Na pyszczku samiczki pretnika pojawila sie poczatkowo mala plamka rozowego koloru. Myslalam, ze ryba sie zranila o cos, ale najwyrazniej nie. Teraz rana powieksza sie caly czas. Jest nadal rozowego koloru tyle, ze dochodzi do teo postrzepiona pletwa ogonowa. Ogolnie ona marnieje w oczach. Innym rybom nic nie jest (lacznie z innymi pretnikami). To wyglada nieciekawie i nie wiem czy ryba przez to nie cierpi
Co to moze byc i czy mozna jej jakos pomoc?