Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Kamelia]

wiecie oc stwierdziłam że muszę sie pochwalić bo mnie duma rozpiera że to zrobiłam. Wiem że dla niektórych to nie jest nic wielkiego ale we wtorek moja genialna siostra wymiyśliła jazdę na oklep ona jeździła na koniku którego już długo zna i super się z nim 'dogaduje' a ja dostałam Gingera (owszem za moją zgodą ale bałam sie tragicznie) i wsiadłam na niego jako pierwsza osoba w jego zyciu na oklep. A on jakby wiedział że się tak strasznie boję i był przespokojny. Strasznie sie ciesze z tego powodu i musiałam sie tym z wami podzielić. Wiem że to nic takiego aler dla mnie to było niezapomniane

[Agakonik]

Super

[milkiwaj]

ja też przeżywałam swoja pierwsa jazdę na oklep... bo rozstępowywałam sportowego konika, który na jeździe zachowywwał się... no... nietypowo...

[awangarda]

ajjj a ja nielubie na oklep tzn lubie tak 10 min przed koncem na samego stepa sobie zdjac jak jes zimno to od qnia takie ciepelko czuc tylko puzniej tylek mokry

[milkiwaj]

i cały w sierści

[kfiatek]

co tam sierść?? liczy sie ciepełko..

[milkiwaj]

tia... taki miłe lepkie wrażenie... latem jest nie dozniesienia... ale zima wkurza mnie tez biały łój...

[Agakonik]

Ja lubie jeździc na oklep

[milkiwaj]

ja też lubie... ale na określonych konia w określonym czasie

[awangarda]

hihi no ja to tylko na grubaskach luvbbie na oklep:P

[Natchniuza]

Ja lubie na swoim na oklep Jest bardzo wygodny bez siodla Ale i spasc latwo, jak mu cos odbije

[milkiwaj]

no... co ciekawe to wcale nie zależy od chudości..,. tylko od sposobu noszenia... często konie twarde w siodle na oklep są cacy
ale i tak chyba zakochałam sie w jeździe na oklep na hucułach

[Natchniuza]

Moj jest twardy w siodle, klusy ma tragiczne. Ale na oklep sie jezdzi bardzo fajnie.

[milkiwaj]

nio
też siedziałam na takim koniku

jupii... jutro znowu do swojej kobyłki idem po tygodniu stania pewnie znowu w łebku nic nie będzie mozna znaleźć... trzymajcie za mnie kciuki, zeby cierpliwosci nie straciła

[Morticia]

Milki będzie dobrze

[milkiwaj]

juz tyle razy to przeżywałam... fajnie było po wakacjach...2 miechy stania... hihi...

[Natchniuza]

Moj stoi od zeszlego weekendu. I postoi do wtorku. Zabawnie bedzie

[milkiwaj]

nio... ja dzisiaj wsiadłam... tydzien postoju... ale było całkiem normalnie ... jeżeli o zachowanie Adrii idzie tylko bardziej się zmeczyła...

[Zuzika]

Ja uwielbiam na oklep jeździć..Częto to z kumpela jak lonżujemy u znajomych Handżarka to sobie tak nielegalnie na niego wsiadamy, ale sa jaja.. a co do jazdy na oklep to jest bosko, czyc każdy ruch konia, każdy jego mięsień... uwielbiam to uczycie

[Ritka]

hehe, a ja nie wiem czy sie kiedykolwie odważe na mojego giganta wsiąść na oklep...bo:
-nie wsiądę
-nie dorzucą mnie
-on taki jakiś śliski jest
-jest za duży
-strasznie wybija
-i nie jest taki jakiś okrągły żeby go wysiedzieć, on taki smukły :PPP:P:P:P:P

[Agakonik]

U, konie,ktore wybijaja sa straszne Hehe

[Liwcia]

Ja tam pamietam "jazde" a właściwie praktycznie stanie (+cofanie ) na "ogierku" do zaprzegow   . Ogromny i straszny ... a wybija z metra normalnie ...
Ale ogolnie spoko sie na oklep jezdzi

[kfiatek]

ja nie jeździłam jeszcze na oklep, a żałuje, bo wszyscy mówią, że jest świetnie..

[milkiwaj]

jak byłam mała to na wsi biegłam do każdego chłopa i mnie wsadzali na konie u wozu było swietnie... nawet ciotka mnie na krowę kiedys wsadziła

[Ritka]

no, ale ja sie już Ritka naucyzłam wysiadywać, tylko jeszcze problem z latającym łydkami...

[awangarda]

hyhy mi ojciec opowiadal ze jak byl maly probowal jezdzic na krowach i na jednej sie dalo a droga barany strzelala hyhyh

[milkiwaj]

bez siodła... mozna sobie czaprak albo kocyk pod tyłek wsadzić... albo pas woltyżerski

[Kamelia]

można też pas so hipoterapii
kfiatku nie przejmuj się jeszcze na pewno nie raz będziesz miała okazje i coś mi się wydaje że na długą to zapamiętasz