Wszedł facet na drzewo, pociągnął za spłuczkę
i zjechał pod ziemię.
Ludzie są tacy sami, tylko się czymś różnią.
Ukradł facet krzesło i poszedł siedzieć.
Pojechał filatelista na wojnę i dostał serię.
W następnym wcieleniu będę sobą.
Najczęstszą przyczyną zgonów jest śmierć.
Szedł facet przez las i zdębiał.
Szedł facet koło koparki i dał się nabrać.
Wyjrzał żołnierz z okopu
i coś mu do łba strzeliło.
Pewien rolnik powiesił swoje
konie na drzewie
i powiedział do nich "Wiśta!!!"
Szedł krawiec w nocy ulicą
i zaszył się w ciemnościach.
Dwaj myśliwi postanowili uczcić polowanie.
Strzelili sobie po jednym.
Człowiek rodzi się mądry,
a potem idzie do szkoły.
Wszyscy myślą tylko o sobie,
tylko ja myślę o mnie.
Będę księdzem jak mój ojciec.
Przeszedłem sam siebie. Chodnik.
Śmierć samobójcą.
Wszyscy wychodzą, reszta zostaje.
Życie to choroba przenoszona
drogą płciową.
Chodzenie po bagnach wciąga.
Nie pal papierosów. Pal licho.
Przy życiu trzyma mnie myśl,
że już niedługo pożyję.
Umarli żyją krócej.