Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Miya]

Mam problem z moim kotkiem. Najpierw na pysiu pojawiły mu się strupki byłam z nim u weta rozpoczęliśmy leczenie grzybicy ale smarowanie trwa juz misiąc a z pyszczkiem jest raz lepiej raz gorzej. cały pysio robi mu się brązowy jakby cienki strupek to znów takie jakby brązowe ziarenka. Kociak smarowany jest clotrimazolem z od dwóch tygodni bierze Flukonazol. Tam gdzie zeszły strupki,ta czesc między okiem a uszkami zrobiła się taka brązowa skórzasta, miejscamijakby brudne plamy. Kociak jest też kąpany w nizoralu..Na głowie ma jakby łupież i tezte ciemne plamki. Dwa pozostałe koty też miały strupki ale normalnie jasne, łuszczące. jeden jest już zdrowy a drugiemu tam gdzie schodzą strupki też robi się ta skórka brązowa,prawie czarna, błyszcząca. Czy tona pewno grzybek?Ja juz sama nie wiem .Teraz żeby robić zesktrobiny musiałabym przerwać leczenie- szkoda chyba. No i ile ja zapłacę jaktych zmian na kocie jest kilka? Poradźcie co to może być i co mam robić.  Wet jest tępy!

[Sal]

Zmień lekarza czym prędzej. Może okaże się, że zapłacisz jeszcze raz, ale tym razem ostatni.
Chociaż to fakt, że grzybicę bardzo trudno się leczy. Ale niech inny wet potwierdzi chociaż, że to grzybica.

[Miya]

Też myśle o zmainie tylko musze jeszcze troche grosza uzbierać.  Bo i więcej trzeba zapłacic za pierwszą wizytę (takie u nas zwyczaje) no i zeskrobiny chce zrobic koniecznie. Pytam bo moze ktoś się z tym zetknął, zawsze można cos zasugerować wetowi jakby nie chciał robic badań. Ja takmyślę czy to nie gronkowiec ale to moze wskutek czytania lektury sie mi nasunęło.Jak objawia sie gronkowiec.Jemu jeszcze trochę z pysia brzydo czuc ale troche a zmienia ząbki więc to może przez to i od trzech dni się drapie.

[Sal]

U mojego lekarz nie stwierdził grzybicy tylko infekcję bakteryjną. Objawy były podobne: odorek z pysia, drapanie uszek i trzepanie łepkiem, drapanie skóry (miał takie krosteczki) i zaropiałe oczka. Pomógł synulox (czy synolux - nie pamietam w tej chwili) w tabletkach (antybiotyk). Obyło się bez innych badań, ale w gabinecie dostał też zastrzyk (antybiotyk ze sterydem).
W połowie kuracji zniknął odorek, ślepka prawie idealne, nie drapie uszek ani skóry.
Leczenie potrwa jeszcze 4 dni (jest mały, bierze po 1/2 tabletki 2 razy dziennie).

[Miya]

Mądrego masz weta. To duże szczęście.Pozdrawiam i głaski dla kotka!

[Sal]

Dzięki. Pogłaszczę obydwa, żeby Terkotce nie było przykro.
Lekarza polecił mi "rodak" z tego forum.
Wpisz nowy post z zapytaniem o dobrego weta w Twojej miejscowości. Forum to naprawde dobre źródło informacji.
Albo zajrzyj na zakładkę "stony www o zwierzętach" (jesli dobrze pamiętam nazwę...). Tam jest odnośnik do bazy danych o lekarzach, którą tworzą internauci.
Może tam znajdziesz dobry namiar.

[ryśka]

Nie ma co zwlekać, bo to się może źle skończyć dla kota, skoro tyle czasu jest źle leczony... Wymaz robi się jeden - z jednego miejsca. Trzeba to zrobić KONIECZNIE!