad zwierzętami. Bo nie ma za co.

<tu polegam na wypowiedzi Iras> Skoro ziarno się nie nadaje, to właśnie JEST za co.. to coś a'la krowy karmione pokarmem zwierzęcym oO"
Zapisane
Higaisha no shita wa arimasen.

Nie muszę znać Twojego zdania. Mam swoje.

Kachula

  • Gość
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #17 : 2007-10-18, 23:57 »
Nie wiem czy ktoś jeszcze to czyta ale jak dla mnie to może i kroliki nie są zaniedbane ale opisywane warunki są dla mnie nie krolicze... Mój jeden biega po domu 24h a drugi siedzi w klatce z trocinami czyli wiórkami z drewna a nie na jakims granulacie dla kota. To sypię tylko w jednym rogu klatki jako kibelek dla malucha bądź do kuwety tego latającego wolno. Każde królik powinien przynajmniej raz dziennie zjeść owocka lub warzywo (marchewki naprawdę nie są drogie). Poza tym trociny się rozsypują? Śmierdzą? W takim razie złe zwierzatko do domu wybrano. Króliki fakt są czyste ale same bo do okoła to zawsze będą brudzić
Nie będę dawać im dzień w dzień siana i warzyw. Wole ziarna. O to, że daje im ziarna nie zaskarżysz mnie za znęcanie się nad zwierzętami. Bo nie ma za co.
Sorry!!! Ale siano ma być w klatce zawsze! Kup pierwsza lepszą książkę na temat króli. I nie obrażaj się zaraz i nie wyzywaj od hamów i innych. Po prostu po Twoim opisie aż ciary po plecach przechodzą... Same ziarno? To jest jak znęcanie - tak sie karmi króliki przeznaczone na mieso i futro... Wiem coś o tym bo znam hodowcę takich.
Zapisane

ppx

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7246
  • 2 króliki i 1 pies
    • WWW
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #18 : 2007-10-19, 14:41 »
Trochę OT- ale mam pytanie, co może stać się królikowi jak je papier lub suchy chleb?
Zapisane
Podpis bez przekazu.

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #19 : 2007-10-19, 18:29 »
chleb - przede wszystkim otylosc, dodatkowo zatkania, cukrzyca i pare innych rzeczy - ogolnie rzecz biarac - nie wolno dawac.

papier natomiast... taki maly paradoks - jesli jest to np. czysta kartka z bloku rysunkowego - bez zadnych nadrukow i nie pomazana - to nic sie nie stanie. wiecej - taka kartka zmieta w kulke jest dla krolika swietna zabawka.Jesli chodzio np. kawalek gazety, czy ksiazki - moze siezatruc tuszem drukarskim - co zazwyczaj konczy sie smiertelnie.
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

ppx

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7246
  • 2 króliki i 1 pies
    • WWW
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #20 : 2007-10-19, 19:24 »
Bo mój ojciec się uparł i ostatnio daje królikowi suszony chleb i kartki papieru -__-
I sie uparł na swoim z tym chlebem- ż eon musi ścierać zęby :/ :/
Zapisane
Podpis bez przekazu.

Forum Zwierzaki

Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedz #20 : 2007-10-19, 19:24 »

Estel

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1610
  • "...Nie zatrzymuj wilków, bo jest ich coraz mniej"
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #21 : 2007-10-19, 20:39 »
królikom można dawać gałązki drzew owocowych, np z jabłoni  :)
Dyzio14 jak nie nie masz kasy, a o ile masz blisko do jakiejkolwiek wioski to możesz kupić kostkę słomy albo siana za naprawdę grosze ;p hehe     
a trociny wogóle nie nadają sie dla królików i pylą
Zapisane
"Wilk nie jest zwierzęciem ziejącym nienawiścią, ani też nie jest maskotką do przytulania, nie jest ani niebezpieczny, ani sympatyczny. Jest po prostu jednym z  wielu interesujących gatunków prześladowanych przez człowieka od stuleci, który potrzebuje miejsca  do życia."
http://stobnica.wolf.wild.art.pl/       "Jest pewna przyjemność w lasach bez ścieżek; Jest upojenie na samotnym wybrzeżu;Jest społeczność gdzie nie ma intruzów,
http://www.wolfpunk.most.org.pl/ulve/       Przy głębokim morzu i muzyce jego szumu;Nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej"- Lord Byron

Dyzio14

  • Gość
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #22 : 2007-10-19, 21:20 »
Ja NIE KUPUJE trocin!!
Ile razy powtarzać?
Kupuje sciolkee.. taka.. mhh..
Jak np. Pigwa.
Sa rozne.
I sa lepsze od zwyklych trocin.
Na dluzej wystarczaja.
Zapisane

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #23 : 2007-10-19, 21:27 »
ppx - sprobuj wytlumaczyc ze kroliki scieraja sobie zeby jedzac siano - tylko i wylacznie na sianie to sie odbywa - zdne galazki (galazki to tylko zabawa), zaden chleb (ktory dodatkowo jest szkodliwy) zadne wapienka (tez szkodliwe - zaklocaja gospodarke wapniowo - fsforowa), czy kolby - tyko siano.
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Estel

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1610
  • "...Nie zatrzymuj wilków, bo jest ich coraz mniej"
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #24 : 2007-10-20, 00:24 »
Cytuj
tupanie
    w naturalnym środowisku króliki przekazują sobie w ten sposób informację o zbliżającym się niebezpieczeństwie. Głośne tupanie ostrzega wszystkie króliki znajdujące się w pobliżu o bliskości drapieżnika. Królik udomowiony, nawet ten żyjący w pojedynkę, także może tupać. Jeśli jest bardzo nerwowy, to "ostrzegać" w ten sposób może przed wszystkim - zjawieniem się w domu gościa, trzaśnięciem drzwiami, nagłym wejściem kogoś do pokoju, sygnałem telefonu itd. Nerwowy, ciągle tupiący królik to wielki kłopot dla właściciela. Tupanie bywa na tyle głośne, że może doskwierać nawet sąsiadom. Jeżeli królik jest wyjątkowo płochliwy, powinien zostać umieszczony w najspokojniejszym pomieszczeniu w domu, gdzie nic nie będzie go stresowało i gdzie będzie mógł odciąż się od niepokojących odgłosów. Warto tez dodać, że niektóre króliki tupią nie z nerwów, ale w celu przywołania opiekuna. Trzeba umieć rozróżnić te dwie sytuacje.
Zapisane
"Wilk nie jest zwierzęciem ziejącym nienawiścią, ani też nie jest maskotką do przytulania, nie jest ani niebezpieczny, ani sympatyczny. Jest po prostu jednym z  wielu interesujących gatunków prześladowanych przez człowieka od stuleci, który potrzebuje miejsca  do życia."
http://stobnica.wolf.wild.art.pl/       "Jest pewna przyjemność w lasach bez ścieżek; Jest upojenie na samotnym wybrzeżu;Jest społeczność gdzie nie ma intruzów,
http://www.wolfpunk.most.org.pl/ulve/       Przy głębokim morzu i muzyce jego szumu;Nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej"- Lord Byron

Dyzio14

  • Gość
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #25 : 2007-11-14, 17:01 »

Rozumiem, moje kroliki (mam dwa) staja w dosyc spokojnym miejscu a mianowicie w moim pokoju. Nie ma tam ani telefonu, ani telewizora, ani komputera. Sasiadom raczej nie przeszkadza bo mieszkam w domku jednorodzinnym. A moj piesek jest tylko na dolnym pietrze wiec nie starszy krola. Chociaz jak pierwszy raz piesek pojawil sie w domu to krolik zaczal tupac po chwili chociaz on byl na gorze a pies - na dole. To jakis zapach po ktorym wyczol psa?
Zapisane

Ekoteczka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2948
  • Kocham koty :)
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #26 : 2007-11-18, 12:31 »
PIGWA to są takie sprasowane drewniane patyczki/granulki, które po zamoczeniu rozsypują się w pył i rzeczywiście strasznie pylą, nawet suche. To chyba najgorszy towar w tej kategorii. Bo są też inne i paradoksalnie są tańsze. Np 2,5 litrowy worek "na wagę" kosztuje 5 zł (w Wawie).
Inne polecane, bo nie pylą to Animax; 5 litrowy worek kosztuje 9 zł.

To są dobre ściółki, pozwalają na sprzątanie rzadziej niż codziennie.
Szczury to dużo mniej niż króliki, ale ja nie wyobrażam sobie sprzątania u nich rzadziej niż co 5-6 dni. Przy dużej klatce i 4 szczurkach zużywam 1/2 worka na raz.

DYZIO trudno że nie chcesz przyjąć do wiadomości prawdy że masz zaniedbane króliki. Niestety taki jest fakt. Zresztą sam napisałeś że mają brudno, w misce jest bagno, jedzą nie to co powinny jeść króliki. Co z tego że żyją 4 lata, są jeszcze młode, z tego co piszą króliki żyją przynajmniej 5-7 lat.
Ale czy są u ciebie szczęśliwe? Czy mogą się wybiegać ile chcą? Może wystarczy zabezpieczyć pokój, pochować przewody elektryczne.
Wierz mi że 4 szczury to dopiero potrafią narozrabiać a biegają prawie całe popołudnie i wieczór. Zamykane są dopiero na noc.
Zapisane
BC + koci podrostek

Pira

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 740
  • <3
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #27 : 2007-11-18, 17:44 »
jesli w misce z woda rosnie TRAWA to o co chodzi?
:/
i ty mowisz ze to <czyste> kroliki?
Zapisane
Włosy me pochwycił wiatr. Dziesięć pięter i ciemność.

Forum Zwierzaki

Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedz #27 : 2007-11-18, 17:44 »

ppx

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7246
  • 2 króliki i 1 pies
    • WWW
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #28 : 2007-11-18, 22:09 »
One chyba w donczce mieszkają, a nie w klatce.
Zapisane
Podpis bez przekazu.

Dyzio14

  • Gość
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #29 : 2007-11-21, 10:08 »
Jezeli byloby im zle to nie dozyly nawet 4 lat.
Zalamujecie mnie.
One NIE ZYJA w syfie ok?
Jak widze,ze jest brudno wymieniam trociny.
Nie codziennie.
Nie sa chude, nie sa spasione.
Sa normalne.
Biegaja po domu.
Nie non stop ale biegaja.

PIGWA to są takie sprasowane drewniane patyczki/granulki, które po zamoczeniu rozsypują się w pył i rzeczywiście strasznie pylą, nawet suche. To chyba najgorszy towar w tej kategorii. Bo są też inne i paradoksalnie są tańsze. Np 2,5 litrowy worek "na wagę" kosztuje 5 zł (w Wawie).
Inne polecane, bo nie pylą to Animax; 5 litrowy worek kosztuje 9 zł.

To są dobre ściółki, pozwalają na sprzątanie rzadziej niż codziennie.
Szczury to dużo mniej niż króliki, ale ja nie wyobrażam sobie sprzątania u nich rzadziej niż co 5-6 dni. Przy dużej klatce i 4 szczurkach zużywam 1/2 worka na raz.
U nas niestety nie ma chyba takich sciolek.
Zapisane
Strony: [1] 2 3   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.12 sekund z 27 zapytaniami.